wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Off-topic - wont nocny

rebTewje - 2007-09-04, 00:44
Temat postu: wont nocny
haj waj! tutaj zarzadzam dyskryminacje dziennych markow, maja milion swoich wontow, w ktorych jak caly bozy dzien nabazgrola, to potem biedny maly nocny portier nie moze dojsc do ladu i skladu. I tutaj bedzie taka sobie mala rekompensacyjka za straty moralne powstale na tle jak wyzej nadmieniono. Czy sa jakies uwagi?
pepper - 2007-09-04, 00:55

Ja nie mam. Muszę rano wstać.
rebTewje - 2007-09-04, 00:56

Tego sie po Tobie spodziewalem. Nie jestes prawdziwym nocnym portierem, najwyzej chinska podrobka co dziala do 1:55 zaledwie, a fuj!
k.leee - 2007-09-04, 01:02

Nie wiem reb czy dotrzymam towarzystwa do końca tewjowej szychty ale jestem z Tobą, cokolwiek to oznacza! 8-)
Cieszymir - 2007-09-04, 01:10

i ja też się przyłączam. Nocne czuwanie. (a na 7 rano do pracy)

będę zabezpieczał tyły z krainy snów.

rebTewje - 2007-09-04, 01:39

k.leee, Cieszymir, dzieki chlopaki! Od razu mi razniej ;) To o czym sobie pogadamy? Moze o koncercie Gorilla Biscouts na ktorym mnie nie bedzie, bo jest w Posen a ja nie? Albo lepiej nie, to smutny temat... buuuuuu! :(

[ Dodano: 2007-09-04, 02:40 ]
Cieszymir napisał/a:
będę zabezpieczał tyły z krainy snów.
cwicz spanie swiadome czlowieku! ;)
Christa - 2007-09-04, 01:47

Chlopaki, czy ja tez moge dolaczyc? :-)

Bo choc u mnie nie noc, a piekny i sloneczny dzien (od 4-ech dni mamy wiosne!!!), to siedzac na macierzynskim, nie bardzo mam co robic ;-) . Tzn. oczywiscie mam co robic, ale mi sie strasznie nie chce...

rebTewje - 2007-09-04, 01:51

oczywiscie w tym topiku obowiazuje jedynie sluszny czas torunski, wiec droga Christo zapraszamy do wspolnego czuwania! ;) Niech nas zobacza! Ze mianowicie nie jest nas malo! ;)
Christa - 2007-09-04, 01:55

hehe, a propos Torunia... pojechalby...

A a propos koncertow, to u nas wlasnie bylo The Cure. Mielismy isc, ale w koncu pomyslalam, ze moze w ciazy nie powinnam, bo bedzie za glosno, a teraz zaluje.

rebTewje - 2007-09-04, 01:59

Christa napisał/a:
a propos Torunia... pojechalby...
ale ze jak to? nie rozumiem... :roll:

The Cure to by Ci brzucho dodatkowo uspilo, one graja przeciez te lalabaje wszystkie ;)

w kazdym razie niedlugo juz potrwa moja przygoda emigracyjna i ze zdwojonymi silami rzuce sie na pierwsze lepsze wydarzenie koncertowe, ktore sie nawinie w Polszu. No, chyba ze nie bedzie juz koncertow w Polszu jak przyjade, bo nie bedzie juz niczego :mrgreen: :mryellow: :mrgreen:

Christa - 2007-09-04, 02:12

Z Toruniem to chodzilo mi o to, ze mi sie zachcialo tam pojechac. W PL nie bylam juz 3 lata i tak jakos mi sie teskno zrobilo na sama mysl o Toruniu, choc z tym miastem nie mam nic wspolnego.

To mowisz, ze wracasz na stale do Polski? A moze teraz dla odmiany w cieple kraje? :-)

A jeszcze wracajac do koncertow, to mysmy sie strasznie na siebie wkurzyli, jak sie okazalo, ze zaraz po przeprowadzce do Melbourne przegapilismy koncert Ignite... Dowiedzielismy sie chyba tydzien pozniej, ze tu grali. Do dzis nie moge odzalowac, bo pewnie nie predko przyjada tu z powrotem :-( .

rebTewje - 2007-09-04, 04:56

a w polsce byli calkiem niedawno, ponoc bylo bosko, koliega opowiadal...

juz po piatej czasu torunskiego, musze zmienic reguly w podtytule wonta ;)

Cytrynka - 2007-09-04, 05:08

rebTewje napisał/a:
oczywiscie w tym topiku obowiazuje jedynie sluszny czas torunski, wiec droga Christo zapraszamy do wspolnego czuwania! ;) Niech nas zobacza! Ze mianowicie nie jest nas malo! ;)

Ja co prawda nie Christa (hej pozdrawiam Cię), to jeśli obowiązuje "jedynie sluszny czas torunski" , może i ja sie dołączę do czuwania. U mnie 21.10 :-)

Christa - 2007-09-04, 05:17

Cytrynko, witaj! I od razu sorry za ignorancje, ale gdzie dokladnie lezy Twoja Olympia?
Cytrynka - 2007-09-04, 06:05

Waszyngton od północy przytula się do Kanady, od południa do Oregonu, od wschodu do Idaho, a od zachodu mamy Pacyfik. Olympia położona jest ok 60 mil od Seattle.
hxxp://www.gonorthwest.com/Washington/puget/Olympia/Olympia.htm]Olympia, WA
hxxp://www.ci.olympia.wa.us/]Oficjalna strona miasta

pepper - 2007-09-04, 06:09

rebTewje napisał/a:
najwyzej chinska podrobka co dziala do 1:55 zaledwie

Ha, przyglądałem ci się z ukrycia, prąd ci wyłączyli mleczarzu sojowy, czy ole zmrużył oczko?

rebTewje - 2007-09-04, 06:38

oczko dopiero po torunskiej dziewiatej zmruz ole. Prad w porzadalu tez jest. Po prostu kazdy szanujacy sie nocny portier musi od czasu do czasu wyjsc i sprawdzic co slychac w innych niz budka portierska rejonach jego portierowania. Ot cala tajemnica.

Ale ale, juz dawno po siodmej. Wont zamkniety, zapraszam po 23ciej!

kasienka - 2007-09-04, 08:23

Ja bym sie też przyłączyła dziś w nocy...ale komputer był wyłączony i nie chciałam męża budzić...ostatecznie poszłam spać ok.3.30...Bo Emil odstawiał takie cyrki w brzuchu, że nie mogłam wyleżeć...ech...
rebTewje - 2007-09-04, 22:45

kasienka! pojawilas sie w tym woncie nielegalnie bo nie w czas! za kare musisz opowiedziec cos wzruszajacego!

[ Dodano: 2007-09-04, 23:46 ]
teraz ide sprawdzic czy polski budowniczy spi spokojnie, a jak wroce to mam zamiar sie wzruszyc, na razie! ;)

Lily - 2007-09-04, 22:46

czy to normalne codziennie noc zarywać?
zapewne nie, bo ja przecież jestem nienormalna, a zarywam każdą...

rebTewje - 2007-09-04, 22:47

Lily, to my ustanawiamy normy, badz spokojna ;)
Kreestal - 2007-09-04, 22:48

Lily napisał/a:
czy to normalne codziennie noc zarywać?
zapewne nie, bo ja przecież jestem nienormalna, a zarywam każdą...


Ja też, ostatnio chodzę spać o 5 rano, a wstaję koło 11 :-?

Lily - 2007-09-04, 22:48

ja mam w domu rannego ptaszka, już dawno śpi, pewnie wstanie bladym świtem, bo mu dnia szkoda... a mnie szkoda wieczora :)
honey - 2007-09-04, 23:01

pieknie .. bylam i widzialam....ale za zimno jak dla mnie szczegolnie od tej caaanady :lol:
Cytrynka - 2007-09-04, 23:28

honey napisał/a:
pieknie .. bylam i widzialam....ale za zimno jak dla mnie szczegolnie od tej caaanady :lol:

:-D

rebTewje - 2007-09-05, 00:40

osobiscie wole jak jest za zimno niz za cieplo
Kreestal - 2007-09-05, 00:45

rebTewje napisał/a:
osobiscie wole jak jest za zimno niz za cieplo


Ja też, dlatego ciągnie mnie na północ, do krajów anglosaskich, albo jeszcze dalej: kraje skandynawskie.

rebTewje - 2007-09-05, 00:56

mnie w zyciu ciagnelo dotychczas tylko w jedno konkretne miejsce: Finlandia. Nie wiem skad (moze od Muminkow?) ale od szkoly podstawowej czuje specyficzna miete do tego kraju. Dotychczas zdarzylo mi sie byc tam raz i sie nie zawiodlem bynajmniej. Moze, jak zyc sie jednak w Polsce nie da (mam nadzieje, ze mi sie jednak uda ta sztuka), wypadne sie za jakis czas wlasnie tam?
Christa - 2007-09-05, 01:08

Witam nocne marki! :-)

Ja jednak wole, jak jest cieplo niz jak jest zimno, ale do Finlandii rowniez ciagnie mnie jak sto. Mieszkalam tam kiedys przez pare miesiecy i zycie bym oddala, zeby moc tam znowu pojechac i pomieszkac. Fakt, ze bylo zimno jak nie wiem co (tam przezylam najnizsza temperature w zyciu, czyli -37C), ale warto bylo :-) .

rebTewje - 2007-09-05, 02:03

Christa, a gdzie mieszkalas w Finlandii?

Ja bylem, jak pisalem, raz, zobaczylem wtedy Helsinki, Turku i Tampere. Normalnie bajka, ech... ;)

Christa - 2007-09-05, 02:06

Ja mieszkalam w Jyväskylä (jakies 275km na polnoc od Helsinek), ale oczywiscie tez jezdzilam po calej Finlandii i zwiedzalam. Przepiekny kraj, tylko kurde blaszka ten jezyk i ta zimnica...
Ale Finowie to super pozytywny narod (zwlaszcza moi znajomi SxE :-) ).

rebTewje - 2007-09-05, 02:14

jezyk jest w deche, choc pamietam tylko jedno slowo: rakkaus (means ljubow ;) ). Rynek pracy otwarty wiec jak mnie sie nie powiedzie w Polszu to sie chyba puszcze w kraine tysiaca jezior, smaka se narobilem teraz...
Christa - 2007-09-05, 02:18

To teraz juz nie wiem, czy zyczyc Ci, zeby Ci sie powiodlo w PL, czy raczej skus baba na dziada, bo wtedy wyjedziesz do Suomi? ;-)

Ja to sobie czasem lubie po finsku przeklac :-) . Zreszta zauwazylam, ze o wiele lepiej mi sie przeklina w obcych jezykach, bo te przeklenstwa nie maja dla mnie zadnego znaczenia. Ot, slowo po prostu, a energia zostaje rozladowana :-) . A po polsku to niech Najswietsza Panienka uchowa ;-) .

rebTewje - 2007-09-05, 02:20

Perkele! Jest takie przeklenstwo, nie? Czy cos nawymyslalem teraz?
Christa - 2007-09-05, 02:21

Jest, jest! Nic nie nawymyslales! :-) . Czyli jednak troche pamietasz! A ile tam byles?
rebTewje - 2007-09-05, 02:26

niecaly tydzien, z okazji koncertow. bylo gites. tam wlasnie po raz pierwszy widzialem poobdzieranych jak kruca fiks punkowcow, ktorzy gadali przez telefony komorkowe i dotarlo do mnie ze wszystko sie zmienia, z punk rockiem wlacznie ;)
Christa - 2007-09-05, 02:37

Ja do dzis pamietam, jaka bylam oburzona, jak w 1998 poznani w Turcji krajanie z Krakowa na pozegnanie chcieli mi dac swoj adres emailowy i numer komorki! :-) Normalnie byl to dla mnie wtedy szczyt snobizmu :-) . Bylam pewna, ze komorki nie kupie sobie nigdy!!!

A moj ulubiony widok w Finlandii to: koles jadacy na rowerze, w jednym reku gadajacy przez komorke, w drugim trzymajacy parasol, a do bagaznika ma przypiety kij hokejowy. Normalnie bomba!
Ech, pojechaloby sie!

rebTewje - 2007-09-05, 03:46

Christa napisał/a:
A moj ulubiony widok w Finlandii to: koles jadacy na rowerze, w jednym reku gadajacy przez komorke, w drugim trzymajacy parasol, a do bagaznika ma przypiety kij hokejowy. Normalnie bomba!


piekne! taka fotke chcialbym zobaczyc, nie ma co ;)

Christa - 2007-09-05, 05:33

Niedawno widzialam jeszcze lepsza rzecz i podejrzewam, ze tez Ci sie spodoba (zwlaszcza Tobie, rebie ;-) ). Otoz w Melbourne jest dosyc duzo Zydow i to takich tradycyjnych (tzn. jakby ich zywcem wyjac z przedwojennego polskiego miasteczka). Tydzien temu przejezdzalismy przez dzielnice zydowska i mijalismy kilku ok. 20-to letnich chlopakow. Wszyscy ubrani byli w chalaty az do ziemi, na glowach mieli jarmulki lub kapelusze, pejsy, brody etc. Trzech jechalo na hulajnogach :-) , a jeden na rowerze.
Nie moglam przebolec, ze nie mialam przy sobie aparatu!

tomek - 2007-09-05, 05:54

Lily napisał/a:
ja mam w domu rannego ptaszka, już dawno śpi, pewnie wstanie bladym świtem, bo mu dnia szkoda

To tak jak ja, wstałem już po piątej i rzutem na taśmę zdążyłem się jeszcze załapać tutaj przed 7 :-)

Lily - 2007-09-05, 09:30

tomek napisał/a:
Lily napisał/a:
ja mam w domu rannego ptaszka, już dawno śpi, pewnie wstanie bladym świtem, bo mu dnia szkoda

To tak jak ja, wstałem już po piątej i rzutem na taśmę zdążyłem się jeszcze załapać tutaj przed 7 :-)

ja mam wobec takich osobników mordercze żądze :P

Humbak - 2007-09-05, 09:39

Lily, ja też, ale też pokazali mi oni uroki wstawania o świcie, tego spokoju, świeżości oddechu, koncentracji, uwielbiam wstawać bardzo wcześnie, otwierać okna, jeść śniadanie, budzić się powoli do życia, praca wtedy ma tyle uroku...

niestety nieczęsto mi się to zdarza bom sowa... i po kilku dniach takiego wstawania bywa że i przez 3-4 dni muszę je odespać... a szkoda... dużo świeższe jest życie poranne niż nocne, bogate ale i ciężkie... :roll:

Lily - 2007-09-05, 09:41

No tak, czasem fajnie wstać, gdy wszyscy jeszcze śpią,a wiosna ptaki śpiewają jak szalone - ja co prawda mieszkam w bloku, ale nad strumykiem, nieraz się czuje jak w tropikalnej dżungli :D Tylko że dla mnie wstanie wczesne, nawet jeśli długo spałam, oznacza dochodzenie do siebie przez pół dnia, dopiero po południu ożywam...
hans - 2007-09-05, 23:37

Ja też nocne stworzenie jestem netoperek czy cóś :-D
rebTewje - 2007-09-05, 23:47

sluszna to jest koncepcja ;)
Kreestal - 2007-09-05, 23:52

hans napisał/a:
Ja też nocne stworzenie jestem netoperek czy cóś :-D


Ja też, tylko że bliżej mi do kota ;)

Lily - 2007-09-05, 23:53

ja niestety też...
rebTewje - 2007-09-05, 23:53

a mi do sowy ;)
mossi - 2007-09-06, 00:02

ooo widze, że nie tylko ja po nocach siedzę... szkoda nocy na spanie jak rano można nadrobić! ;-)
to jaki dziś temat na topie?

Kreestal - 2007-09-06, 00:05

mossi napisał/a:
ooo widze, że nie tylko ja po nocach siedzę... szkoda nocy na spanie jak rano można nadrobić! ;-)
to jaki dziś temat na topie?


Pomysłów brak, mogę za to powiedzieć co akurat robię, otóż uzupełniam pamiętnik. Nie pisałam przez całe dwa tygodnie, a tyyyle się zdarzyło, że trochę to potrwa :)

mossi - 2007-09-06, 00:07

ja tam jak zacznę pisać to po góra 2ch dniach przestaje... nie dla mnie takie rzeczy. Poza tym boję się, że to trafi w niepowołane ręce... Zjałabym coś, ale nie z głodu, a z łakomstwa... :roll:
rebTewje - 2007-09-06, 00:12

a ja zaraz sobie zjem z glodu wlasnie, bo dawno nic nie jadlem. miszcz kuchni poleca: ryz z warzywami! ;)
Lily - 2007-09-06, 00:13

ja już przegięłam, jak zwykle, nic już nie jem :(
Kreestal - 2007-09-06, 00:13

rebTewje napisał/a:
a ja zaraz sobie zjem z glodu wlasnie, bo dawno nic nie jadlem. miszcz kuchni poleca: ryz z warzywami! ;)


To się nazywa późna kolacja :)

mossi - 2007-09-06, 00:15

nie no zbyt leniwa jestem żeby zejść na dół po schodach do kuchni i jeszcze gotować!
rebTewje napisał/a:
miszcz kuchni poleca: ryz z warzywami! ;)
więc podziel się, bo bardzo lubie ryż! :mrgreen: Jeszcze jak miszcz gotuje... :lol:
Christa - 2007-09-06, 00:17

A Wy, widze, znowu tylko o jedzeniu! ;-)

Aha, dobry wieczor tym, u ktorych jest wieczor/noc, a sobie mowie dzien dobry! :-)

rebTewje - 2007-09-06, 00:18

Kreestal napisał/a:
rebTewje napisał/a:
a ja zaraz sobie zjem z glodu wlasnie, bo dawno nic nie jadlem. miszcz kuchni poleca: ryz z warzywami! ;)


To się nazywa późna kolacja :)


raczej: lancz nocnego portiera ;)

mossi, chodz, zostalo mi sporo, najemy sie oby cwaj! ;)

[ Dodano: 2007-09-06, 01:18 ]
Christa, dzien dobry wieczor! ;)

Christa - 2007-09-06, 00:32

A jeszcze a propos jedzenia, to zaraz ide jesc sniadanie. Jeszcze tylko nie wiem, co zjem, bo jakos o dziwo wcale nie mam apetytu... (a to mi sie ostatnio w ogole nie zdarza! :shock: ).
mossi - 2007-09-06, 00:34

Christa napisał/a:
Aha, dobry wieczor tym, u ktorych jest wieczor/noc, a sobie mowie dzien dobry! :-)
witaj witaj!
rebTewje napisał/a:
mossi, chodz, zostalo mi sporo, najemy sie oby cwaj! ;)
może na za 83917405 nocy bym doszła... :-P nawet nie wiem gdzie mam iść...

Własnie się dowiedziałam, że się dostałam do akademika... no niby fajnie... ale czemu K*** do żeńskiego?! :evil: nawet mój Michał mnie odwiedzić nie będzie mógł... :roll:

Christa napisał/a:
A jeszcze a propos jedzenia,
mnie jakoś ssać w żołądku zaczęło jak pomyślałam... o tym ryżu z warzywami Reba
Lily - 2007-09-06, 00:35

d mnie byś szybciej doszła, mam jeszcze kawałek zakalca marchewkowego :P
Christa - 2007-09-06, 00:36

mossi, panienka i takie slownictwo?! ;-) To zart oczywiscie, bo moze mialas na mysli kurke wodna :-D .

To do zenskiego akademika mezczyzni nie moga przyjsc nawet w odwiedziny? Jestem pewna, ze znajdziecie jakis sposob. Nie Wy pierwsi i nie ostatni :-) .

k.leee - 2007-09-06, 00:37

A ja dzisiaj jak nigdy poszczę. Małżowinka sprzątała i nie ugotowała a ja wróciłem tak naładowany z pracy, że mi się odechciało i gotować i jeść. No i do tego mam kompa i lapka do dyspozycji więc nie mogę chodzić z miską od jednego do drugiego. :-P
mossi - 2007-09-06, 00:37

własnie wszyscy o tym marchewkowym ciachu piszą, a ja jeszcze nie jadłam... :roll: myślę Lily, że w taka pogode zostanę w domu i tylko pomarzę o Twoim pysznym wypieku ;-)

[ Dodano: 2007-09-06, 01:40 ]
Christa napisał/a:
mossi, panienka i takie slownictwo?! ;-) To zart oczywiscie, bo moze mialas na mysli kurke wodna :-D .
no prawie... myślałam o Kurzej twarzy :D mój dziadek tak zawsze mówi.

Christa napisał/a:
To do zenskiego akademika mezczyzni nie moga przyjsc nawet w odwiedziny? Jestem pewna, ze znajdziecie jakis sposob. Nie Wy pierwsi i nie ostatni :-) .
zadzwonię tam dzisiaj i się zapytam jak to jest... a jak nie to poproszę o przeniesienie do innego albo mieszkanie :-P tylko, że trzeba by je znaleśc i kogoś kto wytrzymałby mieszkać ze mną tyle czasu :-P
rebTewje - 2007-09-06, 00:41

marchewkowiec zostanie wypieczony niechybnie w mym domu nazajutrz po mym wen powrocie, haj waj!

k.leee, czyzbys agdal ze soba teraz przez GG na dwa kompy? ;)

mossi - 2007-09-06, 00:47

rebTewje napisał/a:
marchewkowiec zostanie wypieczony niechybnie w mym domu nazajutrz po mym wen powrocie, haj waj!
szkoda, że tak daleko mieszkasz... bo widze dobre rzeczy gotujecie :mrgreen:

Ja lecę spać, bo jeszcze musze zrobić porządek w biurku :roll: miłego nocnego buszowania!

Kreestal - 2007-09-06, 00:55

Cytat:
Ja lecę spać, bo jeszcze musze zrobić porządek w biurku :roll: miłego nocnego buszowania!


Dziękujemy :mryellow: a ten marchewkowiec to łatwy do zrobienia, tylko trochę trzeba się namęczyć przy ucieraniu marchewki :evil:

k.leee - 2007-09-06, 01:03

rebTewje napisał/a:
k.leee, czyzbys agdal ze soba teraz przez GG na dwa kompy?

Taaaa i to w czasie rzeczywistym :-P

Christa - 2007-09-06, 01:03

A ja wlasnie zjadlam sniadanie przy wegedzieciaku, chociaz z reguly staram sie unikac jedzenia przy kompie. No ale tym razem to bylo silniejsze... ;-)
Kreestal - 2007-09-06, 01:06

Christa napisał/a:
A ja wlasnie zjadlam sniadanie przy wegedzieciaku, chociaz z reguly staram sie unikac jedzenia przy kompie. No ale tym razem to bylo silniejsze... ;-)


Tylko, że o tej godzinie to trochę tu pusto i nie można prowadzić aktywnej konwersacji :-) A szkoda, bo ja przeważnie siedzę tu w tych godzinach :-| Chyba muszę się przestawić.

Christa - 2007-09-06, 01:15

Kreestal, ja akurat musze nadrobic zaleglosci w czytaniu, bo oczywiscie przez moja noc znowu zostalo naskrobanych mnostwo postow.
rebTewje - 2007-09-06, 01:16

ejze, nie tak znowu pusto, wont nocny tetni zyciem od zmierzchu do switu ;)
Kreestal - 2007-09-06, 01:34

rebTewje napisał/a:
ejze, nie tak znowu pusto, wont nocny tetni zyciem od zmierzchu do switu ;)


Pamiętnik w końcu uzupełniony. Wszyscy uciekli, to ja też już idę :) Dobranoc!

rebTewje - 2007-09-06, 05:01

Kreestal napisał/a:
Wszyscy uciekli, to ja też już idę


ja zniklem, by sie pojawic zupelnie na nowo przed switaniem jeszcze ;)

Christa - 2007-09-06, 05:28

A ja wlasnie rebie od pol godziny Twoja picase ogladam. Fajnie tam na tej Islandii, ale od Finlandii to jeszcze zimniej, dalej i jezyk chyba jeszcze bardziej pokrecony. Kto to slyszal, zeby dziekuje to bylo: "takk fyrir"? ;-)

A Ty juz w ichniejszym narzeczu szprechasz? :-)

rebTewje - 2007-09-06, 05:50

szprecham tylko grzecznosciowo ;) ja tu tylko chwilowo i nawet nie myslalem, zeby sie uczyc islandzkiego, juz bym wolal raczej jakas jolke albo inne sudoku sobie porobic ;)
sylwas - 2007-09-06, 21:55

a ja dotad bylam ,,sowa'' albo ,,nocny marek''... jako muzyk przyzwyczajona do grania imprez do rana i chodzenia spac o dziwnych porach. jednak od sierpnia podjelam prace w kancelarii adwokackiej i niestety wstaje o godzinie 6:30 (po imprezach to zazwyczaj o tej porze zasypiam) wiec w tygodniu nie wytrzymuje - niestety - i ok polnocy klade sie spac... a w weekendy mam imprezy i nie spie po nocach chodzac spac rano... no i jestem tym nieco skolowana i zakrecona ale za to szczesliwa :mrgreen:
rebTewje - 2007-09-06, 22:01

sylwas napisał/a:
skolowana i zakrecona ale za to szczesliwa

i o to chodzi i o to chodzi! ;) witaj wsrod wegenocniakow ;)

sylwas - 2007-09-06, 22:26

witam, witam ale znikam - rano do kancelarii trza wstac ;-) a wieczorem granko w hotelu do 1-2 a w sobote wesele do 4-5 a w niedziele przyjdzie pao z rodzinka....kiedy sie wyspie??
;-) :mrgreen:

Ewa - 2007-09-06, 22:49

A ja powinnam już dawno w łóżeczku wygrzewać swoje przeziębienie, ale Nataniela coś dzisiaj wzięło i co chwilę płacze. Nawet prysznic brałam na chybcika. Wszyscy jesteśmy nieźle przeziębieni i chyba to nam w spaniu przeszkadza. Na razie tylko Gabryś ma gdzieś swój kaszel i katar i chrapie równo.. O....znowu koncert.... :-(
mossi - 2007-09-06, 22:52

oj biedna Ewa jesteś... Współczuję i życzę zdrowia!

Ja wczoraj do 5 nie spałam... ech temat wprost dla mnie... :-P to co dzisiaj :?: :mrgreen:

Lily - 2007-09-06, 22:53

a ja MUSZĘ się ZMUSIĆ...
rebTewje - 2007-09-06, 23:00

mossi, ja dzisiaj za lekture chwytam, bo w ten ekran jak tempol jakis sie wpatrowywuje jeno i to jest nie za bardzo rozwojowy koncept na spedzanie nocek ;)
Kreestal - 2007-09-06, 23:04

rebTewje napisał/a:
mossi, ja dzisiaj za lekture chwytam, bo w ten ekran jak tempol jakis sie wpatrowywuje jeno i to jest nie za bardzo rozwojowy koncept na spedzanie nocek ;)


W nocy to najlepiej spać, ale jak taka praca, to faktycznie lepiej poczytać jakąś ciekawą książkę :) Dziś będę rozsądna i zaraz idę pod ciepłą kołderkę, gdyż zmieniam porę biegania, z wieczora na rano. Kiedyś muszę się przestawić :) Poza tym w nocy jakoś tak od razu mi zimniej (pomimo koca), u was też tak mrozi? :)

Lily - 2007-09-06, 23:05

mi zawsze zimno nocą, poza latem, aż się budzę...
mossi - 2007-09-06, 23:09

dzisiaj w nocy spałam w dwóch polarach i mi zimno było! Mam wiecznie zimne nogi... jak oglądam tv to trzymam je na kaloryferze :-P (bo teraz tutuś grzeje w piecu i jest milusio w domu):)
Kreestal - 2007-09-06, 23:11

Lily napisał/a:
mi zawsze zimno nocą, poza latem, aż się budzę...


Niestety, w nocy zawsze się odkrywam i nie dziwię się, że budzę się potem zdrętwiała z zimna. Ciekawe co takiego mi się śni - czasami tak się ruszam przez sen, że kołdra ląduję obok łóżka ;)

rebTewje - 2007-09-06, 23:29

Kreestal napisał/a:
u was też tak mrozi?
u nas jest milo bo chlodno, caly rok ;)
Kreestal - 2007-09-06, 23:32

rebTewje napisał/a:
Kreestal napisał/a:
u was też tak mrozi?
u nas jest milo bo chlodno, caly rok ;)


I o to chodzi! Nie lubię polskiego klimatu, amplituda temperatury powietrza ok 50 stopni C, wyjątkowo mi nie służy :(

YolaW - 2007-09-06, 23:34

Kreestal napisał/a:
czasami tak się ruszam przez sen, że kołdra ląduję obok łóżka

a ja tak zgrzytam zębami, że Tomka budzę :shock: :shock:

Cieszymir - 2007-09-06, 23:35

Czuwaj :mryellow:
k.leee - 2007-09-06, 23:49

Dobrej nocy wszystkim :-D
Christa - 2007-09-06, 23:52

A ja dzisiaj tylko na sekundke, bo niestety mam co robic, choc nie ukrywam, ze wolalabym posiedziec na wegedzieciaku ;-) .

W takim razie spokojnych snow Wam zycze. Ja dzis mialam taka sobie noc, wiec mam nadzieje, ze Wasze beda lepsze!

rebTewje - 2007-09-07, 00:41

ech, czytac nie moge, bo jakies tajemnicze kwity z islandzkiego urzedu podatkowego dostalem. dopoki ktos mi ich nie przeczyta to sie skupic nie bede mogl. chyba nie mam walorow biznesmena, bo mnie psychicznie rujnuja kontakty z majestatem panstwa :roll:
Jagula - 2007-09-07, 00:59

:shock: :shock: miejmy nadzieje,że islandzkie normalniejsze niż szkockie :mryellow:
Życzę Ci miłej nocki i chyba powoli pójdę prostować swoje łoże ;-)

rebTewje - 2007-09-07, 01:05

pod koniec mojej islandzkiej przygody trace pewnosc, ze tu jest tak fajnie jak mi sie wydawalo drzewiej. regularnie firma odprowadzala podatek co miesiac za mnie, a teraz chyba sie okazuje, ze jeszcze cos jestem winien, tylko nie wiem czemu. nie rozumiem swiata biurokratow
Cieszymir - 2007-09-07, 01:08

Swoją drogą ciekawe co ci urzędnicy robią w Islandii. Liczą pingwiny?
rebTewje - 2007-09-07, 01:22

pingwinow to raczej nie, barzy juz wieluraby, albo foki, ewentualnie maskonurstwo. w wolnych chwilach licza na kazdego komu by tu mozna cos jeszcze doliczyc...
Cieszymir - 2007-09-07, 01:26

no to tak jak w Polszy

[ Dodano: 2007-09-07, 02:44 ]
No to czas na mnie.
Kończę nocne czuwanie.
Reb, proszę, pozdrów wieluraby,
a ja tymczasem postaram się odnaleźć Nieznane Kadath.

mossi - 2007-09-07, 11:52

YolaW napisał/a:
a ja tak zgrzytam zębami, że Tomka budzę :shock: :shock:
za mało Cię grzeje!
YolaW - 2007-09-07, 18:30

mossi napisał/a:
za mało Cię grzeje!

to nie z zimna niestety :mryellow:

marysia - 2007-09-07, 22:43

No i załapałam się w końcu na wont nocny, ha! :-D
YolaW - 2007-09-07, 22:51

bo wegedzieciak robi z nas nocne marki :mryellow: ciągle cos nowego do poczytania.
Lily - 2007-09-07, 22:52

oj tak, wystarczy na chwilę wyjść :D
Ewa - 2007-09-07, 22:54

marysia napisał/a:
No i załapałam się w końcu na wont nocny, ha!

No właśnie, jakie poświęcenie ;) . Ja właściwie to zazwyczaj się łapię, tylko ostatnio z racji przeziębienia, to różnie bywa. Raz to mi się nawet udało przed 22-ą iść spać, co już daaaaaawno się nie zdarzyło. Czyli pozytywna strona przeziębienia - można się wyspać :)

marysia - 2007-09-07, 22:56

Ewa napisał/a:
Ja właściwie to zazwyczaj się łapię,

No ja właściwie też, tylko czasami nie mam nastroju, żeby pisać cokolwiek, a czasami mam, żeby napisać choćby cokolwiek ;-)

YolaW - 2007-09-07, 22:59

Ewa napisał/a:
pozytywna strona przeziębienia - można się wyspać

dokładnie. Ja notorycznie zarywam noce. Jak przyrzeknę sobie, że pójdę spać przed 23 to potem czytam w łóżku do północy. Bo mi się wydaje, że życie marnuję śpiąc. Oj, chyba idę spać wreszcie!

Ewa - 2007-09-07, 23:01

YolaW napisał/a:
Jak przyrzeknę sobie, że pójdę spać przed 23 to potem czytam w łóżku do północy

Ha, skąd ja to znam :-D

Lily - 2007-09-07, 23:04

YolaW napisał/a:
Jak przyrzeknę sobie, że pójdę spać przed 23 to potem czytam w łóżku do północy.
- to i tak lepsze niż komputer :( ja nie mogę czytać w łóżku, bo nie chcę chłopu świecić :-?
YolaW - 2007-09-07, 23:11

Lily napisał/a:
ja nie mogę czytać w łóżku, bo nie chcę chłopu świecić
:mryellow: :mryellow:
Ja mojemu tez nie, więc tylko ewentualnie On może mnie od zguby uratować ;)

Kreestal - 2007-09-07, 23:19

Lily napisał/a:
oj tak, wystarczy na chwilę wyjść :D


Mnie nie było chyba z 3h i już 200 postów do przeczytania, opanujcie się trochę ;)

Lily - 2007-09-07, 23:20

Kreestal napisał/a:
opanujcie się trochę ;)


jestem za :)

mossi - 2007-09-07, 23:21

jak mi zimno! A nie chce mi się wstać okna zamknąć... I jeszcze wnocy nie ma kto ogrzać :cry:
Lily - 2007-09-07, 23:22

mnie wczoraj ktoś grzał, ale jakoś mało skutecznie, telepałam się z godzinę...
mossi - 2007-09-07, 23:29

mój to potrafi grzać skutecznie ale kurde no! Rodzice by musieli z nami spać, bo inaczej nie mógł by na noc zostać... :-? bo odrazu bym była w ciąży :evil:
YolaW - 2007-09-07, 23:30

a mó chop jest na weekend w Norwegii. I samam w chałpie.
Lily - 2007-09-07, 23:30

ja jakoś nie jestem, a śpię od ... 7 lat? tracę rachubę :)
mossi - 2007-09-07, 23:31

YolaW, to dodatkowy grzejnik włącz :-P
Lily napisał/a:
ja jakoś nie jestem, a śpię od ... 7 lat? tracę rachubę :)
Wytłumacz to mojemu tacie! A jakie akcje były jak na wakacje jechaliśmy :mrgreen:
YolaW - 2007-09-07, 23:31

mossi napisał/a:
Rodzice by musieli z nami spać, bo inaczej nie mógł by na noc zostać... bo odrazu bym była w ciąży

zwaliłabyś wszystko na wegedzieciaka :mryellow:

Lily - 2007-09-07, 23:34

Tata chyba nie rozumie, że zajść w ciążę możesz też poza domem :D
mossi - 2007-09-07, 23:35

oj tak! W końcu to zaraźliwe :mryellow: a te zdjęcia dzieci takie kochane i wogle :roll: aż się chce mieć w domu takiego brzdąca!
Lily - 2007-09-07, 23:36

takie?
rebTewje - 2007-09-07, 23:36

mossi napisał/a:
YolaW, to dodatkowy grzejnik włącz :-P
Lily napisał/a:
ja jakoś nie jestem, a śpię od ... 7 lat? tracę rachubę :)
Wytłumacz to mojemu tacie! A jakie akcje były jak na wakacje jechaliśmy :mrgreen:


noooo! zaczyna sie goraca noc na wegedzieciaku! :mrgreen: :mryellow: :mrgreen:

[ Dodano: 2007-09-08, 00:37 ]
Lily, fotka cudna!

Lily - 2007-09-07, 23:37

kasienka też pisała do Asłana "chodź do łóżka" :D
mossi - 2007-09-07, 23:39

tak gdzie? :D Pewnie ich prywatne sms przechwytujesz :D Lily, a czyja to fotka? Bo chyba nie Ty jak mała byłaś? :-P
rebTewje napisał/a:
noooo! zaczyna sie goraca noc na wegedzieciaku! :mrgreen: :mryellow: :mrgreen:
mi dalej zimno... :roll:
Lily - 2007-09-07, 23:40

mossi napisał/a:
Pewnie ich prywatne sms przechwytujesz :D

na forum :)
nie, to jakieś z netu dzieciątko :)

YolaW - 2007-09-07, 23:56

dzieciątko cudne to fakt.
mossi nie mam w domu grzejnika :( Nie licząc Samiego, ale on jest mokry i cały w jakichś rzepach czy cóś. :mryellow: :mryellow:
rebTewje napisał/a:
noooo! zaczyna sie goraca noc na wegedzieciaku!

no, a ja już lecę spać bo jutro do pracy nie wstanę. Jutro sprawdzę jak było tu gorąco :)

adriane - 2007-09-08, 23:11

No i gdzie ten wont nocny i gorąca noc na wegedzieciaku? Wszystko działało do wczoraj jak mnie akurat nie było? :->

Mój Emil usnąl dziś w szafie, bo się obraził na babcię, że nie pozwala mu po pólkach chodzić i wlazł do szafy i przespal tam z godzinkę zanim go do łózka nie połozyłam :lol:

Lily - 2007-09-08, 23:12

dziś był gorący mecz, właśnie się skończył, uff :D
adriane - 2007-09-08, 23:15

Lily napisał/a:
dziś był gorący mecz, właśnie się skończył, uff :D


Ahaaaa. Jaki wynik i kto grał? Rozumiem, że pilka nożna :mryellow:

Lily - 2007-09-08, 23:16

Portugalia - Polska 2:2, 2 bramka dla nas padła w 87 minucie :) Eliminacje Mistrzostw Europy ;)
rebTewje - 2007-09-09, 00:25

a ja jestem dupa nad dupami! sluchalem mecza w radio a dawali go w angielskim telewizorze! wrrrr... tak czy siak, brawo Leonio!
istra - 2007-09-09, 14:40

ja zato w klubie orla bialego w ladku, i nie wiedzialam, czy na mecz, czy na kibo,li mam sie patrzec, i to i to rownie vfascynujace;)
kasienka - 2007-09-09, 20:50

Lily napisał/a:
kasienka też pisała do Asłana "chodź do łóżka"

ciiiicho...
Przeciez wcale nie TO musiałam mieć na myśli, no nie?

Mój mąż wczoraj oglądał mecz..Zorientowałam się po tym, że wydał w ciągu półtorej godziny dwa okrzyki :lol: Na polityków tak nie reaguje :mrgreen:

Lily - 2007-09-09, 20:52

kasienka napisał/a:
ciiiicho...
Przeciez wcale nie TO musiałam mieć na myśli, no nie?

wiem :mrgreen:

puszczyk - 2007-09-09, 22:00

To ja tez musze cos napisac w tym watku, bo wegedzieciakuje w nocy...

adriane, dzisiaj Emil tez w szafie? ;-)

[ Dodano: 2007-09-09, 23:03 ]
rebTewje napisał/a:
a mi do sowy

O jak milo. ;-)

Capricorn - 2007-09-09, 22:04

melduję się :D
Lily - 2007-09-09, 22:05

:)
adriane - 2007-09-09, 22:11

Cytat:
adriane, dzisiaj Emil tez w szafie? ;-)


Dzis slicznie zasnął w łóżeczku ;-)

Lily - 2007-09-09, 23:21

kolejna noc zarwana :P
mossi - 2007-09-09, 23:53

ja wczoraj całą noc w pracy byłam toteż mieliście spokój :-P ale już wróciłam do domu :mryellow:
Adrianemasz pomysłowe dziecko ;-) ja się kiedyś zamknęłam w wc... wzięłam zabawki i się tam bawiłam. A potem wszyscy błagali żebym wyszła, bo mają potrzebe skorzystania :-P

adriane - 2007-09-10, 07:54

Cytat:
Adrianemasz pomysłowe dziecko


Emil jak sie obraża, to włazi w jakiś kąt i tam siedzi aż mu przejdzie. Akurat to było wieczorkiem, w szafie ciemno, to i przysnął :lol:

Lily - 2007-09-10, 23:03

wpisuję się, żeby nie było ;)
rebTewje - 2007-09-10, 23:33

no to ja tez, zeby nie bylo.


-rebTewje?
-obecny!

;-)

Kreestal - 2007-09-11, 00:19

A ja jak zwykle, zasnęłam w ciągu dnia, a teraz czekam, aż mnie znowu sen zmorzy :( może przyjdzie jak będę musiała na 8 rano iść na szkolenie :)
Christa - 2007-09-11, 00:20

Mnie dawno nie bylo, ale dzis moge sie juz zameldowac. Mam tylko nadzieje, ze nie bede caly czas sama, aczkolwiek mam co robic, wiec nie moge obiecac, ze caly dzien spedze na forum (a znowu mam tyyyyyle zaleglosci...).
Lily - 2007-09-11, 00:21

dzień bez forum to dzień stracony ;)
a noc tym bardziej :P

gosiabebe - 2007-09-11, 05:50

o! udało mi się załapać na wont nocny :mrgreen: :mryellow:
majaja - 2007-09-11, 05:54

Jaki nocny - 6,50 to do pracy trzeba iść
gosiabebe - 2007-09-11, 09:12

w podtytule pisze ,że wont nocny trwa od 23 do 7 rano :-P
Lily - 2007-09-11, 23:19

melduję się
rebTewje - 2007-09-11, 23:41

ja tez! ja tez!
gonya - 2007-09-11, 23:43

Kurde, dzisiaj mi Sonia dała czadu. Wyłaziła z łóżeczka do 10.20 (równo 1.5 godziny). W końcu dała za wygraną, ale było ostro... Jak sobie radzicie z usypianiem takich niesfornych 2- latków? Uczyć je zasypiać samodzielnie czy wisieć godzinę na łóżeczku?
rebTewje - 2007-09-11, 23:45

ja nie przezywalem takich dylematow, bo w czasie zasypiania natki albo szedlem do pracy albo pracowalem albo z pracy wracalem...
gonya - 2007-09-11, 23:52

Laki men. Mój mąż też to robi (czyli pracuje), a na mnie spada rola tej niedobrej mamy, co każe usypiać samodzielnie... Ale na szczęście wszystko przemija i dzieci kiedyś zasypiają...

[ Dodano: 2007-09-12, 00:53 ]
Jegermajster rulez :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

[ Dodano: 2007-09-12, 00:59 ]
Zapadam się,,, zapadam w otchłań nocy. Jutro obuch mnie obudzi o 7.00 - wolę nie myśleć,,,,
Swoją drogą to nieźle się składa w polskim języku: BUDDA - oBUDZIĆ. Blisko :)
Dobranoc wszystkim nocnym wojtkom.

pepper - 2007-09-12, 00:20

rebTewje napisał/a:
-rebTewje?
-obecny!

Niezły sposób na dobijanie postów :)
he he, hare krishna

rebTewje - 2007-09-12, 02:19

phi... ja nie jestem statsiarem, po prostu odnotowalem swoja nocna obecnosc, zeby potem nie bylo ze a jednej nocy to reba nie bylo ;) jakbym chcial to bym dobijal juz do siodmego tysiaka ;)
zojka3 - 2007-09-12, 04:54

to i ja dam głos w tym wątku, jakby nie było dla mnie to już środek dnia :mryellow:
tomek - 2007-09-12, 05:33

Melduję się na nocnej zmianie, choć za oknem już widno i dla mnie od jakiegoś czasu trwa dzień. Reb, może powinieneś skrócić o godzinę czas nocy, wówczas ci co wcześnie wstają nie będą tu się odzywać?
rebTewje - 2007-09-12, 05:48

namowiles mnie ;)

[ Dodano: 2007-09-12, 06:49 ]
ale skroce go dopiero dzis w nocy, bo gdybym skrocil teraz to sam bym popadl w konflikt z prawem ;)

tomek - 2007-09-12, 05:53

rebTewje napisał/a:
ale skroce go dopiero dzis w nocy

Ale w zimę wydłuż do 7.45, bo w Polszy o tej godzinie wówczas słoneczko wstaje :-)

majaja - 2007-09-12, 05:57

gosiabebe napisał/a:
w podtytule pisze ,że wont nocny trwa od 23 do 7 rano

No nie zwróciłam uwagi, dla mnie to blady świt. Kurna, powinnam wychodzić, a jeszcze sniadanie nie zjedzone, jak mi się nie chce, buuu :(

Lily - 2007-09-12, 23:41

nie milczeć mi tu ]:->
puszczyk - 2007-09-13, 00:11

Daję głos... ale nie mam nic do napisania. :mrgreen:
martka - 2007-09-13, 00:47

co tu taka cisza?? halooo!!!!? :mrgreen:
rebTewje - 2007-09-13, 01:12

ciszej martka, ludzie kontempluja cisze ksiezyca ;)
Christa - 2007-09-13, 01:26

reb, jakiego ksiezyca? U mnie piekne slonce od samego rana!!! ;-)
Christa - 2007-09-13, 01:28

Jak patrze na moj suwaczek i widze, ze jeszcze tylko 11 dni, to jestem w takim szoku, ze szok! :-) Tak strasznie mi szkoda, ze to juz prawie po ciazy :-) , choc wiem, ze teraz przyjdzie jeszcze fajnieszy czas. No moze nie przez pierwsze pare tygodni, jak trzeba bedzie wstawac po pare razy w nocy (ale to ma ten plus, ze sie moze w jakichs wontkach dziennych u Was bede czesciej wypowiadac :-D ), ale pozniej na pewno. Juz sie nie moge doczekac!
Cytrynka - 2007-09-13, 02:14

Czuuuuwam :lol:
rebTewje - 2007-09-13, 03:27

amerykansko australijska delegatura wegedzieciaka w gotowosci bojowej ;-)
Lily - 2007-09-13, 09:04

Christa napisał/a:
Jak patrze na moj suwaczek i widze, ze jeszcze tylko 11 dni, to jestem w takim szoku, ze szok! :-) Tak strasznie mi szkoda, ze to juz prawie po ciazy :-) , choc wiem, ze teraz przyjdzie jeszcze fajnieszy czas. No moze nie przez pierwsze pare tygodni, jak trzeba bedzie wstawac po pare razy w nocy (ale to ma ten plus, ze sie moze w jakichs wontkach dziennych u Was bede czesciej wypowiadac :-D ), ale pozniej na pewno. Juz sie nie moge doczekac!

to sobie wywróżyłaś :)

pao - 2007-09-13, 12:14

Cytat:
Jak patrze na moj suwaczek i widze, ze jeszcze tylko 11 dni, to jestem w takim szoku, ze szok!


fajnie sie to czyta wiedząc że wody już odeszły ;)

Lily - 2007-09-13, 23:05

nie śpię :|
mossi - 2007-09-13, 23:08

ja też... :cry:
puszczyk - 2007-09-13, 23:08

A ja nie śpię, bo musze szykować papiery do pracy, ale mi się nie chcę... Impreza się udała, ufff.
rebTewje - 2007-09-13, 23:10

oho, widze ze racje mial reb Hegel: Puszczyk Minerwy budzi sie po zmroku ;)
Cytrynka - 2007-09-13, 23:20

A ja bym poszła spać, a tu gotowanie, pranie i sprzątanie. Niemniej jednak przerywam co jakiś czas te nudne czynności by pełnić powinności na nocnej wachcie wegedzieciakowej.
Lily - 2007-09-14, 23:38

hello
rebTewje - 2007-09-15, 00:28

noc dobra, Lily ;)
hans - 2007-09-15, 00:31

nie śpię :lol:
Kreestal - 2007-09-15, 04:11

A ja miałam pobudkę krótko po 4 :( Mam w ten weekend I zjazd w tym roku akademickim, a zajęcia mam od 8 rano, do 8 wieczorem. Trochę dużo jak na początek, wolałabym się trochę rozkręcić po 3 miesiącach przerwy. Ciekawe czy dam radę ...
YolaW - 2007-09-15, 22:04

Kreestal napisał/a:
Ciekawe czy dam radę ...

dasz na pewno :)

qqewer46 - 2007-09-15, 22:09

A ania pracuje w moim pokoju :-?
adriane - 2007-09-15, 22:18

Nie wiem czy ja mogę tu pisać teraz , bo u mnie jest 22.20 :-D
pao - 2007-09-15, 22:20

z tego co wiem tu obowiązuje jedyny słuszny czas ;)
adriane - 2007-09-15, 22:24

pao napisał/a:
z tego co wiem tu obowiązuje jedyny słuszny czas ;)


Mogę póki co napisać, że to miasteczko w ktorym Pepper mieszka jako zywo przypomina mi jakieś miasteczko na Słowacji, te małe domeczki, pofałdowany teren...

malina - 2007-09-15, 22:27

A ja dopiero trafiłam na ten wątek - ostatnio zaległości w czytaniu postów nadrabiam nocami...
rebTewje - 2007-09-15, 23:01

adriane, fajnie macie teraz, mmmmm... ;) podobi Ciebie sie to wszystko tam?
qqewer46 - 2007-09-15, 23:12

Dzień dziecka(lub młodszej młodzieży) dziś jest 00 16 mój rekord na wegedzieciaku a ogólnie to mój rekord to od 09 00 do 22 00 nie przespałem całej nocy sylwestra
Cytrynka - 2007-09-15, 23:41

cytuje: Przy obecnej jakości kandydatów pójście na wybory to przyjemność, którą można porównać jedynie z wizytą w burdelu celem wybrania sobie żony.

[ Dodano: 2007-09-16, 00:50 ]
Bardzo spodobało mi się to zdanie :-)

adriane - 2007-09-15, 23:55

rebTewje napisał/a:
podobi Ciebie sie to wszystko tam?


Ano musi :mryellow:

sylwas - 2007-09-17, 22:18

no to i ja sie zalapalam do ,,wontka'' ;-)

pora taka, ze normalnie to w tygodniu mnie sen morzy..
a jutro mam do pracy na 9:30 - tak mi moja szefowa dzisiaj powiedziala ,, nie mam rano potrzeby pani meczyc to prosze sobie wypoczac i przyjsc na 9 albo na 9:30 - nie ma taty (szef na tygodniowym urlopie na cyprze) to moze my sobie pofolgowac :mryellow:

ale chce ogladnac moj ulubiony film dla ktorego robie wyjatek i tv ogladam ,,kryminalne zagadki las vegas'' :-P

no to pare minut mi pozostalo do rozpoczecia
:mrgreen:

pao - 2007-09-17, 22:20

a ja siedzę a wszyscy śpią...
nawet myślałam by też iść spać ale bartek rozwalił sie na całym łóżku a ula na całym tacie i nijak ruszyć sie ich nie da ;)

Bananna - 2007-09-17, 22:29

pao, znam ten bol, jak u Pynka rodzynka jestem to tez musze czekac na moment gdy choc centymetr sie dla mnie znajdzie..

ja siedze, slucham muzyki i mysle o tym ze o 4 musze wstac zeby uczyc sie na spr z historii o_O

pao - 2007-09-17, 22:31

nie no, normalnie to jest miejsce :D

a odkąd jest Ula to bartek sypia prawie na podłodze ;)

teraz jednak ula uśpiła bartka no i jest nieco inaczej :D

mossi - 2007-09-17, 23:34

a ja teraz podczas choroby to więcej w dzień śpię to potem w nocy mi się nudzi...
Lily - 2007-09-25, 23:35

wont nocny rzadko używany
dobranoc

Kreestal - 2007-09-26, 00:09

Lily napisał/a:
wont nocny rzadko używany
dobranoc


Widać, że większość preferuje dzienny tryb życia :) ja ostatnio też, bo muszę wstawać o świcie :(

rebTewje - 2007-09-26, 00:28

ostatnio jakoby nikt nic nazbyt nocnego - czyli zupelnie nie na jakikolwiek konkretny temat - nie ma do powiedzenia. hmmmm... wogole sie temu nie dziwie ;)
mossi - 2007-09-26, 10:52

ja w nocy się pakowałam bo spać nie mogłam, a kompa wyłaćzy.łam a bardzo chciałam tu coś napisać...
biechna - 2007-09-29, 01:01

...
Tobayashi - 2007-10-01, 00:27

Chyba wszyscy śpią :-D
biechna - 2007-10-01, 00:29

]:->
rebTewje - 2007-10-01, 01:47

reby nie spia. newa.
martka - 2007-10-01, 08:52

newa ewa? :mrgreen:
puszczyk - 2007-10-01, 13:08

A jak mnie kusi żeby coś dopisać w tym wątku za dnia to mogę? :mrgreen:
pao - 2007-10-01, 14:02

puszczyki mogą ;) w końcu nocne sa no nie? ;)
adriane - 2007-10-05, 00:10

Trzeba ten wątek przywrócić na wlaściwe nocne tory... :mrgreen:
Lily - 2007-10-05, 00:26

dobranoc :)
Malroy - 2007-10-09, 00:31

się obudziłem i myślę o pracy :/

co skutkuje niemożnością ponownego zaśnięcia :(

rebTewje - 2007-10-09, 01:15

bidny ty... :-|
Humbak - 2007-10-09, 03:43

biorąc pod uwagę godzinę nie wiem co mam powiedzieć - dzień dobry czy dobranoc... ja bym tak chętnie dobranoc ale mój kuba jest całowicie odmiennego zdania... ]:->
rebTewje - 2007-10-09, 04:18

zawsze mozesz asekurancko zycyc: dzien dobr(y)anoc ;)
Humbak - 2007-10-09, 05:22

hmm... szósta... to ja już chyba dzień dobry... mały twarda sztuka nie daje się... ]:->
pepper - 2007-10-10, 00:24

Coś mało się tu dzieje, nie było mnie w sieci 10 dni, a postów przybyło tylko 7 nowych, cóż to, nikt nie śpi z myszka? Ja właśnie spadam spać i pozdrawiam wszystkich nocnych rebów.
Humbak - 2007-10-10, 18:32

pepper napisał/a:
cóż to, nikt nie śpi z myszka?
o rany bo padnę... :lol: :lol: :lol: ja mam chyba ostatnio za dużo brudnych myśli w głowie... ]:-> :-P
bajka - 2007-10-12, 22:02

No wreszcie się załapałam :-D :mrgreen:
rebTewje - 2007-10-12, 22:37

bajka napisał/a:
No wreszcie się załapałam :-D :mrgreen:


Gratulujemy! Nagrode przeslemy poczta i dostarczymy pod wskazany adres w poznych godzinach nocnych! ;)

taniulka - 2007-10-12, 23:27

Jestem tu pierwszy raz ale już ledwo widzę na oczy. Skończyłam wystawiać ciuchy na allegro i idę lulu.
Kreestal - 2007-10-15, 23:59

taniulka napisał/a:
Jestem tu pierwszy raz ale już ledwo widzę na oczy. Skończyłam wystawiać ciuchy na allegro i idę lulu.


A ja wręcz przeciwnie :) Żyję jak wampir :) W dzień jak tylko przychodzę z praktyk w szpitalu jestem tak wymęczona przez podopiecznych, że padam i śpię do 21, a później buszuję w nocy ...

Lily - 2007-10-16, 00:11

mi się nie chce kłaść niestety ;)
quatrolibro - 2007-10-16, 00:34

a ja się zrobiłem strasznie głodny
Kreestal - 2007-10-16, 01:23

Ja też, zaraz sobie coś zmiksuję na koktajl.
Lily - 2007-10-17, 23:36

trzeba się zbierać ;)
hans - 2007-10-17, 23:43

mleczarzu sojowy może zainteresi Cię takie hxxp://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=245745733]cóś
istra - 2007-10-17, 23:44

gdzie?
Lily - 2007-10-17, 23:54

spać...
Christa - 2007-10-18, 00:44

a mnie tutaj 100 lat nie bylo...

Ale ze wszyscy spac poszliscie, to i tak nie ma z kim pogadac. No chyba, ze jakies nozyce sie zaraz odezwa! ;-)

rebTewje - 2007-10-18, 02:00

hans napisał/a:
mleczarzu sojowy może zainteresi Cię takie hxxp://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=245745733]cóś


niom, fajne ustrojstwo, ktos z nas juz ma? i poleca?

edyta: hehe, ale fajna zagadke zadal Sprzedawca ;)

Malroy - 2007-10-21, 01:30

i co ja robię tu.... u u u

co Ty tutaj robisz...

pepper - 2007-10-21, 02:59

rebTewje napisał/a:
hehe, ale fajna zagadke zadal Sprzedawca

Może to mieć związek z innymi aukcjami Sprzedawcy - w nieustającej ofercie wkładki silikonowe pod biustonosz. Lepiej nie zgaduj zagadki, bo co z tym zrobisz?

rebTewje - 2007-10-21, 07:26

nie zgaduje jej, za leniwy jestem. po prostu doceniam jej estetyke ;)

ups, zlamalem regule wonta...

istra - 2007-10-26, 02:22

halo?
rebTewje - 2007-10-27, 04:50

halo! 3:22 a Ty na nogach? Pogielo? ;)

zostalo mi 5 sobot na wyspie Alcatraz, koncowka wyroku, juz wkrotce wracam do raju waldkiem i donkiem plynacego! :mryellow: :mrgreen: :mryellow:

1 grudnia, Apatia w Opolu. To bedzie mocne wejscie w realia staropolskie, ziemie odzyskane meet reb odzyskany, urrrraaaaa!!!!!

bajka - 2007-10-27, 23:22

rebTewje napisał/a:
1 grudnia, Apatia w Opolu. To bedzie mocne wejscie w realia staropolskie, ziemie odzyskane meet reb odzyskany, urrrraaaaa!!!!!

Halo! :-) ...więc od razu tak z grubej rury? :mrgreen: a co! w końcu wielkie powroty spektakularne powinny być ;-)

Lily - 2007-10-27, 23:47

hxxp://myslalemze.pl/najlepsze ryczę ze śmiechu, brzuch mnie rozbolał :lol: :mrgreen: :lol:
rebTewje - 2007-10-28, 01:26

juz tylko 4 soboty... swiat nabiera barw, wracaja checi do zycia, niby zima a jakoby wszystko sie budzilo... ;)
frjals - 2007-11-02, 01:08

No nie no tak późno że już wont nocny otwarty
No już idź frjals spać
No kiedy się nie mogę oderwać od tego przeklętego wegedzieciaka zacina się zawiesza i trzeba czekać do nocy na odwieszenie i sie nie śpi i człowiek zmęczony jest rano
Pójdziesz!
No to idę :->

Lily - 2007-11-02, 01:18

ja jakoś nie mogę :>
rebTewje - 2007-11-02, 01:19

ufff... poszla nareszcie... ;)

ed. Lily mi sie wbila przed pod frjals, alez ona szybka, jak ten Lopez slynny! ;)

k.leee - 2007-11-02, 01:44

rebTewje napisał/a:
juz tylko 4 soboty... swiat nabiera barw, wracaja checi do zycia, niby zima a jakoby wszystko sie budzilo... ;)

Fajnie :-D Nie będzie korciło, żeby znowu pojechać?

rebTewje - 2007-11-02, 06:21

k.leee, chyba nie, wiadomo ze nic nie wiadomo na pewno, ale cos mi sie wydai, ze sie marynarzem nie urodzilem, ze to nie dla mnie tak dlugie rozstania. No chyba zeby razem z rodzina spakowac sie i wyniesc gdzies, np tu gdzie jestem teraz. Ale naonczas brakowac mi pewnie bedzie kilku wytrawnych kolegow i przyjaciol, empiku i innych salonow prasowych, przeoczonych koncertow, przegadanych nocek...

a jesli mimo tego wszystkiego jednak kiedys sie zackni, coby wrocic, to sie wroci, proste! ;)

Lily - 2007-11-05, 00:27

Dobranoc.
quatrolibro - 2007-11-05, 00:54

Lily napisał/a:
Dobranoc.


posłusznie udam się na spoczynek ;-)

Dobranoc.

Malroy - 2007-11-06, 01:30

obudzony wstałem
mleko zrobić dziecku
jest czarno

====
;)

zojka3 - 2007-11-06, 04:37

wciąż jest czarno :-(
Lily - 2007-11-06, 05:23

dzień dobry, idę spać ;)
rebTewje - 2007-11-06, 05:30

dzien dobry, jeszczcze 23 dni do totalnego odlotu
hans - 2007-11-08, 01:52

samnaforumie jestem chybapierwszyraz :mrgreen:
Christa - 2007-11-08, 03:32

hans napisał/a:
samnaforumie jestem chybapierwszyraz :mrgreen:


ja moglabym to codziennie napisac :-(

Kreestal - 2007-11-25, 02:36

Ostatnio nie mogę zasnąć o ludzkiej godzinie, więc postanowiłam jakoś pożytecznie ten czas wykorzystać: sprzątam cały dom :) domownicy się zdziwią po pobudce :mrgreen:
Lily - 2007-11-29, 23:01

Junior Admin jakoś nic nie pisze :P
gosiabebe - 2007-11-30, 09:07

hłe hłe :mrgreen: :mryellow: teraz zobaczyłam kto jest tym juniorem adminem :D
Lily - 2007-11-30, 10:30

:mrgreen:
quatrolibro - 2007-12-20, 00:38

Ostatnio śpię wieczorem, potem się budzę i siedzę do drugiej na WD i NK..., własnie się przyłapałem na gapieniu na animowaną reklamę na NK, która przez chwilę stała się moim sennym swiatem. Po północy robię się głodny, rano nieprzytomny, trzeba z tym skończyć.
Gdzie tu jeszcze zajrzeć ? ;-)

Ewa - 2007-12-20, 00:42

quatrolibro napisał/a:
Gdzie tu jeszcze zajrzeć ? ;-)

Sprawdź sobie pogodę na jutro: hxxp://meteo.icm.edu.pl/ :mryellow:

Christa - 2007-12-20, 00:43

quatrolibro, to niezle sie "rozregulowales" ostatnio :-) .

Mi sie marzy chociaz jedna przespana noc w calosci, ale na to pewnie jeszcze troche poczekam.

Aha, chyba nie mam Cie jeszcze wsrod znajomych na NK. Zaraz sobie dodam :-) .

quatrolibro - 2007-12-20, 01:17

Ewa napisał/a:
Sprawdź sobie pogodę na jutro: hxxp://meteo.icm.edu.pl/


Pogoda miała byc na koniec ale niech będzie:
chmury, brak opadów, cisnienie trochę w dół ale nadal wysokie, temperatura troche powyżej zera, pewnie bedzie jak wczoraj... a u Ciebie ?

Zatoczyłem kolejne koło: WD, NK, pogoda, WD, NK żeby Ewę i Christe dopisać :-)

Ewa - 2007-12-20, 01:26

Cytat:
a u Ciebie ?

A u mnie przede wszystkim zimno, mróz... brrr

Christa - 2007-12-20, 02:21

Mnie nikt nie pytal, ale sie wypowiem :-P . U mnie dzis 28 stopni i burze.
Christa - 2007-12-20, 02:22

Tosmy sobie o pogodzie pogadali :-) .
Capricorn - 2007-12-25, 01:42

jaki tu spokój, na na na na...
mossi - 2007-12-25, 02:51

spac nie mogę. W końcu czas na nadrobienie zaległości...
adriane - 2007-12-26, 01:00

A jak tam dziś?
Lily - 2007-12-26, 01:05

znowu wstanę o 11...
adriane - 2007-12-26, 01:07

Ja nie mogę, bo mnie dzieci zrywają ok.8-9. Ale są święta i dają bajki w TV więc jeszcze trochę podsypiam jak lecą. ;)
Lily - 2007-12-26, 01:17

to i tak dobrze, że nie o 6 ;)
k.leee - 2007-12-26, 01:41

Ja też ostatnio wstaję o 11.00 ale nie służy mi to.Jestem i tak zmęczony.
Lily - 2007-12-26, 01:49

mi bardziej służy 8 godzin od 2, niż jakakolwiek ilość do 7 rano - gdy wstanę o 7 choćbym długo spała, cały dzień jestem niewyspana
Capricorn - 2007-12-26, 02:29

znów się melduję ;-)
Kreestal - 2007-12-26, 02:48

Kolejna, bezsenna noc :cry:
YolaW - 2007-12-26, 23:01

a mój pieso zeszłej nocy miał biegunkę i zrobił nam pobudkę o 5 rano, więc sama nie wiem co ja tu jeszcze robię...
k.leee - 2007-12-27, 03:14

Ja znowu spac idę o kosmicznej godzinie :-/
Christa - 2007-12-27, 06:17

k.leee, i wstajesz rano do pracy? Jesli tak, to szacunek. Ja bylabym nieprzytomna.
k.leee - 2007-12-27, 09:13

Christa napisał/a:
k.leee, i wstajesz rano do pracy? Jesli tak, to szacunek. Ja bylabym nieprzytomna.

:mryellow: Mam wolne, na razie do końca roku.

hans - 2008-01-01, 02:43

noworocznie...nowonocnie...heh druga na wyspie czas spać :mrgreen:
huanita - 2008-01-01, 02:44

tak wypada...
mossi - 2008-01-01, 03:01

widze nie tylko ja nie śpie! Jak mnie nogi bolą po szaleństwie pod sceną na rynku we Wrocławiu. Glany mnie obtarły :(
moTyl - 2008-01-01, 03:01

cisza już... na dworze i w domu, czas się zbierać do ciepłego wyrka ;-)

[ Dodano: 2008-01-01, 03:02 ]
no proszę mossi, nie jesteś sama :-D

[ Dodano: 2008-01-01, 03:04 ]
bidne nożyny Twoje... wyrazy współczucia zasyłam

huanita - 2008-01-01, 03:05

ja też czuwam...
mossi - 2008-01-01, 03:07

moTyl, chyba też zawitam pod ciepłą kołderke, bo zamarzam!

A Huanita będzie pełnila dyżur na Wege Dzieciaku :D

moTyl - 2008-01-01, 03:13

zobacz mossi, huanita przestraszyła się tą wizją i zniknęła z neta ;-)
zostawiając nam do rozstrzygnięcia, kto będzie pełnił dyżur :-P

magdusia - 2008-01-01, 03:20

i ja dołączam :-)
jak dyżur to dyżur ;-)

Christa - 2008-01-08, 04:02

Widze, ze k.leee znowu spac nie mozesz :-) .
Kreestal - 2008-01-08, 04:15

To tak jak ja ... głowa mnie tak boli, że sen nie chce przyjść :(
Christa - 2008-01-08, 04:18

No to widze, ze stara ekipa nocna znowu na posterunku! :-)

Kreestal, mam nadzieje, ze uda Ci sie w koncu zasnac i minie Ci bol glowy. Moze nie siedz przed kompem, bo glowa bedzie Cie bolec jeszcze bardziej?

Trzymaj sie!

Christa - 2008-01-08, 04:29

Oj, i znowu wszyscy juz sobie poszli. A mi sie dzisiaj tak nie chce nic robic, ze szok. A tyle mam roboty, ze teoretycznie nie powinnam wiedziec, gdzie rece wlozyc...
rosa - 2008-01-09, 00:01

no dzisiaj mi się udało włączyć komp o tej godzinie :-D

christa, a czy u ciebie na pewno jest noc wtedy kiedy u nas :-P bo chyba nie :-P

mossi - 2008-01-09, 01:02

sesja nadciąga, zaliczać kolokwia czas nadszedł... :evil:
Christa - 2008-01-09, 01:04

rosa napisał/a:
no dzisiaj mi się udało włączyć komp o tej godzinie :-D


Wlaczylas i zaraz sobie poszlas... ;-)

rosa napisał/a:
christa, a czy u ciebie na pewno jest noc wtedy kiedy u nas :-P bo chyba nie :-P


Przylapalas mnie przebiegla bestyjo! ;-) Jak na to wpadlas? :mryellow:

Kreestal - 2008-01-09, 03:04

Jak zwykle obecna :-P niespokojne myśli nie dają spać, ciągle te wątpliwości ...
k.leee - 2008-01-09, 03:07

Christa napisał/a:
Widze, ze k.leee znowu spac nie mozesz :-)

mogę ale nie chcę :-P

Christa - 2008-01-09, 03:08

Kreestal, Ty stanowczo za duzo myslisz, a za malo spisz! Jak glowa? Bol przeszedl?
Lily - 2008-04-26, 23:13

coś podupadł ten wątek, a szkoda...
Amanii - 2008-04-26, 23:27

to co, wskrzeszamy?
PiPpi - 2008-04-27, 02:18

byłoby miło, mi się przytrafiaja jakims dziwnym trafem w srodku nocy przerwy w spaniu ;-)
YolaW - 2008-04-27, 20:50

Ja też ostatnio nie mogę spać, kładę się o 2 w nocy, bo jak pojdę wcześniej to nie zasne itak do tej drugiej...a potem śpię do 10. Też tak miałyście przed porodem?
Lily - 2008-04-27, 20:51

Cytat:
kładę się o 2 w nocy, bo jak pojdę wcześniej to nie zasne itak do tej drugiej...a potem śpię do 10. Też tak miałyście przed porodem?
ja mam tak od paru lat, żadnych porodów sie nie spodziewam ;)
YolaW - 2008-04-27, 21:43

Lily napisał/a:
ja mam tak od paru lat, żadnych porodów sie nie spodziewam

:mryellow: :mryellow:

malva - 2008-04-27, 23:40

Lily napisał/a:
Cytat:
kładę się o 2 w nocy, bo jak pojdę wcześniej to nie zasne itak do tej drugiej...a potem śpię do 10. Też tak miałyście przed porodem?
ja mam tak od paru lat, żadnych porodów sie nie spodziewam ;)


to witajcie w klubie dziewczyny :-D

Martuś - 2008-04-28, 14:22

YolaW napisał/a:
Ja też ostatnio nie mogę spać, kładę się o 2 w nocy, bo jak pojdę wcześniej to nie zasne itak do tej drugiej...a potem śpię do 10. Też tak miałyście przed porodem?

Ja tam miałam całe życie, z tym, że ja potrzebuje 10 h, żeby się wyspać i wstawałam o 12 ;) (oczywiście czasem trzeba było wstać wcześniej do szkoły itd ;) ). Przed porodem zaś kładłam się 4-5 i spałam do 14-15..A teraz to wiadomo ;) Niestety Jaś jest 'skowronkiem'..

Lily - 2008-04-29, 00:02

no właśnie, znowu noc zarywam... a 2 dni pod rząd spałam po 4-5 godzin, wstając przed 6...
kamma - 2008-04-29, 00:41

Wreszcie i ja dołączam to wontu. Ludzie, noc to jedyna pora, kiedy mam czas tylko dla siebie, ale potem pokutuję rano, gdy Irma zdziera ze mnie kołdrę, a moje powieki są jak gwoździami zabite. Ale takie miłe są te tylko moje chwile....
Choć szczerze mówiąc, wolałabym, żeby były rano, ale gdy tylko zaczynam się krzątać, Irma się budzi. I mój czas się kończy. Jak mi monż z tułaczki wróci, to będę sobie o świtaniu z domu wybywać, to będzie cudowne!

neina - 2008-04-30, 23:09

kamma napisał/a:
Ludzie, noc to jedyna pora, kiedy mam czas tylko dla siebie, ale potem pokutuję rano

To tak jak ja. Na dodatek w zlewie kupa garow, w pokoju kupa prasowania itp... A ja siedze na Wegedzieciaku.
Przy okazji zalaczam pytanie: czym sie rozni wegetarianin od laktoowowegetarianina, a jesli wegetarianin nie je jajek i produktow mlecznych (bo je je laktoowo) to czym sie rozni od weganina? :-P

PiPpi - 2008-05-01, 01:37

neina, dobre, określać znaczy ograniczać, i sie ograniczył twórca etykietek, definicji ec. ;-)
Kitten - 2008-05-20, 23:06

Robię na jutro ściągi o silniku :evil: Cholera, na wydziale OGRODNICZYM dali nam semesrt czystej mechaniki :evil: Mój chopak (po polibudzie) zobaczył moje notatki i stwierdził, że nawet oni się części z tego nie uczyli :shock: I wszystko przez to, ze jakiś bubek-przetrwalnik musi sobie wyrobić normę godzin :evil: :evil: :evil:

I pewnie ucierpi na tym - też jutrzejsza - łacina i sztuka romańska, których akurat uczyłabym się z przyjemnością :roll:

Jagula - 2008-05-20, 23:40

Kitten napisał/a:
Robię na jutro ściągi o silniku :evil: Cholera, na wydziale OGRODNICZYM dali nam semesrt czystej mechaniki :evil: Mój chopak (po polibudzie) zobaczył moje notatki i stwierdził, że nawet oni się części z tego nie uczyli :shock: I wszystko przez to, ze jakiś bubek-przetrwalnik musi sobie wyrobić normę godzin :evil: :evil: :evil:

I pewnie ucierpi na tym - też jutrzejsza - łacina i sztuka romańska, których akurat uczyłabym się z przyjemnością :roll:


Brzmi to przerażająco :-o

Malati - 2008-05-20, 23:51

Jagula napisał/a:
Kitten napisał/a:
Robię na jutro ściągi o silniku :evil: Cholera, na wydziale OGRODNICZYM dali nam semesrt czystej mechaniki :evil: Mój chopak (po polibudzie) zobaczył moje notatki i stwierdził, że nawet oni się części z tego nie uczyli :shock: I wszystko przez to, ze jakiś bubek-przetrwalnik musi sobie wyrobić normę godzin :evil: :evil: :evil:

I pewnie ucierpi na tym - też jutrzejsza - łacina i sztuka romańska, których akurat uczyłabym się z przyjemnością :roll:


Brzmi to przerażająco :-o


I znajomo.Na każdym kierunku studiów są jakieś durne przedmioty,na których próbują nam zaśmiecić głowy bzdetami.Też nieraz miałam wrażenie że służy to tylko zapełnieniu godzin i stworzeniu jakiegoś etaciku żeby ktoś sobie zarobił.?Najlepsze było zawsze to że im mniej istotny pod kątem tematycznym danych studiów przedmiot tym prowadzący bardziej wymagający :roll: I tracił człowiek swój cenny czas,a na studiach można tyle ciekawych rzeczy robić ;-)

nitka - 2008-05-21, 07:12

neina napisał/a:
a jesli wegetarianin nie je jajek i produktow mlecznych (bo je je laktoowo) to czym sie rozni od weganina? :-P

miodem?

Malati - 2008-05-21, 09:27

nitka napisał/a:
neina napisał/a:
a jesli wegetarianin nie je jajek i produktow mlecznych (bo je je laktoowo) to czym sie rozni od weganina? :-P

miodem?


A jeśli wegetarianin nie je jajek oraz miodu ale je nabiał czym sie różni od laktoowo? ;-) Myślę że kombinacji może byc więcej :-P

malva - 2008-05-23, 00:04

no i tak od natłoku mysli wyladowałam w woncie nocnym ( czyli powinnam isc spac ,ale nie ide)
neina - 2008-05-23, 00:10

Kitten napisał/a:
Robię na jutro ściągi o silniku :evil: Cholera, na wydziale OGRODNICZYM dali nam semesrt czystej mechaniki :evil:

No to jest po to, ze jak bedziesz w ogrodzie uzywala silnika, np. kosiarki i Ci sie taki zepsuje, to bedziesz wiedziala jak naprawic i oszczedzisz na mechaniku ;-)

malva - 2008-05-23, 00:13

he,dzisiaj maiłam taką sytuację : pozyczyłam od kolezanki kosiarkę, podobno miała bardzo źle kosic ,a okazało sie że ostrza były tak tępe, że hej, wystarczyło naostrzyć i wiuuuu :-D
Lily - 2008-05-24, 23:22

dobranoc ;)
rebTewje - 2008-05-24, 23:33

ha! dawno mnie tutaj nie było! ;) właśnie wróciłem z salsa vege uczty, było pysznie i pozytywnie, kupę luda do tej pory się bawi przy wspaniałych dźwiękach i wegańskiej strawie, żałujcie że was nie było! ]:->
k.leee - 2008-05-26, 00:53

Już mnie szczułeś vege-salsą w innym watku :roll:
rebTewje - 2008-05-26, 10:23

hxxp://picasaweb.google.com/rebTewje/SalsaVegeParty24V08]MASZ NA POCIESZENIE KILKA FOT :-)
k.leee - 2008-05-29, 13:17

Obejrzane, skomentowane :-D
malva - 2008-06-06, 01:22

ach ,ten robal w twoim podpisie znów sie nabrałam
k.leee - 2008-06-06, 23:41

He he, dopiero teraz mogę się zaśmiać bo jż nocka ciemna i w woncie mogę sobie pisać do woli.
Pytanie organizacyjne, od której zaczyna się wont nocny, od zmierzchu, czy od stałej godziny, niezależnie od pory roku?

nitka - 2008-08-05, 04:43

nie mogę spać... przenowe uczucie i doświadczenie
TataOliwki - 2008-08-05, 08:22

5.43, czyli kto rano wstaje... ;-)
nitka - 2008-08-05, 12:08

ja w czasie brytyjskim, czli 4:43 to była, i kto rano wstaje na pawia temu drugi paw
kocham_tramwaje - 2009-01-24, 04:47

podnosze temat.
4:46 czasu kuchennego.


Cytat:
Na Forum jest 5 użytkowników :: 0 Zarejestrowanych, 2 Ukrytych i 3 Gości

8-)

Amanii - 2009-01-26, 04:23

haloo :D
4:20 i gorące pozdro znad projektu badawczego dla wszystkich nocnych marków, w szczegolnosci studentów, w tym jakże trudnym okresie :D

skończyłam pisać, idę spać, za 4 godziny pobudka i na uczelnię...

kocham_tramwaje - 2009-02-02, 02:48

Cytat:
Na Forum jest 5 użytkowników :: 0 Zarejestrowanych, 1 Ukryty i 4 Gości
Zarejestrowani Użytkownicy: Brak

bu.
znowu sama siedze.
co by tu naskrobac :roll: ..


]:->

malva - 2009-02-04, 00:41

no własnie co by tu naskorbac?
cosik głodna jestem
wiec ide jeść

Alispo - 2009-02-04, 00:54

Chyba tez ide jesc..kurcze jak mi brakuje dnia ostatnio ;-) a jutro mam zalatwic 2 sprawy przed pracą..jak? :-x za duzo sie u mnie dzieiej,nie mam czasu zatrzymac sie i pomyslec nad zyciem,szczegolnie zyciem z(?) R. :roll:
pepper - 2009-02-04, 04:17

3 godziny opóźniony lot i ląduję prosto w nocnym woncie.
rebTewje - 2009-03-24, 02:06

Witam Cię, Nocny Woncie, po latach! Dobrzy ludzie Cię karmium od czasa do lasa, zemrzeć na dnie forum nie pozwalają. Niech im (i Ci) się darzy! Tymczasem hopsasem, jednak dobranoc!
Amanii - 2009-05-17, 02:37

spaaaaać....

euri i alispo już pewnie śpią.. a ja piszę o nich pracę :D i o wszystkich tu zgromadzonych braciach weganach i siostrach wegankach :D już bliżej niż dalej, chyba dokończę jutro... spaaaać...

[ Dodano: 2009-05-17, 03:38 ]
ach, euri, wybacz, ale nie ćwiczyłam dziś brzucha.. wszystko przez tę pracę cholerną... bleeeee

ulapal - 2009-06-09, 02:35

właśnie obejrzałam dobry film. i tak mi sie przypomniało o tym woncie....
a film był rosyjski, Kałatazowa. Dzikie pole. Uwielbiam te ruskie przestrzenie. jeden dom, i pusto pod horyzont.
mam jeszcze jeden... ale moze to na jutro zostawie...

fasola - 2009-06-21, 00:18

A ja gram od 23 w kalambury na kurniku z kolegą i jego dwoma kolegami, no i ciągle jestem na drugim miejscu :P
Ale co chwilę mam napady śmiechu :lol:

[ Dodano: 2009-06-21, 02:11 ]
No to w końcu idę spać :D

Amanii - 2009-06-25, 02:29

to znów ja :) skończyłam projekt ulotki i zabieram się za czytanie z religioznawstwa :) Ciekawe, do której wytrzymam :)

Pozdrawiam wszystkich nocnych marków :)

devil_doll - 2009-06-25, 02:46

maz poszedk z rodzina ogladac fajerwerki a ja sie relaksuje z komputerkiem :)
Humbak - 2009-06-25, 07:10

devil_doll napisał/a:
relaksuje z komputerkiem
o 3 nad ranem wow :shock: ;-) mój kuba mnie dziś obudził o 4 ale mi daleko było do relaksu... :->
devil_doll - 2009-06-25, 13:39

nie o 3ej :) u mnie byla 21.58 :P
Humbak - 2009-06-25, 20:20

devil_doll napisał/a:
nie o 3ej u mnie byla 21.58
no tak... ups... :-P
biechna - 2009-06-26, 18:46

Czuję się, jakby była 2:00 ]:->
Malroy - 2009-06-26, 22:48

a ja się nie czuję :) dobrej nocy !!


hxxp://www.dailymotion.pl/video/xa2ag_midnight-oil-beds-are-burning

biechna - 2009-06-27, 05:13

Malroy napisał/a:
a ja się nie czuję :) dobrej nocy !!

szczęściarz ;-)
Ja się ciągle tak czuję, chyba będę tu dzisiaj pisać ]:->

kamma - 2009-06-28, 00:52

skowronek w woncie nocnym :mryellow:
się porobiło :mryellow:
zwykle o tej porze prasuję pieluchy, ale ostatnio Tymczas się nie wysila :P

Amanii - 2009-08-03, 04:20

jestem rekordzistka wątku, czy był ktoś lepszy? 5:18 na zegarze. Nawet nie jestem śpiąca :)
daria - 2009-08-06, 02:55

kamma napisał/a:
zwykle o tej porze prasuję pieluchy, ale ostatnio Tymczas się nie wysila :P


:shock:

a w sumie co się dziwię :-P ja odciągam :->

fasola - 2009-08-07, 01:06

A ja właśnie wróciłam z koncertu U2 :mryellow: :mryellow: :mryellow:
Był to najlepszy koncert, na którym miałam okazję poszaleć :!:
Scena rewelacyjna, mega ogromny okrągły telebim, no i ta maciupka odległość od sceny :D :D :D
Byłam na trybunach ale w najlepszym chyba miejscu. Miałam "chłopaków" na wyciągnięcie ręki :lol:
Do tego biało-czerwona flaga utworzona podczas grania "New Year's Day" :o
Ehh, idę spać pełna pozytywnych emocji :D
Yeah <w tym miejscu powinna znaleźć się skacząca JUPPI emotikonka, albo nawet kilka> :)

daria - 2009-08-07, 02:35

fasola napisał/a:
A ja właśnie wróciłam z koncertu U2 :mryellow: :mryellow: :mryellow:


fajnie, ja mam koncert w domu.. w wkonaniu N.P. :mrgreen: :mrgreen: :-P

fasola - 2009-08-07, 09:25

daria napisał/a:
fajnie, ja mam koncert w domu.. w wkonaniu N.P. :mrgreen: :mrgreen: :-P

Ojoj...
Ale na pewno jest w tym koncercie coś uroczego ;) :)

k.leee - 2009-08-10, 01:42

Nie wiem co napisać to napiszę, że nie śpię jeszcze :-)
fasola - 2009-08-10, 04:44

A ja się męczę od 4:30 ze spaniem :|
Po urlopie dziś pierwszy dzień pracy. Ogólnie nie mam humoru hehe :P

Amanii - 2009-09-24, 03:18

hehe, to znowu ja :D

skończyłam pisać pracę zaliczeniową właśnie, kładę się spać bo rano ją dopieszczam graficznie i edytorsko i oddaję :D

no i Malroya widzę na facebooku :) 4:14 :) Dobranoc :mrgreen:

Malroy - 2009-09-24, 08:28

Amanii napisał/a:

no i Malroya widzę na facebooku :) 4:14 :) Dobranoc :mrgreen:


ostatnio ćwiczę sen przerywany :) czasami w nocy się pojawiam, a kompa nie wyłączam nigdy :)

ulapal - 2009-09-27, 23:44

my dzis bylismy zdziecmi na wycieczce w gorach, skalki dookola, mnostwo ludzi sie wspinalo. naladowaly mnie widoki , powietrze, jezyny, i spac sie nie chce. :-)

[ Dodano: 2009-10-02, 03:05 ]
dzizas , juz 2... jak nie pojde zara spac, to jutro dziecko na sniadanie krecika bedzie ogladalo przez godzine :mrgreen:

kamma - 2012-04-04, 00:51

przez trzy lata nikt się nie głosił, może weźmiemy miotełkę i odkurzymy ten kącik? :)
Siedzę i piszę sprawozdania, wypiłam zieloną herbatkę i spać się nie chce.
A rano oczy na zapałki i wlew kawy dożylnie ]:->
Chyba jednak powinnam już iść spać ]:->

malinka - 2012-04-04, 01:01

A ja ucze się na kolokwium. ;x Cholernie mi się nie chce.
kamma - 2012-04-04, 01:42

malinka, właśnie widzę ]:->
to tak samo, jak ja piszę sprawozdania... w przerwach między wejściami na WD ;)
Ale chyba wreszcie skończyłam. Wysłałam szefowej, po czym coś mnie tknęło i zajrzałam do jednego z wywiadów. I miałam rację: w wywiadzie na pierwszej stronie:
bbbbbbbbbbbbbbbbbbbllllllllllllllllllllllllllllllllllllliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
potem ze 30 stron pustych, a na końcu, na szczęście, rzeczona treść. Co się stało? Trzyletni cenzor włączył się do akcji ]:->

malinka - 2012-04-05, 00:48

Zaspałam na zajecia ;x
ojej to kiepsko, ale najważniejsze ze odpowiednia treść się znalazła. ;-)

neina - 2012-04-12, 01:20

O, fajnie, że wont nocny znów na wierzchu, mam do niego sentyment. Ja nie śpię, bo zamartwiam się o babcię, dziś ją zabrali do szpitala, nie jest dobrze... Więc w sumie niewesoły powód, ale sową jestem tak czy inaczej i nic tego nie zmieni :-)

[ Dodano: 2012-04-12, 02:21 ]
Na forum jest 21 użytkowników, ktoś się przyłączy? Jak nie, to idę spać.

priya - 2012-04-12, 08:11

neina, zdrowia dla babci!
neina - 2012-04-16, 02:23

Dzięki, co ma być to będzie, najważniejsze, żeby babcia nie cierpiała...
Czy ktoś może mi powiedzieć, o co tu chodzi: hxxp://www.adoos.pl/post/10777024/inteligentne_maapy_marmoset_dzieci_do_adopcji

kamma - 2012-04-18, 23:39

neina, dziwne to ogłoszenie... wydawało mi się, że marmozety są pod ochroną...


A ja? czemu nie śpię? Bo wsiąkłam w archiwum "muszę wam powiedzieć" :mryellow:
Uśmiałam się, to fakt, ale rano zapewne nie będzie mi do śmiechu ]:->

Mikarin - 2012-05-11, 23:53

larwa poszła spać, ja mam nareszcie czas na posiedzenie na forum. J. odpadl, zmęczony, z bolącym brzuchem, bo słodyczy się najadł dziś w kinie.

[ Dodano: 2012-05-12, 00:53 ]
i musze kupic tę sokowirówkę, bo zrobiłabym sobie ten sok pietruszkowo-jabłkowy, a sokowirówki brak...

Mikarin - 2012-06-28, 00:20

No, zachciało się mamie pracy, to ma: pisze ofertę zajęć wakacyjnych i przy okazji podczytuję sobie wątek spotkań wrocławskich. Kurde, tyle się dzieje :P
Poszłabym spać, bo zmęczona jestem, synek śpi, facet śpi, a ja siedze po nocy, bo tyle do zrobienia jeszcze mam... eh...
A na woncie nocnym cisza... czyżbym tylko ja ostatnio siedziała po nocach? Trochę tak smutno samemu...

ropuszka - 2012-06-28, 00:58

ja siedzę, uczę się do poprawy egzaminu ;) kupiłam sobie bezowe pachnidło do pokoju i jest całkiem przyjemnie :)
go. - 2012-06-28, 07:07

Mikarin napisał/a:
larwa poszła spać, ja mam nareszcie czas na posiedzenie na forum.


skąd Ty siłe bierzesz? :shock:
a Kuba przesypia już noce? or not?

Mikarin - 2012-06-28, 09:31

gosia z badylem, Kuba już przesypia cięgiem 4-5 godzin. Nie jest źle. Jak zaczyna płakać - idę uspać cyckiem i do roboty. Ale rano jestem nieprzytomna, a w weekend popołudniami odsypiam razem z nim.

[ Dodano: 2012-07-06, 02:41 ]
wont nocny znów pusty... to podbijam. A co :) jak człowiek spać nie moze, to coś robić w życiu trzeba :P

kamma - 2012-08-23, 02:26

siedzę i piszę sprawozdania.. I, jak widać, morale mi spada ]:-> Napisałabym coś więcej, ale nie mogę - tajemnica zawodowa!
biechna - 2012-08-23, 02:47

kamma, pozdrawiam znad miski śliwek 8-)
seminko - 2012-08-23, 04:48

kamma, i jak morale? ;-)
george, śliwki o tej porze..? ]:->

Ja też nie mogę spać, wstałam po trzeciej. Ciekawe, jak będę funkcjonować w ciągu dnia 8-)
Z sypialni dochodzi chrapanie i posapywanie...

Gudi - 2012-08-23, 06:56

no niee ja też miałam włączać komputer przed 4.00 :P bym miała towarzystwo! :)
Mikarin - 2012-09-28, 03:49

łeee... podbijam :P
Szynszyle wariują, syna nie ma, nie wiem, siedzieć, płakać...? Nawet tego mi się nie chce. Zapieprzam na mieszkaniu, coś się dzieje i znowu dół, dół... :(

go. - 2012-09-28, 07:06

Mikarin napisał/a:
syna nie ma


gdzie go zgubiłaś?

kamma - 2012-10-13, 00:37

rrrrrany, zasiedziałam się i przegapiłam ten magiczny moment w którym koniecznie trzeba się położyć. No i co teraz? Nieślubny drzemie na nierozłożonej kanapie czekając, aż dam hasło do snu (ale już za późno - teraz to go już nie ruszę), a dla mnie zostało miejsce na fotelu... tak, tak, przed komputerem ]:->
Zrobiłabym coś pożytecznego, ale nie mam weny.

go. - 2012-10-18, 19:07

chyba się przyłączę do wątku. Jakoś podświadomość mi się stresuje chyba od kilku dni i nie daje spać w przedziale 2-4 :roll: Bym wpadła pogadać, ale zawsze mi się wydaje, że wszyscy o tej porze śpią ;)
go. - 2012-10-25, 01:42

no i wpadłam, i jestem sama. samiuśka :mryellow:
Mikarin - 2012-10-25, 09:21

ta... ja przedwczoraj o tej porze wyłączyłam kompa i poszłam czytać :P
Gudi - 2012-11-07, 04:55

obudziłam mnie jakiś arab podpalający mi włosy [jakiś film leciał w TV wczoraj o antyterrorystach] zaraz młoda zaczęła kwilić na karmienie o 3.30... i tak dalej zasnąć nie mogę. Co zamknę oczy mam wizje pogrzebowe, rozmów o śmierci itp. To jakiś koszmar. Łzy lecą ciurkiem i za cholerę nie mogę spać... A tak dobrze by było odpłynąć, nie myśleć, nie czuć...
dort - 2012-11-07, 04:58

Gudi ściskam, wiem, że to marne pocieszenie, ale temat śmierci jest trudny tylko dla dorosłych
Gudi - 2012-11-07, 05:18

dort napisał/a:
Gudi ściskam, wiem, że to marne pocieszenie, ale temat śmierci jest trudny tylko dla dorosłych

najbardziej boję się tekstów młodego "ale ja nie chcę umierać..." i znów ryk...

dort - 2012-11-07, 05:29

Gudi nie wiadomo jak na to zareaguje, ja osobiście już bym mu powiedziała, bo moje doświadczenia hospicyjne pokazują, że o to pacjenci mają najwięcej żalu do rodziny, że pod przykrywką ochrony nie dała im możliwości odpowiedniego pożegnania się - to trudny ale i bardzo ważny dla was wszystkich czas, ściskam
Gudi - 2012-11-07, 05:47

dort napisał/a:
bo moje doświadczenia hospicyjne pokazują, że o to pacjenci mają najwięcej żalu do rodziny, że pod przykrywką ochrony nie dała im możliwości odpowiedniego pożegnania się

ale co innego dziecko co innego dorosły...

dort - 2012-11-07, 06:03

pisałam o dzieciach
go. - 2012-12-05, 02:23

Kto siedzi w tych ukrytych używkownikach, przyznać się?:>
bodi - 2012-12-05, 02:45

ja tam się nie ukrywam :P
go. - 2012-12-05, 02:49

:mrgreen:
Ja jednak spadam, strasznie zimno u nas w kompowym pokoju ;) Muszę ten rou w-f załatwić i będę se mogła z łóżka w gorsze noce klikać

ropuszka - 2013-01-05, 03:02

siedzę i walczę z komputerem ]:-> urgh :evil:
martika - 2013-02-01, 22:55

Kto jeszcze nie śpi i pomógłby mi zebrać głosy w konkursie :)

Dziękuję, już wszystkie potrzebne zebrałam :)

Mikarin - 2013-02-01, 23:08

martika, zagłosowane :) a ty czego nie śpisz?
martika - 2013-02-01, 23:10

Mikarin napisał/a:
martika, zagłosowane :) a ty czego nie śpisz?


Dzięki Ci dobra kobieto :)

Zbieram na odśnieżarkę :) Nie cierpię odśnieżać ...

Mikarin - 2013-02-01, 23:28

:) spoko.
A miałam się spytać, co to za ludek na avatarze? Wygląda jak wokalista Janne d'Arc ;)

kamma - 2013-03-19, 00:17

kiedy wreszcie wbiję sobie do głowy, żeby po 16 nie pić kawy???!!!
Teraz to na bank do drugiej posiedzę. Ktoś chce pograć w literaki?
;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group