wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Kosmetyki - cudowna woń klopa

jarzynajarzyna - 2012-02-02, 21:50
Temat postu: cudowna woń klopa
zamierzam odejść od używania chemicznych domolowskich zapachów do łazienki. żeby nie było - wiem, że kibel się w pierwszej linii sprząta i ja to czynię, ale generalnie tam zawsze wali, bo z kratek wentylacyjnych dochodzą smrody od sąsiadów... :-P
no i chcę powiesić takie pachnące woreczki. woreczki bawełniane już znalazłam, olejek eteryczny na mazidłach też, tylko zastanawia mnie - czym to się wypycha? widziałam na allegro susz lawendy, ale akurat lawenda dla mnie capi i nie chcę... więc co? :mryellow:

maharetefka - 2012-02-02, 21:55

jarzynajarzyna, ja bym wsypala kardamon :-)
Kat... - 2012-02-02, 22:46

jarzynajarzyna, widziałam kiedyś w programie Perfekcyjna Pani Domu woreczki pochłaniające zapach do butów. Ona je wypełniała herbatą i skraplała olejkiem. Może tak się da? Albo gdzieś postawić pojemnik z sodą oczyszczoną. Ona pochłania zapachy np z lodówki więc i tu powinna.
Ja kiedyś robiłam wywar z orzechów, wlewałam do spryskiwacza razem z jakimś odświeżającym olejkiem i myłam wszystko. Ładnie pachniało.

majaja - 2012-02-02, 23:02

jarzynajarzyna napisał/a:
ale akurat lawenda dla mnie capi i nie chcę... więc co?
a co dla ciebie pachnie? Może rozmaryn, w Lecklerku widziłąm spory wybór takich woreczków, na pewno były też z różą, dla mnie to w ogóle nie pachnie, w każdym razie było tego więcej niż lawenda, dokładnie nie pamiętam, bo ja akurat z molami walczyłam.
Pipii - 2012-02-03, 08:12

Polecam kadzidełka zapachowe palić albo kominek z olejkiem :-) Takie woreczki niestety szybko się ulatniają z zapachu ;-) albo - sąsiadów wyedukować w kwestii spożywanych posiłków ;-) i zdrowiej i bardziej przyjemnie będzie wtedy ;-)
rosa - 2012-02-03, 08:26

a może jakas micha z potpourri? na to można ten olejek zapachowy zapodać jak wywietrzeje
jarzynajarzyna - 2012-02-03, 08:43

maharetefka, ale ja potrzebuję dużo, to bym chyba zbankrutowała :mryellow:
Kat..., to jest dobre i tanie rozwiązanie, mam nawet w chacie parę herbat liściastych, których raczej nie wypiję :mryellow:
majaja, do najbliższego leclerka mam chyba 2 h jazdy, ech :-?
Pipii, mój chłop nie toleruje niestety kadzidełek :-/ o kominku też myślałam, ale to jednak musiałoby się palić, to trochę mam strach, żeby się jakie szmaty nie zajęły przy okazji 8-)
rosa, dzięki wielkie, właśnie szukałam takiego czegoś, tylko nie wiedziałam, jak się nazywa :mryellow: na allegro trochę tego jest, tylko sporo kosztuje, więc pewnie trochę zrobię z tym, a trochę z tą herbatą. a powiedz, jakby to potpourri wsypać do lnianego woreczka zamiast do miski, to będzie niosło zapachem, nie?

Malinetshka - 2012-02-03, 09:50

jarzynajarzyna napisał/a:
generalnie tam zawsze wali, bo z kratek wentylacyjnych dochodzą smrody od sąsiadów... :-P

Jesteś pewna, że to to? bo czasem kanalizacja ma jakieś "błędy" i wówczas śmierdzi non-stop, choćbyś wszystko wypucowała...

jarzynajarzyna - 2012-02-03, 10:07

to też, te cebule i czochy są nie do pomylenia z niczym... a inna rzecz - ohyda - w klopie jest "cofka", niskie ciśnienie wody i kloc potrafi pó dnia się taplać, nim odejdzie w niebyt :evil:
bronka - 2012-02-03, 10:12

jarzynajarzyna, ja chciałam Ci doradzić prosty, mało ekologiczny i mało skomplikowany sposób- spłukiwanie wody ]:->

ale doczytałam, ze czosnkiem capi - a to już jakaś przedziwna historia :-P

A tak na serio to możesz do lnianego woreczka włożyć bawełnianą starą skarpetę ( czystą ofc :-P ) - to nakrapiać naturalnymi olejkami. Co 2-3 dni.
Polecam firmę Avicena- maja naprawdę naturalne.

Agnieszka - 2012-02-03, 11:10

jarzynajarzyna: łazienkę możesz myć miksturą z sody i octu. Patent proponowany przez Kat (z woreczkami z herbatą) powinien się sprawdzić bo herbata ma właściwości pochłaniające zapachy - inny wariant tej metody to zaparzenie herbaty, dodanie soku z cytryny i umieszczoną w pojemniku z dozownikiem miksturę rozpylać w powietrzu. Zawsze można w mandarynki powbijać goździki i też będzie pachnieć.
Podobną sytuację z zapachami mam w łazience, w pracy. Stary budynek i takie jego uroki, że czy chcesz, czy nie, to łatwo zidentyfikować zawartość garnków sąsiadów, typ farby....
Lawendowego zapachu również nie lubię :-/

alken87 - 2012-02-03, 11:54

takie woreczki zapachowe które można kupić są z reguły wypchane trocinami, trociny chyba najlepiej trzymają zapach oleków eterycznych. chociaz herbata też jest ok, no ale wiadomo - trociny bardziej ekonomiczne ;)


tytuł wątku - miszcz :mrgreen: :mrgreen:

go. - 2012-02-06, 09:48

jarzynajarzyna napisał/a:
majaja, do najbliższego leclerka mam chyba 2 h jazdy, ech :-?


to gdzie Ty jeździsz? ]:-> bo ja mam tak z 20 minut :mrgreen:

[ Dodano: 2012-02-06, 09:51 ]
no i podzielam zdanie rosy- potpourri! jak cos to ja co lato z hodowli różności ze skrzynek balkonowych trochę suszu robię, to co roku Ci mogę trochę odstąpić, żeby był świeższy :D
A na szybko to w ikei ok 3 zł za wór kosztuje

Sprawdzę czy mi się coś nie ostało i dam Ci, albo dać Ci tylko znać ;-)

jarzynajarzyna - 2012-02-06, 11:24

ooooooooo :mryellow:
Ty no, a gdzie Ty masz leclerka koło siebie niby? najbliższy chyba tam na trzebnickiej jest, czy nie? :-P

go. - 2012-02-06, 11:53

jarzynajarzyna napisał/a:

Ty no, a gdzie Ty masz leclerka koło siebie niby? najbliższy chyba tam na trzebnickiej jest, czy nie? :-P


ze 20 minut rowerem a nie obok babo :P

jarzynajarzyna - 2012-02-06, 12:20

no, ale to i tak nie na trzebnickiej na pewno, a ja innego nie znam :-P
go. - 2012-02-06, 15:50

no jak nie ten jak ten :mrgreen:
my tam jeszcze dalej mieszkałam zanim się to mieszkanko kupiliśmy i rowerem na Bielany stamtąd to ze 45 min :mryellow:
a zresztą offujesz :->

Mikarin - 2012-02-06, 16:09

jarzynajarzyna, ja mam jakieś potpouri z jakiegoś chińskiego sklepu za 2 zł, zużyłam troszkę, mogę Ci resztę przywieźć... Jak będę we Wro... ]:-> a to już niebawem ]:-> Wprawdzie sztucznie barwione i sztucznie capi jakimiś różami, ale jako wkład sie nada ;)
jarzynajarzyna - 2012-02-06, 17:13

zamówiłam jakieś na allegro, ale ja tam przyjmę wszystko i od każdego... wszystko dla mego wonnego klopa, a co :mrgreen:

gosia, ofuję czy nie - 20 minut to chyba cwałem na badylu :mryellow:

go. - 2012-02-17, 09:59

jarzynajarzyna, to naprawdę nie jest tak daleko jak do Ciebie na wioskę :>
iCo do tematu to mój a. kupił mega perfumowaną srajtaśmę i w całym klopie dusi już kilka dni. Może to jest patent? :mrgreen:

jarzynajarzyna - 2012-02-17, 10:32

hahaha, znam te srajtaśmy, raz w ciąży taką przyniosłam, to wchodziłam do klopa z zatkanym nosem. teraz jest ok, jak porozwieszałam te woreczki z pachnidłami. chociaż jak sąsiady gotują, to i tak rąbie z wentylacji.
Mikarin - 2012-02-17, 11:53

jarzynajarzyna, sąsiadka u mnie co drugi dzien na obiad MIĘCHO pichci - i wszystko mi idzie kratkami wentylacyjnymi :cry: Ja bym potrzebowała takie pachnidło, ale do kuchni - a nic poza kwiatami lawendy nie przychodzi mi do głowy :(
lilias - 2012-02-17, 12:30

Mikarin, a cytryna w plasterki? to niezły zapach i pochłania inne "kuchenne" zapachy. może nie w przypadku silnego natężenia jak smażenie mięsa, ale stosuję.
Mikarin - 2012-02-17, 16:11

Powiesić sobie na kratce wentylacyjnej? W sumie czemu nie... wolę to od woni gulaszu w niedzielę, czy w poniedziałek z rana (wtedy to się nawet jeść odechciewa).
bronka - 2012-02-22, 16:45

w ulotce lidla widziałam drewniane zawieszki do nasączania olejkami ;-)
mantinike - 2012-02-23, 09:48

ja proponuję woreczki wypełnić runkiem owczym (wyczesanym, niebarwionym) i skropić olejkami. Pachnie długo i nie zostają tłuste plamy na woreczku.
A do kuchni szyłam babuszki zapachowe- takie laleczki w środku z kardamonem, cynamonem, kawą, goździkami i wieszałam tu i ówdzie. Dają radę, choć na zapachy sąsiądów mogą być za słabe:)

bronka - 2012-02-23, 11:08

mantinike, nie każdy ma ochotę trzymać cudze runko w łazience :-/
jarzynajarzyna - 2012-02-23, 14:07

no, runko chyba sobie odpuszczę :roll:
u mnie wisi teraz 10 torebek z herbatą i suszem, zalane olejkiem pomarańczowym, pięknie woniały 2 dni, a teraz już nie. ale capa też nie ma. będę w ikei, to kupię taki susz, może ten allegrowski jakiś lipny był, może w weekend się uda.
świece byłyby super, ale ja serio boję się, że zaprószę ogień :-P

aga40 - 2012-02-23, 14:17

jak odswiezyc pot pourri lub zrobic nowe: susz wrzucic do woreczka plastikowego, wlac ze 20 kropli olejku eterycznego, zawiazac na noc i wysypac do miseczki.
Malinetshka - 2012-02-23, 16:42

Ciekawsze pytanie brzmi: jak odkurzyć potpourri :P bo chyba nie odkurzaczem... ;)
Raz miałam, kurz się poprzyklejał do poklejonych olejkiem płatków... no more, thank you. Woreczki praktyczniejsze.
jarzynajarzyna napisał/a:
ale capa też nie ma

czyli działa :D

anakra8 - 2012-09-15, 21:41

Dobre będą olejki eteryczne, albo po prostu liście mocno pachnącej herbaty (cytrynowej..)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group