wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Ciąża i poród - Brzuch po porodzie

dorothea - 2012-07-28, 18:24
Temat postu: Brzuch po porodzie
Nurtuje mnie kwestia wyglądu brzucha po porodzie... nie ukrywam, że trochę się stresuje czy mój brzuch ma szanse wyglądać jak przed ciążą? wiadomo, że zaraz płaski nie będzie ale czy w późniejszym czasie będzie? Może macie jakieś sprawdzone metody na odzyskanie wyglądu sprzed ciąży? Co pomaga w obkurczaniu macicy po porodzie? Jak to wyglądało u Was?
jagodzianka - 2012-07-28, 20:07

dorothea, mój brzuch w tej chwili wygląda tak samo jak przed ciążą. Pomijając rozstępy oczywiście. :-/
Ale od razu po nie było tak różowo, jak szłam do apteki kiedy F miał już ze 4 dni to jakaś babcia mnie zaczepiła kiedy rozwiązanie. :evil:

mimish - 2012-07-28, 20:41

dorothea, moj brzuch wrocil do wygladu sprzed ciazy po jakis 4 miesiacach. Pierwsze 2 tygodnie sa slabe...euridice, dobrze napisala, ze karmienie piersia pomaga. Mozna zaczac cwiczyc brzuszki po 6 tygodniach ale tak delikatnie.
Malati - 2012-07-28, 21:20

dorothea, wiele zależy ile przytyłaś w ciąży? Jak duży masz brzuch.No i jak wyglądałaś przed ciążą? ;-) Po pierwszym dziecku zazwyczaj mięsnie brzucha nie są aż tak bardzo rozciągnięte i szybciej wracją do formy. W zrzuceniu brzucha bardzo pomaga karmienie piersią. Do tego częste spacery z dzidzią i będzie dobrze :-)
MartaJS - 2012-07-28, 22:13

Ja zrzuciłam brzuch błyskawicznie, ale mięśnie jednak są już trochę sflaczałe i nie mam tak ładnego brzuszka jak wcześniej. Myślałam, żeby trochę poćwiczyć, ale nie chciało mi się... a tu już zaraz zacznie rosnąć następny. No cóż ;-)

Myślę, że ćwiczeniami można sobie po ciąży piękny brzuszek wyrzeźbić.

neina - 2012-07-28, 22:40

Mój brzuch wygląda lepiej niż przed ciążą, bo wcześniej byłam trochę grubsza, był płaski praktycznie zaraz po porodzie. Pomaga karmienie i noszenie zapewne ;-)
Mia - 2012-07-29, 15:29

na pewno ćwiczenia pomogą - ja bym się już chętnie ich podjęła nawet, ale jestem po cc, więc muszę odczekać do 6 m-cy po porodzie :-|
Kawonka - 2012-07-29, 15:35

Mia napisał/a:
na pewno ćwiczenia pomogą - ja bym się już chętnie ich podjęła nawet, ale jestem po cc, więc muszę odczekać do 6 m-cy po porodzie :-|

Mia, nie musisz. Ja może nie jestem światłym przykładem skuteczności ćwiczeń, ale to z powodu ich braku ;-) , jednak nie musisz czekać z ćwiczeniami 6 mies.
hxxp://www.szpitalkarowa.pl/reha4a.htm

Za to bierz pod uwagę to, jak się czujesz.

- 2012-07-29, 16:14

jagodzianka napisał/a:
kiedy F miał już ze 4 dni to jakaś babcia mnie zaczepiła kiedy rozwiązanie.
no przestań, przecież to normalne. Macica ma czas do kilku tygodni na pełne obkurczenie się.

mój obecnie wygląda jak w 4 miesiącu ciąży. Mięśnie-flaki :P mam wrażenie, ze rzeczywiste "flaki" nie są trzymane przez te mięśnie :roll: muszę zacząć wreszcie ćwiczyć na powrót jogę. W poprzednich ciążach joga pomogła moim mięśniom brzucha powrócić do poprzedniej kondycji. czas się zabrać za siebie :-?

moTyl - 2012-07-29, 18:05

dorothea, mój brzuch dwa razy wracał do normalnego stanu po ciąży, wiadomo, że nie od razu, około pół roku po porodzie, ale przy karmieniu piersią i odrobinie aktywności fizycznej powinno być do zrobienia :-D
pamiętam jednak, że jak urodziłam Andzię to wydawał mi się naprawdę dziwny, no ale po ciągłym patrzeniu na okrągły balonik potem nagle taka wisząca kieszonka, trzeba się było przyzwyczaić :mryellow:

dorothea - 2012-07-29, 19:39

kurcze to faktycznie musi być dziwne uczucie już po :) ja zwykle miałam płaski brzuchol, joga, rower, wędrówki po górach, jakieś tam mięśnie chyba sobie wyrobiłam teraz się okaże czy rzeczywiście dość mocne abym mogła wrócić do stanu sprzed ciąży, na jogę wrócę na pewno. Ile trzeba odczekać z aktywnością fiz po porodzie, ja raczej będę rodzić naturalnie, tak się nastawiam. Są jakieś metody może zioła aby wspomóc macicę w jej obkurczaniu?
MartaJS - 2012-07-29, 19:47

O tak, ta wisząca kieszonka wydawała mi się okropna, to jedno z tych negatywnych wrażeń po porodzie.
Lily - 2012-07-29, 19:55

Cytat:
Są jakieś metody może zioła aby wspomóc macicę w jej obkurczaniu?
Chyba mylisz obkurczanie się macicy (które następuje samoistnie) ze stanem skóry i mięśni. Macicę chyba lepiej zostawić w spokoju, ona się kurczy pod wpływem hormonów (oksytocyny - wydziela się m.in. podczas karmienia piersią).
arete - 2012-07-29, 20:50

Zazdroszczę wszystkim, których brzuchy wróciły do stany sprzed ciąż(y), mój nie wrócił. Odchudzałam się właściwie tylko po to by go spłaszczyć i nic - jestem na granicy niedowagi, a talii brak. :-/
moTyl - 2012-07-29, 20:51

dorothea napisał/a:
Ile trzeba odczekać z aktywnością fiz po porodzie

Po porodzie naturalnym lekkie ćwiczenia (np.delikatne rozciąganie) można robić od razu, koniecznie też Kegla ćwiczyć. Powoli do zwykłej aktywności można wracać po 6 tygodniach, obserwując jak reaguje na to ciało.

MartaJS napisał/a:
O tak, ta wisząca kieszonka wydawała mi się okropna, to jedno z tych negatywnych wrażeń po porodzie.

Może to dlatego, że się o tym wogóle nie myśli i nie zastanawia, tyle jest innych spraw, a tu nagle takie coś :mryellow:

Malati - 2012-07-29, 22:42

arete, a ćwiczysz coś na brzuch? Może hula hop? Bo brzuszków nie mam sumienia proponować bo dla mnie ich robienie to mordęga ;-)
Jadzia - 2012-07-30, 06:54

arete, na brzuch fajnie działają ćwiczenia/trening Ewy Chodakowskiej (chodzi mi o 40minutowy trening, który był kiedyś dostępny z magazynem Shape). Już po 3-4 seriach miałam brzuch prawie jak po 6weidera. Ale niestety systematyczności mi brak, do tego ciągle coś mnie pobolewa i olałam ćwiczenia (brzuch znowu sflaczał :/ ).
gemi - 2012-07-30, 20:08

niestety dieta i ćwiczenia niewiele pomogą na talię, jeśli doszło do pociążowego / poporodowego rozstępu mięśni.

Poza tym: czy nasze ciała, które przeszły ciążę i poród muszą wyglądać tak, jakby nigdy tego nie doświadczyły?

Mam wrażenie, że wątek jest jakby zwierciadłem naszego poczucia własnej wartości w świecie zdominowanym przez kulturę wiecznej młodości.

majaja - 2012-07-30, 20:14

arete napisał/a:
Zazdroszczę wszystkim, których brzuchy wróciły do stany sprzed ciąż(y), mój nie wrócił.
daj spokój, mój też nie wrócił, a przed ciążą, tą pierwszą miałam idealnie płaski, bez kaloryfera, ale płaski. Cwiczyłam, zresztą ja w ogóle sie sporo ruszam, ot tylko dzis 10 kółek na basenie zrobiłam (miałam tylko pół godzony dla siebie) i nic, brzuch wystaje mi bardziej niz cycki
Mia - 2012-07-31, 00:46

Kawonka, dzięki za link! Jutro wydrukuję i zacznę ćwiczyć pomalutku.
To mi się bardzo spodobało: :mryellow:
Cytat:
Tężenie tyłem


Jeśli chodzi o zrzucenie brzucha to dla mnie ma to nie tylko znaczenie estetyczne, ale i ekonomiczne - nie wchodzę w żadne spodnie sprzed ciąży, a nie chce mi się kupować nowych :-/ Ani chodzić w ciążowych do końca świata :mryellow: Wymiana całej garderoby to dla mnie zbyt duży wydatek. Starczy, że już się wykosztowałam na bluzki do karmienia (wcześniej nie miałam odpowiednich, zresztą z obecnym biustem nie wchodzę w żadne stare koszule).

riku17 - 2012-07-31, 06:36

A u mnie brzuszek po około 3dniach wrócił do stanu sprzed ciąży ;-) Oczywiście jest trochę sflaczały, ale za niedługo to nadrobimy :-P :-P

Ale pierwszy prysznic zaraz po porodzie to była masakra - taki wielki wiszący wór się zrobił, że aż się bałam go dotknąć :-| a mój ojciec oczywiście żeby mi się lepiej zrobiło powiedział wtedy: "co ty masz taki brzuch? Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że ZNOWU jesteś w ciąży????" :shock:

dorothea - 2012-07-31, 07:02

gemi napisał/a:
Mam wrażenie, że wątek jest jakby zwierciadłem naszego poczucia własnej wartości w świecie zdominowanym przez kulturę wiecznej młodości.


jeśli chodzi o mnie to wcale nie dążę to idealnej sylwetki po ciąży, ciało się zmieniło i wątpię aby było takie jak przed, a kwestia brzucha to kwestia estetyki dla mnie samej, nie dla męża, nie dla sąsiada/sąsiadki czy innych osób, po prostu chcę się czuć dobrze w swoim ciele i zadbać o siebie po tym wysiłku jakim była ciąża i będzie poród, mam szacunek do tego jaką pracę wykonuje cały mój organizm aby za chwilę pojawił się na świecie mały szkrab :) więc dlaczego miałabym nie zadbać o to aby wspomóc swoje ciało w regeneracji? poza tym tak jak pisze Mia szkoda wydawać kasę na wymianę całej garderoby.
Z kultem młodości i zawsze pięknie wyglądających pań modelek/aktorek/piosenkarek to masz rację, tak się teraz lansuje ideał pięknej kobiety do tego młode mamy celebrytyki, które zaraz po porodzie idealne jak przed, bez żadnych problemów, mankamentów.

Soul - 2012-07-31, 08:12

Mój absolutnie nie wrócił do stanu przed ciążami ;-)

Mam duuużo skóry, która nijak nie wciągnęła się - mimo mnóstwa ruchu i tzw. motorka w tyłku non stop. Jestem w ogóle raczej szczupła, jak nie chuda, i nie wygląda to źle, tak w ubraniu. Brzuch jest na co dzień raczej względnie płaski, ale tak sama czuję różnicę, jak się pochylę i kucam np. jak ostatnio na plaży, to mam taką śmieszną harmonijkę, sama skóra pofałdowana, mogłabym tam foremki Mikołaja chować na drogę :mryellow: Kiedyś mi to bardzo przeszkadzało, wstydziłam się, wciągałam brzuch, czułam się dość skrępowana, ale po jakimś czasie przeszło, nie samo, ale dzięki innym ludziom, mojemu M, mojemu przyjacielowi, mojej kuzynce, która mnie swoją akceptacją swojego ciała i dystansem do opinii innych bardzo skutecznie i pozytywnie naprostowała.. :-)

U jednych kobiet wróci brzuszek jaki był, szczególnie po jednej tylko ciąży, po Mikołaju miałam płaski i jędrny, a u innych będzie tak jak u mnie, po drugiej ciąży, no cóż, to już duża różnica ;-) Pewnie, że wolałabym, żeby był jak przedtem, gdybym umiała tak zaczarować, ale jak nie będzie to.. ok! Pływam, śmigam w dwuczęściowym tęczowym stroju, dlaczego miałabym kisić się w jednoczęściowym w upały jak mogę mieć tyyyyle radości z boskiego stroju w kolorowe paski niczym ogon kucyka Rainbow Dash? :lol: Zawsze znajdą się na plaży zgrabniejsze i młodsze dziewczyny, na które patrzę z prawdziwą przyjemnością, ale ja lubię siebie, i bardziej zajmuje mnie pływanie i gapienie się na perkozy, niż skupianie się na tym, czy ktoś nie będzie zdegustowany moim niezbyt idealnym brzuchem :-) Bo tak na co dzień, to mi samej jakoś to niezbyt przeszkadza, luźniejsze mięsnie brzucha przypominają mi o sobie oprócz plażowo-saunowo-basenow-negliżowych sytuacji jedynie przed okresem, lub jak się na maksa objem, wtedy od razu wyglądam jak w 3, 4 miesiącu :-> A poza tym, jest ok :-)

Euridice, świetna jest ta strona, już kiedyś ją oglądałam, ale zawsze fajnie sobie przypomnieć, jak naprawdę wyglądają kobiety.. 8-)

biały lis - 2012-09-17, 10:03

Mój brzuch zdecydowanie nie wygląda jak przed. Pewnie dlatgo, że miałam cięcie. Miną już rok i mimo moich leniwych ćwiczeń ;p niewiele się zmienia.
go. - 2012-09-17, 10:04

a mój po ponad pół roku wrócił do stanu sprzed, mimo, że nie karmiłam
gorzej z tyłkiem :mryellow:

biały lis - 2012-09-17, 10:06

Ja kamiłam, dużo się ruszałam. Fakt, że dużo przytyłam w ciąży z 50 na 73 kg. Waga prawie spadła a brzuszysko nie ;]
niedzielka - 2012-09-17, 20:28

gosia z badylem napisał/a:
gorzej z tyłkiem :mryellow:


a ja ten swój obecny tyłek z chęcią bym zostawiła :P

struna - 2012-09-17, 21:17

mój brzuch prezentuje się raczej kiepsko :-/ Po poprzednich ciażach długo dochodziłam do formy z przed bo ok pół roku bez względu na rodzaj porodu. Teraz Łucja ma już 4 miesiące a ja dalej mogę zrobić z brzucha dupkę niemowlaka chwytając w dłonie skórę wokół pepka :mryellow: Mój chłop powtarza mi,ze najlepsze na zgubienie brzucha są cwiczenia aerobowe a same brzuszki niewiele pomogą, dlatego jutro już po raz drugi wybieram się na zumbę. Ciekawe na jak długo zapału mi wystarczy.
Lady_Bird - 2012-09-18, 11:06

A ja jestem troszke podłamana, bo mam chyba CAŁĄ garderobe do wymiany :-/
Nie wbijam sie w żadne spodnie!Jakos rozszerzyłam się czy co?Czy to juz tak zostanie, czy jest szansa, że za jakiś czas te kości się zejdą jakoś?
Druga sprawa to mam ciągle pogrubione palce u rąk. Z ledwością wciskam pierscionek (ktory wczesniej był luźny na palcu), ale obrączka wchodzi mi tylko do połowy palca. Miał ktoś tak?Czy te palce wrócą do normalnego stanu? :cry:

A brzuch mam wybitnie otłuszczony, ale wezmę sie za niego wkrótce! ]:->

koko - 2012-09-18, 11:15

Lady_Bird, może z tą paniką poczekaj chociaż do końca połogu? :roll: ;-)
Lady_Bird - 2012-09-18, 11:29

koko napisał/a:
Lady_Bird, może z tą paniką poczekaj chociaż do końca połogu? :roll: ;-)


ja juz wolę się przygotować na najgorsze. ;-)
No boję się, że tyle szmat pójdzie out...

koko - 2012-09-18, 11:32

Lady_Bird, no to nie martw się na zapas. Wszystko powinno wrócić do normy. Ja po porodzie nie wchodziłam w żadne spodnie, miałam jakąś szeroką miednicę. Spodnie poszły w kąt, wróciłam do nich za jakiś czas i mimo, że waga w kg się nie zmieniła, to spodnie zapinają się normalnie. Podobnie było z obwodem staników i plecami w bluzkach. Za to mam wrażenie, że po ciąży mam większą stopę.
Lady_Bird - 2012-09-18, 11:35

O, no to czuję się pocieszona, że może wszystko wróci jednak do normy!
thx! :-D

sampa - 2012-09-18, 12:24

po trzech ciążach mój brzuch niestety zostawia wiele do życzenia. Nigdy nie miałam płaskiego i specjalnie sczupłego brzucha, mam tendencję do wzdęć, zawsze coś tam mi wystawało. Po pierwszej ciązy były chyba całkiem ok względem punktu startowego, ale szybko zaszłam w 2gą ciążę, w której pojawiły się duże rozstępy. po 2giej była już spora opona, a teraz nie jest dobrze, oj nie jest. mam rozstęp mięśni i dużo tłuszczu na brzuchu, ogólnie to równa babka ze mnie, bo tali raczej nie można dostrzec...
koko - 2012-09-18, 12:37

sampa napisał/a:
ogólnie to równa babka ze mnie, bo tali raczej nie można dostrzec...

:mryellow:
No właśnie, a co zrobić z tym rozstępem mięśni? U mnie teraz jeszcze jako tako wróciło do normy, ale w przypadku ewentualnej kolejnej ciąży, raczej będzie już słabo...

sampa - 2012-09-18, 12:42

byłam z moim brzuchem ostatnio u chirurga, żeby zobaczył co i jak. wykluczył przepuklinę, orzekł wspomniany rozstęp. Powiedział,że pomóc mogą tu wszelkie ćwiczenia wzmacniające mieśnie brzucha, że wtedy bardziej się zejdą. ale to praca na długie miesiące. a ja jakoś nie mogę zacząć ;-)

a prawdą jest, że tłuszcz z brzucha wcale nie zniknie dzięki brzuszkom - to mit. tłuszcz z brzucha może zniwelować tylko i wyłącznie schudnięcie lub odessanie (lub mniej inwazyjne zabiegi) gdy pomimo ogólnej szczupłości brzuszysko dalej ma się dobrze.

koko - 2012-09-18, 13:04

sampa napisał/a:


a prawdą jest, że tłuszcz z brzucha wcale nie zniknie dzięki brzuszkom - to mit. tłuszcz z brzucha może zniwelować tylko i wyłącznie schudnięcie lub odessanie (lub mniej inwazyjne zabiegi)

To prawda. Brzuszki wzmocnią mięśnie, ale nie spalą tłuszczu.
Acha, czyli ćwiczyć i ćwiczyć i mięśnie nie będą takie rozlazłe... hm...

Lily - 2012-09-18, 13:08

sampa napisał/a:
wykluczył przepuklinę, orzekł wspomniany rozstęp.
Tylko ze taki rozstęp to chyba wstęp do przepukliny, gdyby się tam jelito wepchnęło, nie? To już na pewno trzeba mięśnie zdecydowanie wzmacniać...
sampa napisał/a:
a prawdą jest, że tłuszcz z brzucha wcale nie zniknie dzięki brzuszkom - to mit

Owszem, w dodatku jak się mięśnie rozbuduje pod tłuszczem, to brzuch robi się większy...

dorothea - 2012-09-18, 14:47

Lady_Bird napisał/a:
Nie wbijam sie w żadne spodnie!Jakos rozszerzyłam się czy co

nie przejmuj się- mam tak samo! w biodrach zostało mi jakieś 5cm na plusie więc póki stare szmaty leżą w szafie, jedynie z bluzkami nie mam problemu, brzuch zmalał widocznie ale do płaskości sprzed ciąży jeszcze mu daleko. Za tydzień idę do gin na kontrolę to spytam kiedy mogę wrócić na jogę :)

gemi - 2012-09-18, 15:12

sampa napisał/a:
Powiedział,że pomóc mogą tu wszelkie ćwiczenia wzmacniające mieśnie brzucha, że wtedy bardziej się zejdą. ale to praca na długie miesiące.
mój przykład pokazuje, że nie zawsze się schodzą. Nabawiłam się rozstępu po pierwszej ciąży i mimo rocznych bardzo regularnych ćwiczeń partie mięśniowe nie zbliżyły się do siebie ani o pół centymetra. Po drugiej ciąży, na szczęście, owa przerwa nie uległa powiększeniu. Mięśnie znów wzmacniałam, by nie powstała przepuklina.
Albertyna - 2012-09-19, 20:42

koko napisał/a:
Lady_Bird, no to nie martw się na zapas. Wszystko powinno wrócić do normy. Ja po porodzie nie wchodziłam w żadne spodnie, miałam jakąś szeroką miednicę. Spodnie poszły w kąt, wróciłam do nich za jakiś czas i mimo, że waga w kg się nie zmieniła, to spodnie zapinają się normalnie. Podobnie było z obwodem staników i plecami w bluzkach. Za to mam wrażenie, że po ciąży mam większą stopę.

Też mam wrazenie, że zrobilam sie "szersza".
Fajnie, ze Ty wróciłas do siebie, mam nadzieje, że i ja wyciągne jeansy, które kupiłam w 2 tygodniu ciązy nie wiedząc jeszcze, żem cięzarna. :lol:

LucySky - 2012-09-19, 21:06

Lady_Bird napisał/a:
Nie wbijam sie w żadne spodnie!Jakos rozszerzyłam się czy co?Czy to juz tak zostanie, czy jest szansa, że za jakiś czas te kości się zejdą jakoś?
po pierwszej ciąży byłam przekonana, że "rozeszły mi się kości" i w stare spodnie z czasów młodości ;) już nigdy się nie wcisnę. Po kilku miesiącach przypadkiem się okazało, że jednak wszystkie stare dżinsy pasują i chodzę w nich do tej pory, bo po drugiej ciąży jakoś szybciej się kości poukładały. Co do skóry na brzuchu to nie jest źle, to znaczy nie jest taka fajna jak wcześniej, pępek mi się zrobił inny niż dawniej, ale nie narzekam, dużo mi dało codzienne smarowanie brzucha oliwą z oliwek odkąd zaczął się powiększać.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group