bazylya - 2012-02-13, 23:04 Temat postu: Witam się ładnie :) Poczytuję Was od bardzo dawna, ale wreszcie się zarejestrowałam. Lat trzydzieści kilka  . Na stanie mąż, syn lat 12 - Kuba i siedmiomiesięczna córka - Pola. My z mężem wege od dwóch lat, Pola w tym duchu chowana też. Kuba nie chce zrezygnować z mięsa, ale może kiedyś się przekona.
Mieszkamy w Łodzi. [ Dodano: 2012-02-13, 23:06 ] no i zapomniałam o jeszcze jednym członku rodziny  . Suka - golden retriver, zdecydowanie nie wege
KasiaQ - 2012-02-14, 00:04 witajcie w tym przemiłym gronie 
gosia_w - 2012-02-14, 08:31 witaj bazylya
maharetefka - 2012-02-14, 09:19 bazylya, yo! 
priya - 2012-02-14, 09:22 bazylya, hej! Czy wiek trzydzieści kilka jest powodem do takiej miny: ?? Doświadczam trzydzieści kilka od prawie 5 lat, ale nie przesadzałabym  
Gudi - 2012-02-14, 09:27 bazylya, witaj, i co synowi gotujesz mięśnie? Czy po prostu je u dziadków itp.? Mnie ciężko byłoby gotować mięsne potrawy teraz... kofi - 2012-02-14, 09:37 Hello, młoda damo , no niestety "trzydzieści" już za mną, nawet kilka, więc poczuj się młodo.
Mój starszy syn, też mięsożerca, nie mieszka już z nami, jak przeszłam na wege bałam się "eksperymentować na dziecku" - bo to było dawno i nie nakłaniałam go specjalnie, a dziadkowie dokarmiali... ań - 2012-02-14, 09:41 bazylya, co to za smutna minka, ze lat trzydziesci kilka? ja też po trzydziestce, life is beautiful:))) witaj! krop.pa - 2012-02-14, 09:42 bazylya, witaj
Dorota - 2012-02-14, 10:38 Witaj
Lily - 2012-02-14, 10:39 bazylya, witaj Jesteś o miesiąc i 5 dni młodsza ode mnie
dundunkini - 2012-02-14, 15:46 bazylya, witaj! bazylya - 2012-02-14, 17:07 no dobrze, to będę się cieszyć z mojej trzydziestki z hakiem .... bardziej martwi mnie to, że od tego roku już bliżej czterdziestki .
Co do pytania - nie gotuję Kubie mięsa, przyzwyczaił się do bezmięsnych obiadów. Ale czasem kupuję mu wędlinę do kanapek. No i u babci oczywiście je mięso (moja rodzina jest baaaaardzo mięsożerna), na koloniach i gdziekolwiek pójdziemy. Ale udało mi się go przekonać do innych rzeczy też i poza tym mięsem generalnie dość zdrowo je, nie wsuwa czipsów, coli i innych świństw, czym mocno "naraża się" kolegom z klasy
dundunkini - 2012-02-14, 20:07 bazylya, ja jestem tuz przed 30-tka, doslownie 3 miesiace z hakiem mi zostaly. No i nie wiem, rok temu bardzo przezywalam swoje urodziny, ze to ostatni rok jak jestem dwudziestolatka, ale teraz juz inaczej na to patrze, moze tez dlatego, ze mam mnostwo przyjaciol starszych ode mnie, wiec czuje sie raczej mloda, czasem jestem najmlodsza w gronie. Ale absolutnie dla mnie wiek nie robi roznicy, nie widze roznicy miedzy mna a moimi starszymi znajomymi. Tak trzymac z Kuba, najwazniejsze ze je w miare zdrowo, do niczego nie mozna go zmuszac. bazylya - 2012-02-14, 22:09 Ja mam różnych znajomych. Z pracy - niektórych sporo młodszych, ale się dogadujemy. Przyjaciółki i przyjaciół - jeszcze z liceum, więc wiek ten sam. Za to mój mąż 9 lat starszy ode mnie, więc z tej strony i znajomi starsi . Tak sobie zażartowałam z tym wiekiem, naprawdę to całkiem nieźle czuję się we własnej, trzydziestopięcioletniej skórze
lamialuna - 2012-02-15, 19:15 bazylya, Witaj
|
