wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Powitania - Jestem nowa, to się witam

moritura - 2011-09-18, 16:53
Temat postu: Jestem nowa, to się witam
Witam wszystkich bardzo serdecznie,

Poczytuję to forum sporadycznie i wedle potrzeby, ale ponieważ rodzi się we mnie coraz więcej wątpliwości w związku z nową drogą życia, poszukuję miejsc, gdzie będę mogła odnaleźć odpowiedzi nawet na pytania, które nie zostały przede mną zadane :) (trochę naplątałam).

Mam 24 lata, jestem wegetarianką od 10 lat, z rodziny mięsożernej. Od niedawna robię drugie podejście do weganizmu + miód. Prócz tego - nie spożywam cukru (białego, brązowego, każdego; w ramach odwyku, ale mam nadzieję, że już nie powrócę do dawnych zgubnych obyczajów). Pierwsza próba miała miejsce rok temu, pomęczyłam się parę miesięcy. Ledwo żyłam, zwłaszcza, że moja ówczesna sytuacja finansowo-mieszkaniowa również pozostawiała wiele do życzenia (trudno gotować dla siebie, kiedy się nie ma własnej kuchni...). Parę spraw pozawalałam, byłam coraz bardziej nieszczęśliwa, lekarka mnie okrzyczała i wróciłam do normalnego wegetarianizmu (tylko na jajka nie przestałam uważać - kupowałam tylko "nieopieczętowane").

Teraz, póki co, jest dużo lepiej. Mam na tyle pieniążków, by nie odmawiać sobie mleka sojowego czy jakichś bardziej wyszukanych warzywek. Oraz, przynajmniej przez pół tygodnia, kuchnię do własnej dyspozycji. Jem B12 (Naturell, jedna dziennie), a prócz tego chrom (żeby nie ciągnęło do cukrowych spraw) i magnez (polecenie dentystki). Potrzebuję dużo wsparcia, żeby wytrwać, stąd decyzja o dołączeniu do Was :)

Pod tym samym nickiem można mnie też znaleźć na forum bollywood.pl :)

Tytułem wstępu, w ramach przedstawienia się - chyba wystarczy.

Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie jakoś i że nie będę popełniać zbyt wielu forowych faux pas na początku. Ale wszystkiego z czasem się nauczę!

Wsjo, bo nigdy nie skończę :)

lit.

szo - 2011-09-18, 16:56

:-) witaj
Dorota - 2011-09-18, 18:21

Witaj :-D
sunflower_ren - 2011-09-18, 19:29

moritura, witaj! :)
Mia - 2011-09-18, 19:37

witaj :-) trzymam kciuki za Twój weganizm
krop.pa - 2011-09-18, 19:53

moritura, witaj :-)
Alispo - 2011-09-18, 20:14

hej,powodzenia!A jaki masz problem z weganizmem?
moritura - 2011-09-18, 20:20

Błądzę trochę po omacku, bo bardzo małą wiedzę mam :) I nie wiem, co jest plotką, a co rzeczywiście należy wykluczyć z diety. I trochę wpadam w paranoje, bo się ciągle boję, że dany produkt ma jakieś składniki zwierzęce - w razie wątpliwości na wszelki wypadek nie jem...

Jedną wątpliwość przedstawiłam w dwóch wątkach - odnośnie alkoholi (tak, piję, nienałogowo :) ). Inna odnośnie cukru - czytałam, że rafinuje się go za pomocą ości pstrąga, czy to prawda? Na wszelki wypadek nie jem nic z cukrem, co na pewno wychodzi mi na zdrowie. Ale chciałabym wiedzieć. To chyba dwie największe, ale na bieżąco pojawia się ich sporo.

Albo miód - ja jem, bo nie mogę znaleźć żadnych rozsądnych argumentów, przemawiających za krzywdą, jaka spotyka pszczoły.

Jeszcze jeden problem mi się przypomniał - kawa :) Czym zastąpić tradycyjne mleko? Z sojowym smakuje jak *fuj*. Piję czarną, ale nie smakuje mi w ogóle. Poranna przyjemność stała się porannym obowiązkiem.

Przejście na wegetarianizm sprzed 10 lat było o wiele, wiele prostsze...

jarzynajarzyna - 2011-09-18, 20:26

moritura napisał/a:
Czym zastąpić tradycyjne mleko?

sojowe waniliowe ze stonki wymiata w kawie. nie potrzeba dosładzać ;-)

moritura - 2011-09-18, 20:31

Ale jest z cukrem :) A ja, jak pisałam, odstawiłam cukier... :(

Jedyne smaczne bez cukru, jakie znam, jest z Prosoyi, ale za to jest solone. Poza tym z każdym, nawet domowym, kawa mi nie gra. Czuję, jakbym piła kawę z zupą.

jarzynajarzyna - 2011-09-18, 21:00

a domowe owsiane albo migdałowe? nie wiem jeno, jak to się zachowa w kawie, czy się nie zetnie albo inne cuda.
- 2011-09-18, 21:01

moritura, witaj u nas :)
moony - 2011-09-18, 21:03

moritura, witaj!
Co do cukru - nie wiem, ale też chętnie się dowiem ;) A mleko ryżowe? Owsiane? Są niedosładzane, przynajmniej tak piszą na opakowaniu? A napoje w proszku? Też nie mają cukru.

moritura - 2011-09-18, 21:05

No, z tą kawą, to trzeba będzie popróbować :) Kokosowe jest smakowite, tylko trochę drogie. Owsianego nigdy nie próbowałam, ryżowe jedyne, jakie wpadło w moje ręce, było słodzone.
moony - 2011-09-18, 21:08

Opakowanie 400 g w proszku starcza mi na miesiąc o ile nie wyjadam łyżeczką i nie robię naleśników 8-)
moritura - 2011-09-18, 21:09

Napoju w proszku z czego?
bojster - 2011-09-18, 21:13

moritura napisał/a:
Albo miód - ja jem, bo nie mogę znaleźć żadnych rozsądnych argumentów, przemawiających za krzywdą, jaka spotyka pszczoły.


hxxp://www.vegetus.org/honey/honey.htm

Alispo - 2011-09-18, 21:13

Wg mojej wiedzy-te kosci to jakies pradawne mity,i to chyba amerykanskie.
Z alkoholami tez jest coraz lepiej,mozna pytac producentów w razie czego,bo faktycznie listy zazwyczaj nie dotycza polskich produktow.
Poza tym sie nie martw,nie od razu Krakow zbudowano,ciesz sie weganizmem a nie obawiaj ukrytego czegośtam :-) .
I polecam tę lekturę:
hxxp://forum.empatia.pl/viewtopic.php?f=1&t=616]hxxp://forum.empatia.pl/viewtopic.php?f=1&t=616

moony - 2011-09-18, 21:15

moritura napisał/a:
Napoju w proszku z czego?

Sojowe, kokosowe, owsiane, ryżowe, kukurydziane...

moritura - 2011-09-18, 21:17

Mówiłam, że nic jeszcze nie wiem :) O kukurydzianym pierwszy raz w życiu słyszę. Rozumiem, że zamawiane przez Internet? Czy nabywane w ekologicznych sklepikach?
Alispo - 2011-09-18, 21:19

gryczane jeszcze jest ;-)
moritura - 2011-09-18, 21:38

Dziękuję, zwłaszcza za link do tego forum - poczytuję właśnie artykuł z linku "Na ile to jest wegańskie..". Mądrze napisany. Do pszczół jeszcze przejdę.
moony - 2011-09-18, 21:42

O, gryczane też jest :) Można kupić w necie albo w sklepie stacjonarnym.
a po to tu jesteśmy, żeby nas pytać :) Każdy był kiedyś początkujący.
Najbardziej lubię owsiane - jest słodkie i takie, hm, delikatne w konsystencji, ale w kawie zostawia gluta na dnie.

jarzynajarzyna - 2011-09-19, 08:10

moony napisał/a:
ale w kawie zostawia gluta na dnie.

dzięki temu taka kawa to jak owsianka i masz 2 w 1 - kawa + posiłek :mrgreen:

lilias - 2011-09-19, 08:50

Witaj :-)
priya - 2011-09-19, 08:56

moritura, hej! :-D Właśnie miałam pisać że
Alispo napisał/a:
-te kosci to jakies pradawne mity,
i i że dowiedziałam się tego tu na forum od Alispo :-P Tyle, że ja wtedy chyba nie pytałam o ości tylko o łój czy coś ;-)
gosia_w - 2011-09-19, 10:06

moritura, witaj :-D
Ja do kawy (zbożowej, ale to chyba nie ma znaczenia) dodaję domowe mleko migdałowe lub z nerkowców. Nie warzy się, mi bardzo smakuje, a takie mleczko robi si szybko.

moritura - 2011-09-29, 10:55

To znowu ja :) Wciąż trwam przy weganizmie. Wciąż piję czarną kawę, której nie znoszę :) Wzbogaca się jeno moja wiedza:
1) mleczko sojowe + kawa = zupa kawowa (fuj, ale o tym już pisałam)
2) mleczko migdałowe, kokosowe + kawa = zważona kawa
3) mleczko owsiane + kawa = kawa + glutki

Szukałam w necie - ludzie piją kawę z mlekiem roślinnym i nie wychodzi im nic obrzydliwego. Wniosek wstępny: źle robię mleko (kokosowe, sojowe kupuję). Wniosek wstępny awaryjny: może to coś nie tak z moją wodą??

Będę walczyć dalej.

Pochwalę się (w wątku powitalnym, bo czemu nie), że już kilkakrotnie upichciłam coś wegańskiego dla całej mięsożernej rodziny - przy czym w założeniu gotowałam dla siebie, a nagle pod wpływem zapachu zlatywały się sępy... *bardzo dumna z siebie* Szczególnie zadziałały placki ziemniaczane z cukinii zamiast ziemniaków - ja zjadłam chyba jeden czy dwa, bo więcej się nie udało ;) A parówy musiały poczekać na inną okazję.

gosia_w - 2011-09-29, 11:39

moritura, proponuję opcję nr 4
mleczko nerkowcowe+kawa = ambrozja ;-)

Nerkowce moczysz, minimum 1 godzinę, najlepiej 4-6, miksujesz z małą ilością wody, potem dodajesz resztę wody i dalej miksujesz. W sumie miksujesz długo, ale za to masz aksamitną konsystencję bez jakichkolwiek fusów.

moritura - 2011-09-29, 12:34

A nie odcedzam?? Wypróbuję zapewne :)
Ile mleka roślinne mogą stać w lodówce od zrobienia?
I czy istnieje jakiekolwiek miejsce (kawiarnia, restauracja, pub) w Krakowie, gdzie można dostać wegańską kawę?

To trochę śmieszne, że akurat to mi sprawia największą trudność w tej początkowej fazie :) Ale będąc 10 lat wegetarianką i tak nigdy nie kupiłam dla siebie jajek - jadłam tylko jak byłam z wizytą u kogoś albo jajka od babci (5 kurek wolno biegających całymi dniami po dużym ogrodzie, karmionych bdb). Za to kawę piję w ilościach dużych, podobnie nie wyobrażam sobie życia bez płatków zalanych mlekiem.

Dłuuuuga droga przede mną :) Co do kosmetyków to jestem w miarę uświadomiona, ale np. ubrania to jest dla mnie ziemia nieznana (oglądałam ostatnio sklepy z ubraniamii z konopii i były przepaskudne, więc chwilowo skupiam się na menu).

gosia_w - 2011-09-29, 12:36

Ja nie odcedzałam i nic nie pływało. A w migdałowym pływa. ;-)
Ja trzymam maksymalnie 3 dni.

moritura - 2011-09-29, 14:19

Dziękuję za wszystkie rady.

Mogę pozwolić sobie na jeszcze jedno pytanie, czy już powinnam przenieść się do innego wątku? Jeśli tak, proszę dać znać - usunę się.

Zastanawia mnie ciągle ten miód. Ok, zrezygnuję z niego (wciąż jem, więc weganką nie jestem, lakto czy owo wegetarianką też nie, więc podciągam to pod weganizm), to nie jest aż taki problem. Ale co z tego, skoro uprawy wielu owoców itd. są zapylane przez te hodowlane pszczoły? I tak jesteśmy od nich uzależnieni. Czy nie lepiej postawić na jakość życia pszczoły, zamiast odcinać się od wyników jej pracy?

Przepraszam, jeśli mylę pojęcia albo demaskuję jakieś ogromne braki wiedzy - nie śmiejcie się. Byłam 10 lat wegetarianką, ale w zasadzie taką od ziemniaków+surówki. Wiedziałam, co się dzieje z kurami, wolałam nie wiedzieć, co z krowami, a na inne sprawy - przemysłowe - pozostawałam 100% ślepa.

an - 2011-09-29, 21:40

Witam :)
Co do pszczół, to się nie orientuje, ale ciekawa kwestia i może warto napisać o tym w wątku o miodzie (jeśli taki istnieje)

Jagula - 2011-10-01, 14:10

moritura napisał/a:
mleczko owsiane + kawa = kawa + glutki
też nie lubię tych glutków dlatego mleko owsiane zostawiam do odstania a potem przelewam je przez drobne siteczko (osadu-gluta nie przelewam oczywiście ). Mój mąż za to uwielbia owsianego gluta ;-)
moritura napisał/a:
Zastanawia mnie ciągle ten miód
możesz zadbać o to żeby miód pochodził od znanego pszczelarza, który odpowiednio dba o pszczoły.
Witaj

moritura - 2011-10-01, 14:23

Cytat:
możesz zadbać o to żeby miód pochodził od znanego pszczelarza, który odpowiednio dba o pszczoły


Ale o to dbam! W życiu nie kupiłam miodu ze sklepu (zostałam wege w wieku, kiedy jeszcze nie robiłam sobie zakupów), tylko "po znajomości". I po prostu nie widzę w tym szkody większej, niż z tymi owocami. A ponieważ weganizm to działanie zmierzające do wyeliminwania krzywdy zwierząt, dlatego jednak mówię, że przechodzę na weganizm - choć formalnie tak nie jest.

Jagula - 2011-10-01, 14:38

moritura napisał/a:
Ale o to dbam
moritura napisał/a:
I po prostu nie widzę w tym szkody większej, niż z tymi owocami.
no to ok- dobrze, że drążysz- świadczy to o wątpliwościach mimo wszystko ;-) Moja rodzina jest wegetariańsko-wegańska i też dręczą mnie różne wątpliwości ;-)
Dominika - 2011-10-03, 21:00

moritura, witaj witaj :-D
lamialuna - 2011-10-04, 10:53

witaj :)
Jagienka - 2011-10-07, 08:18

moritura, witaj
maharetefka - 2011-10-07, 08:30

hejo!
moritura - 2011-10-07, 15:50

Właśnie zostałam brutalnie powiadomiona, iż piguły anty są "odzwierzęce" - prawda li to?
an - 2011-10-08, 21:54

moritura napisał/a:
Właśnie zostałam brutalnie powiadomiona, iż piguły anty są "odzwierzęce" - prawda li to?
Same hormony raczej nie, chyba syntetyczne
inna sprawa, że jako środki farmaceutyczne są testowane na zwierzętach no i niektóre mogą mieć dodatki typu laktoza itp

tam są środki które nie zawierają żadnych składników odzwierzęcych hxxp://www.vegansociety.com/healthcare/gps/contraceptives.aspx

jarzynajarzyna - 2011-10-10, 08:32

no właśnie nie wiem, czy to nie jest na bazie hormonów pobieranych od świń, tak mi się obiło o uszy, ale to brzmi dość kosmicznie jakoś... ale też bym chciała wiedzieć na 100%.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group