| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Wiek niemowlęcy - Ziarniak w pępuszku
bajaderka - 2007-08-20, 12:29 Temat postu: Ziarniak w pępuszku No zrobił się Basi w pępuszku taki mały ziarniak - czerwona kuleczka - przerośnięta tkanka....i co ja mam z tym zrobić? położna mówi, że chirurg to ładnie przytnie skalpelem....ale ja się tak zastanawiam...no bo czy taki zabieg nie zagrozi zarażeniem się żółtaczką? jak myślicie? czy któreś dzieciątko miało coś takiego?
ajanna - 2007-08-21, 07:49
bajaderka: potencjalnie każdy zbieg chirurgiczny grozi czy ten ziarniak to taka ciemniejsza kulka wystająca z pępka?
bajaderka - 2007-08-21, 10:14
Położna powiedziała, że to takie przerośnięte mięsko i chirurg bez znieczulenia obetnie to skalpelem....to taka różowa kuleczka, jak Basia się pręży to wystaje trochu z pępuszka, no ale wydziela się jakaś maż obok tego i cały czas muszę to osuszać....gdzieś czytałam, że można to podwiązać i odpadnie...
Karolina - 2007-08-26, 14:21
bajaderka poszukaj koniecznie informacji o terapiach Edgara Cayce`ego. Zalecał okłady rycynowe. Podobno rewelacja na takie rzeczy.
alcia - 2007-08-28, 13:49
| bajaderka napisał/a: | | no bo czy taki zabieg nie zagrozi zarażeniem się żółtaczką? jak myślicie? c |
Ja bym sobie chyba jednak darowała ten zabieg... nie wiem sama, cały czas się z tego sączy? Nie wygoi się?
bajaderka - 2007-08-29, 07:16
alciu, właśnie ja cały czas czekam....gdy przestałam zaklejać pępek jak zaleciła położna to ta kuleczka zaczęła się robić sucha, nie przemywam już spirytusem, bo wydaje mi się, że wtedy jest gorzej, robi się mocno czerwone...a tak bez żadnej pielęgnacji może samo odpadnie....mam taką nadzieję...
karolina, dzięki za informację, poszukam
ajanna - 2007-08-29, 14:50
bajaderka: Olaf też to ma - dr Pietkiewicz-Rok powiedziała, żeby nic z tym nie robić, tylko obserwować.
bajaderka - 2007-08-30, 09:03
ajanna, dzięki Ci
ajanna - 2007-08-30, 10:09
wiesz, u Olafa nic się nie sączy na razie, ale mam wrażenie, że tam w środku w tej gulce, która mu się zrobiła, jest jakiś płyn, no i ta gulka jest zaczerwieniona. dr Pietkiewicz-Rok powiedziała, że jeśli dziecko nie jest na tyle grube, żeby mu się ta gulka do środka wciągnęła, to na razie obserwacja wystarczy
|
|