wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Co dobrego z... - Fasolka adzuki

Lily - 2007-09-12, 22:15
Temat postu: Fasolka adzuki
Macie jakieś sprawdzone przepisy (bez cebuli)?
kasienka - 2007-09-12, 22:23

Lily napisał/a:
(bez cebuli)
:mrgreen:
Lily - 2007-09-12, 22:27

nie ma się z czego śmiać, ja cebuli nie jadam, a tu w każdym przepisie jest...
kasienka - 2007-09-12, 22:33

Lily, wiem, że nie jadasz ;)
Ja nie używałam w ogóle adzuki, więc nie wiem, co z nią robić...Może do past albo zup? No i chyba pao podawała przepisy na słodycze z adzuki, na pewno były bez cebul :mrgreen: i, tylko trzeba było ją godzinami gotować :/

Lily - 2007-09-12, 22:38

ja wolę coś na słono :) w sumie mogę poszukać w sieci, ale tu tez spytałam :)
puszczyk - 2007-09-12, 23:41

Coś z niej robiłam, ale nie pamiętam co. Albo pastę, albo zupę. :lol:
Lily - 2007-09-12, 23:44

ja nie rozumiem, jak można takie małe coś tak długo gotować :)
zojka3 - 2007-09-13, 07:21

Dość często jem to maleństwo (długo gotując ;-) i robię ją z makaronem i warzywami. Nie jestem w stanie podać ani proporcji ani konkretnych warzyw czy przypraw, bo za każdym razem jest inaczej.
mniej więdej: gotuję fasolę, do tego samego garnka wrzucam warzywa jakie mam i lubię, doprawiam przyprawami na jakie mam ochotę. Można dodać trochę mąki zeby było gęste, gdzieś przy końcu makaron ale wody powinno być w garnku tyle żeby makaron ją "zebrał". No i wychodzi gęsta potrawka. Pewnie można i kotlety do tego dorobić ale dla mnie to już za dużo szczęścia jak naraz.

Malinetshka - 2007-10-14, 22:46

Lily, hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=42415#42415]TU podałam przepis na danie z fasolką, bez cebuli, ale za to z czosnkiem :-)

Fasolka adzuki jest jedną z chyba dwóch gatunków fasoli (ale nie pamiętam tego drugiego), z której nie odlewa się wody po moczeniu. Później, po ugotowaniu też dobrze jest jej nie odlewać. Smakuje wybornie w daniu, a poza tym jest mega-zdrowa na nerki.

Lily - 2007-10-14, 22:47

z tego wszystkiego mam tylko fasolkę i czosnek ;)
Malinetshka - 2007-10-14, 22:50

Lily napisał/a:
z tego wszystkiego mam tylko fasolkę i czosnek ;)

A sól lub sos sojowy masz? :D Myślę, że smakowite może być chociażby w tak prostym zestawieniu.

A gdybyś z hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1110]tego przepisu usunęła cebulę lub zastąpiła ją właśnie czosnkiem? wg mnie może być dobre.
Ja uwielbiam to danie.

Lily - 2007-10-14, 22:54

A to niedolewanie czemu służy? Bo ja niestety nie mogę jeść fasoli, strasznie się po niej męczę, więc nie wiem, jak z tą adzuki by było...
Malinetshka - 2007-10-14, 22:59

Lily, szczerze mówiąc nie do końca wiem czemu służy :-> Może nie wydzielają się szkodliwe związki fitynowe, tak jak w przypadku innych fasolek? i po prostu nie szkodzi, a nie pozbywamy się tego, co cenne, co być może przy moczeniu zdążyło się już wydzielić do wody.. Kurcze, trochę mi głupio, że rozprzestrzeniam informację, na którą nie znam wytłumaczenia ;) ale czytałam o tym już w paru miejscach, żeby właśnie z fasolki adzuki nie odlewać wody.
Lily - 2007-10-14, 23:00

Może namoczę? :D
Malinetshka - 2007-10-14, 23:04

Znalazłam coś:
"FASOLA ADZUKI. Równie często nazywana Azuki, pochodząca pierwotnie z Japonii. Obecnie uprawiana też w innych częściach Azji, a nawet w Południowej i Północnej Ameryce. Ponieważ jej uprawa należy do kosztownych, z tego też względu jej cena jest wysoka. Z uwagi na jaj delikatną łupinkę i delikatny zwracający uwagę słodki smak jest prawdziwym i wspaniałym delikatesem nadającym sie jako dodatek do ryżu i innych potraw zbożowych. Poprzez takie połączenie zyskuje wysoką wartość odżywczą (uzupełniają się brakujące aminokwasy). Można ją stosować do zup, sufletów i potraw jednogarnkowych. W połączeniu z rodzynkami można uzyskać znakomicie zharmonizowany deser. W Chinach i Japonii idzie się nawet jeszcze dalej i używa się do produkcji wyrobów cukierniczych. W posiłkach makrobiotycznych ocenia się adzuki jako niezastąpione uzupełnienie nasion roślin strączkowych. Podobnie jak inne fasole korzystna przy cukrzycy. Obniża poziom cholesterolu. Sposób gotowania: umytą fasolę namoczyć na noc i jako jedyną z 2 fasol można ją gotować w tej samej wodzie ok. 35-40 minut na małym ogniu. Przepis na fasolę adzuki z warzywami: 250g fasoli adzuki, 1 średnia cebula, 2 goździki, 3 ząbki czosnku, 1 marchew, 8 ziaren pieprzu, 2 łodygi selera naciowego, 2 łyżki oliwy z oliwek, 250g bardzo drobnej cebuli, 250g ziemniaków, 250g cukinii, 3 łyżki koncentratu pomidorowego, 6 łyżeczek czerwonego wina, 3 łyżki winiaku, sól, pieprz. Do namoczonej fasoli dodać średnią cebulę, z wbitymi w nią goździkami, czosnek, przekrojoną na 3 części marchew, pieprz, pokrojone łodygi selera i połowę oliwy. Gotować 10 minut na dużym ogniu. Następnie zmniejszyć płomień i gotować pod przykryciem, aż będzie miękka. Ugotowaną fasolę odcedzić zachowując wywar. Usunąć cebulę, czosnek i pieprz. Marchew i seler przetrzeć do wywaru. resztę oliwy rozgrzać na dużej patelni. Włożyć małe cebulki pokrojone w kostkę, ziemniaki i pokrojoną w plasterki cukinie, dusić 3-4 minuty. Dodać fasolę, dusić dalsze 5 minut. Wlać 300ml wywaru z fasoli dodać koncentrat pomidorowy, wino i winiak. Dusić pod przykryciem 35 minut. Doprawić do smaku, podawać na gorąco." ( hxxp://www.olsztyn.wegetarianin.pl/strona/index.php/id_strony/13]stąd )
Nie wyjaśniają dlaczego nie trzeba odlewać wody, ale jeszcze poszperam...
Co prawda przepis ponownie z cebulą, ale myślę, że można spokojnie z niej zrezygnować. Jeśli źle się po niej czujesz i nie lubisz.

[ Dodano: 2007-10-15, 00:07 ]
Lily, namocz, jak najbardziej!
Nie wiem czy się zrozumiałyśmy, bo ja pisałam o nieODlewaniu wody, a czytam wyżej, że piszesz o nieDOlewaniu i nie wiem teraz czy to literówka czy też zrozumiałaś, żeby jej nie namaczać.. :-> Namaczać, a owszem :)

hidi - 2007-11-04, 16:39

ja jem albo w zpie albo w sałatce. adzuki podobno sprzymierzencem jest odchudzajacych :) jem duzo, a nie zauwazylam;) obok fasolki mung- moja ulubiona.
Lily - 2007-11-04, 20:18

Ja podobno jestem typem białkowym, to jakbym wykluczyła większość węglowodanów to może by pomogła :P
hidi - 2007-11-04, 20:26

O tej fasolce to Gilian McKeith sie rozpisuje i zachwala :) ja podobno jestem typem ekrr mięsnym :) na diecie Atkinsa powinnam chudnąć :roll:
Lily - 2007-11-04, 20:38

Mięsnym? A ja wiem tylko o węglowodanowych, białkowych i mieszanych :) Gillian też czytałam troszkę ;)
hidi - 2007-11-04, 21:20

a to ja chyba o czyms innym :) o diety wedlug grupy krwi:).. no gilian spoko. choc jak dla mnie i za medialna i za ekstremalna :) a juz batony i soki foirmowane jej imieniem paskudne :-P
Lily - 2007-11-04, 21:29

Raczej byłoby niemożliwe żebym się odżywiała wg jej wskazówek, nawet gdybym miała kasę - mieszkając tutaj. Nie ma tu takich produktów :)
hidi - 2007-11-04, 21:36

a dla mnie niemozliwe, bo bym musiala zrezygnowac z wielu rzeczy, ktore lubie :) i od ktorych tyje :->

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group