| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Inne zakupy - barwniki do tkanin
Kaja - 2011-07-02, 14:42 Temat postu: barwniki do tkanin hej,
chciałabym kupić barwniki do tkanin- bawełny i lnu- co polecacie? Docelowo mają być farbnięte spódnice więc szukam czegoś trwałego...
Pomóżcie:) z góry dzięki:)
Agnieszka - 2011-07-02, 15:04
Od lat nie farbowałam domowo. Niektóre pralnie miały taką opcję więc potem korzystałam.
Dawno temu kupowałam barwniki kakadu, to chyba to: hxxp://www.barwniki-kakadu.com.pl/barwniki.html.
Jeśli nici, którymi szyto odzież są syntetyczne nie złapią koloru (albo nie tak jak reszta materiału).
Może rosa się wypowie bo batiki robiła i może miec jeszcze inne opcje i doświadczeń więcej.
rosa - 2011-07-02, 16:47
ja używam kakadu, farbuję nimi w garnku i w pralce też, moim zdaniem dobre i tanie
kupuje na allegro
Kaja - 2011-07-02, 17:56
dzięki dziewczyny za odpowiedź- spróbuję zatem te kakadu
Rosa- a nie spierają się za szybko? ile tego barwnika sypiesz na partię tkaniny? Słyszałam że na opakowaniu piszą jedno a w praktyce stosuje się inne propocje..
Agnieszka - 2011-07-02, 18:09
Kaja: pierwsze prania zwłaszcza jak ciemno farbowałam (czerń, granat, bordo....) prałam z ciemnymi na wypadek zafarbowania pozostałych rzeczy. Jak oddawałam do pralni-farbiarni (teraz w jednej z nich wege knajpa) też na kakadu jechali a jakośc tych barwników i trwałośc kolorów wg mnie ok.
Na opakowaniu powinna byc instrukcja chyba do pół kg tkaniny na opakowanie (sprawdź). U mnie bluza + koszulka, kilka koszulek, czasem tkanina z której miało byc coś np. spódnica ( zawsze stosowałam przepis z nadwyżką).
Jak mieszkałam na Muranowie był sklepik niedaleko i prócz gotowych zapakowanych farbek można było z worka na wagę kupic - przynajmniej podstawowe kolory
rosa - 2011-07-02, 18:19
ja sporo dawałam, zależy też czy do gara czy do pralki
ale ja w garnku nie za bardzo umiem równo ufarbować, zawsze smugi mi wychodziły
po farbowaniu warto wypłukać/pomoczyć w wodzie w octem
mam jeszcze jedną sukienkę farbowaną z 10 lat temu - czarny spłowiał, jest raczej szary
żywe kolory lepiej mi się trzymały
przy batikach to inna bajka, bo kładzie się wosk i nie pierze przeca
Agnieszka - 2011-07-08, 22:44
Wczoraj po latach zabrałam się do farbowania. W pośpiechu odbarwiłam ostanie jeansy cifem. Zerwałam się na trochę z wd spotkania żeby kupic barwniki (w okolicy sklep znalazłam). Pierwsze farbowanie nie do końca pokryło, potraktowałam tuszem (czarnym) i kolejna kąpiel (na mokro wygląda ok). Wsadziłam kolejną parę spodni w popłuczyny, kolor nie jest tak ciemny ale wytarcia znikły, spodzień odświeżony. Barwniki były kakadu do bawełny, na gorąco. Robiłam w garnku.
jarzynajarzyna - 2011-07-09, 21:38
a powiedzcie, można farbować takie ubranka na malucha? mam trochę takich, które można by podrasować na kolorowo, nie znoszę mdłych kolorów...tylko czy to nie spowoduje dziecku jakichś syfów na skórze?
Agnieszka - 2011-07-10, 17:35
Na barwnikach kakadu nie ma podanego składu (farbowałam takim na gorąco, do bawełny) ale zawsze można napisac do producenta.
go. - 2011-07-13, 10:52
jarzynajarzyna, ja wszystko (choć głównie pościele )farbuje dylonem albo procionem -dobre i bezpieczne farby Oba kosztują ~ 15 zł za farby na 25dkg materiału
a przy nieodosobnionym(jest takie słowo?) wypłukiwaniu farby w pralce dorzucam chusteczki łapiące kolor i wtedy nie ma problemu, że coś mi zafarbuje
jarzynajarzyna - 2011-07-13, 11:12
| gosia z badylem napisał/a: | | Oba kosztują około 15 zł za farby na 25dkg materiału |
to chyba sporo, nie? te z motylem to złotówka z czymś chyba, czy mi się źle wydaje coś?
go. - 2011-07-13, 11:16
nie najmniej, ale są warte swojej ceny:)
kryją równiutko,
a dzieć bez obaw może ciamkać np ufarbowane rękawy
jarzynajarzyna - 2011-07-13, 11:41
| Cytat: | nie najmniej, ale są warte swojej ceny:)
kryją równiutko,
a dzieć bez obaw może ciamkać np ufarbowane rękawy |
to brzmi zachęcająco, aczkolwiek muszę przekalkulować, czy się opyla mam trochę łachów po sobie, w stanie - z niewiadomych przyczyn - idealnym (nie wiem, jak oni wtedy potrafili robić ciuchy, że nosiły całe rodziny, a łachy dalej były w normalnym stanie, a nie tak, jak teraz, że dwa razy ubierzesz i się pruje albo wygląda jak noszone sto lat ). tylko, wiadomo, wszystko białe, bo szału z kolorami wtedy nie było. stąd moje dociekanie a skąd to bierzesz, da się dostać we wrocu gdzieś, czy jeno net?
go. - 2011-07-17, 11:09
jarzynajarzyna, we Wro nie wiem niestety
Ja kupuje na wika.pl
tu link do dylona: hxxp://www.wika.pl/produkt,1418673374.html
|
|