| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Off-topic - czym się różni drewno opałowe od kominkowego?
kocham_tramwaje - 2011-05-27, 12:34 Temat postu: czym się różni drewno opałowe od kominkowego? pytanie-jak w tytule.
jestem zielona w tym temacie
był jakiś wątek nt "czym palić w piecu?"?
z góry dzięki za podpowiedź
[ Dodano: 2011-05-27, 13:39 ]
pytam poważnie-mimo upału
daria - 2011-05-27, 13:27
ivana_markovitz, a w czym chcesz palić? My mamy kozę - palimy drewnem kominkowym - nie wiem, czy jest jakaś różnica między opałowym a kominkowym - to chyba to samo.. ale głowy nie dam.. zapytam męża, jak uśpi natę
MartaJS - 2011-05-27, 13:45
Moim zdaniem to jest to samo. Drewno na kominek powinno być trochę lepszej jakości, mieć odpowiedni kształt, chyba że ktoś sobie sam ładnie porąbie.
priya - 2011-05-27, 13:59
Też tak to widzę. Kominkowe może poporstu jest ładnie równiutko przycięte. A opałowe niekoniecznie. Jedno i drugie musi być z drzew liściastych.
kocham_tramwaje - 2011-05-27, 15:40
dzięki dziewczyny.
| daria napisał/a: | | a w czym chcesz palić? |
daria w piecu centralnym-tzw.śmieciuchu. czyli węgiel, drewno, śmieci-rzecz jasna nie opony np. .
a jak szukam w necie, to właśnie jest rozróżnienie na opałowe i kominkowe.
| priya napisał/a: | | Jedno i drugie musi być z drzew liściastych. |
aha. bo z iglastych też sprzedają.
a jakie najlepiej?
macie orientację ile m3 drewna potrzeba na całą zimę? powiedzmy, że dom jest ocieplony i ma szczelne okna (to dopiero przed nami ).
MartaJS - 2011-05-27, 16:05
A jaki duży dom?
Iglastym też się u nas paliło, jak mieliśmy piec na drewno.
kocham_tramwaje - 2011-05-27, 16:26
| MartaJS napisał/a: | | A jaki duży dom? |
MartaJS, 80 m2 + 70m2 poddasza(użytkowe).
na zimę chcemy odcinać górę, ale odradzają nam to, coby się pleśń nie przyczaiła.
więc trochę zagwozdka .
priya - 2011-05-27, 17:01
Iglaste po kilku sezonach może poważnie uszkodzić piec i przewód kominowy według kominiarza naszego. Liściaste dużo lepsze.
Jakie najlepsze? zależy co chcesz osiągnąć. Np. brzoza świetnie się pali, więc łatwo jest rozpalić w piecu nawet jeśli jest wilgotna. A buk już nie. Za to buk jest wydajniejszy, pali się dłużej.
kocham_tramwaje - 2011-05-27, 17:03
a czy ktoś z Was kupował drewno na Ukrainie?
napisałam do gościa, który się ogłasza w Polsce, ale za cholerę nie mogę się z nim dogadać.
a różnica w cenie jest ogromna..
[ Dodano: 2011-05-27, 18:05 ]
priya, chcę, żeby w domu było ciepło, a się kompletnie na tym nie znam
czyli lepiej np. buk?
kofi - 2011-05-27, 17:10
Mnie się też wydaje, że to synonim, ewentualnie kształt kawałków, grubość, w piecu chyba można palić i nie całkiem suchym. W kominku lepiej nie palić iglakiem, bo żywica, w piecu chyba można. Buk dobry, grab, brzoza, dąb.
Najbardziej kaloryczny jest podobno grab - długo i powoli się pali, ale daje dużo ciepła. Superwypas to podobno z drzew owocowych, orzechów, gdyby ktoś gdzieś wycinał.
O Ukrainie nic nie wiem, bo mam za daleko.
kocham_tramwaje - 2011-05-27, 17:14
| Cytat: | | O Ukrainie nic nie wiem, bo mam za daleko. |
ja niby bliżej, ale się dowiedziałam przypadkiem
np (jakby ktoś chciał):
hxxp://www.iagro.pl/ukraina-drewno-z-lasow-panstwowych-cena-15-zl-m3,at-66160.html
tylko, ze to 900km od granicy
priya - 2011-05-27, 17:16
Transport może być na tyle kosztowny, że przestanie się opłacać.
kocham_tramwaje - 2011-05-27, 17:19
otóż właśnie
slaw_mir - 2011-05-28, 20:48
Drewno kominkowe to liściaste a w kotłach c.o. można także iglastymi. Jest jeszcze taka różnica między lisciastym a iglastym, że lisciaste dłużej suszymy, tzw sezonowanie. Drewno lisciaste to nawet 2-3 lata np dąb, czy grab. Olcha czarna szybciej. Tak więc drewno na zimę powinno już od roku leżakować Iglaste schną szybciej, ale są mniej kaloryczne, ale są też tańsze. Jeszcze jedno - drewno przed sezonowaniem należy rozdrobnić tak aby zmiesciło sie w piecu
kocham_tramwaje - 2011-05-29, 10:37
dzięki slaw_mir. cenne informacje.
a jeśli drewno nie jest wysezonowane?
excelencja - 2011-05-29, 18:17
generalnie opałowe od kominkowego różni się ceną.
Ale oprócz tego jako 'kominkowe' nie powinno się kwalifikować gatunków mocno dymiących, iglastym się też nie pali.
[ Dodano: 2011-05-29, 19:25 ]
(co do sezonowania to przede wszystkim suszy się długo ze względu na kaloryczność, drewno suche jest bardziej kaloryczne.
Na przyszłość postarajcie się zgromadzić trochę drewna na kolejną zimę, żeby sobie już schło, mokre kupicie taniej i będziecie mieć pewność, że mocno wysuszone)
tu masz tabelę jak z wilgotnością zmienia się kaloryczność i generalnie dlaczego lepiej się pali liściastym.
hxxp://www.instalacjebudowlane.pl/152-33-68.htm
kocham_tramwaje - 2011-05-30, 10:00
exce, dzięki bardzo.
a co sądzicie o paleniu zbożem?
mnie osobiście przeraża taka opcja i wydaje mi się absurdem. w sąsiedztwie nie sprzedaje się zboża bo się nie opłaca, tylko pali się nim w piecu...
mało jeszcze wiem
olgasza - 2011-05-30, 12:05
ivana_markovitz, nie mam kominka ani pieca, ale może warto zainwestować w brykieciarkę do papieru, tzw. ekopraskę? Jak macie dużo makulatury albo dostęp do niej, to można z namoczonych gazet zrobić brykiety do kominka, ponoć są b. kaloryczne. Akurat jest lato, nasuszycie tego sporo i będzie jak znalazł na zimę.
Tu link, wiem że sprzedają też na allegro (szukaj pod "ekopraska"): hxxp://ekopraska.pl/
kocham_tramwaje - 2011-05-30, 15:25
olgasza, świetne to!!
tylko może mi ktoś powiedzieć na ile starczy litr oleju opałowego? i ile waży jedna kostka?
nie mogę się doliczyć jak to z tym jest
Marcela - 2011-05-30, 20:27
Jednak brykiety palą się tylko około godziny. Poza tym nie nazwałabym ich "eko" bo to co wychodzi z komina i zostaje w popiele to chyba czysta chemia. Byłam nie raz w fabryce papieru i wiem ile jest w papierach dodatków, ulepszaczy, rozjaśniaczy optycznych, metali ciężkich (w farbach drukarskich). Czasem to nie jest papier, tylko tzw" masy półchemiczne".
Według mnie opalanie czymś takim to po prostu zwykłe palenie śmieci.
|
|