| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Ciąża i poród - poród w czechach
żuk - 2012-04-18, 08:12 Temat postu: poród w czechach nie znalazłam podobnego tematu, więc zakładam.
czy któraś z Was rodziła lub posiada wiedzę nt. rodzenia w czechach? będę mieszkaćb. blisko granicy czeskiej i zastanawiałam się, czy aby tam standard opieki okołoporodowej nie jest wyższy? no i nie ukrywam, że myślę też nad ewentualnymi profitami finansowymi z okazji tamże rodzenia- czy trzeba w czechach pracować, aby dostawać później jakieś świadczenia na dziecko, czy wystarczy urodzić?
wszystkie informacje będą mile widziane, z góry dziękuję
seminko - 2012-04-18, 08:41
| żuk napisał/a: | | zastanawiałam się, czy aby tam standard opieki okołoporodowej nie jest wyższy |
Jest
Ale musisz mieć wykupione ubezpieczenie. Dziewczyna mojego znajomego, zatrudnionego w czeskiej firmie, jakoś od pierwszego trymestru ciązy miała wykupione ubezp. (chyba ok. 1600 koron miesięcznie), urodziła w Czechach i po porodzie czerpała zasiłek w wysokości ok. 5- 6 tys. koron, nie wiem, jak długo (dłużej, niż trwała ciąża). Gdybym, będąc w swojej ciąży, wiedziała o takiej możliwości, sama bym próbowała przynajmniej zgłębić tę kwestię.
Ale ona zdawała tu maturę, chodziła do gimnazjum (takie nasze liceum), poza tym chyba nie miała żadnego obywatelstwa, mimo, że z pochodzenia Ukrainka (no, wiem, chore). Nie orientuję się zresztą w szczegółach
W każym razie, miała tu jakieś "zaczepienie" w Republice Czeskiej.
olgasza - 2012-04-18, 09:30
Ja mam sporo wiedzy, choć sama w Czechach nie rodziłam...
Generalnie raczej się nie da zrobić tak, że po prostu w czasie porodu wpadasz na czeską porodówkę i mówisz z uśmiechem "dobry den, chci u vas rodit"
Wcześniej powinnaś być pod opieką czeskiego lekarza, a co za tym idzie - płacić ubezpieczenie zdrowotne. Porodówkę wybiera się na długo przed terminem (przynajmniej moje znajome w Pradze musiały się określić już chyba w 6-7 miesiącu).
W Czechach może i jest wyższy standard, ale b. mała wiedza o porodach naturalnych i rodzinnych, tam nie mieli akcji "rodzić po ludzku" i dopiero od kilku lat zaczyna się coś zmieniać (hxxp://www.propp.cz/cz/index.html). Standardem jest nacinanie krocza, oksytocyna, no i szczepienia obowiązkowe.
A dogadasz się po czesku? Bo jak wiesz, który ewentualnie szpital cię interesuje, to warto o nim poczytać na forach czeskich, zadzwonić i popytać o standardy i wymogi "papierkowe".
A gdybyście się w ogóle przeprowadzili do Czech, to "opłaca" się tam urodzić, właśnie ze względu na spory zasiłek macierzyński.
Jagula - 2012-04-18, 19:45
| olgasza napisał/a: | | A gdybyście się w ogóle przeprowadzili do Czech, to "opłaca" się tam urodzić, właśnie ze względu na spory zasiłek macierzyński. | i to chyba jest jedyny plus, w rejonie Karvina-Cieszyn są możliwe porody rodzinne. | olgasza napisał/a: | | no i szczepienia obowiązkowe | i zapewne niema szans się wymigać...
W czeskim szpitalu mogliśmy wybrać wyżywienie wegetariańskie ( nie wiem czy tak jest wszędzie)
hadudka - 2014-07-09, 08:35
Hej Dziewczyny,
stary temat ale może kogoś aktualnie interesuje. Z naturalnymi porodami nadal w RC jest dosyć ciężko - oficjalnie niby wspierają (bonding, rooming-in, różne pozycje przy porodzie i inne terefere) ale w rzeczywistości jest bardzo różnie i często odchodzą od planów porodowych.
Najbardziej przychylna porodówka w rejonie czeskiego Śląska i okolic to Krnov, od biedy Karwina. Dużo zależy od asertywności. Jeżeli chodzi o jedzenie, to bardzo pozytywnie byłam zaskoczona zazwyczaj tragicznym szpitalem w Hawierzowie - nie prowokowałam słowem wegan, tylko poprosiłam o wegetariańską dietę bez mleka i jajek. Kilka razy wysłali coś nie tak ale zawsze starali się naprawić i bardzo przepraszali. Jednak rodzić na pewno w tym szpitalu nie będę, pomimo, że moja bardzo fajna ginekolog, też tam bywa. A to dlatego, że podawali mi leki bez informowania mnie, o co chodzi (a leki zawierały żelatynę), nie mialam czasu na przeczytanie zgody na opiekę i generalnie się nie cackają. Wykorzystują to, że kobiety z problemami w ciąży i po porodzie są często słabe i nie mają sił do oporu.
|
|