| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Off-topic - Marcowe wydanie Wróżki
z_grzywką - 2011-02-23, 09:57 Temat postu: Marcowe wydanie Wróżki Kupiłam. Pierwszy raz. Zaciekawił mnie motyw dynamicznej seksualności kobiety, Tao i wegetarianizm. No i właśnie.
Nie wiem, czy ktoś z Was miał w ręku ten numer ale przeczytałam materiał na temat wegetarianizmu, weganizmu z lekkim zdziwieniem.
Wszystko super. Wywiad z Jolą S i Mirosławem T, na co trzeba uważać itd. Ale pani z pełnym przekonaniem, twierdzi, że dzieci absolutnie nie mogą być na wegańskiej diecie. W ogóle osoby, które nie jedzą mięsa muszą spożywać nabiał. Tekst nie był konsultowany przez żadnego dietetyka czy innego lekarza.
Przeczytałam go i przypomniało mi się, że czytałam gdzieś na WD sprostowanie do gazety jakie wysmarowała pięknie Alcia.
Mam nadzieję, że nie wpadnie to w ręce mojej teściowej, która i tak uważa, że krzywdę dziecku robię nie dając mu mięsa.
kofi - 2011-02-23, 11:51
Mój mąż namiętnie czytuje "Wróżkę" w sklepach, raz na rok kupuje wydanie z horoskopem na cały rok. Za dużo tam magii i innych czarów, ale do śniadania się fajnie czyta.
A Jola i Mirek, cóż specyficzni
z_grzywką - 2011-02-23, 12:12
No właśnie powiem Ci, że zawsze mi się wydawało, że Wróżka - to taka gazeta dla pańć Nic poza horoskopami w niej nie ma i że w ogóle strata czasu i pieniędzy.
W niedzielę wpadła mi w ręce i po pierwsze stwierdziłam, że ma ładny layout (dawna znajoma z pracy jest dyr. art ), poza tym przejrzana na prędce okazała się (chyba) ciekawa. Akurat tak się złożyło, że kilka dni wcześniej nagle zaczęłam zastanawiać się co to jest to Tao i proszę, znalazłam odpowiedz
Stwierdziłam, że odżałuję te 8,90 zł i kupiłam. I nie żałuję. Nie powiem, że będę kupowała co miesiąc. Niestety mam takie skrzywienie po pracy w dużym wydawnictwie, że magazynów prawie nie kupuję ale raz na jakiś czas...
Tylko ta pani redaktor od nabiału mnie zbulwersowała
Capricorn - 2011-02-23, 12:14
| kofi napisał/a: | | Mój mąż namiętnie czytuje "Wróżkę" w sklepach, raz na rok kupuje wydanie z horoskopem na cały rok. |
o, to chyba będę u Ciebie sprawdzać, co mnie czeka Mogę wpaść na kawkę?
Lily - 2011-02-23, 12:16
z_grzywką, to może jeszcze na Szamana się skusisz hxxp://www.miesiecznik-szaman.pl/newnr.php (żartuję, ale czasem przeglądam w kiosku i też ciekawe rzeczy można znaleźć; ja w ogóle zresztą nie kupuję czasopism "kobiecych", czasem coś całkiem innego mi w ręce wpada, ale rzadko).
Co do weganizmu, to Euridice na pewno napisała by do nich mistrzowskiego maila, o ile znalazłaby czas
kofi - 2011-02-23, 13:02
| Capricorn napisał/a: | | kofi napisał/a: | | Mój mąż namiętnie czytuje "Wróżkę" w sklepach, raz na rok kupuje wydanie z horoskopem na cały rok. |
o, to chyba będę u Ciebie sprawdzać, co mnie czeka Mogę wpaść na kawkę? |
Jasssne.
Jakoś przestałam wierzyć "Wróżce".
Z ciekawych czasopism okryłam ostatnio "Bluszcz" - właściwie nie jest "kobiecy", tylko taki bardziej literacki, ale nie kupiłam następnego numeru, bo jeszcze nie przeczytałam poprzedniego i jednak tez raczej staram się rezygnować z kupowania prasy.
koko - 2011-02-23, 13:13
kofi, ja miałam pierwszych 5 numerów Bluszcza. Dałam im szansę, ale wg mnie się nie sprawdzili. Moim zdaniem mają duże zadęcie na bycie pismem literackim, ale panie, które tam publikowały... po polskiemu.... Kalicińska, Brodzik...ech...
"Wróżkę" pożycza mi koleżanka, traktuję je podobnie do ciebie - miły odmóżdżacz do kawki.
z_grzywką, chyba dobrze ci się zdawało, jest to gazeta dla pańć, ale mimo wszystko dość otwarta, choć to otwartość kontrolowana - widać to na przykładzie wspomnianego artykułu o weganizmie (którego nie czytałam ). Nie wiem, czy warto wysyłać sprostowania. Musiałabyś potem prostować podobne rewelacje w innych gazetach średnio 4 razy w tygodniu.
margot - 2011-02-23, 17:39
ja tam kupuje Wróżkę ,albo mam od siostry bo kupuje albo ja ,albo ona i ten ostatni artykuł to mała wpadka , ta pani co tak twierdzi to jest jakaś dietetyczka
Słoma i Trymbulak, to tylko taki wywiad z nimi i przepis na smalec wege
a sama wróżka ma fajne artykuły o żywieniu , zwłaszcza kilka lat temu cały cykl a tam o wegetarianizmie , weganizmie, witarianizmie itd
Ba , był taki cykliczny świetny o makrobiotyce , horoskopów nie czytam , bo nic z nich nie rozumiem ,ale artykuły i reportaże , wywiady lub proza bardzo sympatyczna
koko - 2011-02-23, 18:56
Ja najbardziej lubię botaniczne artykuły Łukasza Łuczaja.
pomarańczka - 2011-02-23, 19:03
| koko napisał/a: | | Ja najbardziej lubię botaniczne artykuły Łukasza Łuczaja. |
ja też go lubię, chociaż on zjada robale
koko - 2011-02-23, 19:05
pomarańczka, no On zjada wszystko. Ale jest super!
an - 2011-02-25, 02:04 Temat postu: Re: Marcowe wydanie Wróżki
| z_grzywką napisał/a: | [...]przeczytałam materiał na temat wegetarianizmu, weganizmu z lekkim zdziwieniem.
Wszystko super. Wywiad z Jolą S i Mirosławem T, na co trzeba uważać itd. Ale pani z pełnym przekonaniem, twierdzi, że dzieci absolutnie nie mogą być na wegańskiej diecie. W ogóle osoby, które nie jedzą mięsa muszą spożywać nabiał. Tekst nie był konsultowany przez żadnego dietetyka czy innego lekarza.
Przeczytałam go i przypomniało mi się, że czytałam gdzieś na WD sprostowanie do gazety jakie wysmarowała pięknie Alcia.
Mam nadzieję, że nie wpadnie to w ręce mojej teściowej, która i tak uważa, że krzywdę dziecku robię nie dając mu mięsa. | Jeśli dobrze kojarze, to chyba p.Małgosia Desmond pisywała sprostowania, ale moze Alcia też, nie czytam wszystkich postów bo nie jestem w stanie
|
|