wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Artykuły o zdrowiu - "Jadłopspis ucznia"

Kitten - 2007-09-12, 20:18
Temat postu: "Jadłopspis ucznia"
... bo jest absolutnym przemieszaniem słusznych porad i bzdur :roll: . Autorka, z jednej strony, poleca musli, kiełki, kiszoną kapustę, sezonowe owoce, płatki zbożowe i orzechy. Z drugiej: mleko, jogurt, ryby, 'chude' wędliny i pastę do zębów z fluorem :evil: . A jest wiele matek, które takie artykuły łykają bezkrytycznie...

hxxp://www.kafeteria.pl/ziu/obiekt.php?id_t=370]LINK

marysia - 2007-09-12, 20:28

Cytat:
Pieczywo obowiązkowo ze skórką, ponieważ zawiera ona osiem razy więcej cennych składników niż środek chleba.

Hę? Pierwsze słyszę...

Kitten - 2007-09-12, 20:46

Ja też. Jak również o jedzeniu pieczywa bez skórki :lol:
alcia - 2007-09-17, 11:23

Cytat:
Pieczywo obowiązkowo ze skórką, ponieważ zawiera ona osiem razy więcej cennych składników niż środek chleba.

:lol: :lol: :lol:

adriane - 2007-09-17, 12:15

alcia napisał/a:
Cytat:
Pieczywo obowiązkowo ze skórką, ponieważ zawiera ona osiem razy więcej cennych składników niż środek chleba.

:lol: :lol: :lol:


Może autorce ze skórką od jabłka się pomyliło? :mryellow: Ale też nie wiem czy pod skórka jabłko ma aż 8 razy wiecej wartości...

pao - 2007-09-17, 12:23

wiecie, generalnie powinno sie warzywa i owoce (a przynajmniej część z nich) obierać jak najcieniej bo najwięcej wartości jest TUŻ POD skórką. ale żeby o chlebie ;)

mnie jak byłam dzieckiem ktoś straszył (nie pamiętam kto) że jak nie będę jadła skórki od chleba to mi zacznie skóra z dłoni schodzić ;) bo ponoć skórka wartościowsza od środka ;)

alcia - 2007-09-17, 12:51

Ja bardzo lubię takie zabawne anegdotki :)

Ostatnio kumpel mnie tez nieźle ubawił;
Kłócił się ze mną, ze to kiedyś było makabryczne jedzenie w sklepach (mięcho, warzywa) - bo nikt tego nie badał, rolnicy/hodowcy mogli faszerować czym popadnie. A teraz - super mega kontrola panuje wszędzie, nikt by nie dopuscił do tego, by jakieś syfy się na półki sklepowe wydostały, nikt by nie dopuścił, by używano do hodowli jakichś szkodliwych substancji... (np. kurczaki kiedyś tak sztucznie tuczone, takie nadmuchane, a teraz super zajebiście zdrowe) bla bla bla

Ja swoje oczywiście wyłożyłam, ale nie! Co Ty bredzisz kobito!! :lol:
I tak się wzajemnie z siebie śmialiśmy ;)

Lily - 2007-09-17, 12:53

a mi się wydaje, że kiedyś w jedzeniu nie było tylu sztucznych dodatków, chleb był kwaśny i gliniasty, ale za to bez polepszaczy, w zupkach nie było tych wszystkich E coś tam...
Ania D. - 2007-09-17, 12:55

Alcia, dla mnie też niesamowite jest to, że ludzie wierzą święcie w to, że w skepach wszystko jest tak przebadane i zdrowe. Dziwię się tylko, że po tylu aferach (zwłaszcza mięsnych) nie zmienia się ich pogląd.
Lily, bo nie było. Pamiętam jak zaczęto piec chleb na polepszaczach i pojawiły się te paskudne waciate buły.

gosiabebe - 2007-09-17, 12:56

ja jak byłam młodsza to babcia mi mówiła ,że jeżeli chcę mieć większe piersi to muszę jeść "piętki" z chleba :shock: :lol:
Lily - 2007-09-17, 12:58

gosiabebe napisał/a:
że jeżeli chcę mieć większe piersi to muszę jeść "piętki" z chleba
może lepiej sobie te piętki wkładać do stanika ;)
Alispo - 2007-09-17, 13:00

Boskie :mryellow: Ja po wszyskich pietki zjadam(R.ni lubi,moj ojciec nie lubi),nawet brzegi od pizzy i co? ]:-> :lol: bujda na resorach ;-)
alcia - 2007-09-17, 13:19

Lily napisał/a:
może lepiej sobie te piętki wkładać do stanika ;)

:mrgreen: :lol:

Malinetshka - 2007-09-19, 00:19

Lily napisał/a:
może lepiej sobie te piętki wkładać do stanika ;)

Lily, rozbrajasz mnie :lol: :mrgreen: :lol:

hans - 2007-09-21, 11:14

Ja też pamiętam o tej zdrowotności skórek chlebowych z dzieciństwa...ale to taka ściema dla dzieciaków była, żeby kromkę w całości zjadały bez wybrzydzania...widocznie niektórzy nie zauważyli rodzicielskiego triku i tak im już zostało :lol: często jest tak że to popyt kształtuje podaż...więc jeśli są odbiorcy takich bredni, to są one transmitowane w eter bez końca...
dżo - 2007-09-21, 11:21

hans, to nie do końca są brednie, w momencie wypieku chleba wyparowywuje woda a z nią przenoszone są składniki mineralne w górę czyli do skórki chleba :-) i dlatego skórka jest bardziej wartościową częścią chleba niż miąższ,
hans - 2007-09-21, 11:27

Iza i tak całe kromale zjada więc pewnie piersi jej urosną w swoim czasie :lol:
Humbak - 2007-09-21, 11:33

dżo napisał/a:
to nie do końca są brednie, w momencie wypieku chleba wyparowywuje woda a z nią przenoszone są składniki mineralne w górę czyli do skórki chleba i dlatego skórka jest bardziej wartościową częścią chleba niż miąższ

no i po dyskusji... ]:->

hezer - 2007-09-24, 20:03

pao napisał/a:
wiecie, generalnie powinno sie warzywa i owoce (a przynajmniej część z nich) obierać jak najcieniej bo najwięcej wartości jest TUŻ POD skórką. ale żeby o chlebie ;)


Słyszałam też, że pod skórką zbierają się nie tylko witaminy, ale i substancje szkodliwe, więc należy obierać skórkę i to grubo. Ile w tym prawdy Waszym zdaniem?

[ Dodano: 2007-09-24, 20:06 ]
Nie wiem dlaczego nie wyświetliło się "Pao napisał/a:" ....

alcia - 2007-09-24, 20:13

hezer napisał/a:
Nie wiem dlaczego nie wyświetliło się "Pao napisał/a:" ....

brakuje na końcu cytatu: [/quote]

pao - 2007-09-24, 20:17

no to poprawiłam ;)
dżo - 2007-09-24, 20:20

przy dzisiejszej technologii produkcji warzyw i owoców gdzie używa się ogromnej ilości oprysków, nawozów lepiej obierać je dość grubo, tracac witaminy ale i pozbywając się szkodliwych związków, jedyne bezpieczne płody rolne to własne lub z gospodarstwa ekologicznego,

druga sprawa to zawartość witamin i składników mineralnych w obecnych odmianach, niestety jest ona coraz mniejsza, np. jabłka po obraniu mogą lezeć kilka godzin i nie ciemnieją, co oznacza, ze mają bardzo niską zawartość min. witaminy C (która na powietrzu ultenia się powodując brązowienie),

hezer - 2007-09-24, 20:40

pao napisał/a:
no to poprawiłam ;)


dzięki :-D

[ Dodano: 2007-09-24, 21:01 ]
dżo napisał/a:
przy dzisiejszej technologii produkcji warzyw i owoców gdzie używa się ogromnej ilości oprysków, nawozów lepiej obierać je dość grubo, tracac witaminy ale i pozbywając się szkodliwych związków


i chyba tak właśnie zacznę traktować kupne roślinki, ale jak obrać np. brokuła?

dżo napisał/a:
jedyne bezpieczne płody rolne to własne lub z gospodarstwa ekologicznego,

Przeglądając forum zorientowałam się, że wiele z Was ma swoje ogródki, robi swoje przetwory, swoje środki czyszczące (np. ocet), a na dodatek zajmuje się swoimi dziećmi i zapewne chodzi do swojej pracy. Zazdroszczę dobrej organizacji i samozaparcia, ale najbardziej zdrowego jedzonka:)

Kitten - 2007-09-24, 21:37

dżo napisał/a:
druga sprawa to zawartość witamin i składników mineralnych w obecnych odmianach, niestety jest ona coraz mniejsza, np. jabłka po obraniu mogą lezeć kilka godzin i nie ciemnieją, co oznacza, ze mają bardzo niską zawartość min. witaminy C (która na powietrzu ultenia się powodując brązowienie),

Nie widziałam jeszcze takich jabłek ;-) Wszystkie mi ciemnieją niemal od razu po obraniu. A kupuję na najzwyklejszych, osiedlowych straganach.
Zresztą, obieram tylko te, które dodaję do kaszy na śniadanie. Pozostałe myję i chrupię ze smakiem, wraz ze skórką ;-)

Jak kiedyś się dorobię własnego ogródka, będzie wspaniale... Na razie cieszę się tym, co mam :-)

Lily - 2007-09-24, 21:38

u mnie ciemnieją nawet bez obierania - 100% jabłka, które nie widziały chemii i psują się na potęgę...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group