| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Artykuły o weg*anizmie i ekologii - Rodzice weganie zagłodzili córeczkę?
Yzma - 2011-03-30, 19:09 Temat postu: Rodzice weganie zagłodzili córeczkę? Dziwna sprawa, zwłaszcza, że starsze dziecko ma się dobrze...
hxxp://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Rodzice-weganie-zaglodzili-11-miesieczna-corke,wid,13273947,wiadomosc.html?ticaid=1c0a4
MartaJS - 2011-03-30, 19:57
Z artykułu wynika, że nie zagłodzili, tylko zaniedbali leczenie.
Yzma - 2011-03-30, 20:03
w tytule artykułu jest że prawdopodobnie zagłodzili - ot, magia internetu...
fakt faktem że coś było nie tak..
Kat... - 2011-03-30, 20:50
Spędziłam ostatnio 9 dni na oddziale gastroenterologicznym w jednym w warszawskich szpitali dziecięcych i widziałam kilkoro dzieci z różnymi niedoborami wynikającymi z niejedzenia z różnych przyczyn. Wszystkie dzieci- oprócz mojego- były na tradycyjnej diecie. Tylko jak się słyszy niedobór u wegetarianina czy weganina to oczywiście winna jest dieta i się to rozdmuchuje, jak u "normalnego człowieka" to przypadek, zbieg okoliczności.
Dziwne jest to, że nie jadła nic innego oprócz mleka matki, może była tego jakaś przyczyna fizyczna?
Ja też nie jestem fanką medycyny konwencjonalnej ale bałabym się sama leczyć zapalenie płuc.
Szkoda, że taką antyreklamę robią nam dziennikarze, ech szkoda.
zina - 2011-03-30, 21:04
| MartaJS napisał/a: | | Z artykułu wynika, że nie zagłodzili, tylko zaniedbali leczenie. |
Otoz to
6 kg jednak to naprawde malo jak na prawie roczne dziecko.
Smutne bardzo...
Yzma - 2011-03-31, 04:48
Kat - dokładnie o to mi chodzi. Że przyczyna mogła być jakakolwiek, ale nie okłamujmy się - ludziom czytającym artykuł, przynajmniej w większości, zapadnie w pamięć sam tytuł artykułu i to pewno bez znaku zapytania. I po raz kolejny weg - anizm w tym wypadku akurat = zło
Lily - 2011-03-31, 08:33
chyba 8? Ale i tak mało...
Ja jestem ciekawa, czy zrobili temu dziecku dokładną sekcję, żeby wykluczyć anomalie anatomiczne czy zaburzenia wchłaniania - o ile można to stwierdzić pośmiertnie (może widać to na kosmkach jelitowych?). Ciekawi mnie też, jak z poziomem B12 u matki.
Najgorsze dla nas jest to, że z takich spraw robi się nagonka na wszystkich wegan i wegetarian...
daria - 2011-03-31, 08:43
| Lily napisał/a: | zina napisał/a:
6 kg
chyba 8? Ale i tak mało... |
powinna była ważyć najmniej 8.. w ważyła 6..
nie ważne, czy to byli weganie czy nie.. ale jaka matka.. nie zadba o własne dziecko.. gdy to ma prawie rok i waży tylko 6 kg? przecież to jest nienormalne raczej..
uważam, że zaniedbali leczenie i dietę także, skoro dziecko miało braki... poza tym, jak można żywić 11 miesięczne dziecko tylko mlekiem matki? a gdzie stałe pokarmy?
Alispo - 2011-03-31, 08:53
No wiadomo,ale w gazecie pierwsze co przeczytasz to"rodzice-weganie",a nie rodzice nieodpowiedzialni,sensacja musi byc.
Lily - 2011-03-31, 08:55
| daria napisał/a: | | ale jaka matka.. nie zadba o własne dziecko.. gdy to ma prawie rok i waży tylko 6 kg? przecież to jest nienormalne raczej.. | No i to jest sedno, a nie to, czy są weganami czy na diecie Atkinsa...
Pączuś - 2011-03-31, 09:00
Dobijają mnie takie artykuły, co ma wspólnego weganizm z okładami z "z kapusty, musztardy i kamfory"???
i te komentarze pod artykułem o biednych wychudzonych wege, których zabiera pogotowie...
to nie na moje nerwy. Sama ostatnio usłyszałam od ciotki męża (lekarki), że dieta wege jest uwaga...jednostronna, a wszystkie diety jednostronne są złe dla organizmu, po czym zaczęła mówić o diecie białkowej jaka to ona niezdrowa. Wg niej taka białkowa i wege to taki sam poziom. I jak tu rozmawiać z kimś takim?? A sama zajadała czerwone mięso smażone na dymiącym się, przypalonym oleju...
Alispo - 2011-03-31, 09:04
No to jednak nie okłady ze smalcu
Lily - 2011-03-31, 09:04
hxxp://www.pardon.pl/artykul/11030/rodzice_zaglodzili_dziecko_bo_nalogowo_grali_w_internecie
hxxp://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20091113/KRAJSWIAT/920483060
hxxp://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/iar/artykul/niemcy;wyrok;dla;rodzicow;ktorzy;zaglodzili;dziecko,191,0,355775.html
Jak widać nie trzeba być weganinem, żeby być nieodpowiedzialnym. Zresztą myślę, że weganie są ponad normę zainteresowani żywieniem swoich dzieci w większości przypadków.
daria - 2011-03-31, 10:04
Lily, przeczytałam tylko o tej pięcioletniej dziewczynce, wymiękłam i płakać mi się chce i bardzo dobrze, że dostali wyrok, choć żal w tym momencie drugiego dziecka, że będzie się wychowywać bez rodziców.. ale z drugiej strony... przynajmniej nie umrze z głodu fuck, nie powinnam czytać takich rzeczy
spaceage - 2011-04-01, 12:39
Kilka lat temu podobna sprawa była w Stanach - i zgadzam się całkowicie z oskarżycielem w tamtym procesie który powiedział że bycie weganinem jest ok, złem jest głodzenie dziecie ("The vegan diet is fine, his parents lied about what they fed him. He just was not fed enough") ale chyba nikt nie sugerował nawet że to są równoznaczne terminy. Prawda jest taka że pewnie (co jest jednoznacznie straszne) w tym samym czasie zanotowano z 15 takich samych sytuacji u rodzin jedzacyh mięso, ale to jest bardziej medialne. Dodatkowo i na wegedzieciaku pojawiają się czasami posty o rodziach odrzucającyh antybiole (które nie oszukujmy się nie są dobre ale czasami są niezbędne), chociaż robiących to w dobrej wierze no i tak się ludziom składa w głowach. Czy tylko wegerodzice są tacy? Absolutnie nie, tylko jak to wszystko zsumować to robi się "straszniej" i od razu każdy piszący czy czytający czuje się lepszy od tych "złych" bo "innych". Ale sama historia straszna bardzo i bardzo, bardzo smutna. Szkoda że w czasie choroby lekarz nie kontrolował leczenia etc. Straszne.
Irokezik91 - 2011-04-06, 00:58
Artykuł moim zdaniem jest do kitu. Straaasznie krótki, więc trudno ocenić co było powodem śmierci.
Szkoda maleństwa... oraz rodziny, bo na pewno wszystko to bardzo przeżyli. Rodziców największa kara i tak już spotkała: śmierć dziecka i życie ze świadomością, że można było temu zapobiec... | Kat... napisał/a: | | Dziwne jest to, że nie jadła nic innego oprócz mleka matki, może była tego jakaś przyczyna fizyczna? |
| daria napisał/a: | | poza tym, jak można żywić 11 miesięczne dziecko tylko mlekiem matki? a gdzie stałe pokarmy? |
Sorry, ale muszę się do tego odnieść...
Nie jest to dziwne i można 11 miesięczne dziecko karmić wyłącznie mlekiem matki.
Moja Wiktoria była tylko na piersi do roku. Jestem zdania, że do roku można, ale nie trzeba rozszerzać diety dziecka. W niektórych książkach/artykułach/itp. również o tym piszą, ale wiadomo co rusz są inne teorie na temat żywienia dzieci.
Trzeba polegać na swoim instynkcie - widziałam, że Wiktoria jest pulchniutka i radosna to się nie martwiłam.
Przy następnych dzieciach też tak będę postępować, chyba, że się bardzo uprą że chcą jeść co innego niż mleeesio. U Wiktorii mleeesio mimo wszystko jest nadal na 1 miejscu, a inne jedzenie to tylko przekąski.
an - 2011-04-06, 01:21
A ja jestem ciekawa, czy zapadł już wyrok? I jaki?
Ciekawi mnie czy "biegli" ustalili co było przyczyną/przyczynami pogorszenia stanu zdrowia dziecka i jego śmierci, czy sprawdzali czy jakies niedobory u matki mogły się do tego przyczynić, czy też to nie miało wpływu - może matka nie miała niedoborów, może jedynie źle leczona choroba dziecka miała wpływ (?)
matity - 2011-04-06, 16:42
Jeśli to jest ta historia, o której była mowa w sobotniej Panoramie hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=10335&view=newest , to wyrok zapadł - rodzice zostali skazani na 5 lat więzienia.
an - 2011-04-06, 21:55
| matity napisał/a: | | Jeśli to jest ta historia, o której była mowa w sobotniej Panoramie hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=10335&view=newest , to wyrok zapadł - rodzice zostali skazani na 5 lat więzienia. | To własnie ta sprawa, ale nigdzie nie trafilam na info o wyroku i uzasadnieniu go
Lily - 2011-04-06, 22:03
hxxp://www.rp.pl/artykul/635204.html
Ale nie wiem, czemu piszą, że dziecko umarło przez dietę, skoro ewidentnie widać, że zmarło przez zaniechanie leczenia infekcji. Starsza córka nie ma niedoborów, matka od lat jest weganką. Musiało być jeszcze coś nie tak. To nie jest normalne, żeby dziecko jedzące nawet tylko mleko matki ważyło tak mało. Rozszerzanie diety przecież wcale nie oznacza jeszcze, że dziecko się najada do syta posiłkami stałymi, wiele dzieci mimo wszystko nadal za główny posiłek uważa mleko...
an - 2011-04-06, 22:12
| Lily napisał/a: | hxxp://www.rp.pl/artykul/635204.html
Ale nie wiem, czemu piszą, że dziecko umarło przez dietę, skoro ewidentnie widać, że zmarło przez zaniechanie leczenia infekcji. Starsza córka nie ma niedoborów, matka od lat jest weganką. Musiało być jeszcze coś nie tak. To nie jest normalne, żeby dziecko jedzące nawet tylko mleko matki ważyło tak mało. Rozszerzanie diety przecież wcale nie oznacza jeszcze, że dziecko się najada do syta posiłkami stałymi, wiele dzieci mimo wszystko nadal za główny posiłek uważa mleko... | Tylko mi chodzi o jakieś newsy po ogloszniu wyroku, uzasadnienie tego, bo ten artykul to raczej przed ogłoszeniem zapisany - cytuję początek | Cytat: | | Rozpoczął się proces francuskiej pary, która została oskarżona o zagłodzenie swojego dziecka |
To w takim razie tylko dziennikarskie opinie, a ja bym chciała poznać opinie sądu (który chyba musiał oprzeć sie na opiniach biegłych?), czemu o tym nikt nie pisze?
edit - Widzę, że tam powołuja się na opinię ekspertów i wyniki sekcji zwłok, to znaczy że można przypuszczać, że matka dorobiła się tych niedoborów i w mleku nie było wszystkich składników odżywczych. Tylko skoro było o jakiejś chorobie, to nie jest to do końca jasne dla mnie, niedobór witaminy A raczej nie prowadzi do śmierci, no ale witamina D mogła mieć znaczenie
Alispo - 2011-04-06, 23:05
| an napisał/a: | | można przypuszczać, że matka dorobiła się tych niedoborów i w mleku nie było wszystkich składników odżywczych. |
mleko jak to mleko,dobre jest,najwyzej matka niedomaga.
an - 2011-04-07, 01:16
| Alispo napisał/a: | | an napisał/a: | | można przypuszczać, że matka dorobiła się tych niedoborów i w mleku nie było wszystkich składników odżywczych. |
mleko jak to mleko,dobre jest,najwyzej matka niedomaga. | Myślę, że jeśli matka ma poważne niedobory, to nawet w mleku może braknąć pewnych substancji (stąd też zalecenia dla krmiących aby suplementować to i owo albo podawać dziecku witaminę D)
W przypadku tej rodziny i zmarłego dziecka pisze o wykrytym niedoborze witaminy B12 - jeśli rzeczywiście wyszło to w badaniu podczas sekcji zwłok, to ewidentnie matka nie miała tej witaminy w mleku w wystarczających ilościach.
Lily - 2011-04-07, 08:18
| an napisał/a: | | Myślę, że jeśli matka ma poważne niedobory, to nawet w mleku może braknąć pewnych substancji | Owszem, ale one by się dramatycznie uwidoczniły u matki najpierw... I zauważ, że mowa była tylko o witaminie B12 i A, z D było najwyraźniej OK, a powinien też być problem.
an - 2011-04-07, 10:42
| Lily napisał/a: | | Owszem, ale one by się dramatycznie uwidoczniły u matki najpierw... I zauważ, że mowa była tylko o witaminie B12 i A, z D było najwyraźniej OK, a powinien też być problem. | Myślę, że niedobory witaminy B12 mogłyby być niezauważone przez matkę (podobnie jak D) - na podstawie własnych doswiadczen mówię
Ja mam wątpliwości co do rzetelności przekazanych informacji (w tym artykule i ogólnie na temat tej sprawy).
krzysztof - 2011-04-07, 19:45
WITAM
Znowu "zawodowiec" z wp.pl "przetłumaczył" tytuł materiału z Guardian-a wprowadzając w błąd opinię publiczną , strasząc wege. i nie wege rodziców oraz doprowadzając do ekstazy i radości pewne kręgi i środowiska.
" French vegans face trial after death of baby fed only on breast milk"
hxxp://www.guardian.co.uk/world/2011/mar/29/vegans-trial-death-baby-breast-milk
POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY
matity - 2011-04-07, 20:03
Niemniej jednak zaznaczono, że byli to weganie, co najwyraźniej stanowi jakiś problem...Inaczej napisanoby po prostu o dziecku, które było karmione tylko i wyłącznie piersią, bez wnikania w dietę matki.
bodi - 2011-04-07, 20:11
matity, wybacz ale to co napisałaś jest bardzo naiwne...
gdyby rodzice w jakikolwiek inny sposób odbiegali od "normy", nawet gdyby nie miało to żadnego wpływu na wybory dietowe, też zostałoby to podane do wiadomości, a nawet podkreślone (Świadkowie Jehowy zagłodzili dziecko! Naturyści zagłodzili niemowlaka! itp...), bo media szukają sensacji, taka ich natura.
matity - 2011-04-07, 20:19
bodi, ja odniosłam się tylko do powyższego postu krzysztofa o nieprecyzyjnie przetłumaczonym tytule, według mnie nie ma po prostu większej różnicy - w każdej wersji nacisk położony jest na to, że rodzicami byli weganie. Tylko tyle.
bodi - 2011-04-07, 20:23
| matity napisał/a: | | byli to weganie, co najwyraźniej stanowi jakiś problem... |
ten fragment miałam na myśli.
matity - 2011-04-07, 20:39
Ale co z tym fragmentem jest nie w porządku? Wybacz, ale nie bardzo rozumiem. Może ja źle interpretuję tytuł artykułu, ale moim zdaniem wspominanie o tym, że rodzice byli weganami od razu nasuwa na myśl czytającym, że to mogło mieć jakiś wpływ na sprawę. Zarówno w wersji zacytowanej przez krzysztofa, jak i polskiej jest tak samo. To, że może to kompletnie nie mieć związku, że to tylko technika stosowana przez media, to zupełnie inna sprawa. O tym nie dyskutuję.
bodi - 2011-04-07, 21:27
post nr 1: | matity napisał/a: | | Niemniej jednak zaznaczono, że byli to weganie, co najwyraźniej stanowi jakiś problem...Inaczej napisanoby po prostu o dziecku, które było karmione tylko i wyłącznie piersią, bez wnikania w dietę matki. |
post nr 2: | matity napisał/a: | | To, że może to kompletnie nie mieć związku, że to tylko technika stosowana przez media, to zupełnie inna sprawa. O tym nie dyskutuję. |
w poście nr 1 piszesz, że gdyby weganizm nie był problemem, to by o nim nie napisano.
w poście nr 2 zgadzasz się ze mną, że to tylko medialna sztuczka.
nie widzę tu spójności, ale ok, nie chce mi się bardziej już tego drążyć.
[ Dodano: 2011-04-07, 21:35 ]
i tak w ogóle, to peace
matity - 2011-04-07, 22:17
W poście nr 1 piszę, że tytuł artykułu sugeruje, że weganizm jest problemem - zarówno tytuł polski, jak i angielski. W poście nr 2 faktycznie zgadzam się, że to tylko medialna sztuczka. Ja nie widzę tutaj niespójności. Chyba też już więcej nic nie napiszę w tym temacie, bo obawiam się, że nie potrafię jaśniej wyrazić swoich myśli.
No i wiadomo, peace
zina - 2011-04-21, 20:09
Z czeskich newsow
hxxp://aktualne.centrum.cz/domaci/regiony/jihocesky/clanek.phtml?id=697926
Umarl 13 latek, syn wegetarian jeszcze dokladnie nie wiadomo z jakiego powodu ale tytul sugeruje wszystko, z zaniedbania przeciez
Lily - 2011-04-21, 21:31
| zina napisał/a: | Umarl 13 latek, syn wegetarian jeszcze dokladnie nie wiadomo z jakiego powodu ale tytul sugeruje wszystko, z zaniedbania przeciez | Ale nie tylko dietetycznego, ale chyba odrzucali pomoc medyczną, tak?
No cóż, przykre to, że gdyby nie był synem wegetarian, po prostu zmarłby z zaniedbania lub byłby to wypadek losowy (no bo ludzie przecież umierali, umierają i będą umierać w każdym wieku), ale jest coś, czego się można czepić - w tym wypadku wegetarianizm...
seminko - 2011-04-22, 18:49
No. Swiadkowie Jehowy również nie dopuszczają ingerencji lekarskiej (szpitalnej) w stan zdrowia członków swojej wspolnoty, prawda..?
Wydaje mi się, że tu jest klucz- młody nie domagał, rodzice to zbagatelizowali z jakichś powodów, lub nie zauważyli, lub stwierdzili, że da się go z "tego" wyprowadzić metodami znachora przecież nie wiadomo, co mu dokładnie było. No i tu się przeliczyli
A jeśli chodzi o powód załozenia wątku- wegańskie niemowlę[*]- myślę, że matka, chcąc karmić córeczkę tylko piersią, powinna pomyśleć przynajmniej o suplementacji B 12...
Lily - 2011-04-22, 18:50
| Tantra napisał/a: | | No. Swiadkowie Jehowy również nie dopuszczają ingerencji lekarskiej (szpitalnej) w stan zdrowia członków swojej wspolnoty, prawda..? | Nie, oni tylko nie pozwalają na transfuzje. Czyli można np. operować, ale bez krwi, tylko tak się często nie da.
seminko - 2011-04-22, 18:56
| Lily napisał/a: | | Tantra napisał/a: | | No. Swiadkowie Jehowy również nie dopuszczają ingerencji lekarskiej (szpitalnej) w stan zdrowia członków swojej wspolnoty, prawda..? | Nie, oni tylko nie pozwalają na transfuzje. Czyli można np. operować, ale bez krwi, tylko tak się często nie da. |
Przepraszam, nie wiedziałam, tak mi gdzieś powiedziano (chyba nawet u źródła , znałam paru Swiadków osobiście; nie, że teraz nie żyją, ale rozpierzchli się ), ale nie znam się i powtarzam jak papuga głupia i długa
Capricorn - 2011-04-22, 18:57
| Tantra napisał/a: | | myślę, że matka, chcąc karmić córeczkę tylko piersią, powinna pomyśleć przynajmniej o suplementacji B 12... |
mój najstarszy syn miał bardzo silną alergię pokarmową, fatalnie reagował nawet na jabłko. Zaleceniem alergologa było jak wydłużenie okresu karmienia wyłącznie piersią z jednoczesną dietą eliminacyjną u matki (czyli u mnie). Niczego nie suplementowałam.
moim zdaniem nie można doprowadzić do śmierci dziecka poprzez wydłużenie czasu karmienia wyłącznie piersią. A dziecko, o którym mowa w wątku, zmarło, zdaje się, w wyniku źle leczonego zapalenia oskrzeli czy płuc. Nie wiadomo, czy metody, którymi ją leczono, byłyby bardziej skuteczne, gdyby dziecko jadło już pokarmy stałe, wege lub nie - osobiście w to wątpię.
seminko - 2011-04-22, 19:03
| Capricorn napisał/a: | | dziecko, o którym mowa w wątku, zmarło, zdaje się, w wyniku źle leczonego zapalenia oskrzeli czy płuc |
Nie wiedziałam, że ustalono już inne możliwe przyczyny śmierci, niż podano w "opiniotwórczym" nagłówku artykułu .
Capricorn - 2011-04-22, 19:08
| Tantra napisał/a: | | Capricorn napisał/a: | | dziecko, o którym mowa w wątku, zmarło, zdaje się, w wyniku źle leczonego zapalenia oskrzeli czy płuc |
Nie wiedziałam, że ustalono już inne możliwe przyczyny śmierci, niż podano w "opiniotwórczym" nagłówku artykułu . |
nagłówek nagłówkiem, ale w treści samego artykułu - oraz w reportażach tv - była mowa o tym, że dziecko zachorowało, i było leczone metodami, khem, niestandardowymi.
seminko - 2011-04-24, 22:58
| Capricorn napisał/a: | | było leczone metodami, khem, niestandardowymi. |
Capricorn, ja zrozumiałam, że było po prostu NIE LECZONE- skoro przyjmiemy, że nie sposób LECZYć, nie postawiwszy uprzednio właściwej diagnozy.
Reportaży TV nie widziałam
|
|