| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Powitania - Witam
Iwona - 2007-09-13, 21:43 Temat postu: Witam Witam wszystkich cieplutko !
Mam dwójkę dzieciaków - Wiktorka 3,5-letniego spokojnego chłopczyka i 6,5-miesięczną rozbójniczkę Judytkę, i jestem żonką Andrzeja, który bez problemów zgadza się na wegetarianizm, ale chętnie zagląda na mięsne potrawy Wiktorek był odżywiany standardowo, a niedawno wprowadziłam wege odżywianie i większość potraw łyka i mówi na to "pycha", także się bardzo cieszę. Wegetarianką jestem od mniej więcej pół roku, ale na 1,5 m-ca musiałam przerwać tą sielankę, bo wyjechałam do teściów, a tam takie żywienie nie przejdzie. No ale u nich to przez przypadek ideologicznie podparłam moją niechęć do jedzenia mięsa, także jest jakiś pożytek z tego pobytu
Generalnie jestem bardzo zadowolona i teraz sama się dziwię tej różnorodności potraw, a jak patrzę się na mój poprzedni styl życia (podobny zresztą do wielu innych mięsożerców), to stwierdzam, że ludzie zapatrzeni w mięsko i serek żółty na śniadanie nie wiedzą chyba prawie nic o urozmaicaniu żywienia.
A w ogóle to dużo dzięki Wam (na poprzednim forum) się dowiedziałam i dalej dowiaduję i jestem coraz bardziej pewna, jeśli chodzi o wegetarianizm. Coraz więcej wprowadzam produktów robionych przeze mnie i chociaż kosztuje to wiele czasu i wysiłku, to daje to dużo satysfakcji i zadowolenia, zwłaszcza kiedy smakuje mojemu mężowi i dzieciaczkowi.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, że jesteście
PS. Cieszę się, że forum wegedzieciakowe nadal istnieje, choć już myślałam, że zakończyło swój żywot.
pao - 2007-09-13, 21:45
witaj fajnie że tu dotarłaś
Lily - 2007-09-13, 21:50
Witaj
martka - 2007-09-13, 21:50
witaj
kasienka - 2007-09-13, 21:53
Iwona, witaj, fajnie, że nas znalazłaś, powodzenia
Ewa - 2007-09-13, 21:59
Witaj i życzę powodzenia na wegetariańskiej drodze
Iwona - 2007-09-13, 22:28
Dziękuję bardzo za miłe powitanie
| Ewa napisał/a: | | Witaj i życzę powodzenia na wegetariańskiej drodze |
A mój tata myśli, że to taka moda u mnie i wszystko mi za rok, dwa minie. A ja myślę, że raczej nie, bo teraz na samą myśl, że miałabym zjeść mięso, to niedobrze mi się robi, a jak widzę kotleta na talerzu, to przypominają mi się cierpienia tych biednych zwierzątek, także trudno chyba byłoby wrócić do tamtych czasów.
A tak a propos jedzenia mięsa. Moja kuzynka mówiła mi jak jej koleżanka wegetarianka pięknie obrzydza mięso innym. Jak ktoś je takowe, to ona mówi: "ale będzie ci teraz długo gniło to mięso w jelitach..." Ja podobną strategię stosuję do mojego męża
k.leee - 2007-09-13, 22:31
Witaj
mossi - 2007-09-13, 22:33
witaj!
muz - 2007-09-13, 22:34
czesc Iwona, bardzo podoba mi sie to, co piszesz o swojej nowej wegetarianskiej drodze.
zycze powodzenia!
Jagula - 2007-09-13, 22:36
witaj, trzymam kciuki za twego powera
pao - 2007-09-13, 22:36
| Cytat: | Ja podobną strategię stosuję do mojego męża |
uważaj, aktywne nawracanie może nieść odwrotne efekty...
niemniej, życzę powodzenia
Iwona - 2007-09-13, 23:27
| pao napisał/a: | | uważaj, aktywne nawracanie może nieść odwrotne efekty... |
wiem, dlatego nie przesadzam i chociaż najchętniej widziałabym mojego męża odmawiającego kotleta na talerzu, to za dużo mu nie mówię, ale czasem mi się coś takiego rzeknie (bardziej z uśmiechem aniżeli negatywną reakcją).
Ja widzę, że on jest zadowolony z takiej zmiany i wie, że tak jest zdrowiej, ale cóż, nałóg mięsożerstwa nie jest słaby u niego.
Lily - 2007-09-13, 23:28
ja zawsze zadaję mojemu pytanie, jak wraca z obiadu u matki "kogo dzisiaj jadłeś?"
rebTewje - 2007-09-13, 23:31
| Lily napisał/a: | ja zawsze zadaję mojemu pytanie, jak wraca z obiadu u matki "kogo dzisiaj jadłeś?" |
hehe, dobrze Go pytasz!
Iwona, witaj!
Iwona - 2007-09-13, 23:38
| Lily napisał/a: | ja zawsze zadaję mojemu pytanie, jak wraca z obiadu u matki "kogo dzisiaj jadłeś?" |
Ja mam prościej, moi teściowie są 400 km od nas, ale mąż mi zapowiada, że w niedzielę chce jakieś parówki czy cósik takiego. Jak sobie kupi, to będzie jadł. Ja nie przyłożę ręki do tego. Mówię mu tylko, że nie chcę, aby jadł przy dziecku (jeszcze by zachciało takiego świństwa) i żeby umył naczynia po tym, bo dla mnie to one śmierdzą.
rebTewje - 2007-09-13, 23:43
krotko i na temat
Iwona - 2007-09-13, 23:54
Faceci nie przepadają chyba za elaboratami
Zosia - 2007-09-14, 05:56
Witaj:)
Eeeech..., jak to dobrze miec wegetarianska rodzinke... :):)
rosa - 2007-09-14, 07:41
Witaj
Iwona - 2007-09-14, 08:55
| Zosia napisał/a: | Eeeech..., jak to dobrze miec wegetarianska rodzinke... :) |
Tak, mam szczęście, że mam takiego męża. Cieszę się, że on tak po prostu zaakceptował to przejście na wege. Mój mąż mówi, że w kuchni to ja rządzę, więc co zrobię, to on zje
No i fajnie, że mój synek, który przecież już poznał większość niezdrowych smaków je ładnie to co zrobię i jeszcze sobie chwali.
gosiabebe - 2007-09-14, 09:02
heloł:)
Malroy - 2007-09-14, 09:29
Witaj, pozdrów męża i miot cały
ina - 2007-09-14, 09:37
Witaj Iwona fajnie że też "zaraziłaś" się wegetarianizmem
Izzi - 2007-09-14, 13:01
Hej hej Iwona
Malinetshka - 2007-09-14, 18:59
Iwonko witaj! Też uważam się za wegetariankę "świeżą" ale tak naprawdę to tylko stażem, bo przemiany nastąpiły we mnie szybko bardzo duże.
| Iwona napisał/a: | | A mój tata myśli, że to taka moda u mnie i wszystko mi za rok, dwa minie |
Mój dziadek niedawno mnie pyta: "a Ty jeszcze nie jesz mięsa?"
Pozdrowienia dla Twojej rodzinki całej
dort - 2007-09-14, 21:30
witaj Iwono- zycze ci jak najwiecej wytrwalości na nowej drodze zycia
| Cytat: | | Mój dziadek niedawno mnie pyta: "a Ty jeszcze nie jesz mięsa?" |
mi takie pytanie zadaje babcia, juz od 10 lat
Malinetshka - 2007-09-14, 22:03
| dort napisał/a: | Cytat:
Mój dziadek niedawno mnie pyta: "a Ty jeszcze nie jesz mięsa?"
mi takie pytanie zadaje babcia, juz od 10 lat |
hans - 2007-09-14, 22:22
witaj
Agnieszka - 2007-09-17, 18:42
witam
Momo - 2007-09-17, 20:48
Witaj
tomek - 2007-09-21, 19:25
Witaj Iwona na forum i powodzenia na wegetariańskiej ścieźce Miło też, że grono użytkowników Linuksa na wegedzieciaku się powiększa
kasienka - 2007-09-22, 21:21
| dort napisał/a: | Cytat:
Mój dziadek niedawno mnie pyta: "a Ty jeszcze nie jesz mięsa?"
mi takie pytanie zadaje babcia, juz od 10 lat |
ja nie jem od 13 lat, a dziadkowie ciągle mnie częstują
|
|