| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Ciąża i poród - niezbędne badania - POSIEW - paciorkowiec
excelencja - 2012-01-04, 16:43 Temat postu: niezbędne badania - POSIEW - paciorkowiec Jedna z naszych forumowiczek leży teraz w szpitalu - ma zapalenie opon mózgowych.
Jej ginekolog nie zrobił jej bardzo prostego badania - posiewu z pochwy i nie sprawdził czy nie siedzi tam paciorkowiec.
Gdyby sprawdził - dziś pewnie wylegiwałaby się w łóżku ze swoim dzieckiem.
Tymczasem dzień po porodzie została przewieziona do innego szpitala i zostanie tam nawet 3 tygodnie nie widząc swojego dzieciaczka.
Już nie wspomnę nawet na jakie niebezpieczeństwo było narażone dziecko.
Myślałam, że to proste badanie jest już normą, jednak nie...
Jeżeli któraś z Was jeszcze tego nie zrobiła, to bardzo proszę - zróbcie to.
Przy okazji bardzo proszę o dużo ciepłych myśli dla Niej i spółki
gracias
proszę o przyklejenie wątku na górze.
MartaJS - 2012-01-04, 17:32
Dodam jeszcze jedno. Warto nalegać, żeby gin podczas normalnych ciążowych wizyt robił badanie na tzw. czystość pochwy. Jest to przede wszystkim badanie pH, jeśli jest właściwe - nie ma potrzeby za każdym razem robić posiewu, jeśli jest zmienione, warto zrobić posiew, nawet jeśli do końca ciąży jest jeszcze dużo czasu.
Ja nie miałam robionego posiewu (przez to dostałam antybiotyk przy porodzie, bo taka jest procedura), ale za każdym razem miałam robione badanie na czystość, proste badanie pH.
To badanie pozwala na szybkie wykrycie ewentualnych złych bakterii i uniknięcie poważnych problemów dla mamy i dziecka.
neon.ka - 2012-01-04, 17:40
A badanie na posiew nie jest obowiązkowe i wymagane przy przyjęciu w szpitalu do porodu?...
Ale normalnie masakra!
A jak oni się mają - i dzieciątko i mama? W końcu zapalenie opon mózgowych to poważna sprawa. Z dzieciaczkiem dobrze wszystko, bo w końcu o to się najbardziej najpierw martwiłam...?
Myślę ciepło...
sunny - 2012-01-04, 19:02
neon.ka teoretycznie jest, ale jak go nie ma, to awansem podają antybiotyk dla zabezpieczenia. Nie wiem, czy w tym przypadku też tak było, czy antybiotyku nie podano i stąd te problemy. Wiesz, jak akcja porodowa w toku to nie mogą jej zatrzymać, bo nie ma posiewu
MartaJS a antybiotyk podają tylko matce, czy dziecku też?
Trzymam kciuki!
ań - 2012-01-04, 19:35
Każdy lekarz powinien wykonac badanie na GBS po 35 tyg ciąży. I warto czasem przypomnieć, bo mi w poprzedniej ciąży np. zrobił za późno, tj. w 37 tyg pod koniec a Lew urodził sie w 38 tygodniu, na wynik natomiast czeka się 2 tygodnie... w naszym przypadku więc szczxęściem w nieszczęściu można uznać fakt iż na wskutek zagrażającej zamartwicy zrobili mi cc...
MartaJS - 2012-01-04, 19:53
sunny, matce.
Teoretycznie jest obowiązkowe, mojemu lekarzowi "się zapomniało". Głupio, bo to generalnie bardzo dobry gin.
excelencja - 2012-01-04, 21:02
Obowiązkowe?
Za moich czasów było nadprogramowe i płatne.
W Warszawie było refundowane, a i tak mój gin był zdziwiony 'o co mi chodzi' - warszawski gin - a musiałam mieć do porodu domowego albo na Żelaznej.
W innych szpitalach nie wymagali.
Ja miałam 2 razy posiew robiony, bo mam paciorkowca i przed porodem go zamordowaliśmy antybiotykami dopochwowymi i w drugim posiewie już było czysto.
Teraz też więcej nie robi niż robi. A w prosty sposób można wykluczyć poważne problemy.
Przecież jak dzieciak złapie tego paciorkowca to na dzień dobry jest raczony dość silnymi antybolami.
Mama czuje się coraz lepiej, dziecko bardzo dobrze.
So dziewczyny - nie dajcie się zbyć i ŻĄDAJCIE posiewu, a w razie wyniku pozytywnego w szpitalu krzyczcie o antybiotyk, a dzieciak musi mieć zrobiony wymaz z ucha
ań - 2012-01-04, 21:33
u nas refundowane i myślałam, że wszędzie.. w szpitalu chyba nie wymagają tego, nie widziałam na liście
malina - 2012-01-04, 21:58
Ja chodziłam prywatnie wiec i tak płaciłam za badanie - czekałam kilka dni,nie pamietam ile.ań,a czemu u Ciebie tak długo?
Jak Młody miał podejrzenie zap opon/sepsy to pytali czy miałam robione badanie bo to częsta droga zakażenia - ucieszyli sie,ze tak i wynik -.
sunny - 2012-01-05, 08:57
ań właśnie, ja zaraz dzwonię do mojej poradni i przyspieszę sobie wizytę, bo tak mnie jakoś późno umówili, że też się obawiam o ten posiew na ostatnią chwilę. Zastanawiałam się ile to ustrojstwo rośnie, ale jeśli kilka dni do tygodnia to na bank muszę się przerejestrować na wcześniejszy termin.
Marta mój mi mówił ostatnio, że mam mu przypomnieć i krzyczeć już od progu, żeby nie zapomniał
ań - 2012-01-05, 09:39
nie wiem, w tamtej i w tej ciąży mówili, że wynik za ok 2 tygodnie
malina - 2012-01-05, 10:05
| ań napisał/a: | | w naszym przypadku więc szczxęściem w nieszczęściu można uznać fakt iż na wskutek zagrażającej zamartwicy zrobili mi cc... |
No własnie to ciekawe - ja miałam cc ,a mimo to pozniej w szpitalu pytali o to czy robiłam i jaki był wynik badania.Czyli,ze co - pomimo cc dziecko tez może sie zarazic?
squamish - 2012-01-05, 10:07
| excelencja napisał/a: | | Jedna z naszych forumowiczek leży teraz w szpitalu - ma zapalenie opon mózgowych | Ajjjjjjjj ,przykra sprawa!Trzymam kciuki zeby szybko wróciła do zdrowia i mogła byc ze swoją kruszynką.Kurcze współczuje...
| excelencja napisał/a: | | Jej ginekolog nie zrobił jej bardzo prostego badania - posiewu z pochwy i nie sprawdził czy nie siedzi tam paciorkowiec | debile!Jak człowiek sam nie wyczyta ,nie dowie sie to 'oni' mają w nosie tymbardziej gdy ciaża wydaje sie zdrowa fizjologicznie.
W pierwszej ciąży chodziłam prywatnie niby do najlepszej specjalistki w miasteczku.Kazała mi robić co jakis czas morfologie i sprawdzić grupe krwi,poza tym nie wspomniała o żadnych badaniach.Sama na własną reke robiłam coś tam.Nawet głupiej cytologii nie zrobiła choć od zawsze mam problemy z upławami i takie tam.
| MartaJS napisał/a: | | przez to dostałam antybiotyk przy porodzie, bo taka jest procedura |
Ach to dlatego daja antybiotyk.Ostatnio przeglądałam moja karte wypisu ze szpitala i zastanawiałam sie po jaki diabeł dali mi ampicilline ...
sunny - 2012-01-05, 10:28
Zadzwoniłam do mnie do poradni, na wynik czeka się tydzień, posiew jest refundowany, bo lekarz ma kontrakt z NFZ.
Dobrze, że z mamą lepiej!!!
Jagula - 2012-01-11, 17:19
Nie wierzyłam ,że mi zrobią i zdażymy z wynikami- mam paciorkowca i od jutra biorę antybiotyk ale przynajmniej będe spokojna
olgasza - 2012-01-11, 17:52
Jagula, trzymam kciuki za wykurzenie gnoja Zresztą masz jeszcze trochę czasu Pamiętaj - 22 stycznia to bardzo dobra data
Jagula - 2012-01-11, 18:01
| olgasza napisał/a: | | Pamiętaj - 22 stycznia to bardzo dobra data |
zina - 2012-01-11, 18:44
Jagula, dobrze ze udalo sie zrobic badanie, trzymam za Was kciuki
:*
maharetefka - 2012-01-11, 19:33
ojej, Jagula, dobrze, ze zdazylas! trzymam kciuki i ja!
notasin - 2012-01-11, 20:31
Jagula, w samą porę
mój gin posiewów nie praktykuje, w szpitalu nie wymagane, więc pierwszy poród był w totalnej nieświadomości zagrożenia i bez antybola osłonowo.. za to w drugiej ciąży już zostałam uświadomiona i zrobiłam posiew gdzie indziej, na szczęście było czysto.
malina, jeśli byłoby cc planowane i nie byłoby rozwarcia, to małe szanse na zarażenie dziecka. Ale nawet przy cc, jeśli było jakieś rozwarcie, a najlepiej główka wstawiona, to szanse są, bo "brama" otwarta
zina - 2012-01-11, 20:46
Nie robilam zadnego wymazu w pierwszej ciazy, teraz sie bede upominac i mam nadzieje ze sie uda.
Mikarin - 2012-01-11, 20:58
Ja niestety już nie ufam lekarzom - choćby nie wiem, jaką opinię miał szpital i jego "specjaliści". Jagula, trzymam kciuki za wytrucie gnoja, im szybciej tym lepiej.
Dziewczyny, to jednak prawda, że trzeba pilnować swojego jak oka w głowie i wykłócać się o wszystko. Nawet renomowany i polecany lekarz może zaświecić niekompetencją, a szkody mogą być duże....
excelencja - 2012-01-11, 21:15
Jagula, Ta, która jest przyczyną powstania wątku - napisała, że dziko się ucieszyła z powodu Twojego w porę wykrytego paciorka
ań - 2012-01-11, 21:47
Jagula spokojnie, ważne, ze wiesz jaki jest wynik. nawet gdyby nie udało się przed porodem to dostaniesz antybiotyk w czasie porodu.
właśnie, jak to jest, bo wiem, ze generalnie uznaje się, ze to leczenie przed porodem i tak nic nie daje i najlepiej się spisuje antybl w trakcie.
Jagula - 2012-01-12, 10:04
| excelencja napisał/a: | | Jagula, Ta, która jest przyczyną powstania wątku - napisała, że dziko się ucieszyła z powodu Twojego w porę wykrytego paciorka | bardzo dobrze, że pojawił się ten wątek , mam nadzieję,że dzięki niemu jak najwięcej "paciorków" nie zostanie zbagatelizowanych.
Wczoraj tak trochę na wyrost napisałam,że zaczynam od dzisiaj antybioxa-a po prawdzie jedziemy do położnej i zdecydujemy co i jak. A tymczasem poczytam dokładniej co i jak odnośnie przeleczenia i jakie mają procedury.
[ Dodano: 2012-01-12, 10:29 ]
ok- przy okazji zrobimy małe kompendium wiedzy o paciorkowcu
| Cytat: | Paciorkowiec grupy B nie jest groźny i znajduje się na skórze człowieka, w jamie ustnej, jelitach oraz górnych dróg oddechowych. Statystycznie co trzeci człowiek jest nosicielem tego paciorkowca GBS.
Skoro jego obecność nie jest oznaką choroby to dlaczego o tym piszę?
Ponieważ ten paciorkowiec jest niebezpieczny podczas ciąży. Może zasiedlić się w odbycie, a stamtąd przedostać się do pochwy. Idąc w górę dostanie się do macicy. W macicy znajduje się dziecko, które jest otoczone płynem owodniowym, który otaczają błony płodowe. Jeżeli zacznie się toczyć stan zapalany mogą ulec uszkodzeniu i spowodować przedwczesne pęknięcie błon płodowych a w następstwie poród przedwczesny.
Paciorkowce są groźne dla dziecka, ponieważ noworodek ma słaby układ odpornościowy. Jeżeli paciorkowiec GBS przedostanie się do płynu owodniowego, a dziecko zaaspiruje ten płyn podczas porodu, to jest duże ryzyko zakażanie. Wtedy u dziecka może wywołać sepsę tzw. posocznicę, zapalenie płuc i inne.
Jeżeli natomiast wiemy, że mama dziecka jest nosicielką tego paciorkowca GBS można zastosować metody profilaktyki przeciw zakażeniu. Stosując antybiotyki np. z grupy penicylin. Stąd ważne jest informowanie personelu medycznego o uczuleniu na penicyliny.
Kobieta w ciąży może wykonać test na obecność paciorkowców między 33 a 37 tygodniem ciąży. | hxxp://blog.zapytajpolozna.pl/ciaza/paciorkowiec-gbs-w-ciazy]stąd
Wskazania do profilaktycznego stosowania antybiotyków u kobiet w czasie porodu w celu zapobiegania posocznicy noworodków po przeprowadzeniu powszechnych badań przesiewowych w kierunku GBS materiału pobranego z pochwy i odbytnicy w 35.-37. tygodniu ciąży u wszystkich ciężarnych.
| Cytat: | Kolonizacja GBS dróg rodnych, zwykle bezobjawowa, może doprowadzić w czasie ciąży do zakażenia wewnątrzmacicznego drogą wstępującą. Zaaspirowanie zakażonego płynu owodniowego przez płód może być przyczyną zgonu wewnątrzmacicznego, zapalenia płuc w okresie noworodkowym lub posocznicy. Do zakażenia noworodka może dojść również w czasie porodu poprzez kontakt, ale zwykle w tych przypadkach następuje tylko kolonizacja skóry oraz błony śluzowej i nie rozwijają się objawy ogólne.
U ciężarnych kobiet zakażenie narządów płciowych GBS przebiega najczęściej bezobjawowo. Zakażenia układu moczowego GBS wikłają 2-4% ciąż. Poważniejszymi powikłaniami zakażenia tymi bakteriami u kobiet w ciąży lub w połogu są zapalenie błon płodowych, zapalenie błony śluzowej macicy, posocznica i rzadko zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Niezwykle rzadko dochodzi do zgonu kobiety wskutek zakażenia GBS związanego z ciążą. |
| Cytat: | Planowe cięcie cesarskie
GBS mogą przeniknąć przez nieuszkodzone błony płodowe, a planowe cięcie cesarskie (CC) nie zapobiega przeniesieniu zakażenia od matki do płodu. Mimo iż istnieje ryzyko transmisji zakażenia w czasie CC wykonywanego przed rozpoczęciem się porodu i przy zachowanej ciągłości błon płodowych, jest ono bardzo małe. Dlatego też ryzyko związane z profilaktycznym stosowaniem antybiotyków może przewyższać oczekiwane korzyści. Nie ma zatem wskazań do chemioprofilaktyki w takich przypadkach. U kobiet, u których planuje się CC, należy natomiast wykonać badanie przesiewowe w 35.-37. tygodniu ciąży, może bowiem dojść do rozpoczęcia się porodu lub pęknięcia błon płodowych przed operacją, a wówczas chemioprofilatyka jest wskazana. W rzadkich przypadkach, kiedy ciężarna kobieta lub jej lekarz chcą zastosować profilaktycznie antybiotyki przed planowym CC, należy to zrobić w chwili rozpoczęcia operacji. |
| Cytat: | Zagrażający poród przedwczesny
Ponieważ poród przedwczesny (przed ukończeniem 37. tyg. ciąży) stanowi ważny czynnik ryzyka wczesnej posocznicy noworodków wywoływanej przez GBS, a prognozowanie wystąpienia porodu jest trudne, prowadzenie śródporodowej profilaktyki u kobiet z zagrażającym porodem przedwczesnym (ZPP) stanowi dla lekarza wyzwanie. Badanie przesiewowe wykonuje się w 35.-37. tygodniu ciąży, jego wyniki mogą więc być niedostępne w chwili zagrożenia porodem przedwczesnym lub przedwczesnego pęknięcia błon płodowych. Na rysunku 2. przedstawiono propozycję stosowania chemioprofilaktyki zakażenia GBS w przypadkach ZPP.
Rys. 2. Uproszczony algorytm profilaktyki zakażeń GBS u kobiet z zagrażającym porodem przedwczesnym. Proponowana wersja nie jest jedynym sposobem postępowania, co oznacza, że w indywidualnych przypadkach możliwa jest jej modyfikacja lub wprowadzenie zmian przez instytucje opieki zdrowotnej. |
hxxp://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=13888&_tc=7C1D40AF61474216B8BAA28A10BF19B0]stąd
Rudolfina - 2012-01-13, 13:04
Wymazy na GBS teraz już chyba w każdym szpitalu są obowiązkowe przed porodem. Jak nie masz przy sobie wyniku to profilaktycznie podają antybiotyk. Jeśli ciąża jest prawidłowa i nie ma zagrożenia przedwczesnym porodem to lepiej ten wymaz robić jak najpóźniej. GBS ( Streptococcus agalactiae) bardzo "lubi" śluzówkę kobiet w ciąży, i nawet jak wybijecie go antybiotykiem to bardzo często po kilku dniach on namnaża się z powrotem, tak więc najlepiej przeleczyć się tuż przed planowanym porodem.
Od jakiegoś czasu jest też duży problem z innym paciorkowcem tzw. GAS (Streptococus pyogenes- ten od anginy), on też upodobał sobie ciężarne i jest powodem ciężkich inwazyjnych zakażeń. W sumie to zakażenia GASem występują bardzo rzadko w porównaniu z GBSem, ale za to śmiertelność jest bardzo wysoka. I tak jak GBS jest niebezpieczny głównie dla dziecka, tak GAS zagraża przede wszystkim matce. Z tego co wiem to właśnie są opracowywane wytyczne żeby każdej ciężarnej robić wymazy pod kątem obu tych paciorkowców.
koko - 2012-01-13, 13:10
Rudolifna, nam położna mówiła, że paciorkowiec GBS po prostu u części kobiet normalnie zasiedla florę bakteryjną, "wybija się" go tylko na czas porodu.
Rudolfina - 2012-01-13, 13:21
Wiele kobiet jest po prostu bezobjawowymi nosicielkami i faktycznie nie ma potrzeby podawania antybiotyków. Stosuje się je tylko przed porodem, bo bakteria która świetnie dogaduje się z organizmem matki i nie robi jej żadnej krzywdy może być niebezpieczna dla dziecka. Poza tym ciąża i poród to czas obniżonej odporności i nawet jeśli do tej pory żyłyśmy w dobrej komitywie z naszymi GBSami to nie znaczy, że nie zaatakują nas one w tej chwili słabości. Takie z nich paskudne bestie
Gudi - 2012-07-24, 09:36
Proszę powiedźcie mi w jakiej formie podaje się antybiotyk w trakcie porodu? Jakiś pojedynczy zastrzyk czy kroplówka? Bo ja nie mam ochoty z wenflonem latać... ;/
Lily - 2012-07-24, 09:42
| Gudi napisał/a: | | Bo ja nie mam ochoty z wenflonem latać... ;/ | Ale i tak przy porodzie zazwyczaj wenflon zakładają. hxxp://forum.gazeta.pl/forum/w,548,134867182,134867182,Obowiazkowy_wenflon_przy_porodzie_.html (oczywiście możesz się nie zgodzić).
Antybiotyk dożylnie, w zastrzyku zapewne, pewnie będą się upierać przy wenflonie (prawdę mówiąc ja bym się pewnie nie zgodziła na niego).
Gudi - 2012-07-24, 09:52
| Lily napisał/a: | | (prawdę mówiąc ja bym się pewnie nie zgodziła na niego). |
ja mam w planie porodu wpisane, że się nie zgadzam ;P jak byłam na patologii wystarczająco się z nim wycierpiałam... później chcieli mi zostawić w razie czego to kazałam wyciągnąć i tyle - od razu ulga była.
jagodzianka - 2012-07-24, 09:59
| Lily napisał/a: | | Ale i tak przy porodzie zazwyczaj wenflon zakładają. hxxp://forum.gazeta.pl/fo..._porodzie_.html (oczywiście możesz się nie zgodzić). |
Mi nawet nic takiego nie proponowali.
|
|