wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wiek niemowlęcy - Strach przed kąpielą

tora - 2012-07-31, 18:11
Temat postu: Strach przed kąpielą
Elena od tygodnia panicznie reaguje na kąpiel. Wpada w histerię, pręży się na widok wanienki, nawet nóg na da sobie zamoczyć. Doszło nawet to tego, że zaczyna mocno płakać przy rozbieraniu jej do golasa - zdaje sobie sprawę, że to czynności przygotowawcze do kąpieli. Wspólna kąpiel z siostrą niczego nie zmienia. Domyślam się, że sama się do tego przyczyniłam, gdyż niechcący zalałam jej oczy wodą przy płukaniu włosów - przestraszyła się. Wcześniej uwielbiała się taplać.

Nie wiem jak odgonić jej strachy. Dać jej spokój z kąpielą na jakiś czas? Pokazać wodę w innym kontekście (basenik?)? Na silę pakować do wanienki, aby zobaczyła, że to nic strasznego? Kąpać się razem z nią? Miał ktoś taki przypadek?

MartaJS - 2012-07-31, 18:16

Ja bym stopniowo przekonywała, może właśnie woda w innym kontekście, można też jej pokazać jak mama chlapie się w wannie (może z drugą siostrą?) i jakie to fajne. A może to już czas na "dorosłą" wannę? Na pewno nie na siłę.
tora - 2012-07-31, 18:21

W dorosłej wannie już się kilka razy kąpały razem-jeszcze przed kryzysem. Po kryzysie reakcja była taka sama-histeria. Oglądanie taplającej się Darii nie pomaga.
Gudi - 2012-07-31, 19:11

teraz jest lato, więc może warto wypróbować tę opcję z basenikiem. Albo miska z wodą i zabawa w taplanie nóżek itp. ale w ubranku, można przecież ubranko zmoczyć i mokre przecież zdjąć. Kilka dni bez kąpieli krzywdy jej nie zrobi ;)
kamma - 2012-07-31, 19:11

tora, myślę, że trzeba dać jej czas - kilka dni bez kąpieli nie zaszkodzi. Początkowo może niech nawet nie obserwuje niczyjej kąpieli, a po kilku dniach - tak. I jak już będzie obserwować kąpiel siostry, to zadbaj o to, żeby zobaczyła, że Daria się świetnie bawi w kąpieli.
Możliwe zresztą, że po tych kilku dniach całkowicie zapomni o traumie.

KasiaQ - 2012-07-31, 20:39

myślę zupełnie jak Kamma + ze swojej strony - zakupiłabym jakąś nową kolorową zabawkę do wody, która dodatkowo zachęciłaby Elenkę do wejścia do wody
moony - 2012-07-31, 20:58

U mas było podobnie ostatnio, też zastanawialiśmy się co takiego zrobiliśmy, że B. się nie chce kąpać. I pojechaliśmy do mojej mamy, ona postanowiła sama go wykąpać, w dużej wannie (do tej pory używaliśmy małej). I histeria się skończyła. Od tej pory kąpiemy B. w dużej wannie, co prawda nie chce usiąść, ale daje się wymyć.
Więc może babcia/ ciocia/ dziadek spróbuje ją wykąpać?

mimish - 2012-07-31, 21:10

tora, u nas tez byl taki okres i przez tydzien polewalam M. konewka a potem prysznicem, w weekend poszlysmy na basen a od poniedzialku mloda znow chciala kapac sie w wannie.
tora - 2012-07-31, 21:18

Oo, dzięki, dziewczyny, za pokrzepiające historie! Już myślałam, że małej na całe życie traumę sprawiłam :-? Może rzeczywiście całkowita zmiana kontekstu kąpieli pomoże :-)
Elena, mimo że aż minutę starsza, niby rozważna, spokojna, jest w środku prawdziwym wrażliwcem w porównaniu do Darii. Bo Daria to dziecko hardcorowe. Im większa rozróba, tym lepiej, również w wannie :mryellow:

ana138 - 2012-07-31, 22:43

u nas nie ma schizy kąpielowej, ale jest schiza z myciem głowy, a konkretnie z płukaniem. nie wiem tez, jak to rozwiązać, a nie chcę, żeby traumę miał :-/ zainwestowałam już w kubek do płukania i w rondo kąpielowe, ale nie pomogły za bardzo. kąpiel jest super, ale przy płukaniu wrzask i już nie mam pomysłów jakby ten problem rozwiązać :roll:
tora napisał/a:
Elena, mimo że aż minutę starsza, niby rozważna, spokojna, jest w środku prawdziwym wrażliwcem w porównaniu do Darii. Bo Daria to dziecko hardcorowe. Im większa rozróba, tym lepiej, również w wannie :mryellow:

:lol: to niesamowite, że są takie różne. tora, zdjęcie bys jakieś zapodałą, bo już dawno nie widzieliśmy twoich księżniczek :mrgreen:

MartaJS - 2012-07-31, 22:59

U nas była totalna schiza z płukaniem włosów i laniem wody na twarz, aż do czasu gdy pokazałam Stachowi że koło wanny wisi ręcznik i można sobie twarz samemu wytrzeć. Tak mu się to spodobało, że teraz bierze foremkę/kubek/dowolne inne naczynie walające się po wannie (a wybór ma duzy), leje sobie na twarz/głowę, po czym na ślepo szuka ręcznika i wyciera. I tak w kółko. To w zasadzie ostatnio jego główna rozrywka. Leje sobie też na łeb prysznicem. Płukanie mu włosów polega na tym, że czeka się aż sam sobie poleje wodę na twarz, w tym samym momencie próbuje się spłukać jak najwięcej, potem on wyciera, znowu sobie wylewa i zabawa zaczyna się od początku.

Na dworze zresztą czyni to również, tyle że wcześniej dodaje do wody odpowiednią ilość piasku.

kamma - 2012-08-01, 09:13

ana138, u nas sprawdziło się kładzenie w wodzie i płukanie ręką, ale Tymek był już większy i można mu było wytłumaczyć, że będzie "pływał w wodzie jak syrenka".
Patent z ręczniczkiem na twarzy w czasie płukania też się sprawdza. Ale u maluchów generalnie ta czynność jest trudna, trzeba to przetrwać ;)

jagodzianka - 2012-08-01, 10:05

Filip w prawdzie z tym problemów nie ma, ale ja sama pamiętam, że za dzieciaka szczerze nienawidziłam spłukiwania głowy.
MartaJS, Stach jak zawsze- cud

ana138 - 2012-08-01, 11:14

OOO...z tym ręcznikiem może być dobre. kłaść go też próbowałam, ale nie lubi. może faktycznie musi do tego dorosnąć. tylko się boję, żeby do tego czasu nie miał traumy na maksa :roll:
sama zaczynam mieć już lęk przed myciem mu głowy :roll:
MartaJS, Stachu cudny :mrgreen:

bronka - 2012-08-01, 14:04

jagodzianka napisał/a:
pamiętam, że za dzieciaka szczerze nienawidziłam spłukiwania głowy.

Ja też. I czułam paniczny strach przed szczypiącym w oczy szamponem :->

U moich się sprawdza kładzenie w wannie po umyciu włosów. Kładą się tak, że tylko twarz wystaje. Włosy płuczą się same, szampon nie ma kontaktu z twarzą. Dodatkowo niezła zabawa. Ale to tak dla 2-3- latków dopiero.

tora - 2012-08-02, 14:59

Przy płukaniu włosów kładę zwiniętą pieluszkę tetrową na czoło. Woda, która ma spłynąć na twarz, wsiąka w pieluszkę.

ana138 Daria potrafi się czasem wydrzeć na Elenę jak ta jej zabawkę zabiera. A Elena, zamiast jej "oddać", to buzia w podkówkę i patrzy się na mnie, żebym zaragowała. Choć Elena szybko się uczy. Odkryła, że jest silniejsza i szybciej zwija zabawki, aby nie było zatargu :mryellow: . Rzeczywiście, muszę jakieś foty zapodac :-D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group