wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Nasze zwierzaki - Kastracja

Kaja - 2012-06-16, 02:01
Temat postu: Kastracja
Słuchajcie kochani mam pytanie takowe:

Mam psiaka Siberian Husky,płeć- pies, lat 5. Zastanawiam się nad kastracją- głównie dlatego, że mam nadzieję, że troszku się hmm.. no uspokoi :mryellow: Znam od lat tę rasę, wiedziałam co za wolnego ptaka biorę do siebie i od szczeniora próbowałam pozytywnym szkoleniem (kliker) go uczyć by nie zwiewał i jako tako był posłuszny. Cóż, trafił mi się wyjątkowo dominujący i niezależny samiec- ucieka- instynkt wzywa, poluje na kury i agresywnie reaguje na inne psie chłopy. Zanim urodziła się Lila po prostu akceptowałam to jaki jest i pilnowałam by nie sprawiał kłopotu- nie ukrywam, że kosztowało mnie to sporo wysiłku ale dawałam radę. Gdy urodziła się mi córa wylądował u moich rodziców na wsi, gdzie nie jest mu źle ale widzę po nim, że brakuje mu ruchu, adrenaliny ;-) który miał zapewniony włócząc się ze mną za starych czasów. Zastanawiam się czy kastracja połączona z szkoleniem, mogłaby pomóc coby stał się troszkę mniej kłopotliwy, nie uciekał i nie gryzł się z psami- mogłabym wtedy zabierać go w góry gdzie jest najszczęśliwszy na świecie... Myślicie, że dałoby to jakiś rezultat? Czy już jest za późno? Poradźcie proszę!

Alispo - 2012-06-16, 12:06

Za pozno nie jest.Jesli mialoby to zwiekszyc jego komfort zycia (wnioskuje po tym co piszesz ze tak by moglo byc),to mysle,ze warto,bo jest spora szansa,ze sie uspokoi(ale gwarancji nie ma,poza tym husky to husky:)
MartaJS - 2012-06-16, 12:54

Jeśli to uciekinier i włóczęga, kastracja ma jeszcze jeden plus - nie zrobi dzieci żadnej nieupilnowanej suczce.
Alispo - 2012-06-16, 13:01

I to w sumie podstawowa sprawa tutaj.. no chyba,ze to uciekinierstwo nie jest az takie.
Bellis_perennis - 2012-06-16, 19:18

Ja bym kastrowała bez zastanowienia, na pewno nie jest za późno. Aha i zmniejszy to ryzyko chorób prostaty na starość psiaka. Poza tym jeśli pies zwiewa to na prawdę ważne aby nie zaciążył jakiejś suczki bo to w najgorszym wypadku może się skończyć nawet dziesięcioma utopionymi albo zakopanymi w oborniku szczeniakami.
Kaja - 2012-06-18, 19:10

Dzięki wielkie za rady, zatem jakoś na wrzesień go poddam Czosnka zabiegowi- zobaczymy co z tego będzie...
TinaM - 2012-06-20, 16:25

Kastruj, zdecydowanie, ucieczki "na panienki", a co za tym idzie - roznoszenie genów po okolicy, na pewno znikną, ale co do reszty to nie ma pewności. Mojemu Dexowi charakter po kastracji w ogóle się nie zmienił, nawet o jotę, chociaż liczyłam na lekkie utemperowanie. ;-)
Za to teraz mój pies ma wielbicieli tej samej płci, którzy często nas odwiedzają. ;-) To podobno przez wahania hormonów, i ta sytuacja może trwać dość długo...

Bellis_perennis - 2012-06-20, 19:08

Ej jeśli pies ujeżdża psa to go dominuje, nic innego :D suczki też potrafią ujeżdżać inne suczki albo psy. Serio.
Lily - 2012-06-20, 19:24

Bellis_perennis napisał/a:
suczki też potrafią ujeżdżać inne suczki albo psy
A także ludzi i poduszki :P
ganio4 - 2012-06-20, 19:58

Kaja zanim podejmiesz decyzję zapoznaj się z tym artykułem:
hxxp://www.wilczarz.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=322&Itemid=6

TinaM - 2012-06-20, 22:43

Bellis_perennis napisał/a:
Ej jeśli pies ujeżdża psa to go dominuje, nic innego :D suczki też potrafią ujeżdżać inne suczki albo psy. Serio.
Jasne, że tak :-) , ale w tym wypadku jest chyba inaczej, po pierwsze wcześniej się to nigdy nie zdarzało, no i wet mówi, że to hormony.
A zalotnikiem jest głównie piesek sąsiadów (trzy razy mniejszy o Dexa :-P ), kóry przychodzi do nas kilka razy dziennie...

mortality - 2012-06-21, 11:50

Myślę, że kastracja to bardzo dobry pomysł. Choć nieco kłóci się moimi przekonaniami... Sama wszystkie swoje zwierzaki poddaję sterylizacji. Ludzie bezmyślnie, oraz nieświadomie mnożą zwierzęta, a potem mamy zwiększoną bezdomność tych biednych stworzeń, a ich dzieci są zabijane nim jeszcze zdążą po urodzeniu otworzyć oczy :(
Poza tym sterylizacja ma wiele zalet, zwierze choćby nie przynosi tyle choróbsk do domu, jest spokojniejsze, bo hormony nie buzują i są bardziej oddane domowi :)

MartaJS - 2012-06-21, 12:01

Bellis_perennis napisał/a:
Ej jeśli pies ujeżdża psa to go dominuje, nic innego :D


Niekoniecznie. "Ujeżdżanie" może być po prostu sposobem na rozładowanie napięcia, stresu. Często młode psy to robią, jak się za dużo dzieje, w dużych emocjach. Niekoniecznie oznacza to, że są niewyżyte seksualnie albo że dominują. Moja suka jak była młodsza kopulowała czasem z moją kurtką albo z kocem, jak miała nadmiar wrażeń :-)

Krążył po sieci taki bardzo zabawny filmik z labradorem - teściowa wchodzi do domu, a pies rzuca się na nią i ją gwałci - moim zdaniem nie chodziło o dominację ani o seks, po prostu tak się strasznie ucieszył na wejście nowego człowieka - labradory tak mają - że musiał dać temu upust ;-)

Mia - 2012-06-21, 23:44

MartaJS, masz rację, u naszej też w młodości w ten sposób wyglądało rozładowanie pozytywnych emocji, z którymi sobie nie radziła: po przerwanej zabawie, szkoleniu, czesaniu, jedzeniu - moja mama nawet stwierdziła, że suczka w ten sposób "dziękuje" :-) Na pewno nie miało to związku z dominacją, bo suczka jest bardzo uległa. Hormony czy napięcie seksualne też nie było przyczyną, bo po sterylizacji nic się nie zmieniło. Pomagało jedynie szkolenie i nauka opanowania tych emocji.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group