| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Powitania - hello
aga40 - 2011-12-14, 16:33 Temat postu: hello Mam na imie Agnieszka. Mam mala coreczke, ktora staram sie karmic po wegetariansku. Niestety zyje ze miesozerca i fanem cukierkow. Mi udalo sie przejsc na wegetarianizm po wielu miesiacach.Mimo, ze za miesem nigdy nie przepadalam, nie bylo to latwe. Moja ciaza byla wegetarianska.
maharetefka - 2011-12-14, 16:50
aga40, witaj!
moony - 2011-12-14, 16:54
Hej, hej aga40
jaskrawa - 2011-12-14, 18:16
witaj aga40, widzę, że mamy podobne problemy.... czy Twój mięsożerca też się upiera, by z córeczki zrobić mięsożercę?
dundunkini - 2011-12-14, 19:30
Witaj serdecznie!
krop.pa - 2011-12-14, 19:47
aga40, witaj
Madź - 2011-12-14, 20:17
aga40, bry dzień
aga40 - 2011-12-14, 20:40
jaskrawa, narazie mala ma 9 miesiecy i nie on chodzi z nia do lekarza i nie zaglada jej do talerza. Nawet jej jesc mu ciezko dac. Problem pojawi sie kiedys napewno, ale ostatnio sie przekonal, ze mieso do niczego nie sluzy, bo wyniki mialam idealne a mowil, ze jak nie jem miesa to mam z pewnoscia problemy zdrowotne. Ciaza wegetarianska i dzidzia 3 kilo. Wiecej nie mogla, bo ja jestem bardzo szczupla. On je mieso tylko dla smaku, ale niestety musze mu je kupowac. staram sie jak najmniej. w gruncie rzeczy u nas sa tylko 2 posilki miesne dla niego tygodniowo.
jaskrawa - 2011-12-15, 09:31
aga40, to może w takim razie dobrze, że nie wtrąca się do karmienia dziecka. u mnie trochę podobnie, z tym, że też dlatego, że mała na razie nie je zbyt wiele poza moim mlekiem, ma 7 miesięcy i karmię ją "do łapki", zgodnie z metodą BLW, bez podawania papek. na razie też tylko ja podaję jedzonko, ale mój chłop deklaruje, że też będzie dawał (i twierdzi, że mięso! niestety zależy mu na tym). z tym, że siedzi większość dnia w pracy, więc póki co ja się zajmuję kuchnią na szczęście . też czasem mu kupuję mięso, bo szkoda mi go w sumie, zapracowany jest bardzo, a skoro i tak już je, to ja nie będę go na siłę zmieniać. pomagamy sobie wzajemnie, więc nie robię cyrków. raczej mu mięsa nie przyrządzam, bo za bardzo nawet nie potrafię. czasem tylko mu rybę usmażę i tyle. trudno.
też kiedyś jadł mało mięsa, gdy się poznaliśmy to było tralalala hehehehe, że on to mięsa za bardzo nie lubi i takie tam pierdy. rzeczywiście mało wtedy tego jadł. byłam pewna, że zrobię z niego wegetarianina, ale z czasem poszło to w drugą stronę
no ale trudno, mam nadzieję, że walkę o dziecko wygram
pozdrawiam Was
aga40 - 2011-12-15, 11:49
jaskrawa, ja podawalam papki na poczatku od 3 miesiaca niestety, bo moja mala miala problem z iloscia mleka. teraz w sumie jest na BLW, ale musi byc gotowane na parze - inaczej nie je nic. rybe bojkotuje od zycia plodowego. podalam jej, zeby pokazac mojemu, ze ona nie chce. paw byl 2 razy, wiec on wie, ze mala ryby nie bedzie jadac i niech tak zostanie. co do miesa nigdy jej nie podam ssakow i on to wie. podalam przy nim kawalek kurczaka i kaczke, ale jakos specjanie entuzjazmu na niej nie wywarlo i kupa byla strasznie smierdzaca, wiec moje dziecie jest od tej pory wegetarianka kaszomanka. moj mieso je w pracy na stolowce codziennie i niech tak zosatnie. a co a domu to w domu gotuje codziennie swiezowizne, sloik czasem sie zdarzy, ale jak jestem strasznie zmeczona albo z czasem krucho. polecam marke "holle"-bez soli, cale ziarenka kaszy.
jaskrawa - 2011-12-15, 15:01
| aga40 napisał/a: | | jaskrawa, ja podawalam papki na poczatku od 3 miesiaca niestety, bo moja mala miala problem z iloscia mleka. teraz w sumie jest na BLW, ale musi byc gotowane na parze - inaczej nie je nic. |
- o kurczę, u mnie z pary nic nie chce, poza brokułami, ale może to dlatego, że jest jeszcze niezdarna dość i ciężko jej złapać śliskie warzywa. dlatego zaczęłam je piec - ostatnio wsuwała ziemniaka i przypieczoną lekko cukinię.
| Cytat: | | rybe bojkotuje od zycia plodowego. podalam jej, zeby pokazac mojemu, ze ona nie chce. paw byl 2 razy, wiec on wie, ze mala ryby nie bedzie jadac i niech tak zostanie. co do miesa nigdy jej nie podam ssakow i on to wie. podalam przy nim kawalek kurczaka i kaczke, ale jakos specjanie entuzjazmu na niej nie wywarlo i kupa byla strasznie smierdzaca, wiec moje dziecie jest od tej pory wegetarianka kaszomanka. |
- w razie gdyby bardzo nalegał, pójdę tą samą metodą - mam nadzieję, że mała też się nie rzuci na mięso
| Cytat: | moj mieso je w pracy na stolowce codziennie i niech tak zosatnie. a co a domu to w domu gotuje codziennie swiezowizne, sloik czasem sie zdarzy, ale jak jestem strasznie zmeczona albo z czasem krucho. polecam marke "holle"-bez soli, cale ziarenka kaszy. |
-dzięki. eh, te chłopy.
lamialuna - 2011-12-22, 13:16
aga40, witaj
priya - 2011-12-22, 14:53
aga40, witaj.
Dorota - 2011-12-23, 14:57
Witaj
ana138 - 2011-12-23, 23:28
aga40, witaj
zina - 2011-12-23, 23:29
aga40, witaj na forum
Dominika - 2011-12-24, 08:55
aga40, witaj i powodzenia!
|
|