| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Off-topic - na kulinarny ratunek
Ptaszka - 2011-08-02, 10:36 Temat postu: na kulinarny ratunek czeka mnie ugoszczenie obiadem rodziców lubego. Obiad musi być duży, najlepiej zupa, sałatka, danie główne i deser, wszystko utrzymane w jednym klimacie.
Wydarzenie to mocno stresujące, bo przecież na wegetarianizmie głodzę ich synka
myślałam o kremie groszkowym z prażonymi pistacjami, pierożkach szpinakowych, sałatce z miętą i pomaraczami oraz kremie mokka, ale czekam na propozycje.
Najlepiej, żebym wszystko mogła przygotować dzień wcześniej.
daria - 2011-08-02, 12:39
to masz wyzwanie
a może na drugie zrób coś bardziej treściwego.. nie każdy też lubi szpinak
coś, co można przygotować wcześniej i tylko dokończyć drugiego dnia..
ja bym zrobiła lasagne.. farsz warzywny.. (pieczarki, cukinia, marchewka, papryka, pomidory, cebulka, czosnek) farsz robisz dzień wcześniej, wszystkie warzywa na patelni dusisz i dodajesz przecier pomidorowy na koniec i trochę śmietany jak jadasz..
na drugi dzień pieczesz z makaronem wcześniej podgotowanym, zamiast żółtego sera możesz dać tofu wędzone na wierzch i polać przecierem - takim z kartonika najlepiej
izziland - 2011-08-02, 13:25
Ptaszka szalonaś:) Co za menu. Mniam!!!
Ja zazwyczaj robię naleśniki z farszem ruskim. Zero fantazji, ale są smaczne i sycące i każdy je lubi, ale to danie dla lacto-ovo.
Ostatnio Ewa Wachowicz robiła wariację naleśnikową.
Szpinak na czosnku plus feta poddusić, zawinąć naleśniczki i zapiec w beszamelu. Dla wege pominąć beszamel i zastąpić fetkę np dobrze przyprawionym tofu.
Robiłaś może kotlety soczewicowe? Podgotować ziarno z suszoną włoszczyzną, zmiksować, zagęścić ( ja płatkami kukurydzianymi) uformować, usmażyć.
Boszsz, głodnam już.
MartaJS - 2011-08-02, 13:35
Efektowne są papryki, patisony, cukinie itp. faszerowane i zapiekane. Ładne, a jak dasz sycący farsz, to wszyscy pękają z przejedzenia. Teraz na to sezon.
sunny - 2011-08-02, 14:22
Też właśnie pomyślałam o lasagne, u mojego małża na urodzinach się sprawdziło - mam dość fajny przepis na farsz z cukiniami i bakłażanem, mogę podesłać.
Robiłam też kiedyś bardzo smaczne placuszki z ciecierzycy i brązowego ryżu z kolendrą, myślę, że do sałatki też świetnie by pasowały, można je podać z dipem jogurtowym.
Ale tak na marginesie, to Twoje menu bardzo apetycznie brzmi!
Placuszki nadają się do ogrzania, na drugi dzień, bo często robię ich więcej. Przepis oczywiście mogę podesłać.
Kiedyś na rodzinne spotkanie robiłam też spanakopita - w formie "lasagne", a nie pierożków. Farsz z fety+szpinaku. Generalnie było smaczne, ale jakoś nie opanowałam opiekania ciasta filo i ono trochę psuło efekt. Pewnie można by tez zrobić coś podobnego na zwykłym francuskim.
Agnieszka - 2011-08-02, 16:15
Ptaszka: zaśliniłam się czytając Twoją propozycję menu
ale może uwzględnij:
-kubki smakowe gości (czy lubią szpinak czyli jakie potrawy i składniki rodzina akceptuje i lubi, obwarowania dietowe jeśli są....)
-pogodę (jak będzie gorąco może lepiej sprawdzi się chłodnik zamiast zupy na ciepło)
-jeśli preferują tradycyjnośc kulinarną może wariantem będą ziemniaki, kotlety (można boczniaki, sojowe czy z płatków jęczmiennych by Euri) + surówka (z młodej kapusty; miks sałat z dodatkami; z ogórków kiszonych i żywych z cebulką i koperkiem; kiszonej kapusty....)
-swoje "żelazne" produkcje kulinarne
-sezonowe produkty np. kurki (sos), cukinię/kabaczki (leczo)
-zadbaj o kolory, nakrycie stołu (oczami także jemy )
-sałatka ma byc przystawką? Zawsze można tradycyjną jarzynową. Fajną potrawę jadłam w wykonaniu Rosy (makaron = duże muszelki faszerowane tofu z przyprawami i ziołami ale można zrobic z innego serka)
Patent z faszerowanymi warzywami fajny. U nas komunijnie sprawdziły się pieczarki faszerowane (zerknij również w dział kulinarny i specjalne okazje oraz na blogi kulinarne forumowiczek).
A jeśli goście lubią tłusto może warto wykonac smarowidło smalcowe by Iw a do tego grzybki, ogórki kiszone, pieczywo
Deserowo bym wykonała wariant: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=5202 albo kuleczki kokosowe Ani D (oba można przygotowac wcześniej)
Może warto przenieśc temat do działu kulinarnego i specjalnych okazji.
Ptaszka - 2011-08-03, 10:42
generalnie oni wychowani na jedzeniu stołówkowym- pani mama przynosiła jedzenie ze szkoły. Jedyne problemy jakie mam to problemy żołądkowe pani mamy , nie je też pieczonych warzyw , czosnku, kasz i tłustych rzeczy. Ciężko mi powiedzieć, czego może jeszcze nie lubić, bo też jej doświadczenia kulinarne były raczej ubogie.
Pan tata jest bardziej ciekawy kulinarnie , ale obiad przecież nie może składać się z samych ciekawostek kulinarnych
sunny: sama myslałam o cieście filo, ostatnio robiłam takie pierożki z makaronem ryżowym, pieczarkami, pekinką, marchewką , brokułem i orientalnymi przyprawami.
I tak po prawdzie, wszyscy zadowoleni byli z farszu, tylko to ciasto przeszkadzało. Z piekarnika za suche, ze smażenia za tłuste...i w ogóle takie kiepskie w smaku
ja myslałam, żeby zamknąć się w obrębie jednej kuchni, właśnie włoskiej , japońskiej, może indyjskiej. Zrobić taką tematyczną ucztę i właśnie jedzeniem inspirować dekoracje na stole i zastawę.
koko - 2011-08-03, 11:17
Ptaszka, jak stołówa to klopsy z soczewicy w pomidorowym sosie, smakują jak mięcho. Mogę dać przepis jakby co.
A jeśli nie, to zapiekanka z bakłażana - też służę, jest rewelacyjna.
A poza tym jest sezon na kurki.
Ptaszka - 2011-08-03, 11:30
to ja chcę i poproszę przepis na te klopsy. Wypróbuję dzisiaj albo jutro, nawet jeśli nieprzyjęciowe to mój chłopok wszystkie gotowane klopsy bardzo lubi
sunny - 2011-08-03, 11:33
| Ptaszka napisał/a: |
I tak po prawdzie, wszyscy zadowoleni byli z farszu, tylko to ciasto przeszkadzało. Z piekarnika za suche, ze smażenia za tłuste...i w ogóle takie kiepskie w smaku
|
Właśnie, mam to samo odczucie, co do filo. A w greckiej knajpie w nas w P-niu takie smaczne nie wiem, jak to dobrze przyrządzić.
Z takich bardziej tradycyjnych rzeczy, to u mnie sprawdzały się też kotlety z soczewicy, wg przepisu z książki M. Mrozowskiej, z marchewką i porem wewnątrz.
bronka - 2011-08-03, 11:37
Ptaszka, bardzo podoba mi się Twoje menu. Interesujące i niebanalne.
Ja bym rzuciła puree, 3 surówki i boczniaki, bo takich rarytasów by pewnie nie ruszyli
Agnieszka - 2011-08-03, 13:24
Jeśli chcesz we włoskich klimatach, to może będzie pomocne:
Przystawki: takie muszelki makaronowe (conchiglioni) z farszem (tofu lub ser z ziołami). Innym wariantem mogą być grzanki + sałatka z rukolą ( ocet balsamiczny, oliwa, mozzarella, oliwki, pomidory, listki bazylii) lub miks sałat z różnymi dodatkami, ziołami i oliwą. Fajny przepis na focaccia podawała Alcia może zaintryguje: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=9874&highlight=focaccia
Zupa: proponowany krem groszkowy, minestrone, krem z ciecierzycy albo peperonata (pepero bym podała z grzankami czyli jako przystawkę raczej conchiglioni żeby nie powtarzać grzanek chyba, że rodzina wyjątkowo lubi).
Danie obiadowe: pierożkami z różnymi nadzieniami (raczej bym robiła z klasycznego ciasta), lasagna, risotto, makaron z jakimś sosem (oczywiście wybór zależy od decyzji, jakie będą wcześniej serwowane potrawy). W kuchni włoskiej pojawia się gnocchi (coś jak nasze kopytka, które można serwować z masłem, parmezanem lub sosem i tu mi pasują kurki)
Deser: lody, Twoje propozycje lub Tiramisu
Nie wiem czy potrawy mają być wege czy vegan więc taki mix wyszedł ale z większością można poeksperymentować i przerobić.
Jeśli zdecydujesz się na inny rejon kulinarny sporo przepisów jest na forum, zwłaszcza z kuchni indyjskiej.
koko - 2011-08-03, 13:55
Ptaszka, wrzuciłam tu: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=444961#444961
squamish - 2011-08-03, 14:46
Smażona cukinia czy też kabaczek (akurat sezon!)ostatnio smakuje mojej rodzinie troche przypomina smak ryby (tak twierdzą).Leczo z cukini można dorzucić patisona ,pomidory,pieczarki ,papryke ,podsmażyć seitana.
Ptaszka - 2011-08-07, 22:16
uff...obiad się bardzo udał i to duży luz mieć to całe kłopotanie się z głowy.
Dzięki dziewczyny za wszystkie sugestie, ostatecznie do menu dorobiłam jeszcze pomidorowych kotletów. Wszyscy bardzo się objedli i chyba ich kulinarnie zjednałam
olgasza - 2011-08-07, 22:49
Ptaszka, super
Agnieszka - 2011-08-10, 19:13
Ptaszka: fajnie
przedstaw menu szczegółowe i ewentualne modyfikacje, bo z pewnością dla innych na podobne okazje będzie inspiracją
|
|