| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Wiek przedszkolny - Nerwica natręctw czy nadwrażliwość dotykowa?
sampa - 2012-10-16, 12:49 Temat postu: Nerwica natręctw czy nadwrażliwość dotykowa? Witajcie,
Piszę, bo może ktoś rzuci nowe/inne światło na przypadłość mojego średniego syna.
Zaczęło się jesienią zeszłego roku - buty musiały być tak mocno zapięte, że noga była ściśnięta do granic możliwości, jak było choć trochę 'za luźno' to była afera i histeria.
Teraz to samo - noga ściśnięta jak baleron, wszystkie spodnie są 'za luźne', nogawki notorycznie wkładane w skarpety, bo spodnie 'spadają'. Normalnej długości rękawy są za długie i go denerwują. Czasem ubieranie się zajmuje b długo, mały się złości, płacze..
O co może chodzić, macie jakieś pomysły?
pozdrawiam
karmelowa_mumi - 2012-10-16, 14:03
mi się nasuwa jako neurologiczny objaw jakiegoś niedostymulowania, ale sama wybrałabym sie do lekarza neurologa
priya - 2012-10-16, 14:06
sampa, nie mam zupełnie fachowej wiedzy na ten temat, ale mój starszy syn zachowuje się w niektórych kwestiach podobnie. Np. czapka z daszkiem zawsze musi być zapipęta najluźniej jak się da, inaczej jest "za ciasna", nawet jeśli spada. U Was niby w drugą stronę, ale może przyczyny podobne. Mamy też wieczny problem ze skarpetami. Gniotą go szwy, nawet jak ich nie ma
Po wizycie u neuro-psychologa dowiedzieliśmy się, że ma sporo problemów motoryczno-sensorycznych, których geneza często sięga nawet chwili narodzin (choć nie wyłącznie oczywiście). W każdym razie można to wszystko wyprowadzić za pomocą odpowiednich ćwiczeń i masaży. U nas poprawa jest znaczna.
Co do nerwicy natręctw - jakoś nie chce mi się wierzyć, że taki maluch mógłby ją mieć. Ale trzebaby zapytać specjalisty.
dynia - 2012-10-16, 14:43
Priya u nas identycznie ,Ziemowit jest nawet mianowany Księciem poprzez te zagniatające go szwy Ja myślę,że to minie i ,że jest to całkiem naturalne . Nie dopatruję się żadnych neurologicznych uchybień ,bo poza tym zachowuje się zupełnie normalnie.Oczywiście nie namawiam do zaniechania fachowej porady
kamma - 2012-10-16, 15:22
sampa, na pewno nie nerwica natręctw. Natręctwa to są różne czynności, słowa i myśli, które muszą być zrobione, bo jeśli nie, to człowiek jest przekonany, że stanie się coś złego (np. umrze). Natręctwa nie występują u dzieci w postaci "nerwicy" (obecna nazwa tego syndromu to zaburzenie obsesyjno-kompulsywne). U dzieci występują natomiast stereotypie ruchowe, które świadczą o zaburzeniu rozwoju.
Jednak u Twojego synka nie występuje nic z tego, co wymieniłam. Może to być jakaś nadwrażliwość sensoryczna - jeśli ubranka nie są ciasno dopasowane, to Staś może mieć uczucie, że spadają. A może jakoś niedawno zaplątał się w zbyt długą nogawkę, może rękawy przeszkadzają mu w efektywnej eksploracji świata... Myślę, że wobec tego powinien nosić dopasowane ubranka, a rękawki mogłyby być nawet trochę za krótkie. Co do bucików, to według Twojego opisu chyba jednak za mocno każe sobie ściskać. Myślę, że dla spokoju mogłabyś to skonsultować z pediatrą, jeśli masz zaufanego.
sampa - 2012-10-16, 19:55
tak, zapomniałam o skarpetach rzecz jasna - nitki uwierają i są za luźne oczywiście
po waszych postach pasuje mi teoria o niedostymulowaniu karmelowej_mumi... Tak, chyba wybiorę się do jakiegoś speca od SI.
dżo - 2012-10-16, 20:08
sampa, a myślałaś o wizycie u terapeuty od integracji sensorycznej? czasami wystarczy porozmawiać przez telefon.
|
|