| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Ogłoszenia drobne - Angielski dla mam z dziećmi prowadzony przez mamę!
elentaari - 2011-04-07, 21:36 Temat postu: Angielski dla mam z dziećmi prowadzony przez mamę! Nudzisz się na urlopie macierzyńskim lub wychowawczym? Chcesz odświeżyć swój angielski? Pragniesz, aby Twoje dziecko osłuchało się z naturalnym, konwersacyjnym językiem?
Zapraszam na unikalne zajęcia, dostosowane do Twoich indywidualnych potrzeb!
O mnie:
- jestem doktorem filologii angielskiej (specjalizacja: językoznawstwo) , ukończyłam także studia amerykańskie (specjalizacja: ekonomia i biznes)
- jestem lektorką renomowanej szkoły językowej w Warszawie
- jestem konsultantem językowym (potrafię precyzyjnie ocenić poziom zaawansowania)
- mam doświadczenie w uczeniu dzieci, młodzieży i dorosłych
- mam uprawnienia państwowe do nauczania j. angielskiego
- mam zdany egzamin CPE
- jestem mamą 3-miesięcznego Krzysia, wraz z którym prowadzę zajęcia
O zajęciach:
- zajęcia indywidualne, w parach lub grupowe
- luźne konwersacje na interesujące Cię tematy, lub solidna nauka gramatyki lub słówek – co wolisz
- dowolne godziny, od poniedziałku do piątku, od 8 do 16
- u mnie, u Ciebie, lub na spacerze w parku (np. w Łazienkach)
- zapraszam Cię z dzieckiem w dowolnym wieku
Zajęcia unikalne i elastyczne:
- wiem jak to jest być mamą, więc proponuję Ci mnóstwo rozwiązań ułatwiających naukę z maleństwem
- wiem, że o punktualność z dzieckiem ciężko, więc masz u mnie zawsze +/- pół godziny tolerancji (np. jeśli umawiamy się na 10, to możemy rozpocząć między 9.30 a 10.30, zależy jak się wyrobisz)
- podczas zajęć możesz karmić, przewijać, nosić, uspokajać dziecko, bawić się z nim itp. Ja to samo będę robiła z Krzysiem . Przez cały czas będziemy mówiły po angielsku!
- jeśli z winy mojego dziecka stracimy więcej niż kilka minut zajęć, to możemy je przedłużyć, lub zmniejszyć ich cenę, lub obniżyć cenę następnych (Ty decydujesz)
- najpóźniej dzień wcześniej możesz odwołać zajęcia bez żadnych konsekwencji finansowych, a do 2 godzin przed rozpoczęciem płacisz tylko połowę ceny
O mieszkaniu (jeśli zdecydujesz się przyjeżdżać do mnie):
- Warszawa, Sadyba, ul. Jaszowiecka – świetny dojazd komunikacją miejską
- duża winda – spokojnie wjedziesz z wózkiem
- duży miękki dywan, na którym super się leży, raczkuje i pełza (niedawno prany)
- szeroka kanapa, na której można położyć niemowlaka
- do dyspozycji Twojej i Twojego dziecka: fotel do karmienia, podgrzewacz do butelek, lodówka, przewijak, fotelik samochodowy, leżaczek, kosmetyki dziecięce, odtwarzacz CD, telewizor z odtwarzaczem DVD, komputer z dostępem do Internetu, pralka z suszarką (tak, jeśli po drodze do nas maleństwo pobrudzi ubranko, to w trakcie zajęć zdążymy je uprać i wysuszyć!)
- drugi pokój, w którym można położyć śpiące maleństwo
- nikt u nas nie pali, nie ma i nigdy nie było zwierząt
- chcemy, żebyście oboje czuli się u nas jak w domu!
Cena:
- 60 zł za 60 minut – w przypadku zajęć u mnie lub w pobliskim parku na spacerze
- do negocjacji w przypadku zajęć gdzie indziej (zależy od odległości i dojazdu komunikacją miejską)
- jeśli chcesz być na zajęciach z koleżanką, to dzielicie cenę po połowie
- jest to połowa stawki rynkowej, gdyż nie gwarantuję Ci 100% mojej uwagi podczas zajęć – być może będę musiała nakarmić/ przewinąć/ przytulić moje maleństwo. Od Ciebie również nie oczekuję, że zapomnisz o potrzebach swojego dziecka. Gwarantuję Ci jednak, że ogromna większość zajęć będzie dla Ciebie efektywną nauką
- prowadzę działalność gospodarczą, więc jest możliwość otrzymania rachunku
Kontakt:
- elentaari2000@yahoo.com
- 603-403-417 (możesz wysłać sms-a, oddzwonię i odpowiem na Twoje pytania)
Zapraszam serdecznie!
Lily - 2011-04-07, 21:42
| elentaari napisał/a: | | - jest to połowa stawki rynkowej | Nie chcę się czepiać, ale ponieważ jestem w lekkim szoku cenowym, to pogrzebałam nieco i dowiedziałam się, że to chyba niezupełnie prawda... chyba że czytam nie to, co trzeba hxxp://www.e-korepetycje.net/mazowieckie/warszawa/jezyk-angielski
YolaW - 2011-04-07, 22:05
Pomysł całkiem niezły.
excelencja - 2011-04-07, 22:17
generalnie cena rynkowa to ok. 50-70 zł z tego co wiem - angielski jest najtańszym językiem.
No ale ale - jak już się do kupy 2 mamy zbiorą i te 60 zet na pół, to wychodzi bardzo miła cena.
Moim zdaniem pomysł fantastyczny i gdyby to był francuski, ja mieszkałabym w wawie i miała dodatkowo 150 zł luźnie miesięcznie i mamę chętną do wspólnej nauki no chyba oszalałabym ze szczęścia
Gratuluję pomysłu i życzę powodzenia!
I chętnie przekażę znajomym.
Irokezik91 - 2011-04-08, 01:00
Kurczę, ale zajefajny pomysł!!! Szkoda, że akurat nie mam żadnej wolnej gotówki...
Katioczka - 2011-04-08, 01:10
świetny pomysł, szkoda, że mieszkam na drugim końcu Warszawy...
ale przekażę znajomym, może ktoś skorzysta
excelencja - 2011-04-08, 08:40
Katioczka, ale przecieżelentaari, może przyjechać do Ciebie - skm or sth
blamagda - 2011-04-08, 14:15
Exce, jak juz będziemy bogate, to zapisuje się z Tobą na Francuski z dziećmi - to tez moje marzenie
rosa - 2011-04-08, 15:08
ja za hiszpański płacę 35zł za godzinę, dziewczyna przyjeżdża do mnie, uczestniczymy razem z ziemkiem
samaja - 2011-04-08, 17:30
W Warszawie macie takie ceny ?
Ja w Krakowie płacę 25zł/h angielskiego ,a nauczycielkę mam świetną.
Znajomi płacą podobnie , między 20-40 zł , czy to angielski, czy niemiecki czy francuski,
mam nawet koleżankę która chodzi na portugalski - czyli jeszcze bardziej unikatowy język - i płaci "tylko" 30zł/h.
Może się mylę , ale myślę ,że w Krakowie nauczyciel biorąc 6 dych za godzinę miałby bardzo niewielu uczniów , stopień naukowy też nic tu nie pomoże , bo można trafić na studentkę , która świetnie tłumaczy za cenę 15 zł/h i można mieć super hiper doktora habilitowanego , który umie , ale dla siebie (!) i w kółko powtarza , że to jaki czas przeszły użyć itd. itp. to na wyczucie trzeba brać. (jasneeee , zwłaszcza na początku wyczucie ma się ogromne )
excelencja - 2011-04-08, 18:15
o kurczę... u mnie (tzn ja płacę) 30 kilka zł za godzinę (60 min) - hiszpańskiego-w grupie 3 osobowej w szkole językowej... co za dno...
blamagda, oui !
rosa, zazdroszczę...
|
|