| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Off-topic - Pomocy ;-) ktoś się tu zna na pająkach? Co to za pająk?
edysqa - 2011-08-27, 19:04 Temat postu: Pomocy ;-) ktoś się tu zna na pająkach? Co to za pająk? Wyszłam dzisiaj na balkon i obok okna siedział spory pająk, zrobiłam mu małą sesję (no dobra nie małą . Później zaczęłam się zastanawiać co by było jakby mi wszedł do mieszkania (brryyy) i jakby kotka się nim zainteresowała
Nie znam się zupełnie na pająkach, pewnie nie jest niebezpieczny, ale nie chciałabym mieć takiego "gościa" w domu. Kawałek go patykiem przesunęłam, tzn pokazałam gdzie ma isć (czyli byle dalej od mojego okna), ale teraz się zastanawiam czy nie stanowi żadnego zagrożenia. Okna już w pokoju zamknęłam, ale przecież nie będę miałą ciągle zamkniętych okien, mam nadzieję że on woli spokój i świeże powietrze i ciepło z mieszkania go nie przywabi
A wracając do tematu, wiecie co to za pająk?
olgasza - 2011-08-27, 19:20
a nie jest to po prostu pająk krzyżak?
hxxp://www.fotcom.biz/zoom.asp?id_zdj=1897
MartaJS - 2011-08-27, 19:28
Tak, to duży krzyżak. Dziewczynka
To pająk ogrodowy, leśny, łąkowy - jednym słowem, "zewnętrzny". Jeśli nie trafi do domu przypadkiem (np. z bukietem kwiatów), nie będzie się pchał do środka.
U nas całe lato na oknie wisi na pajęczynie taki pająk i nigdy nie próbował wleźć.
Alispo - 2011-08-27, 19:30
Chyba tak,w kazdym razie zadne dziwadło,to zwykly pająk
Do mnie włażą czasem,wlasnie sie natknelam,przywolalam czytaniem wątku
edysqa - 2011-08-27, 19:49
Własnie myślałam że to krzyżak dwóbarwny, bo znalałam gdzieś zdjęcie podobnego
Skoro to pająk leśny - ogrodowy, to niech idzie tam skąd przyszedł, a nie chodzi w okolicach 4 piętra
Dzięki dziewczyny
[ Dodano: 2011-08-27, 20:51 ]
MartaJS, widzę że znawczyni jesteś skoro dziewczynkę potrafisz rozpoznać
Chyba że to nic trudnego.
Czy tylko ja mam problem z dodawaniem załączników?
MartaJS - 2011-08-27, 21:15
Tylko dziewczynkom wyrastają takie wielkie pupy
kofi - 2011-08-27, 21:31
| MartaJS napisał/a: | Tylko dziewczynkom wyrastają takie wielkie pupy |
Lubię to!
edysqa - 2011-08-27, 23:46
MartaJS,
usmiałam się
MartaJS - 2011-08-28, 08:50
A dziś rano miałam przygodę z pająkami...
Mam w kurniku jednego pająka w kącie, jest duży, ma wielką pajęczynę, jest tam od tygodni i jest coraz większy, ale nie ruszam go - po pierwsze, gdzieś taki pająk musi żyć, lepiej w kurniku niż w mieszkaniu, po drugie - póki siedzi w tym kącie, to wiem gdzie jest, a jak mu rozwalę pajęczynę, to nie będę wiedziała
No więc wchodzę rano do kurnika, a tam przy listewkach siedzi wielki pająk. W całkiem innym miejscu.
Zaglądam do "mojego" pająka, a tam w pajęczynie wylinka.
No to myślę sobie - widocznie mój pająk zmienił skórę, porzucił starą pajęczynę i poszedł sobie. Tak działa umysł optymisty Pesymista albo realista od razu zacząłby coś podejrzewać. Ale ja ucieszyłam się, że teraz mogę posprzątać tę zakurzoną, brzydką pajęczynę. Wzięłam kijek, sprzątnęłam pajęczynę, aż tu nagle zza pajęczyny wyłazi... mój pająk
Czyli mam dwa. I nie wiem, gdzie teraz ten mój będzie - jak ja tam po ciemku pójdę teraz
excelencja - 2011-08-28, 19:42
pyz, ależ Marta prowadzi przytułek dla porzucanych, niekochanych kur, które u niej w godnych warunkach dożywają końca swych dni, jak w ogóle mogłeś pomyśleć, że wegetarianie mogliby jeść JAJKA ??! oh my god...
maga - 2011-08-29, 13:09
edysqa, bardzo ładne zdjęcia
Dlaczego boisz się pająka?
sunny - 2011-08-29, 14:30
edysqa kot by go najpewniej zeżarł albo poznęcał się nad nim trochę a potem zeżarł Moje zżerają niezliczone ilości much, chrabąszczy i innych takich, bo sezon późna zima - późna jesień balkon jest otwarty, jak tylko jesteśmy w domu i one tam urzędują. Nigdy im nic nie było, nigdy też nie miały robali - fakt że są odrobaczane, ale nie jakoś super regularnie. Moje obawy wzbudza tylko gonitwa za osą/pszczołą itp.
A taki pająkol mi zamieszkał w wiatrołapie. Od tygodnia tam siedzi i dobrze mu chyba.
Agnieszka - 2011-08-29, 14:58
Jak pająk nie kudłaty nie boję się. Nie lubię też dużych z krótkimi grubymi łapkami. W tym roku miałam spotkanie z dziwnym (pierwszy raz widziałam): odwłok jak u zamieszczonej krzyżaczki ale duży (jak 1-2 zł), kolor: seledynowo-zielony- jasny, z ciemnymi łapkami (chyba grubsze). Nie miałam aparatu ale w książkach domowych nie znalazłam takiego. Dziadek puścił wolno ale pająk zadziwił mnie wyglądem i gabarytami.
MartaJS - 2011-08-29, 15:14
Agnieszka, to też mógł być krzyżak, tylko inny gatunek.
Ja pająki lubię, uważam że są ładne, ale jednocześnie mam arachnofobię. Nie jakąś tam straszną, średniej wielkości pająka złapię w słoik i wywalę za okno, ale raczej się przy tym spocę i mam miękkie kolana.
Agnieszka - 2011-08-29, 15:55
Marta: no tak mi wyglądał krzyżacko ale ten kolor. Tarantuli, ptasznika itp z pewnością bym fanem nie była, lokalne wystarczające i możemy życ wspólnie.
Jadzia - 2011-08-29, 18:01
W malinach u babci grasują takie pajączki hxxp://www.google.pl/imgres?q=paj%C4%85k&um=1&hl=pl&client=firefox-a&sa=N&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1278&bih=610&tbm=isch&tbnid=1dXNmzZ2XMNz-M:&imgrefurl=hxxp://www.free-nature-photos.org/pl/Pajaki/&docid=z7P0XxQzFsA4HM&w=251&h=360&ei=NMRbTuDvBc_FswbMn7jVCg&zoom=1&iact=hc&vpx=283&vpy=227&dur=619&hovh=269&hovw=187&tx=115&ty=171&page=2&tbnh=142&tbnw=99&start=18&ndsp=20&ved=1t:429,r:1,s:18
Rok temu: Póki był jeden było ok-wiedziałam gdzie siedzi, więc nie wchodziliśmy sobie w drogę. Gorzej gdy babcia rozwaliła mu pajęczynę , a potem jeszcze ich liczba zwiększyła się. Miałam miękkie kolana chodząc codziennie w te krzaki
Pająki choć ładne przerażają mnie lekko i 99% z nich wynoszę (no dobra- przeważnie mąż wynosi ) na balkon, a w zimie na klatkę schodową. Zwłaszcza po tym jak jeden chciał 3 tygodniowej Jagnie wejść do buźki w nocy
moony - 2011-08-29, 18:39
Pająki podobno zwiastują pieniądze Podobno.
U mnie od dwóch tygodni po mieszkaniu łazi taki na cienkich nóżkach. Kiedy byłam mała wynosiłam je na balkon, teraz bym chyba się nie odważyła.
Agnieszka - 2011-08-29, 18:54
moony: obyś miała rację z pająkami i kasą.
MartaJS - 2011-08-29, 20:12
Fajnie by było - wczoraj na ganku spotkałam naprawdę ogromną bestię...
Te na cienkich nóżkach warto w domu trzymać, bo zjadają te duże czarne.
Jest jeszcze przysłowie - szczęśliwy dom, gdzie pająki są.
gemi - 2011-08-29, 22:47
ja się z tymi na cienkich nóżkach przyjaźnię. I nie mam nic przeciwko kontaktowi skin to skin.
Inaczej ma się sprawa z gatunkami bardziej "wypasionymi" Tutaj pozostaję na etapie wzajemnego przyglądania się.
i pocieszam się myślą, iż | MartaJS napisał/a: | | Te na cienkich nóżkach warto w domu trzymać, bo zjadają te duże czarne | .
Z drugiej strony to samo czytałam o kosarzach (kuzynów pająków ze wspólnej gromady pajęczaków) - również przeze mnie lubianych
Cudny wątek - będę go śledzić
bojster - 2011-08-29, 23:04
Rok temu też mieliśmy na balkonie pajęczycę z wielką pupą i pewnego dnia wróciła do pierwotnych rozmiarów, za to w górnym rogu balkonu pojawił się żółty kokon, kilka razy większy niż rzeczona pupa. śledziłem rozwój wydarzeń z nadzieją że będzie mi dane zobaczyć jak się małe pajączki z gniazda wyroją, ale nic z tego.
sunflower_ren - 2011-08-30, 08:04
Jadzia, to chyba tygrzyk. Na szczęście na żywo go nie widziałam. Strasznie się boję pająków (wyjątkiem są takie mikroskopijne )
pyz - 2011-08-30, 10:07
W skrajnych przypadkach ugryzienie przez "krucjata" (krzyżaka) ogrodowego może wywołać martwicę tkanek i opuchliznę.
Dzieci są bardziej wrażliwe na ukąszenia jadem pająkowym.
Uważajcie w Polsce na sprowadzone i hodowane tarantule, ptaszniki itp inne pająki.
Znajomy dość mocno zdziwił się gdy wyglądając przez okno z mieszkania na trzecim piętrze bloku zobaczył chodzącego po zewnętrznej ścianie ... ptasznika.
Na allegro pełno ogłoszeń o sprzedaży tych niebezpiecznych pająków a w polskiej krainie zawiść niestety jeszcze spotykana.
Uważajcie więc na dzieci i na siebie.
Pająki lepiej oddalić od swojej rodziny.
positive - 2011-08-31, 08:27
co by to nie było, lepiej weź klapek i wiesz... ;p u mnie tak kończą pająki
MartaJS - 2011-08-31, 08:31
pyz, i Ty to mówisz? A co przykładasz na rany? Nie pajęczynę z chlebem?
Mirka - 2011-09-02, 11:03
hxxp://www.tvnmeteo.pl/informacje/ciekawostki,49/idzie-ochlodzenie-czeka-nas-inwazja-pajakow,12560,1,0.html
bojster - 2011-09-02, 11:38
| Mirka napisał/a: | | hxxp://www.tvnmeteo.pl/informacje/ciekawostki,49/idzie-ochlodzenie-czeka-nas-inwazja-pajakow,12560,1,0.html |
Temat ciekawy, ale artykuł marny. "wykaz tych najczęściej spotykanych" zawiera raptem trzy pająki, z czego jeden jest najpopularniejszy, drugi jest najczęściej spotykany, a trzeci gryzie, "w przeciwieństwie do członka swojej rodziny" - który kąsa...
A tu ciekawostka - w Pakistanie po powodzi pająki schroniły się na drzewach. Woda długo nie ustępowała, oto efekt:
hxxp://acidcow.com/pics/18824-spider-invasion-in-pakistan-8-pics.html
Coś podobnego, może na nieco mniejszą skalę, widziałem pierwszy raz w Finlandii, z tym że tam to była chyba robota gąsienic....
pomarańczka - 2011-09-02, 11:47
Pogoda podawana w prasie czy mediach jest często mało trafna właśnie powraca lato
ja mam żywą i chodzącą stację meteo w domu
adriane - 2011-09-03, 09:02
| bojster napisał/a: |
A tu ciekawostka - w Pakistanie po powodzi pająki schroniły się na drzewach. |
Niesamowite!
Tu gdzie teraz mieszkam jest mnóstwo pająków, ale są wynoszone do ogrodu, bo nie lubię mieć 12 na raz pająków w jednym małym pomieszczeniu z kibelkiem
sylv - 2011-09-03, 09:12
| MartaJS napisał/a: | | Tylko dziewczynkom wyrastają takie wielkie pupy |
Przypomniał mi się szowinistyczny kawał: "Czemu faceci nie mają celulitu? Bo jest brzydki"
| MartaJS napisał/a: | Te na cienkich nóżkach warto w domu trzymać, bo zjadają te duże czarne.
Jest jeszcze przysłowie - szczęśliwy dom, gdzie pająki są. |
Mamy takiego, mieszka za szafą. Na imię ma Krystian
| gemi napisał/a: | | Cudny wątek - będę go śledzić |
ja też!
Maliboo7 - 2011-09-04, 15:58
Też mamy takiego pająka na balkonie, wabi się Stefan. Choć wg tego, co piszecie o dużych pupach, to jest to chyba samica... więc Stefania
|
|