wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Na słodko - skórka pomarańczowa w czekoladzie

gosia_w - 2011-12-10, 20:15
Temat postu: skórka pomarańczowa w czekoladzie
Inspirowałam się tym przepisem: hxxp://mojewypieki.blox.pl/2009/12/Kandyzowana-pomaranczowa-skorka-w-czekoladzie.html
A zrobiłam tak:
Jedną ekologiczną pomarańczę umyłam i obrałam ze skórki (w 4 częściach). Nie odkroiłam białej części. Włożyłam do garnka, zalałam wrzącą wodą (wody było dużo, skórki w niej pływały) i gotowałam na średnim ogniu ok. 15 minut, potem 45 na wolnym. Odlałam wodę. Kiedy skórki ostygły pokroiłam je na wąskie paski (ok. 2-3 mm). Do garnka wlałam 1 łyżkę syropu z agawy i 2 łyżki wrzącej wody. Wymieszałam wodę z agawą, włożyłam skórki i gotowałam na wolnym ogniu aż się płyn wygotował. Zostawiłam skórki w garnku na kilka godzin, żeby wyschły. Rozpuściłam 50g gorzkiej czekolady w kąpieli wodnej, dodałam 1 łyżeczkę syropu z agawy (tylko dlatego, że czekolada mocno gorzka była) i 1 łyżkę wrzątku. Przełożyłam skórki do miski z polewą czekoladową, wymieszałam dokładnie. Wyjmowałam po 1 skórce, układałam na talerzu. Talerz wstawiłam do lodówki.
W przepisie z linku skórki są w grubej warstwie czekolady, kiedyś jadłam takie zrobione przez Anję, pyszne były. U mnie skórki były tylko trochę pokryte czekoladą, zależało mi na "dietetycznej" wersji.

Kat... - 2011-12-10, 20:23

gosia_w, te skórki to mistrzostwo świata. Na pewno niebawem zrobię.
Anja - 2011-12-10, 21:29

Tak, tak, ja robiłam w wersji niedietetycznej - warstwa czekolady była gruba... 8-)
Generalnie, pyszna rzecz. :-)

Agnieszka - 2011-12-10, 22:39

słoik po pachniał cudownie, za szybko znikły
próby podejmę lecz pewnie nie na święta

ag - 2011-12-11, 09:14

bardzo żałuję, że nie spróbowałam. Zamierzam zrobić na spotkanie świąteczne w pracy.
maharetefka - 2011-12-13, 12:49

dodaje do listy "zrobic niebawem" 8-)
dynia - 2011-12-13, 13:14

Polecam jeszcze cale plastry pomaranczy w czeko 8-)
maharetefka - 2011-12-13, 13:25

dynia, a jak robic? tak jak skorki czy jakos inaczej? bo brzmi pysznie :-D
dynia - 2011-12-14, 12:33

Tak z tym,ze plastry beda bardziej wilgotne i trzeba je dluzej suszyc, ja sie od kilku dni zajadam , kupnymi co prawda za to organic :-P
maharetefka - 2011-12-14, 12:36

dynia, dzieki. aaaachhh wyobrazam sobie jakie musi to byc pyszne!
teraz to juz nie ma bola, narobilyscie mi smaka i musze zrobic! :-P

bronka - 2011-12-14, 12:55

Macie mnie na sumieniu- zrobię na święta ]:->
gosia_w - 2011-12-14, 13:41

bronka, zrób wersję dietetyczną, taką jak ja ;-)
dynia, dzięki za pomysł z całymi plasterkami :-D

Madź - 2011-12-14, 13:49

ooooo, brzmi bosko - zrobię na poniedziałek, bo mam "wigilię" ze znajomymi :mryellow: gosia_w, dzięks za pomysł ;-)
bronka - 2011-12-14, 14:27

gosia_w napisał/a:
bronka, zrób wersję dietetyczną, taką jak ja ;-)

ja nie lubię dietetycznie :-P jak szaleć to szaleć ;-)

Anja - 2011-12-14, 15:24

bronka, uważaj na te skórki. szybko znikają w czarodziejski sposób i równie magicznie w okolicach bioder coś człowiekowi przyrasta. ;-)
bronka - 2011-12-14, 15:43

Anja, :mrgreen:
Pipii - 2011-12-14, 17:23

Anja napisał/a:
bronka, uważaj na te skórki. szybko znikają w czarodziejski sposób i równie magicznie w okolicach bioder coś człowiekowi przyrasta. ;-)

czyżby skórka pomarańczowa? 8-) No, w końcu "jesteś tym co jesz" :mrgreen:

gosia_w - 2011-12-17, 18:52

Dziś robiłam skórkę i pomyślałam, że jeżeli nie jest przeznaczona do natychmiastowej konsumpcji, to lepiej ją wysuszyć trochę mocniej. Tzn. po tym gotowaniu w syropie, zamiast zostawiać w garnku przełożyć na kratkę albo talerzyk, rozkładając skórki, tak żeby się nie dotykały. One są mało słodzone, więc trzeba bardziej o nie dbać. ;-) Mi przez noc wyschły tak, że zrobiły się lekko twarde, w sumie mogłyby jeszcze poschnąć, ale pewno i tak jutro zostaną zjedzone. :-D
Przechowuję w lodówce, w zamkniętym słoiku.

go. - 2011-12-21, 14:31

wczoraj wieczorem pożarłyśmy na babskim wieczorze wszyściutko co było :D
przepis trafia do zeszytu ze sprawdzonymi, dzięki! :-D

olgasza - 2011-12-27, 18:38

narobiłyście mi smaka :-) Ale zadam może głupie pytanie - skąd się bierze ekopomarańcze? tzn. gdzie się toto kupuje?
gosia_w - 2011-12-27, 19:08

Ja kupuję w sklepie ekologicznym.
A tak przy okazji - robię też skórki bez czekolady, używam do ciasta, do śniadania, do podjadania. Przechowuję w lodówce. Właśnie odkryłam takie z zeszłego roku i są zupełnie dobre.

bronka - 2011-12-28, 10:15

Boskie te skórki. Absolutnie boskie!
Pipii - 2011-12-28, 10:23

No, muszę chować przed sobą :-) Niestety, zawsze znajduję.. :mryellow:
bronka - 2011-12-28, 10:35

Pipii napisał/a:
No, muszę chować przed sobą :-) Niestety, zawsze znajduję.. :mryellow:

ja z tego powodu znaczną część dałam mamie w prezencie ]:->

Pipii - 2011-12-28, 10:37

bronka napisał/a:
Pipii napisał/a:
No, muszę chować przed sobą :-) Niestety, zawsze znajduję.. :mryellow:

ja z tego powodu znaczną część dałam mamie w prezencie ]:->

Jak mogłaś!! Teraz Twoja Mama ma taki sam problem, niedobra córka!

bronka - 2011-12-28, 10:38

Pipii napisał/a:
Jak mogłaś!! Teraz Twoja Mama ma taki sam problem, niedobra córka!

moja mama jest 2 rozmiary szczuplejsza ode mnie :-P

Pipii - 2011-12-28, 11:12

bronka napisał/a:
Pipii napisał/a:
Jak mogłaś!! Teraz Twoja Mama ma taki sam problem, niedobra córka!

moja mama jest 2 rozmiary szczuplejsza ode mnie :-P

Jaka niedobra Mama!!

Agnieszka - 2012-01-01, 11:56

Zrobiłam z małymi modyfikacjami. Skórki gotowałam w syropie z wody, soku pomarańczowego (kilka cząstek wycisnęłam) i miodu dodając szczyptę cynamonu i plaster żywego imbiru. Czekolady już nie dosładzałam miałam wedlowską więc dla moich kubków jej słodycz jest wystarczająca. Wyszła skórka z lekką nutką i bardzo smaczna.
pomarańczka - 2012-01-01, 19:15

Agnieszka napisał/a:
miałam wedlowską więc dla moich kubków jej słodycz jest wystarczająca.

ponoć wedlowskie czekolady są z GMO :-/ zresztą sporo tego świństwa teraz można znaleźć i gdzie indziej ...widziałam całą taką listę ,jak znajdę to wkleję link.

Pipii - 2012-01-02, 14:08

pomarańczka napisał/a:
Agnieszka napisał/a:
miałam wedlowską więc dla moich kubków jej słodycz jest wystarczająca.

ponoć wedlowskie czekolady są z GMO :-/ zresztą sporo tego świństwa teraz można znaleźć i gdzie indziej ...widziałam całą taką listę ,jak znajdę to wkleję link.

aż mnie dreszcze przeszły! Skąd takie informacje masz? Przerażające.. afe! :(

Agnieszka - 2012-01-02, 14:17

U nas czekolada ze świątecznej łakociowej paczki dziecka (dziadki pakują owoce, żelki bez żelatyny, lukrecjowe patyki, ciasteczka owsiane, sezamki z miodem itp). Pomarańczko chętnie przeczytam szczegóły więc jeśli możesz cytuj, wklej linka....
Skórki dla moich bliskich były za mało słodkie, dla nas ok.

Pipii - 2012-01-02, 14:21

Agnieszka napisał/a:
itp). Pomarańczko chętnie przeczytam szczegóły więc jeśli możesz cytuj, wklej linka.....

Dokładnie! To bardzo istotna informacja! Czekolada gorzka Wedla praktycznie zawsze była tą "bezpieczną".. dla wegan..


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group