Mirka - 2011-02-15, 12:56 Temat postu: "Uważam Rze" Do wydarzeń zaliczam ukazanie się drugiego numeru tygodnika Uważam Rze. (Lisicki, Ziemkiewicz, Semka, Karnowski, Wildstein, Zaremba, Mazurek, Zalewski, Janke i inni). 1,90 zł., na razie w promocji. Jest nadzieja, że w opisie polskiej rzeczywistości powoli będzie przywracana miara. Marcela - 2011-02-15, 13:04
No niestety marna to nadzieja sądząc po nazwiskach. an - 2011-02-15, 14:03 Osobiscie uwazam (patrzac tez na opis dzialów), ze takie infa (nie tylko to) nie pasują do podkategorii wydarzenia, to wedlug mnie zwykle ogloszenie nie majace zwiazku z wegetarianizmem i tym co w opisie dzialu wydarzenia. Ale moze nalezaloby zmienic opis dzialu 
Lily - 2011-02-15, 14:35
Pączuś - 2011-02-15, 19:01 Jako, że właśnie kupiłam drugi numer to przeczytam i się więcej wypowiem. Po pierwszym mam odczucia pozytywne, brakowało mi właśnie tygodnika dla mnie, ani gazeta polska ani wprosty, newsweeki czy polityki to nie mój rejon. Co do nazwisk to mnie przyciąga każda prasa w której widzę nazwisko "Mazurek", szczerze uwielbiam jego wywiady w Plus Minus
Mirka - 2011-02-15, 19:57
Ja też. Byłam nieszczęsliwa, jak odeszli ( razem z Zalewskim z "Wprost-u), kiedy nastał tam Lis. Mało rzeczy tak mnie śmieszy jak ich opowieści o tym, co aktualnie dzieje sie w polityce.
Rozumiem, że "Otwarcie muzeum erotyki w Warszawie" ma zwiazek z wegetarianizmem. mono-no-aware - 2011-02-15, 20:42
Zawsze jest większa szansa, że będzie nas więcej . Interpretuj to jak chcesz
an - 2011-02-16, 01:45
Napisałam
Nie chciałam tu kontynuować offtopica, ale skoro moja wypowiedź zotsała potraktowana jako jakiś głos po stronie, to usciśle to co powinno być wystarczające pod słowami "nie tylko to" W ostatnim miesiącu poajwilo sie w wydarzeniach kilka tematów, które nie zawieraja sie w opisie tego dzialu i powinny byc według mnie w offtopicu lub rozmowach, lub w ogłoszeniach (jeśli nie sa dyskusją) - Warsztaty "Piękna mama" na Łowickiej - Muzeum Erotyki w Warszawie - otwarte! - Bezpłciowe przedszkole - Gongi i misy tybetańskie - prof. Środa o rodzinie - gdyby to ode mnie zależało, to ten temat nadaje sie do działu z dyskusjami To moja opinia, nikogo nie faworyzuje i proszę nie traktowac jako jakichs osobistych urazów. [ Dodano: 2011-02-16, 01:46 ]
Napisałam
Nie chciałam tu kontynuować offtopica, ale skoro moja wypowiedź zotsała potraktowana jako jakiś głos po stronie, to usciśle to co powinno być wystarczające pod słowami "nie tylko to" W ostatnim miesiącu poajwilo sie w wydarzeniach kilka tematów, które nie zawieraja sie w opisie tego dzialu i powinny byc według mnie w offtopicu lub rozmowach, lub w ogłoszeniach (jeśli nie sa dyskusją) - Warsztaty "Piękna mama" na Łowickiej - Muzeum Erotyki w Warszawie - otwarte! - Bezpłciowe przedszkole - Gongi i misy tybetańskie - prof. Środa o rodzinie - gdyby to ode mnie zależało, to ten temat nadaje sie do działu z dyskusjami To moja opinia, nikogo nie faworyzuje i proszę nie traktowac jako jakichs osobistych urazów. Mirka - 2011-02-16, 08:58
A gdzie ten opis się znajduje? Prawdę mówiąc pracuję na kilka ekranów i jestem tak rozkojarzona, że od pięciu lat nie zauwazyłam żadnego opisu działów.
Nazwiska odnoszą się do szanowanych ludzi i bardzo dobrych dziennikarzy. Wielu innych też sobie kiedyś ceniłam, ale dawno przestałam. Może są dobrymi rzemieślnikami, ale to wszystko. Nawet nie chodzi mi o poglądy, bo mamy przecież demokrację. hxxp://budyn.nowyekran.pl/post/2890,geniusz-nierozumiany-albo-bobrza-dywersja-u-tomasza-lisa mono-no-aware - 2011-02-16, 09:01 an przyjęłam do wiadomości
Szczerze powiedziawszy nie wiedziałam, że ten dział jest poświęcony wege, ale pewnie to moja wina, że się "nie interesuję". Pewnie w jakimś "statusie", zasadach użytkowania forum to jest zapisane. biechna - 2011-02-16, 09:07
Pod nazwą działu
Marcela - 2011-02-16, 10:36
... być może, ale to nie moja opcja. Szczególnie Ziemkiewicz i Wildstein zniechęcają mnie wybitnie. Ale teraz mamy demokrację, więc każdy może sobie wypisywać sobie co chce i zawsze znajdzie słuchacza/ czytelnika. Więc na zdrowie!
mono-no-aware - 2011-02-16, 10:54
ale numer! wyszłam na totalną ignorantkę
biechna - 2011-02-16, 13:21
Oj tam. Ja niedawno ogłaszałam tam teatrzyk dziecięcy  Nie o zwierzętach
Pączuś - 2011-02-19, 19:00
i o to właśnie chodzi, jedni chcą czytać Lisa, inni Wildsteina i dobrze
Mirka, polecam rozmowę Mazurka z obecnego plusa minusa z Gowinem. Sama za Gowinem nie przepadam, ale trzeba przyznać, że to jedna z nielicznych rozmów Mazurka, w której rozmówca był na podobnym poziomie co prowadzący. Nie było to tak jak w przypadku słynnych klasyków z Kidawą-Błońską, Mazowieckim juniorem czy Olbrychskim one man show no i Gowin chyba olał na chwilę swoją denerwującą poprawność polityczną, dzięki czemu był bardziej znośny
ale tak jak pisałam w przypadku Mazurka nie jestem obiektywna niepraktykujący konserwatysta mnie rozwalił
co do uważam rze, to drugi numer bardziej mi przypadł do gustu niż pierwszy. Ciekawy wywiad z Juszczenką, Kaczyńską, artykuły "smoleńskie" też interesujące, zwłaszcza ten o watku organizacyjnym, o Życińskim, o Moskwie. Ogólne na plus
spaceage - 2011-02-22, 11:45 Niestety "Uważam Rze" mnie jednak zawiodło - chociaż numer 2 i 3 są znacznie lepszego od pierwszego. Zacznę od prozaicznej wady a mianowicie: tani papier jest tani i pozwala uzyskać konkurencyjną cenę ale druk brudzi, brudzi bardzo (no dobra nie aż tak bardzo, ale już chyba wszyscy od tego odwykli?), można rano kupić gazetę w kiosku, wsiąść do autobusu i wysiąść z szaroburą twarzą, jeżeli przypadkiem się podrapało po nosie. Z jednej strony niska cena cieszy z drugiej nie zachęca do kupna (umówmy się że jednak ocenianie po okładce zdarza się dosyć często). Drugą wadą to przedrukowywanie tekstów z Rzepy żywcem lub z niewielkimi zmianami. Wydaje mi się to słabą strategią bo w większości to czytelnicy Rzepy sięgną po ten magazyn. Chociaż z kolejnymi numerami ilość takich tekstów jest coraz mniejsza. Niestety pierwszy był wypełniony nimi chyba w 80%. Trzecia najpoważniejsza wada to za krótkie teksty. Pamiętam "Politykę" sprzed kilkunastu lat (pomijam że to całkowicie odrębny nurt polityczny w stosunku do "Uważam") ale teksty były na 4-5 stron a reportaże ze zdjęciami nawet na 8. Teraz wszędzie góra 4. Rozumiem, że większość Polaków nie przeczytało w ciągu ostatniego roku tekstu dłuższego niż 3 strony ale istnieje nadal nie taka mała grupa ludzi którzy chcą przeczytać coś więcej niż tylko sprawne powierzchowne opisanie zjawiska. I mniej więcej tyle narzekań. W Polsce brakuje tygodnika/magazynu umiarkowanie konserwatywnego i mam nadzieję że "Uważam" uda się tę lukę na rynku wypełnić ale jeszcze długa droga przed nimi i ostateczny wybór czy to ma być prawicowy infotainments czy rzeczywiście platforma merytorycznych analiz. Pamiętacie "Ozon" wydawany przez Palikota?
|
