wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Zdrowie dziecka - Alergia na orzechy

Cytrynka - 2007-09-03, 08:46
Temat postu: Alergia na orzechy
Kochani, nie daję dzieciom żadnych orzechów. Boję się. Julcia ma alergię na orzechy ziemne - tak pokazały testy z krwi jak córeczka miała 18 miesięcy. Innych nie próbowałam dawać, bo inne też są bardzo uczulające. Dominikowi też nie dawałam, nawet migdałów. Teraz pytanie, czy same nasiona jak sezam, siemię i pestki dyni i słonecznika mogą zastąpić orzechy?
W ramach testu na orzechy Julcia zjadła wczoraj odrobinę kupnego ciasta, który mógł zawierać orzechy ziemne (ilości które zostały na taśmie produkcyjnej). Od razu zaczęły ją szczypać i lekko chyba puchnąć oczy, łzawić, a w nocy i dzień miała biegunkę. Ciasto było z białej mąki, miało cukier i pewnie jajka (niestety), ale moje dziecko kiedyś jadło rafinowane produkty a z alergii na jajka wyrosła. Wychodzi mi, że to orzechy. Chciałam spróbować migdały i włoskie, ale po objawach boję się. Dodam, że mój mąż ostatnio coraz częściej reaguje alergią (np. na końską dawkę antybiotyków i sok z marchwi - reakcja krzyżowa), boję się, by Julcia nie miała takich reakcji jak tatuś, albo jeszcze gorszych.
Zrobiłabym testy z krwi dzieciom, ale mnie nie stać :evil: W takiej sytuacji boję się dać jakikolwiek orzech.

Ewa - 2007-09-03, 09:15

Cytrynko, nie możesz porównywać orzechów ziemnych do innych. Ziemne to właściwie nawet nie orzechy, ale są mega uczulające. U mnie Gabryś miał od początku alergię na wszelkie orzechy, nawet wiórki kokosowe odpadały. Przez 4 lata nie dostawał żadnych orzechów, a w tym roku zaczęliśmy eksperymentować z najdelikatniejszymi. Na pierwszy ogień poszły migdały, obecnie je również nerkowce. Mam ochotę sprawdzić również włoskie, ale i tak się cieszę, że chociaż migdały i nerkowce może jeść, bo one akurat bardzo wartościowe. Ziemnych nawet nie zamierzam próbować, bo i nie ma po co, mało wartościowe. Spróbuj na początku migdały, one są najmniej alergizujące.
Cytrynka - 2007-09-03, 09:45

Może się zdecyduję. Myślałam, by odrobinę dodać do jakiego dania, tylko mnie strach paraliżuje.
bajaderka - 2007-09-03, 11:26

Cytrynka, spokojnie...wprowadż minimalne ilości, czyli zacznij od 1 namoczonego migdała i obserwuj...

[ Dodano: 2007-09-03, 11:30 ]
wszystkie nasionka są bardzo bogate w białko, mają dużo wapna i żelaza...także jak najbardziej możesz nimi zastępować orzechy

pao - 2007-09-03, 13:55

na Twoim miejscu bym potestowała z innymi orzechami. a co do uczuleń: tak jak napisała neo: konserwanty, barwniki i cała chemia spożywcza jest bardzo częstym alergenem, zatem warto tez i na to zwrócić uwagę.
Cytrynka - 2007-09-03, 15:52

Nie wiem, co mnie podkusiło z tym ciastem. Nadal zamiast kupy z Julci leci czarna (po węgielku) woda. Na szczęście wczoraj były takie tylko 3 kupy, dziś na razie jedna.
dort - 2007-09-03, 23:07

Oskarek również ma uczylenie na orzechy ziemne, ale daje mu pozostałe i nigdy nie powodowaly u niego alergii, wiec mysle ze mozesz spokojnie dawac pozostale orzechy i pestki (ja tak robie)
magdusia - 2007-09-04, 09:20

Moje dziecię było ,jeśli jeszcze nie jest chyba największym alergikiem(ilość alergenów) na forum.Sezam ją alergizował a orzechów to już bałam się podać.
Ale zaczełam od migdałow i jakoś poszło ,teraz je jeszcze nerkowce i pistacje inne też może ale nie lubi (oczywiście ziemne nie wchodzą w grę).
Spróbuj powolutku.

alcia - 2007-09-09, 23:50

Cytrynka napisał/a:
Julcia ma alergię na orzechy ziemne - tak pokazały testy z krwi jak córeczka miała 18 miesięcy. Innych nie próbowałam dawać, bo inne też są bardzo uczulające.

cytrynko, orzechy ziemne, to właściwie nie orzechy, tylko fasola (mocno skażona pleśnią, dlatego tak alergizująca). Więc skoro tak panicznie boisz się podawać dzieciom orzechy ze względu na tą alergię, to nie podawaj im też (a raczej przede wszystkim) strączków! ;)
A tak poważnie, myślę, że spokojnie można darować sobie orzechy i podawać większe ilości nasion. Jednak zachęcam Cię, żebyś jednak wprowadziła te orzechy. Są pyszne i zdrowe, dzieci chętniej je jedzą niż nasiona, moja córa nerkowce, migdały i włoskie po prostu uwielbia! Nie bój się, zacznij od małych ilości i będzie dobrze :)

Ania D. - 2007-09-10, 11:52

Cytrynko, koniecznie spróbuj wprowadzić orzechy czy pestki. To jest doskonałe, skoncentrowane jedzenie. Dzieci mają małe żołądki, potrzebują jedzenia bardziej energetycznego niż dorośli. Poza tym (a może przede wszystkim) orzechy są kopalnią cennych składników pokarmowych tj. żelaza, cynku, miedzi, manganu, magnezu i in. Zaczynaj od małych ilości, np. jednego orzeszka czy migdała.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group