wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wiek niemowlęcy - Jak podać jaglaną po raz pierwszy?

sampa - 2011-11-14, 23:01
Temat postu: Jak podać jaglaną po raz pierwszy?
Jasio pojutrze kończy 6mcy, na razie tylko i wyłącznie na piersi. Tym razem, jako że to moje ostatnie dziecko, zamierzam spróbować BLW - dziś się przyssał do mojego jabłka i nie chciał puścić ;-) i tu pytanie jak mu wprowadzić jaglaną, w której czarodziejską moc głęboko wierzę?

Butelki nie zna, tzn dziś dostał po raz pierwszy do zabawy i nawet coś tam ciumał. Myślałam żeby zrobić mu rzadką kaszę jaglaną na moim mleku ale nie wiem jak kaszę przyrządzić oraz czy butla ma sens jeśli podejmuję BLW?

dzięki i pozdrawiam

Kaja - 2011-11-14, 23:05

kasza ugotowana "na sztywno" pokrojona w kostkę:) młody będzie sobie brał sam łapkami. Można też zblendować z owocami i kaszka gotowa:)
rosa - 2011-11-15, 09:02

można z rozgotowanej jaglanki ulepić kulki, albo po prostu nałożyć i będzie sobie paćkał, oblizywał rączkę - zawsze cos do gęby trafi

moim zdaniem jezeli chcesz BLW i tradycyjnie to zamiast butli lepiej podawać łyżeczką

madam - 2011-11-15, 09:28

Dodać można trochu zmielonych pestek do kaszy.
A propos butli - podzielam zdanie Rosy - zrezygnowałabym przy BLW.
Niech sobie popija z cycka na razie + łyżeczka. Pokazałabym mu też kubek - niech się oswaja z narzędziem.
Powodzenia. :-)

Jadzia - 2011-11-15, 09:37

rosa napisał/a:
można z rozgotowanej jaglanki ulepić kulki

jako zlepiacz owych kulek z kaszy świetnie sprawdza się zmielony len, pestki z dyni itp U nas takie kuleczki cieszyły się sporym zainteresowaniem ok 8 miesiąca (wcześniej nie wpadłam na to, że można takie cuda zrobić ;) ).

sampa - 2011-11-15, 10:31

rosa napisał/a:
można z rozgotowanej jaglanki ulepić kulki, albo po prostu nałożyć i będzie sobie paćkał, oblizywał rączkę - zawsze cos do gęby trafi

moim zdaniem jezeli chcesz BLW i tradycyjnie to zamiast butli lepiej podawać łyżeczką


Dzięki. A tak swoją drogą, to czy jest coś złego w butelce? Starsi chłopcy korzystali i wtedy nie przyszło mi do głowy tego kwestionować....

pozdrawiam

rosa - 2011-11-15, 12:53

sampa, nie wiem czy jest coś złego ogólnie, po prostu mi zupełnie nie pasuje, nie podoba mi się, ale nigdy nie stosowałam, więc sie nie interesowałam potencjalną szkodliwością :-)
sampa - 2011-11-15, 13:09

otóż to, podskórnie czuję, że to spór bardziej ideologiczny niż fizjologiczny - taki gumowy cyc nie każdej matce pasuje ;-)

ponoć największe znaczenie ma przy noworodkach, bo może zaburzyć ssanie piersi, ale u 6miesięcznego człowieka pewno już nic złego nie zrobi.

ja tam akurat lubię butelki - aż wstyd się przyznać, ale jak sama jako dziecko ok 9-10 letnie miałam fazę na młodsze rodzeństwo (którego nie mam) to pamiętam że wyczaiłam skądś butelkę ze smoczkiem i piłam z niej mleko ;-) Pewno jakaś emocjonalnie zwichrowana jestem..

moony - 2011-11-15, 14:45

Kulek sama spróbuję :)
Gotowałam zmieloną na sucho kaszę w proporcji 1:3 i kroiłam nożem. Dawałam taki pasek do ręki, Bart zawsze coś tam zjadł, trochę rozpaćkał.
Ewentualnie ugotowaną kaszę rozrób własnym mlekiem i podaj taki kleik łyżeczką. Tak robiłam z ryżem brązowym w naszych jedzeniowych początkach.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group