taniulka - 2007-08-21, 17:04 Temat postu: Podróż Kochani. Wyjeżdżamy z Nadią na 8 dni. Nie będę miała możliwości gotowania. Czy moglibyście mi pomóc co mogę dla niej zabrać? Myślałam o zawekowaniu zupek z słoiczka i kaszki na rano. Ale może coś jeszcze można by przygotować i zawekować albo co zabrać co wytrzyma tyle dni? Agnieszka - 2007-08-21, 17:51 czy tam, gdzie jedziesz masz: możliwość zagotowania wody? kupna różnych produktów? jak z transportem (czy ogranicza Was bagaż)? jak z jedzeniem u maluszka, coś wypada, coś szczególnie lubi? Ja w tym roku urlopowałam z Adą i kuchenką elektryczną jednopalnikową. Na miejscu miałam do dyspozycji czajnik elektryczny, lodówkę (takie ogólnodostępne), naczynia i sztućce (choć tez wzięłam swoje). Prowiant, kuchenka i duża część ekwipunku pojechała wcześniej z Gają. My jechałyśmy PKS. Obiady wykupiłam na miejscu (ale robiłam dyspensy jedzeniowe). Kuchenka umożliwiała przygotowanie śniadań (zabierałyśmy też kaszę w pojemnikach na plażę) a czasem i kolacji. bajaderka - 2007-08-21, 18:02 Mogłabyś zapasteryzować marchewkę z cukinią, dynię z ziemniaczkiem...czyli warzywka które teraz jada....do tego kasze i obiadek gotowy... [ Dodano: 2007-08-21, 18:44 ] jak będziesz miała zapasteryzowane kilka warzywek osobno to możesz robić kombinacje....i drugie dania i szybkościowe zupki ajanna - 2007-08-21, 23:27 taniulka: nie wiem czy bierzesz po uwagę gotowe dania - ja zaopatruję się w tym sklepie i mam zamiar w sytuacjach awaryjnych je wypróbować: hxxp://e-zdrowie.abc24.pl/default.asp?kat=28590 taniulka - 2007-08-22, 14:10 Agnieszko bagaż nas nie ogranicza, aczkolwiek nie mam pojęcia co z gotowaniem. Raczej nie będzie takiej możliwości. Wolałabym nie kupować lecz sama zrobić. A maluszek póki co wcina wszystko.
O właśnie tak zrobię. A jak coś pasteryzuję to musi to być w formie papki?
No właśnie jeszcze nigdy nie dawałam Nadii gotowych dań i jestem jakoś sceptycznie nastawiona. ajanna - 2007-08-22, 14:59 nie musi być w formie papki - to tak jak domowe przetwory - możesz pasteryzować wszystko 
Agnieszka - 2007-08-22, 17:39 Jeśli masz dobry termos (długo trzymający temperaturę), z szerokim otworem (żeby łatwo było wyjmować zawartość) a do tego dostęp do wrzątku to można przygotować w nim np kasze (kukurydziana, jaglana...). Zalewasz wrzątkiem (proporcje jak przy normalnym gotowaniu na sypko) i zostawiasz na kilka godzin. W razie co przetestuj. taniulka - 2007-08-22, 17:41
No a np ugotowana marchewkę w kawałkach tez mogę pasteryzować? Może to dziwne pytania, ale ja naprawdę jestem zielona. Dopiero od niedawna zmieniłam sie w Matkę Polkę. 
ajanna - 2007-08-22, 17:47
tak, możesz 
marysia - 2007-08-23, 00:26
Taniulko, pasteryzuj co chcesz . Warto jedynie upewnić się jak długo pasteryzować dany produkt (np. strączkowe lepiej dłużej, bo łatwiej się psują - doświadczenie mojej mamy). Wyznacznikiem długości pasteryzacji jest też wielkość słoiczków - małe krócej, duże dłużej .
taniulka - 2007-08-23, 10:40
No to chyba juz co nieco wiem i bede jechała z koksem zobaczymy co z tego będzie
[ Dodano: 2007-08-23, 10:41 ]
Super pomysł! |
