poughkeepsie - 2012-09-26, 16:50 Temat postu: Hummus z pieczoną dynią Najlepszy jaki kiedykolwiek zrobiłam 
Na ok. 300 g pasty: 1/2 szklanki ciecierzycy namoczonej na noc 100-200 g upieczonej dyni (używam hokkaido) pokrojonej na kawałki 1/2 łyżeczki sody 2 łyżeczki tahiny, najlepiej z niełuskanego sezamu 2 łyżki soku z cytryny 1 ząbek czosnku 1 łyżeczka kuminu sól, pieprz 3 łyżki oliwy 1 łyżka oleju lnianego woda Ciecierzycę płuczemy, zalewamy świeżą wodę, wsypujemy sodę, zagotowujemy. Zbieramy pianę, dalej gotujemy po przykryciem na małym ogniu aż całkowicie zmięknie. Odcedzamy, ewentualnie zachowując nieco płynu. Wszystkie składniki mielimy w blenderze uzupełniając wodą do uzyskania pożądanej konsystencji. Przechowujemy w lodówce. Polecam!
hxxp://zielenina.blogspot.com/2012/09/najlepszy-hummus-wszechczasow-z.html kasienka - 2012-09-26, 17:25 Mmm, wygląda pysznie. Ciecierzycę mam w puszcze, dynia na stole (tylko Zuzia nie pozwala mi jej ruszyć, bo ładna), pomyślę
dżo - 2012-09-26, 19:31 poughkeepsie, a po co soda do gotowania ciecierzycy? kasienka - 2012-09-26, 20:09 zrobione - trochę na oko, bo nie mam wagi. Wyszedł bardziej lejący niż Twój, ale przepyszny. Dynia nadała mu fantastycznej słodyczy
Czarnuszka też fajnie pasuje do niego. Kawonka - 2012-09-26, 23:12 Kolor ma fantastyczny, na pewno wypróbuję Dżo, przyspiesza gotowanie strączków, jak mi kiedyś powiedziała kucharka jednej ze szkolnych stołówek, ale sama też nie używam. Pipii - 2012-09-27, 06:32 skąd bierzesz tahini z NIEŁUSKANEGO sezamu? Te brązowe eko są z prażonego, ale z łuszczonego.. także jestem bardzo ciekawa. poughkeepsie - 2012-09-27, 09:02 Dżo, to arabski sposób na przyspieszenie gotowania ciecierzycy, skraca go znacznie. Kasienka, konsystencja nie ma aż takiego znaczenie, grunt że dobre  Czarnuszka to bardzo dobry pomysł
Pippi, kupiłam w gliwickiej Wedze ostatnio, ale wywaliłam słoik, bo była końcówka, a firmy nie pamiętam. Będę na dniach kupować kolejny to Ci podrzucę nazwę. Maple Leaf - 2012-09-27, 09:23 dżo, ja dodaję sodę do gotowania prawie wszystkich strączków- szybciej się gotują i mniej efektów specjalnych po zjedzeniu odczuwam (a raczej nie odczuwam)
kofi - 2012-09-27, 09:52 Dzięki za patent z sodą. Dynię akurat mam upieczoną, cieciorkę muszę tylko kupić i czarnuszkę - dzięki Kasieńka, to będzie fajne połączenie. I w ogóle ta czarnuszka mi ciągle umyka, podczas zakupów, a potrzebna często... kasienka - 2012-09-27, 10:19 poughkeepsie, mój widać trochę tu: 
był lejący bo dynia była jeszcze ciepła, dziś przyjął normalną konsystencję. Na fotce bez czarnuszki, ale ostatnio robiłam pastę z pieczonej dyni samej i właśnie czarnuszki dodałam - pycha. Pipii - 2012-09-27, 10:46 poughkeepsie będę wdzięczna za podrzucenie tej nazwy!! Dziękuję!! A przepis super, na pewno zrobię, muszę cieciorę namoczyć
kasienka - 2012-09-27, 11:19 Pipii, ja na przykład używam po prostu sezamu zamiast tahini Wtedy można dać niełuskany albo jakikolwiek inny
Pipii - 2012-09-27, 13:31 tak, kasienka, można oczywiście, ale zaintrygowało mnie to, że poughkeepsie napisała, że zdobyła TAHINI z sezamu niełuszczonego ) a ja takiego nie widziałam
seminko - 2012-09-27, 13:44 kasienka, pyszne zdjęcie!
poughkeepsie - 2012-09-27, 15:45 Kasienko, no można samego sezamu, ale to jednak nie ten smak
Maple Leaf, też czytałam, że gotowanie z sodą powoduje, że strączki są lżej strawne, bo w pianie, która się wydziela są najtrudniej strawne białka, ale nie wiem czy to prawda. Pipii, chociażby tutaj masz tahini z niełuskanego sezameu hxxp://smaki-grecji.pl/tahinibrownznieluskanegosezamu300g-p-101.html kasienka - 2012-09-27, 16:10
no właśnie, ja nie znoszę tahini ![]:->](images/smiles/icon_twisted.gif "]:->"){kind=icon}
Pipii - 2012-09-27, 16:30 Dzięki!! |
