| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Off-topic - Prezenty gwiazdkowe - trafione i te trochę mniej trafione ;)
Mikarin - 2012-01-01, 13:48 Temat postu: Prezenty gwiazdkowe - trafione i te trochę mniej trafione ;) Wydaje mi się, że temat taki akurat na po-świętach. I dobre podsumowanie, czego unikać wybierając komuś prezent na rok przyszły
Z trafionych w tym roku u mnie:
*maszyna do szycia Łucznik Zosia (mój niemąż się uparł, a ja się cieszę jak głupia),
*3 metry materiału do ewentualnego zniszczenia, bo leżał w szafie i się kurzył od czasów Gierka,
*maszynka do mięsa, która u matki kumpla leżała cztery lata nie ruszana, a którą mi oddano, żebym miała jak krokiety zrobić i z błogosławieństwem na inne pasztety fasolowe, selerowe itp.
Z nietrafionych:
opakowanie OmegaMarine Forte Omega-3-6-7-9. Wszystko byłoby cacy, gdyby nie to, że skład to: olej rybi, olej z łososia, żelatyna. Oczywiście, prezent od teściowej, która wie, że jestem wege, ale jej zdaniem "ryba to nie mięso". Leży na półce i zastanawiam się, co z tym zrobić.
U mnie w tym roku 3 do 1, a u Was?
jaskrawa - 2012-01-01, 15:12
Mikarin,rybią omegę wystaw na jakimś gumtree może? gdzieś gdzie są ogłoszenia oddam za darmo... a może jacyś niewege znajomi by wzięli?
u nas nietrafionych było niestety kilka. ja dostałam od ciotki kiczowatą obrzydliwą karafkę. nie wiem po kiego grzyba, skoro alko nie pijam, a konkubent jedynie rozmaite niepasteryzowane browary...
w sumie mogłabym wodę wlać, ale to jest takie brzydkie, że i tak na stół nie postawię.
moje dziecko dostało też koszmarną lalkę-dzidziusia. bez sensu, bo ona jest jeszcze na etapie grzechotek, pluszaków i rozmaitych grających pierdółek. lalka-dzidziuś ma oczywiście butlę ze smoczkiem. jak to jest, że już od małego wpaja się dzieciom, że dzidziusie piją mleko z butli, a nie z cycka? to w ogóle ciekawy temat, ja w moim peerelowskim dzieciństwie W OGÓLE nie wiedziałam, że dziecko można piersią karmić. myślałam, że tylko butelką z mlekiem ze sklepu... bo oczywiście też taką lalkę miałam z butlą.
kolejny głupawy prezent - książka kucharska z tradycyjną kuchnią polską. no dobra, może to nie jest takie złe, są tam również przepisy na jakieś kasze i makarony bez mięsa, może wykorzystam. ale większość przepisów z mięchem. prezent od tej samej ciotki, co karafka. ciotka myślała, że faza na ten idiotyczny wegetarianizm już mi przeszła wraz z innymi głupotami młodości, takimi jak kolczyk w nosie itd.
a z trafionych prezentów to najfajniejsza jest sokowirówka od konkubenta
od świąt szaleję zużywając jakieś tony jabłek, pomarańczy, marchewek i buraków
nie wiem, jak ja żyłam bez niej do tej pory!
olgasza - 2012-01-01, 15:30
nietrafione prezenty zazwyczaj próbuję oddać komuś, kto prawdopodobnie ucieszy się bardziej Czasem jakieś wymianki uskuteczniam, w ostateczności allegro.
W tym roku wyjątkowo mało dostałam głupot, zestaw kosmetyków Palmolive podam dalej, podobnie jak świeczkę zapachową, może ktoś reflektuje?
MartaJS - 2012-01-01, 15:53
U mnie nieźle, właściwie chyba wszystko trafione.
- książka o domowym wypieku chleba
- książka Danuty Wałęsowej - nie jestem fanką biografii, ale tę książkę się naprawdę fajnie czyta
- tomik Szymborskiej
- piękny sweter od mamy - naprawdę rzadko mama trafia w mój gust ubraniowy, tym razem 100%
- komplet obiadowy - 6 talerzy do zupy i 6 do drugiego - to prezent dla nas wszystkich, czyli mnie, męża i Stacha bo ciągle pożyczaliśmy od rodziców
Stach dostał od nas sanki (a śniegu brak...), komplet sztućców. Od wujka dostał misia, a od dziadków - komplet pościeli (to aluzja, że powinien ładnie spać w swoim łóżeczku ). Ogólnie fajnie. Dużo zabawek dostał 3 tygodnie wcześniej na urodziny, więc pod choinką wielkich cudów nie było.
Agnieszka - 2012-01-01, 17:30
Robię jak olgasza lecz niektóre muszą swoje odstac zanim trafią do nowych właścicieli
maharetefka - 2012-01-01, 17:36
u mnie kilka fajnych np. "appetite for reduction" i.ch. moskovitz
ale i zwalowe, np: slodycze nieweganskie, perfumy hugo boss, kolczyki (a ja mam tunele)
Agnieszka - 2012-01-01, 17:41
helikopter szybko przestał działac, w zamian pewnie kupię auto zdanie sterowane
malinka - 2012-01-01, 21:18
Umnie wiec tak.
Trafione:
- szal niebieski, nie jest taki jednolity kolor, ma jasniejszy i ciemniejszy ( w sumie był fiolkowy ale ja sie zamienilam z siostrą. Kocham kolor niebieski.)
- ksiazke okladke miala niebieska Tytułu nie pamietam. Cos zwiazane z miloscia.
- sweter niebieski
- kubek
- 300 zł ojca, czyli bluzka, spodniczka + prezenty dla rodzinki
Półtrafione:
Kuchnia Polska. Przyda sie pełno ma przepisów. Owszem sporo przepisow z miesem. Troche bez miesnych rowniez. Ta ksiazka chyba była specjalnie kupiona abym sie nauczyla gotowac.
- lakier i błyszczyk ( nie mam pojecia czy testowane czy nie)
Nietrafione
- Dezodorant z Nivea*
- Żel podprysznic Nivea*
- 2 batonik Mars**
* ciocia nie wiedziala, ze nie uzywam kosmetykow niestosowanych na zwierzetach. Dosc niedawno tylko takie kupuje. Odałam je siostrze.
** zostaly odane rodzenstwu. Nie chodzi o to, ze nie jem przetworow mlecznych. Tylko ta firma co produkuje tego Marsa cos testuje na zwierzetach.
Wychodzi 6:3 ( nie liczy w tym połtrafionych) Calkiem nie źle. Zadowolona jestem.
Kateriana - 2012-01-01, 21:41
A u mnie wszystko trafione
Nareszcie się rodzinka nauczyła, że książki w rodzaju: kolejny tom Fistaszków zabranych czy "Osobliwy gość" Edwarda Gorey'a doprowadzają mnie do rozkoszy
Córa na etapie elfów i magicznych krain dostała też książki i kilka ubrań, a że osobiście podpowiadałam wszystkim ciocio-babciom nic nie zostało z niesmakiem odłożone na bok. A Janko dostał komplet drewnianych instrumentów, więc jest zachwycony. Polecam wszystkim drewniane cymbałki - nawet kakofoniczne dźwięki są miłe dla ucha
sunny - 2012-01-02, 08:55
U mnie też raczej wszystko trafione, w zasadzie to dostaliśmy takie większe prezenty dla mnie i męża. Może dlatego, że wszystkie większe prezenty były konsultowane - trochę to traci urok, ale przynajmniej dostajemy coś pożytecznego. Od kilku lat tak robimy i jakoś nam się to sprawdza. Największym hardkorem była Gwiazdka 2 lata temu, kiedy urządzaliśmy mieszkanie. Potrzebowaliśmy kibelka Teściowa powiedziała, że ona już woli dać kasę, bo muszli klozetowej nam pod choinką nie postawi
W tym roku: ekspres do kawy, którym małż się bawi jak mały dzieciak oraz łóżeczko turystyczne dla Młodej, z którego bardzo ucieszyły się koty Z nietrafionych to zestaw 3. ciuszków dla Młodej od mojej teściowej - kompletnie rozminięty z moim gustem i z gustem małża też. Nie wiem skąd ona wytrzasnęła taki śpioszek, ale wygląda jak z głębokiej komuny (a jest nowy) i jest skrajnie niefunkcjonalny Ale teściowa nigdy nie potrafiła nam kupić sensownych ubrań, nawet miała zwykle problem z dopasowaniem rozmiaru swetra dla własnego syna
bronka - 2012-01-02, 12:42
| sunny napisał/a: | Największym hardkorem była Gwiazdka 2 lata temu, kiedy urządzaliśmy mieszkanie. Potrzebowaliśmy kibelka Teściowa powiedziała, że ona już woli dać kasę, bo muszli klozetowej nam pod choinką nie postawi |
ja zamówiłam u mamy drewnianą klapę
arahja - 2012-01-02, 12:47
Ja zadowolona jak co roku. Nie kupuję ubrań, bo nie lubię, więc zwykle to jakieś ubrania znajduję pod choinką - w tym roku śliczna bluzeczka i świetny sweter, który pewnie ma specjalistyczną nazwę, ale nie znam jej Taki z rękawami, ale do objęcia się nim i spięcia agrafką, trochę jak kocyk. I do tego długie korale (złożyłam wcześniej zamówienie, brakowało mi czegoś do popielatej tuniki).
Pipii - 2012-01-02, 14:07
u mnie w tym roku praktycznie wszystko OK, prócz balsamu do ciała, niby bez parabenów, niby nietestowany na zwierzętach, ale drugim składnikiem na liście jest Praffinum Liquidum. Balsam już znalazł swojego nowego właściciela, który, w zasadzie która się z niego bardzo cieszy, więc - nie jest tak źle.
Poza tym - dostałam WOLNOWAR )) Uwielbiam praktyczne prezenty
klakierzyca - 2012-01-02, 20:07
tak apropos parabenów i kosmetyków... Dostałam od teściowej peeling cukrowy z firmy Organique i co? Niby na przodzie jest napisane "100% natury" ale ma w sobie perfumy, parabeny tak samo maść LINOMAG którą wiele osób poleca dla dziecka ma parabenow troche.
od rodziców dostałam patelnię ceramiczną (Ecolon jest to powłoka wytworzona na bazie ceramiki, głównie z dwutlenku krzemu (znanego również jako krzemionka lub SiO2), materiału najpowszechniej spotykanego w środowisku naturalnym w postaci kamienia lub piasku. W przeciwieństwie do tradycyjnych naczyń kuchennych z powłoką nieprzywierającą (PTFE), Ecolon nie jest szkodliwy dla środowiska i człowieka.) i książkę ukochaną
cieszę się bardzo bo zawsze szkoda mi było tych 140 zł na patelnie
od męża bieliznę z Triumpha i kubek dla mnie i dla niego ręcznie malowany przez gospodynie z jakiejś wioski w takie piękne kwiaty, są cudowne!!
kupiliśmy sobie razem młynek do kawy elektryczny
od babci "na czekoladę" i wyłudziłam drewniany ręczny młynek do kawy który ma kilkadziesiąt ładnych lat i pięknie komponuje się w naszym mieszkanku, stoi na barku
Gabi dostała: zestaw garnków dla dzieci ze stali nierdzewnej SMIKI, kurteczkę w panterę i ciuchy, sanki, garbusa żółtego w kwiatki i jest nim potwornie zachwycona, uwielbia auta!
zestaw małego majsterkowicza (wiertarka, młotek, gwozdzie itp) jakieś tam piłeczki itp.
koko - 2012-01-02, 21:57
U nas bardzo trafione prezenty.
Z osobistych - dostałam przepiękne, srebrne kolczyki-liście od konkubenta.
Ze wspólnych - razem z konkubentem dostaliśmy zestaw do gotowania na parze i maszynkę do pieczenia chleba. Oraz książkę Manna i Materny.
Za to ja się nie popisałam z prezentami, bo:
- pomarańczowe spodnie robocze dla konkubenta sprowadzono mi za duże i tuż po świętach musieliśmy iść wymieniać (czekam, aż sprowadzą nowe)
- mama dostała ode mnie bilet do teatru i w przeddzień spektaklu okazało się, że jest odwołany.
Na szczęście samochód dla syna, no wiecie, taki do odbijania się nogami, święci tryumfy.
Babci-teściowej było bardzo żal Jerzyka, bo jego tata nie zgodził się, żeby do prezentu dołożyć mu słodycze (reszta wnucząt dostała, tylko ten Jerzyk jak zwykle pokrzywdzony).
Mikarin - 2012-12-27, 15:24
Ja w tym roku: od chłopa sokowirówka, od teściowej i reszty rodzinki (i pół dysku przenośnego na spółę z J.), od mamy jak zwykle dużo dużo ciasta a od siostry świetny krem do rąk
U mnie w tym roku wszystkie trafione
koko - 2012-12-27, 18:44
U mnie też w tym roku mega trafione:
-książka o szyciu patchworków (zasugerowane)
-książka o szyciu (niesugerowane, mega trafione)
-dysk zewnętrzny 320GB (z wgranymi już wszystkimi odcinkami Przystanku Alaska )
go. - 2012-12-27, 18:47
| koko napisał/a: | | książka o szyciu (niesugerowane, mega trafione) |
jaka? jaka?
koko - 2012-12-27, 18:49
O, taka: hxxp://lubimyczytac.pl/ksiazka/13845/wielka-ksiega-szycia-praktyczny-poradnik-krok-po-kroku
go. - 2012-12-27, 19:03
| koko napisał/a: | | O, taka: hxxp://lubimyczytac.pl/ksiazka/13845/wielka-ksiega-szycia-praktyczny-poradnik-krok-po-kroku |
daj znać czy fajna, mialam kupic na prezent taki przewodnik, ale sie nie zdecydowałam w końcu
Sama korzystałam kiedyś z Łucznikowego podręcznika, ale średnio byłam zadowolona
koko - 2012-12-27, 19:17
Mogę zrobić ci kilka fot dla rozeznania, zobaczysz, czy to dla ciebie strawne.
go. - 2012-12-27, 19:19
ok to ja poproszę
kasienka - 2012-12-27, 19:32
U mnie też trafione bardzo dostałam perfumy lush "smell of freedom", piękne i megaciepłe skarpety made by kofi i dwa cudne kubki do kawy szwedzkiej projektantki, które mi się bardzo podobały.
Od mamy dostałam torbę, nawet niezła mimo srebrnych dodatków w tej cenie wybrałabym inną, ale co tam i drobiazgi od rodzeństwa - pierniczki, krem do rąk i mydło oriflame oraz super oliwę z oliwek.
Fatty - 2012-12-27, 19:40
Trafione w większości.
+połyskujące legginsy
+sweter
+futrzata torba z oczami
+biżuteria zielona
+paczka kolorowego makaronu
+mały słoiczek miodu z zatopionymi weń orzechami
jedyny nietrafiony prezent
- babcinowata tunika
Maple Leaf - 2012-12-27, 20:06
Ja w tym roku też bardzo zadowolona z prezentów
Od Rodziców dostałam 5 nowiuteńkich foremek do pieczenia- takich, których jeszcze nie mam, a bardzo mi się przydadzą Jak dla mnie wymarzony prezent
diancia - 2012-12-27, 20:33
| Maple Leaf napisał/a: | | 5 nowiuteńkich foremek do pieczenia | jakie?
u mnie większość trafionych (jeden nawet tak, że się prawie poryczałam - ech, hormony )
- komplet cudnych mięciutkich ręczników - Teściowie
- pierniczki, orzechy włoskie, laski cynamonu i dżemik dyniowo-pomarańczowy z imbirem - przyjaciółka
- zestaw do relaksu: dwie zapachowe świeczki, gorzka czekolada ze skórką pomarańczową, paka rafaello (uwielbiam!) oraz dwupłytowy album relaksujący made by Mężu
- wzruszająca paczka: amarantus, laski cynamonu, suszone jabłuszka w plasterkach (z własnego sadu), miód spadziowy (znanego pochodzenia), czekoladki lindor, krem do rąk z kozim mlekiem - Ciocia Męża
i prezent, który mnie na maksa rozwalił nie wiem, czy śmiać się, czy płakać:
- pozytywka z motywem świątecznym, szyszki na choinkę z niby-czekolady i czerwone wino - Szwagierka
gosia_w - 2012-12-27, 20:48
| diancia napisał/a: | | czerwone wino | może jakieś zacne i będziesz mogła przechować do osiemnastki dziecia
MartaJS - 2012-12-27, 21:00
U mnie też trafione wszystko
- od męża moździerz kamienny z tłuczkiem, super
- od rodziców książki - "Sztuka pierdzenia" strasznie śmieszne, oraz wielka książka o Naturze 2000 w woj.Lubuskim, której jestem współautorką, ale ponieważ wydał ją URZĄD, więc ciężko zdobyć nawet autorom - no ale jakoś upolowali, do tego kalendarz taki ze zrywanymi kartkami, ładny, z poradami na każdy dzień,
- poza tym od rodziców zegar ścienny z wahadłem, może jutro powiesimy.
Kat... - 2012-12-27, 21:30
U mnie też wszystko trafione
-ceramiczny bubek z sylikonową pokrywką z dziurką coby se z kawką na spacery pomykać
-czarny komin i czapka made by mama- mega!
-stempelki do ciasteczek
-płyta Brodki
-oddychający lakier do paznokci
-żel pod prysznic czekolada+mięta original source
-2 zestawy z body shopu a w nich masło do ciała, 2 żele do mycia i krem do rąk
-gorzka czekolada
agus - 2012-12-27, 21:38
Moje same trafione, bo zamówione lub samodzielnie kupione:
kalendarz ścienny
dwie książki
notes na zapiski, ozdobiony własnoręcznie przez córkę (na zdjęciu)
niedzielka - 2012-12-27, 21:47
agus, zdolną masz córę!
kasienka - 2012-12-27, 22:19
Kat..., podobają mi się Twoje prezenty
ana138 - 2012-12-27, 22:22
agus, piękne!! ale zdolniacha!!
coś ten dysk zewnętrzny modny w tym roku, bo ja tez dostałam od męża, do tego ramkę cyfrową i kapcie
od mamy sweter (fajny)
od teściowej herbaty owocowe (pycha), rękawiczki i szalik (spoko) i żywe mydło, nie mam pojęcia co to, muszę poczytać.
excelencja - 2012-12-27, 22:28
Dostałam wspaniałe książki (cóż rzec- sama wybrałam )
'Pod presją' i 'Dziecko z bliska'
i teraz anegdotka. Dzwoni siostra:
Sis: co chcesz pod choinkę?
ja: książkę
sis: acha, to dostaniesz sweter
i tak rok w rok... w tamtym roku dwa nie-w-moim-guście, w tym jeden za mały, a drugi z wełny -moja mam poprosiła sis, żeby mi kupiła od niej(nie używam wełny). Tak to jest ... ehhh )) Ale w tym roku po prostu poprosiłam, żeby wymieniła na inne
Ano i kawałek lornetki Mam w czerwcu kupiła mi lornetkę za kupę kasy (w moim pojęciu) na urodziny, imieniny, mikołajki, gwiazdkę i dzień dziecka - zatem 'spłacam' ją jeszcze do czerwca
Mnie się udał jeden prezent - co prawda imieninowy- dla mojej mam- której się nigdy nic nie podoba. Otóż pomyślałam sobie na co szkoda jej kasy. I olśniło mnie, na magazyny droższe. Każda gazeta dycha, kupiłam dwie gazetki (Zwierciadło i Sens), dobrą herbatkę i krem do rąk. Matka tak się podjarała tym giftem, że obdzwoniła całą rodzinę informując o tym, że dostała gazety Sama bym chętnie dostała Budżet niski efekt zadowalający
edysqa - 2012-12-27, 22:28
U mnie z prezentami różnie, najbardziej cieszy mnie 5 palnikowa kuchnia, ktorą moi Rodzice kupili nam na gwiazdkę trochę wcześniej
Teściowa wie ze nic od nie nie weźmiemy wiec nawet czekolady nie kupila a tesciu który na siebie szasta kasą po nie odzywaniu sie do syna 2 lata przyjechał do nas z mydlami w płynie palmoliw, jakimiś antyperspirantami, plynami do plukania ust z fluorem (tfu), w sumie Mąż byl zadowolony bo skarpetki dostal do tego a jemu zawsze brakuje Co do teścia, to najlepsze jest to ze po wizycie u nas zaczął czytać nt. fluoru, past do zębów, składników kosmetyków, pozniej chyba 5 razy dzwonił żeby powiedzieć jakie to swinstwa są w tych popularnych Zresztą od miesiąca (od czasu jak sie pogodzili przestał jeść mięso, przeczytał Cambella i widać ze mu malo).
Jakiejs niespodzianki mi brakuje, ale wolę juz dostać to co chce niz jakąś bzdure. Z Mężem nie robimy sobie prezentów.
jagodzianka - 2012-12-27, 22:30
Ja w tym roku z trafionych:
połowa kursu na prawko
cała torba ritterów marcepanowych i innych słodyczy, wszystkie vegan
-książka "80 mikrotrendów"
nietrafiony:
-krem do rąk Garniera i 2 mandarynki (nie żebym miała coś do mandarynek, ale potrafię sama je sobie wziąć z koszyka na stole )
go. - 2012-12-27, 22:32
| jagodzianka napisał/a: | | 2 mandarynki (nie żebym miała coś do mandarynek, ale potrafię sama je sobie wziąć z koszyka na stole ) |
no jooo
Lily - 2012-12-27, 22:36
A ja dostałam wagę kuchenną Z rzeczy zaskakujących Książkę, o która pytano, czy chcę, zegarek, który też sama wybrałam i parę mniejszych drobiazgów. W sumie nic specjalnego, właściwie moglibyśmy już zrezygnować z tej tradycji, bo to wymyślanie jest dla wszystkich męczące. Ograniczylibyśmy się do prezentów dla dzieci.
KasiaQ - 2012-12-28, 01:34
| Lily napisał/a: | | Ograniczylibyśmy się do prezentów dla dziec |
my od tego roku właśnie tak postanowiliśmy i.. nikt się nie dostosował ale cudownie było patrzeć na radość innych z rozpakowywania swoich paczek
generalnie kocham robić innym prezenty, dostawać nie lubię, krępuje mnie to, ale:
trafione:
obrus na okrągły stół - babcia
cudną tunikę z długim rękawem i taką na lato - moja mama
rękawiczki - od mojej mamy dla męża, który swoje wiecznie gubi
półtrafione:
paka czekolad, wszelkiej maści czekoladowych cukierków i słodkości.... - teście + mama..
świeczko-bałwanek - teście (zawsze sie zastanawiam, czy ktokolwiek kiedykolwiek zapala sobie taką świeczkę?)
generalnie nieco PLN-ów też wpadło i narzekać w tym roku nie mogę
Maple Leaf - 2012-12-28, 09:44
| diancia napisał/a: | | jakie? |
- do babki z kominkiem (moja pierwsza foremka do babki, więc "jaram się" i już szukam przepisów);
- do tarty, ale taka z wyjmowanym dnem (do tej pory miałam taką chamską z marketu za 6zł i za każdym razem, jak piekłam tarty to drżałam, czy je potem z niej wyjmę );
- taka duża z niskimi brzegami- w założeniu, żeby upiec roladę (tego tez nigdy nie robiłam, więc będzie wyzwanie), ale na ciasteczka też się przyda;
- forma do pajów z kolekcji Jamiego Olivera (burżujstwo );
- i ostatnia to taka forma-obręcz z regulowaną średnicą (będzie do tworzenia idealnie prostych tortów czy innych przekładańców, albo jak mnie natchnie raz na rok- ciasto z galaretką).
| excelencja napisał/a: | Sis: co chcesz pod choinkę?
ja: książkę
sis: acha, to dostaniesz sweter |
Miałam tak ze trzy lata temu. Mama powiedziała, żebym zrobiła listę rzeczy, które chciałabym dostać na Gwiazdkę jakieś dwa miesiące wcześniej. Na liście było chyba 10 pozycji. W efekcie od Rodziców dostałam kasę (ale to jestem w stanie zrozumieć- przed Świętami mają najwięcej pracy i czasu mało), a od reszty rodziny wszystko, tylko nie to, o czym marzyłam (chciałam na przykład płytę U2, a dostałam ich plakat w ramce). Do tej pory zastanawiam się, po co była ta lista, skoro i tak każdy sam kupił to, co uważał za stosowne
A tak wogóle, to fajne prezenty dostałyście. Większość z nich chętnie bym przygarnęła
diancia - 2012-12-28, 09:52
gosia_w, kadarki yo ja 18 lat trzymać nie będę
Maple Leaf, wow! Rodzinka wie, jak Ci dogodzić
devil_doll - 2012-12-28, 09:58
moje juz sa na allegro.
theloudestsound - 2012-12-28, 10:28
Moje prezenty w tym roku bardzo trafione Dostałam:
-skarpetki,
-książkę o Wojciechu Mann'ie
-kupon do h&m
-własnoręcznie wykonane ozdoby z aniołkami
-płytę The Beatles
-album na zdjęcia
-kasę i słodycze
Mam do was pytanie niezwiązane z tematem, ma ktoś może książkę ,,Z miłością według Radże 108 wegańskich przepisów" - polecacie czy nie? Mam w planach jej kupno, ale w mojej okolicy nie ma jej w żadnej księgarni i trochę obawiam się zamówienia, bez wcześniejszego przejrzenia..
priya - 2012-12-28, 10:34
theloudestsound, ja mam tę książkę Tyle, że póki co wypróbowałam zaledwie 2-3 przepisy. Wyszły fajnie.
Wydana jest ślicznie, ogromny plus to piękne fotografie do KAŻDEJ potrawy. Trochę błędów edytorskich, ale mnie to nie przeszkadza. Jak na mój gust - fajna. Będę niebawem testować kolejne przepisy. Choć uprzedzam, że jest i cukier i tłuszcz itp. Dla mnie to akurat nie problem, bo używam.
theloudestsound - 2012-12-28, 10:38
priya Ja też używam a składniki potraw ogólnodostępne? Są też desery? Jaka kuchnia przeważa? (polska, śródziemnomorska, włoska..)
olgasza - 2012-12-28, 11:42
| devil_doll napisał/a: | | moje juz sa na allegro. |
devil - linka podaj
U mnie ok
Rękawiczki na śnieg z Lidla (ciut za duże, ale ponoć była ostatnia para)
e-book, który chciałam
2 mango (uwielbiam)
z mniej trafionych:
zestaw kosmetykowy Gracja (balsam i żel pod prysznic, nie używam ani jednego ani drugiego)
ręcznie dziergane aniołki (siostra co roku dzierga, więc doceniam, ale nie mam pojęcia, co z nimi robić)
kurzołapy w postaci śnieżnej kuli z bałwankiem i figurki Wodnika podświetlanej lampkami LED (może ktoś chce? )
priya - 2012-12-28, 12:21
theloudestsound, książka podzielona na kilka działów: potrawy z kaszy i ryżu, zupy, dania z warzyw, przekąski, pieczywo, sosy, sałatki, desery (głównie ciasta, torty, babeczki), napoje. Trudno mi ocenić co to za kuchnia, zdaje się, że mieszanka polskiej i indyjskiej głównie, ale akcenty śródziemnomorskie też są.
Składniki raczej dostępne. Autorka dużo roslinnych mlek używa, często nerkowce itp. Kilka bardziej egzotycznych przypraw, ale do większości jest i w PL dostęp (asafetida, kmin rzymski, methi. garam masala, liście curry - to wszystko da się kupić, przynajmniej tu u nas). Z takich, których nigdy nie używałam i nie wiem skąd wziąć to np. guma ksantanowa, nasiona chia czy płynny koncentrat białka. Pewnie niektórzy forumowicze znają i używają, ale dla mnie to nowość. Choć przypuszczam, że w sklepie ze zdrową żywnością można kupić.
Ale tych trudniej dostepnych jest niewiele, tak więc spoko.
A żeby nie być tak całkiem OT: Ja dostałam dwie bardzo pożądane rzeczy: fajowe ciepłe spodnie dresowe i płytę.
theloudestsound - 2012-12-28, 13:33
| koko napisał/a: | U mnie też w tym roku mega trafione:
-książka o szyciu patchworków (zasugerowane)
|
Mogłabyś podać tytuł i autora tej książki?
priya wielkie dzięki!
koko - 2012-12-28, 23:03
| theloudestsound napisał/a: | | koko napisał/a: | U mnie też w tym roku mega trafione:
-książka o szyciu patchworków (zasugerowane)
|
Mogłabyś podać tytuł i autora tej książki?
|
hxxp://www.galerialucznik.pl/pl/p/Patchwork-krok-po-kroku/125 to to
Ale na tej samej stronie możesz kupić jeszcze kilka innych książek, takich bardziej zaawansowanych.
zou - 2012-12-28, 23:24
U nas w domu też zrezygnowaliśmy, drugi rok z rzędu z prezentów. Pod choinka były tylko po 50 gram herbaty dla każdej osoby, każda w innym smaku z fajnej herbaciarni a potem w święta i tak, kazdy poleca każdemu kolejną i się wspólnie delektujemy pysznymi napojami zimą. To wielka ulga bez prezentów,gdy dzieci małych juz w rodzinie nie ma aktualnie a sami dorośli i młodzież, bo zawładnęła tym tematem komercja i tv,i wymiksowanie sie z tego przywróciło dostojność tym Świętom, więc prezenty robimy przy innych bezokazjach.
dundunkini - 2012-12-28, 23:52
U mnie tez bez prezentow, bo do Polski wysylac za drogo, na miejscu mam tylko siostre i siotrzenice, ktora przyjechala na swieta, i ogolnie sytuacja finansowa niefajna, wiec prezenty bardzo symboliczne. Dostalam tylko od siostry i siostrzenicy mala sliczna zielona lampke nocna - bardzo sie przyda.
Poza tym tuz przed swietami mielismy nasz swiateczny wystep bebniarsko-taneczny z senegalskimi przyjaciolmi i dostalam na scenie (wielka niespodzianka i szok!) piekna kartke z wlasnym zdjeciem jak gram na bebnie, ze slicznymi zyczeniami i wyrazami uznania w srodku - bardzo mnie to wzruszylo i traktuje to jak prezent swiateczny
Alispo - 2012-12-29, 00:24
| zou napisał/a: | | U nas w domu też zrezygnowaliśmy, drugi rok z rzędu z prezentów. Pod choinka były tylko po 50 gram herbaty dla każdej osoby, każda w innym smaku z fajnej herbaciarni a potem w święta i tak, kazdy poleca każdemu kolejną i się wspólnie delektujemy pysznymi napojami zimą. To wielka ulga bez prezentów,gdy dzieci małych juz w rodzinie nie ma aktualnie a sami dorośli i młodzież, bo zawładnęła tym tematem komercja i tv,i wymiksowanie sie z tego przywróciło dostojność tym Świętom, więc prezenty robimy przy innych bezokazjach. |
Fajnie:) U mnie mialo nic nie byc poza slodyczami,ale dostalam jeszcze kolejną kredkę do oczu(uzywam raz na ruski rok) i fajne żele L'Occitane(pewnie dlugo bedzie mi szkoda otworzyc,bo ladne) i bon do Coffee Heaven-to akurat najszybciej zuzyje;)Wielką gorzką czekoladę (tyle slodyczy w swieta,ze jeszcze nie zjadlam).Odnosnie żeli to mama wdała sie w sklepie w dysusje o weganizmie i pszczolach i to najfajniejszy prezent
devil_doll - 2012-12-29, 09:09
oglasza wsjo poszlo, zostal mi tylko komplet o zapachu olivy z yyves rocher do wrzucenia chyba, ze komus stacjonarnie opchne.
kasienka - 2012-12-29, 09:38
devil_doll, a co w nim jest?
Lily - 2012-12-29, 09:43
| devil_doll napisał/a: | | komplet o zapachu olivy | ???
devil_doll - 2012-12-29, 10:06
huile d olive czy jak to sie zwie, balsam, zel , mydlo z oliwy 2 zele do rak, takie cos w gootwym okraglym pudelku (jak to pakuja w y rocher zestawy prezentowe) z tej serii hxxp://www.yves-rocher.fr/control/category/~category_id=7670/
Pipii - 2012-12-29, 14:07
dostałam między innymi "piękną" świece "o zapachu" wanilii i borówki. zapaliłam dzisiaj i musiałam szybko zgasić, takiego smrodu dawno nie było u mnie w domu Ktoś chce, aby odstraszyć sąsiadów ?? Wyślę za koszty wysyłki
Pipii - 2012-12-29, 14:08
| devil_doll napisał/a: | huile d olive czy jak to sie zwie, balsam, zel , mydlo z oliwy 2 zele do rak, takie cos w gootwym okraglym pudelku (jak to pakuja w y rocher zestawy prezentowe) z tej serii hxxp://www.yves-rocher.fr/control/category/~category_id=7670/ |
dlaczego chcesz się tego pozbywać? Przecież "na oko" chyba nie ma tam nic złego, no naturalny kosmetyk to to nie jest, nie wiem czy nawet wegetariański, ale zawsze można komuś oddać - nawet sąsiadce w prezencie. Myślę, że się ucieszy..
devil_doll - 2012-12-29, 14:29
z prostego powodu, jest to prezent od mojej matki, ktora co roku daje mi rzeczy od czapy , mnie i nie tylko dziecku tez. co roku pyta sie co bym chciala ja lub dziecko a dostajemy cos innego. wole sprzedac za ulamek kwoty i miec to z oczu jak moge oddaje ale chetnych w tym roku nie znalazlam
polena - 2012-12-29, 16:40
devil_doll, sorry, może nie znam Twojej sytuacji życiowej (stosunków z mamą) ale przeraziło mnie to - oddajesz prezenty bo nie dostałaś tego co chciałaś? :O
U mnie prezenty trafione, ale ja nie vege więc mleczne słodycze czy pszczeli wosk nie stanowią problemu
W ogóle pomyślałam sobie, że zawsze cieszę się z prezentów - jeśli ktoś poświecił czas i chęć, żeby kupić coś specjalnie dla mnie, to cieszy mnie wszystko
Dlatego tak mnie zdziwiła reakcja devil_doll...
devil_doll - 2012-12-29, 16:51
polena, z zasady daje trafione prezenty, poswiecam czas, energie etc. Jesli ktos nie zada sobie trudu i mnie odfajkowuje z listy to wole nic nie dostac , zeby bylo jasniej: nie oczekuje drogich podarkow, ksiazka z 2ej reki, swieczka za pare groszy bardziej by mnie ucieszyla niz prezent na odwal. Jesli dopytuje sie co kto chce dostac to sie staram dostosowac tym bardziej, ze nie mam wygorowanych oczekiwan.
| Cytat: | jeśli ktoś poświecił czas i chęć, żeby kupić coś specjalnie dla mnie, to cieszy mnie wszystko
Dlatego tak mnie zdziwiła reakcja devil_doll.. |
nie bylo tu ani czasu ani checi zostalam odfajkowana przy okazji innych kosmetycznych zakupow w.w osoby.
Abstrahuje od faktu, iz w.w osoba nalezy do tzw zamoznych osob , o przerazilam jeszcze bardziej
Aha tak nie znasz stosunkow miedzy mna a moja matka, bynajmniej ja kieruje sie gustem osoby obdarowywanej a nie swoim widzimisie
niedzielka - 2012-12-29, 17:41
U mnie w tym roku same trafione Od Mamy dostaliśmy drewnianą kasetkę z przegródkami na herbatę i zieloną jaśminową herbatę w puszce. To był wspólny prezent dla mnie i P. Z osobistych prezentów: świetna zielona torba od P., bransoletka,broszka,długi pasek do zegarka,kosmetyki do make up-u od Siostry i czekolady od Babci Poza tym P. dostał od mojej Siostry nóż ceramiczny (świetna sprawa) i bardzo ładne perfumy,a ode mnie mp4. Z noża i mp4 oczywiście ja też będę korzystać Jasiek dostał dużo zabawek, którymi sama mam chęć się pobawić
kasienka - 2012-12-29, 17:55
devil_doll, chcesz to sprzedać?moja teściowa pewnie by się bardzo ucieszyła, lubi ich kosmetyki. Tylko nie wiem ile byś chciała? Bo na cenę sklepową raczej mnie nie stać
devil_doll - 2012-12-29, 17:56
kasienka za 45 zl (wysylka w cenie) z pocalowaniem reki
Kawonka - 2012-12-30, 18:54
Trafione:
- książki (sporządziłam listę )
- tangram i paczuszka zielonej herbaty
Nietrafione:
- woda perfumowana. Nie mój zapach, ale łatwiejsze do oddania niż sweter sprzed dwóch lat
go. - 2013-01-21, 13:56
...dostałam od kuzynki wyprawkę pieluchową-wkłady, przekolorowe otulacze wełniane i 2 "ozdobne" słoiczki po pół kg lanoliny. chciała dobrze
jagodzianka - 2013-01-21, 14:54
gosia, przynajmniej wkłady ok.
Mikarin - 2013-01-21, 15:19
gosia z badylem, lanolinę opchnij, kupisz za to coś innego
|
|