| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Ciąża i poród - Ginekolog przyjazny wegetariankom w Poznaniu
nadzieja2011 - 2011-11-29, 18:59 Temat postu: Ginekolog przyjazny wegetariankom w Poznaniu Witam!
Poszukuję ginekologa w Poznaniu przyjaznego wegetariankom w ciąży. Czy znacie takiego? Czy byłby na NFZ? Jesli nie to ile kosztują wizyty prywatnie?
Wiem, że może być problem z tym NFZetem, bo mało, który lekarz ma teraz terminy, bo koniec roku już mówią...a pozostało jeszcze 30 dni...no, ale co zrobić, wracając do tematu potrzebuje przyjaznego lekarza, gdyż dziś byłam u pierwszego lepszego na stwierdzenie ciązy na razie jest pęcherzyk płodowy jeszcze nie ma echa płodu, ale za 2-3 tygodnie mam znowu sie pojawić więc wolałbym juz iśc do takiego, krtóremu mogłabym powiedzieć, że jestem wegetarianką i żeby nie dawał mi tabletek z olejem rybnym Prosze o pomoc z góry dziękuję. Jeśli taki temat już jest to podajcie mi link, bo ja dopiero sie zarejestrowałam i nie ogarniam forum
Lily - 2011-11-29, 19:08
nadzieja2011, witaj na forum
Może po prostu nie chwal się swoim wegetarianizmem? Wcale nie musisz się spowiadać lekarzowi z diety. Nie bardzo rozumiem, czemu miałby Ci dawać tabletki z olejem rybnym?
nadzieja2011 - 2011-11-29, 19:18
Hmm tzn. dziś dał mi próbkę "prenatal DHA" , sa tam 4 tabletki już wydawało mi się , ze jak sa płynne w otoczce to pewnie będą miały żelatynę i czytając skład widzimy :olej rybi ( z tuńczyka), żelatyna, gliceryna. Mówił, żebym sobie takie kupiła i brała po 1 dziennie plus kwas foliowy. Kwas foliowy kupiłam tego prenatal dha nie, boję się, żeby potem nie było kolejnych takich sytuacji jak również czytałam, gdzieś w Internecie, że dziewczynie spadły wyniki i jej ginekolog wiedział o jej diecie i na nią nakrzyczał zmuszając do zmiany diety. Nie chciałabym takich sytuacji stąd szukałam lekarza przyjaznego wege w Poznaniu
Lily - 2011-11-29, 19:25
No ale to już Twoja decyzja, czy bierzesz to, co lekarz zaleca, czy nie. Możesz wybrać suplementy, które nie zawierają oleju rybiego i żelatyny, jeśli uważasz, że musisz brać jakieś DHA. Można kupić wegetariańskie DHA hxxp://www.sequoia.pl/omegamed_vegetarian.html albo poprzestać na starym dobrym siemieniu lnianym
nadzieja2011 - 2011-11-29, 19:34
Dzięki za poradę i link. Możesz coś jeszcze polecić, bo ja przyznam się szczerze, że nigdy nie byłam z tego dumna, ale nie zawsze dobierałam dobrze moją dietę. Dużo pracuję, mam mało czasu więc gotuje na szybko są to głównie jako baza kasza jaglana, jęczmienna, gryczana, ryż, makaron z dodatkiem warzyw mrożonych, które robię na parze lub jak chce szybko to na patelce na oleju z oliwek lub winogron, czasem warzywa z puszki, więc nie dbałam, aż tak o moja dietę, a teraz wiem, że muszę i nie wiem jak się do tego zabrać...
excelencja - 2011-11-29, 19:38
nadzieja2011, eeee tam, niepotrzebnie się przejmujesz. A niech gada, na żywieniu się ginekolog nie zna. Wystarczy, że powiesz, że w tabletkach nie może być składników pochodzenia zwierzęcego i już.
Poza tym w normalnej ciąży raczej nie ma sensu faszerować się tabletki, wystarczy dieta. Jesteś dorosła (chyba) i naprawdę nie musisz bać się, że jakiś lekarz pogrozi Ci paluszkiem.
Na naszym forum masz dość dowodów na zdrowe wegetariańskie i wegańskie ciąże.
Sama miałam zwykłego gina i nawet powiedziałam mu, żem wege, jedyne, co zrobił to napisał na karcie wielkimi literami 'WEGETARIANKA', a jak pod koniec nieco mi hgb pojechała w dół zalecił więcej posiłków pełnoziarnistych
Więcej luzu
Powodzenia~!
nadzieja2011 - 2011-11-29, 19:46
Będę się posiłkowała tym forum waszymi postami i radami i mam nadzieję, że będzie dobrze. Troche dziś panikuję, w sumie dziś została ta ciąża potwierdzana, a ja jej nie planowałam więc jest to dla mnie stres. Ale może i czas najwyższy, bo mam 24 lata, a z moim partnerem jesteśmy razem od już prawie 6 lat (w styczniu będzie 6)...więc chyba już czas...choć na razie bardziej się boją niż cieszę, ale zawsze byłam panikarą ...
mada - 2011-11-30, 08:33
| excelencja napisał/a: | | A niech gada, na żywieniu się ginekolog nie zna |
Dokładnie, moją pierwszą ciążę prowadziła wspaniała lekarka profesjonalistka, z doktoratem itp;) a gdy hemoglobina mi spadała to zawsze powtarzała - Pani wie lepiej, co robić w tej sytuacji:)
nadzieja2011 przede wszystkim spokój - bo wszystko będzie dobrze. Zadbaj o siebie, wyluzuj i wszystkiego dobrego
Pipii - 2011-11-30, 09:08
| nadzieja2011 napisał/a: | | Będę się posiłkowała tym forum ... |
i tak trzymać masz lekturę na długie zimowe wieczory
excelencja - 2011-11-30, 09:34
| nadzieja2011 napisał/a: | | choć na razie bardziej się boją niż cieszę, ale zawsze byłam panikarą ... |
to zupełnie normalne- obawiam się
Moja ciąża była planowana (co nie znaczy, że rozsądna ) i jak zobaczyłam 2 kreski, to myślałam, że umrę ze strachu, że świat mi się na głowę wali i co ja teraz zrobię:P:P Norma - idą zmiany
madam - 2011-11-30, 10:02
Nadzieja2011, moim zdaniem wystarczy ginekolog w-y-l-u-z-o-w-a-n-y i do ciąży spokojnie podchodzący.
Z diety spowiadać się nie musisz.
Ja co prawda się wygadałam i było jak u exe - zaznaczył w karcie.
Mówił, że to dla jego wiadomości, żeby w razie czego zachować się przyzwoicie i nie proponować mi mięcha w razie jakichkolwiek niedoborów.
Aaaa - i spokojności życzę.
sunny - 2011-12-01, 08:34
nadzieja2011 jeśli chcesz lekarza na NFZ, u którego nie ma dużych problemów z terminami i przyjmuje często, to ja korzystam z poradni Gaja na Orła Białego - najczęściej przyjmuje tam Maciej Wiza, on też prowadzi moją ciążę. Z plusów lekarz jest miły, wyluzowany, można z nim pożartować, prowadzi dużo ciąż, przyjmuje codziennie w różnych godzinach, więc nie ma jakiś wielkich kłopotów z zapisaniem się na wizytę; wszystkie rutynowe badania w ciąży są refundowane, można także dopłacić za coś dodatkowego (np. badania prenatalne, czy dodatkowe badania krwi), ale nigdy nie czułam się jakoś specjalnie zmuszana do robienia badań za kasę. Na miejscu mają usg z opcją Doppler i możliwością dopłacenia z 3D; mają też osobny pokój do KTG. Witamin mi nie wciskał, sam powiedział, że suplementacja ma sens ew. od połowy ciąży, natomiast na samym początku kazał mi się zdrowo odżywiać+kwas foliowy do 12. tygodnia. Ja się nie przyznawałam do diety, bo uważam, że nie miałam obowiązku mu się z tego spowiadać.
Co może ewentualnie przeszkadzać - pan jest dość małomówny, jeśli wszystko jest ok i nic się nie dzieje, to raczej nie komentuje wyników badań, trzeba go wtedy zapytać. Trudno mi oceniać kompetencje lekarza, do tej pory nie powiedział nic, co by było dla mnie ewidentnie jakąś bzdurą. Usg robi dość szczegółowo. Ja akurat nie mam na szczęście żadnych problemów z ciążą, więc nie jestem jakimś skomplikowanym przypadkiem. Generalnie pan ma takie podejście do ciąży, że to nie choroba i nie należy się nad sobą rozczulać na każdym kroku. Jest też dość powściągliwy w wypisywaniu L4, tzn. od 30. tygodnia to wypisuje wszystkim, wcześniej średnio chętnie (o ile nie ma wyraźnego medycznego powodu), ale jeśli się z nim szczerze i uprzejmie pogada, to raczej da.
Reasumując ja osobiście jestem na razie zadowolona, ale pewnie nie każdej kobiecie takie podejście do ciąży przez lekarza odpowiada.
puszczyk - 2011-12-01, 08:51
| Lily napisał/a: | | Może po prostu nie chwal się swoim wegetarianizmem? |
Robiłam tak. Jeden, któremu o tym wspomniałam straszył mnie wadami genetycznymi u następnych pokoleń.
[ Dodano: 2011-12-01, 08:52 ]
| sunny napisał/a: | | to ja korzystam z poradni Gaja na Orła Białego |
Ja też i polecam dr Małka. Nie wciska niepotrzebnych leków, szczegółowo odpowiada na pytania i jest po prostu miły.
sunny - 2011-12-01, 09:48
| puszczyk napisał/a: |
[ Dodano: 2011-12-01, 08:52 ]
| sunny napisał/a: | | to ja korzystam z poradni Gaja na Orła Białego |
Ja też i polecam dr Małka. Nie wciska niepotrzebnych leków, szczegółowo odpowiada na pytania i jest po prostu miły. |
O dobrze wiedzieć, właśnie się zastanawiałam kiedyś jaki jest; tylko on zdecydowanie ma krótsze i rzadsze godziny urzędowania - chyba 2x w tygodniu.
nadzieja2011 - 2011-12-01, 11:10
Dzięki za namiary na lekarza, zadzwonię i sprawdzę czy ma terminy i się zapisze, bo ten u ,którego byłam pierwszy raz był miły...ale jakoś nie jestem przekona zdziwiło mnie, ze w całej przychodni tylko do niego są wolne miejsca, a do pozostałych się czeka.... Dodatkowo w internecie ma słabe opinie, że miły i owszem i jak się nic nie dzieje to super, ale kobiety , których prowadził ciąże pisały negatywnie...Jest dość stary co może działać i na plus i na minus, nie wiem sama, ale nie jestem do niego przekonana, dlatego skorzystam z waszych rad. Koleżanka tez pytała swojego ginekologa, bo ona na dniach rodzi i może mnie wcisnąć na styczeń w miejsce jej terminów, ale to daleko..., a ja chciałam jeszcze w grudniu iść sprawdzić czy widać już echo płodu...
Aha i tak z innej beczki orientujecie się co teraz z becikowym ? Bo ja słyszałam, ze trzeba do 10 tyg. mieć zatwierdzoną ciąże i prowadzoną przez lekarza, ale, ze lekarz musi mieć dla mnie jakiś formularz i muszę go podpiąć do wniosku o becikowe. Orientujecie się jak to jest?
[ Dodano: 2011-12-02, 11:21 ]
Trochę sie pozmieniało i teraz chciałabym zasięgnąć waszej opinii o lekarzach ginekologach prowadzących ciąże pracujących w lux-med. Wiem, że wcześniej pytałam o lekarzy na nfz, ale mój facet podepnie mnie w pracy do pakietu, jaki oni mają i będzie to pełen pakiet wszystkich badań i lekarzy za 50 zł na miesiąc, a wiem jak nim się fajnie zajmowali, gdy miał wykryte nadciśnienie i bardzo podobała mi się tam obsługa, dlatego skorzystam z tej opcji, ale dopiero od stycznia umowa wejdzie w życie, a do tego czasu chciałam Was zapytać czy znacie jakiegoś lekarza ginekologa, który przyjmuje w lux-med i byłby godny polecenia ?
|
|