| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Nasze uprawy - Permakulturowy ogród - wasze uprawy
edysqa - 2012-09-20, 12:15 Temat postu: Permakulturowy ogród - wasze uprawy Kochani, czy ktoś z Was uprawia ogród zgodnie z permakulturą?
Mam na tej mojej wsi, kawałek działki (ok 800 m) nie ogrodzony, rósł na nim jęczmień, (teraz jest puste pole, zaorane) i chciałabym tam załozyć ogród warzywny, kwiatowy, owocowy
Już trochę tematu permakultury liznęłam, czytając w internecie, ale interesuje mnie jak to wygląda od strony praktycznej.
Czy hodujecie warzywa na wzniesionych grządkach? Jakie macie gildie? Może jakiś plan ogrodu robiliście?
Wszystkie informacje będą dla mnie ważne i bardzo cenne
Miałam iść w weekend na warsztaty z permakultury, ale nie mogę a poza tym musiałabym codziennie 100 km dojeżdżać i cały dzień z głowy.
znakoff - 2012-09-24, 09:43
Ja może nie na temat, bo sama nie uprawiam (na razie), ale znalazłam bazę filmików - pewnie znasz, ale może komuś się przyda
hxxp://forum.cohabitat.net/showthread.php?tid=238
olgasza - 2012-09-27, 23:13
ja też czysto teoretycznie się wtrącę, bo temat mnie interesuje, ale nie mam gdzie eksperymentować...
A trafiłaś na tego bloga hxxp://siedliskomadmar.blogspot.com/ ?
Opisują swoje doświadczenia krok po kroku, tu też: hxxp://mad-marliv.blogspot.com/
edysqa - 2012-09-28, 00:10
olgasza, tak dziękuję, jestem z Madzia w kontakcie, nawet mi nasionka przysłała
squamish - 2012-11-09, 11:43
edysqa i jak tam?Ja też mam działke -dokłądnie 13 arów i też zamierzam permakulturowo na niej za-działać.Coś zrobiliscie przed zimą ,ja niestety teraz nie mam czasu,dopiero ruszymy wiosną pełną parą.Póki co zrobiliśmy jedynie kompostownik z palet:)Nasza działka też nie ogrodzona ,jest już zagajnik składający sie z drzew i krzewów i tam zrobimy to 'dzikie' miejsce.Fajnie że już macie zaorane,my też mamy zamiar tak zrobić jeden jedyny raz ,tak na początek ,potemjuż nie.Ja troche tematu liznęłam w czasie moich podróży po Francji i Portugalii.I byłam na takich farmach gdzie na ziemiach np bardzo gliniastych np na południu Portugalii ( hxxp://terramada.com/ , hxxp://www.valedalama.net/ )ludzie stworzyli sobie fajny ogród .Czytałam fajną pozycje po angielsku , musze poszukać autora,mam porobione notatki ,bardzo mnie wtedy ten temat zafascynował ,próbowaliśmy nawet z grupą wolontariuszy zrobić mały projekt ale troche sprawy sie pokomplikowały w trakcie (nie mogliśmy sie dogadać tworząc projekt ble).W każdym razie możemy dzielić sie swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami ,zobaczymy co nam z tego urośnie
emaliia - 2012-11-09, 13:50
| squamish napisał/a: | | edysqaPóki co zrobiliśmy jedynie kompostownik z palet:) |
no i super !!!! Nasz paletowy przez to lato podwójnie zapełnił się, jedna pusta komora stoi na przyszły rok i wyglada na to ze trzeba bedzie powiekszyc o jedna komore tak jak myslałam=4 in tottal. Dużo miejsca zajmuje
A czy miałyscie kiedys w rękach najstarszy magazyn premakulturowy? hxxp://www.permaculture.co.uk/ Marzy mi sie regularna prenumerata ale nie moge się zebrać żeby sobie to sprezentować.
Na ich stronie można pobrać darmowy magazyn -wystarczy sie zarejestrowac, jest tam też wiele innych free ksiązek premakulturowych do ściągnięcia.
zou - 2012-12-27, 10:27
Siemk, jakiś czas temu uprawiałam działkę 300m2 (dopóki mi jej nie zniszczyli) ale to inne historia. Natomiast grządki wzniesione sprawdzają się w terenie gdzie nie ma mrozów...np. w Anglii. Na mojej działce w kuj.- pom. taka forma byłaby bez sensu, bo szybko góra przemarza i zamarzają na kość, w Polsce zimą i dłużej odmarzają na wiosnę. Także wiosenne przymrozki mogą szkodzić roślinkom na wzniesionych grządkach, bo nie są chronione ich korzenie w ziemi.
edysqa - 2012-12-27, 10:46
squamish, emaliia, jak na razie naszykowalam kilka grzadek ale wczoraj mój Teść wpadł na nowy pomysł i mój Mąż sie bardzo napalil na niego. Teść ma duzo ziemi, uprawia porzeczke czarną i brzoskwinie (ale nie mieszka tam tylko dojeżdża), wymyślił żebyśmy posadzili na tym swoim kawałku borowke amerykanska, a nailepiej żebyśmy namowili którego z sąsiadów żeby nam odsprzedał chociaż 1 ha i zacząć wlasnie z borowka, bo podobno nie wymaga duzo a za to mozna na niej zarobić.
Stwierdził ze kupił by nam tą ziemię i krzaczki 2-3 letnie wiec nie musielibysmy inwestować (zresztą nie mamy z czego).
Jakby tak sie stało to raczej ogródek permakulturowy bym miała koło domu na mniejszym kawałku.
kofi - 2012-12-27, 12:02
Borówka amerykańska przepyszna, zasługuje stanowczo na upowszechnienie. Nie wiem, ile to by wymagało pracy z Waszej strony, ale mnie strasznie kręcą takie owocowe uprawy. Tyle, że u nas dość zimno. Jak zobaczyłam pod Łodzią brzoskwiniowe sady mało nie zemdlałam z wrażenia. U nas brzoskwinie bardzo rzadko owocują, prawie nikt już nie uprawia, bo wymarzają.
Musimy zmienić miejsce warzywniaka, bo tam, gdzie jest zasłaniają go tuje sąsiadów i bez sensu trochę, też mi się marzy taki kawałeczek permakulturowego ogródka, ostatnio podziwiałam w Mai w ogrodzie.
edysqa - 2012-12-27, 12:57
kofi, Teść ma wlasnie pod Łodzią, kilka ha porzeczki i brzoskwiń, mój Mąż twierdzi ze kwitnące brzoskwinie to najpiękniej wyglądające drzewa, mnie nie bylo dane zobaczyć u niego (nie godna byłam moze teraz coś sie zmieni).
MartaJS - 2012-12-27, 14:12
Ładne są, różowe, chociaż ja wolę kwitnące śliwy, wiśnie, a szczególnie jabłonie. Rzeczywiście wymagają cieplejszego klimatu, u nas w sadzie ładnie się trzymają, owocują, no ale to Lubuskie.
emaliia - 2012-12-27, 18:37
edysqa z borówką to jest bardzo fajny pomysł sama jestem w trakcie rozglądania sie za kilkoma sadzonkami i torfem. Zaznaczyć chcę, że koszt sadzonek i zakup ziemi może być niewielki ale borówka ma wymagania co do ph gleby i musisz kupić kwaśną ziemię. Ostatnio ze znajomym obliczaliśmy koszt jego zasadzonej plantacji i wychodzi 100-120 zł za krzak(około10-15 za sadzonke, reszta to koszt kwaśnej ziemi i folii) Kupić ziemie torfową bedziesz musiała jesli chcesz miec odpowiednią ilość owoców bo bez tego osiągniesz tylko 20-30% możliwości owocowania z krzaka.
|
|