wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Off-topic - sasiad zabija koty na moim osiedlu :((

Apolonia - 2012-02-17, 00:57
Temat postu: sasiad zabija koty na moim osiedlu :((
witam, mam prosbe - czy mozecie wpisac sie na forum Gazety Wyborczej pod artykulem o zboczencu ktory zabil kota naszego oraz 10 innych i psa sasiada na dokladke? ten pan wpisuje sie jako 'Mirek' mimo ze nazywa sie Marcin. problem jest taki, ze ten osobnik w ogole nie pojmuje ze zabijajac nasze zwierzeta wyrzadzil nam krzywde. uwaza ze skoro mozna zabic kreta niszczacego grzadki, to kota szkodnika tak samo. czy mozecie dodac swoj glos? - mozna podpisac sie dowolnym nickiem, bez logowania. moze jesli zobaczy ze wiecej osob nie podziela jego podejscia, to cos zrozumie i zostawi w spokoju reszte naszych zwierzat. bo my mamy jeszcze jednego kota i jesli i on zginie.. :( ( z gory bardzo dziekuje - to nie musi byc zaden elaborat, wystarczy kilka slow. za duzo juz wpisow z naszego ip, nie chce zeby to wygladalo na monolog.
hxxp://forum.gazeta.pl/forum/w,752,133316047,,Ktos_morduje_koty_na_Bemowie_Dlaczego_.html?v=2
pozdrowienia

Lily - 2012-02-17, 09:52

Apolonia, a na policji byliście? (Znam podobny problem z rodzinnej miejscowości niestety).
Alispo - 2012-02-17, 11:13
Temat postu: Re: sasiad zabija koty na moim osiedlu :((
Apolonia napisał/a:
uwaza ze skoro mozna zabic kreta niszczacego grzadki, to kota szkodnika tak samo.

Kretów nie mozna zabijac...
Dolaczam sie do Lily-na jakim etapie jest sprawa,poza gadkami forumowymi ktore niczego nie wnosza?(nie widze sensu we wlaczaniu sie w takie dyskusje )

śliwka - 2012-02-17, 13:44

Alispo napisał/a:
Kretów nie mozna zabijac...

no właśnie!
Alispo napisał/a:
nie widze sensu we wlaczaniu sie w takie dyskusje

Popieram. Działać a nie gadać.

edysqa - 2012-02-17, 23:33

Apolonia, nowa ustawa o ochronie zwierząt jasno mówi co za to grozi temu Panu, trzeba tylko zgłosić na policję co i jak skoro wiecie kto to. Nie ma na co czekac, skoro pozbawił zycia juz kółka stworzeń pewnie bedzie to robił dalej :-( Ktoś musi to zgłosić.
Nic nie da pisanie na forum postów do niego. Trzeba to zgłosić na policję. Musi odpowiedzieć za zabijanie zwierząt.

Mikarin - 2012-02-18, 09:16

Apolonia, petycja, podpisy mieszkańców - na policję i udupicie kolesia. Będzie z tego dym - bo zawsze jest, ale zwykle zatarg z policją skutecznie odstrasza takiego delikwenta.
Ja mam trochę gorzej - chłop mojej siostry dostaje "zlecenia" na podtruwanie psów. Ostatnio załatwił huskiego, bo ktoś z klatki się poskarżył, ze pies za głośno szczeka w nocy - zapłacił chłopakowi i piesek w piachu :( Tylko że sąsiedzi faceta kryją, więc zgłoszenie na policję nic nie dało.

zou - 2012-02-18, 09:42

Zgłoście na policję, ale obawiam się, że musicie mieć świadków podpisy na wniosku, bo będą wzywani na komisariat. Ja złożyłabym do nie na komisariat ale zawiadomienie o przestępstwie ściganym z urzędu: wprost do prokuratury rejonowej. Opisać całą sytuację, co jak, dlaczego, co nie skutkuje. Wezwą Was do prokuratury i wtedy dopiero policjant pomoże Wam spisać wniosek na miejscu do sędziego. Potem porozsyła zawiadomienia do świadków podanych podczas zgłoszenia (najlepiej jakby sami sie podpisali i podali swoje dane, bo jest ustawa o ochronie danych) i oni będą musieli się tam stawić. Wezwie też tego człowieka na przesłuchanie. Jak świadkowie potwierdzą, to jest szansa, że będzie sprawa sądowa. Jak się wystraszą ...to wiadomo. Musicie mieć dowody, czy się przechwalał, itd. czy ktoś to widział. Opiszcie jego nicka z forum, podajcie namiary, skopiujcie stan tych rozmów w necie jako kolejny jako dowód. Niech policja sprawdzi jego IP.

ps piszę z własnego doświadczenia - tak musiałam zrobić w innej sprawie. Rola świadków jest kluczowa.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group