ilaa - 2011-06-05, 20:50 Temat postu: witam z Puław hej! jestem mamą 8-miesięcznego Szymka i wegetarianką od lat 5. chcę, by mój synek był także wegetarianinem (i póki co jest rzecz jasna:), ale mam kilka obaw, dlatego tu jestem moje obawy nie wynikają z samego niejedzenia mięsa, bo nie uważam, że mięso, które można nabyć w sklepie jest coś warte dla zdrowia. ale raczej z funkcjonowania w świecie, np. przedszkole mieszkamy bowiem w małym mieście bez wege przedszkola(: czy tatuś, który mięso je i co jeśli synuś zechce(: ana138 - 2011-06-05, 21:54 ilaa, witaj, mam nadzieje, ze znajdziesz tu odpowiedzi na swoje pytania 
fylwia - 2011-06-05, 21:57 ilaa, witaj, tu na pewno znajdziesz wsparcie i pomoc 
excelencja - 2011-06-05, 22:08 ilaa, heloł! have fun! krop.pa - 2011-06-06, 06:09 ilaa, witaj
maharetefka - 2011-06-06, 07:19 witaj! 
pandadp - 2011-06-06, 07:54 Witaj, mam takie same obawy co Ty 
Dominika - 2011-06-06, 10:08 ilaa, witaj serdecznie! Milego czytania i pozbywania sie obaw
szo - 2011-06-06, 10:24 witaj
rosa - 2011-06-06, 10:24 witaj
tez mam szymka, ale duuużo starszego 
Salamandra*75 - 2011-06-06, 17:31 witam, mam rodzice w tej okolicy:P pozdrawiam ciepło priya - 2011-06-06, 20:16 ilaa, witaj! koko - 2011-06-06, 20:32 ilaa witaj! Wiem, że znajdziesz tu dziewczyny w podobnej do twojej sytuacji
moony - 2011-06-06, 20:32 Cześć ilaa Mam sentyment do Puław (i rodzinę tam) 
koko - 2011-06-06, 20:34 moony, ja też mam sentyment do Puław - mam tam IUNG
Dorota - 2011-06-07, 08:31 Witaj
tora - 2011-06-07, 15:24 Ila, witaj serdecznie! Będę przechodzić przez to samo, co Ty, zatem choćmy z problemów jesteś mi bardzo bliska
Polis - 2011-06-07, 20:31 witam serdecznie, eh u mnie też to samo, rodzina już planowała jak Le będzie wcinała kurczaczki, króliczki, indyczki... i codziennie walczę uświadamiając ich, że córcia nie będzie jadła mięsa... ciężko bo dla rodziny mięsożernej to coś nie do pomyślenia ale mam nadzieję, że jednak moja stanowczość ich powstrzyma od przemycania mięsa dla małej. Malinetshka - 2011-06-09, 17:40 witaj
dundunkini - 2011-06-09, 20:01 Witaj! i mam nadzieje, ze bedzie dobrze:) anuta - 2011-07-10, 23:24 Witam, też jestem z Puław, to moje początki na tej stronie, bo dopiero się zalogowałam, wszystkich serdecznie pozdrawiam. Powiem Ci Ilaa, że moja starsza córka skończyła w tym roku przedszkole, będąc na swoim jedzeniu (śniadania i obiady), bo nie je mięsa, a młodsza będzie dalej chodzić do przedszkola i dałyśmy radę. Tak naprawdę wszystko zależy od kuchni, od pań które tam pracują, czy potrafią zrozumieć Cię, że dziecko nie je mięsa i uda się Wam znaleźć jakieś rozwiązanie, czy nie. Nam się udał, naszej Pani Ani dziękuję za te 3 lata, a Tobie życzę też takich fajnych Pań na kuchni jak u nas by to co zje Twoje dziecko nie powodowało u Ciebie obaw. My dałyśmy radę to i Ty powinnaś. seminko - 2011-07-11, 06:50 ilaa, witaj
Szczerze mówiąc, mam podobne obawy (odnośnie przedszkola i zawartości talerza Taty ), ale WD jest od tego, aby wzmacniać nasze morale 
jarzynka - 2011-07-12, 14:21 Witam!!! Ja mam dokładnie takie same obawy....  i bardzo mi smutno z tego powodu  Przecież nie robimy nic złego... wręcz przeciwnie. Moim zdaniem mięso nie jest człowiekowi w ogóle potrzebne do tego aby żyć. Nie uważam aby było w nim cokolwiek wartościowego... Dla mnie MIĘSO to po prostu zwierzątka! Mam ogromną nadzieję że ludzie w końcu przejrzą na oczy i że wegetarian będzie z dnia na dzień coraz więcej! To co obecnie dzieje się w rzeźniach...... to jest po prostu niemoralne i okrutne!! Nie wyobrażam sobie żeby moja córcia która teraz tak słodko naśladuje wszystkie odgłosy zwierzątek i poznaje je dostała później taką krówkę czy świnkę na talerzu Nie mam pojęcia jak to będzie w przedszkolu! Pozostaje mi mieć nadzieję że trafimy na wyrozumiałych ludzi. Pozdrawiam wszystkich gorąco! zmykam bo właśnie obudziła się moja królewna
lilias - 2011-07-14, 10:06 Witaj
lamialuna - 2011-08-05, 17:53 witaj
|
