| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Ogólne rozmowy - Poczta polska zgubiła mój polecony priorytet
Jabłania - 2012-11-13, 08:44 Temat postu: Poczta polska zgubiła mój polecony priorytet Hej
Czy Ktoś z Was miał może taką sytuacje, że poczta polska nie dostarczyła listu poleconego - jeśli tak, to czy udało się go odnaleźć i po jakim czasie ? Macie jakieś doświadczenia (a co za tym idzie porady) w reklamowaniu usług poczty?
Poczta zgubiła moją poleconą, priorytetową przesyłkę do Moony
Wysmarowałam maila do poczty, a następnie pobrałam na poczcie formularz reklamacyjny, który zamierzam teraz złożyć. Trzeba było odczekać 2 tygodnie. Zastanawiam się, czy w ogóle jest szansa, że ta przesyłka się znajdzie... I co się mogło z nią stać?
No szlag mnie trafia... Po coś przecież się dopłaca za polecony i za priorytet w dodatku
kasienka - 2012-11-13, 09:20
Jakaś szansa jest, 2 tygodnie zawsze tezeba czekać bo tyle sobie chyba dają na doręczenie
Reklamację misisz złożyć bo to jest biurokracja i pieczątki, sam list nie wystarczy.
Sylwia8 - 2012-11-13, 09:32
hej
miałam taką sytuację, od złożenia reklamacji poczta ma max 30 dni na odpowiedź, moja przesyłka się nie znalazła, dostałam odszkodowanie plus zwrot kosztów wysyłki i TUTAJ NAJWAŻNIEJSZE - ODSZKODOWANIA MUSISZ ZAŻĄDAĆ w tej reklamacji i to Ty wskazujesz kwotę tego odszkodowania, przy czym nie wypłacą Ci więcej, niż bodajże 50-krotność opłaty za tę przesyłkę ALE warto żądać maksymalnej kwoty, bo jak zażądasz mniej, to sami od siebie więcej Ci nie wypłacą
No chyba że przesyłka się znajdzie...
rosa - 2012-11-13, 09:32
ja składałam reklamację, ten formularz z poczty, w odpowiedniej rubryce podałam kwotę na jaką wyceniam znajdujące się w liście rzeczy (ja nieco zawyżyłam) i ponieważ moja przesyłka sie nie znalazła, dostałam kasę którą wpisałam
trochę to trwało, zdaje się, że miesiąc od momentu złożenia formularza
Sylwia8 - 2012-11-13, 09:45
tak, rosa, dokładnie tak samo, chodzi o to, żeby wpisać maksymalną kwotę, jaką mogą Ci wypłacić, bo widzisz, ja o tym nie wiedziałam, wpisałam 100 i dostałam 100 a jakbym wpisała 300 to bym dostała 300; jest ustalona górna granica odszkodowania ale nie mogą wypłacić Ci mniej, niż zażądasz, jeśli mieści się to w tej granicy, więc nie ma co "nieco zawyżać" tylko trzeba na maxa zawyżać, mało kto o tym wie... Jak w tajemniczy sposób gubią przesyłki to niech płacą.
rosa - 2012-11-13, 09:49
Sylwia8, no właśnie ja dopiero teraz od ciebie dowiaduje się o maksymalnej kwocie
ja też wpisałam 100zł (towar w paczce był wart 90zł)
Sylwia8 - 2012-11-13, 10:04
więc niech Jabłania korzysta na naszym doświadczeniu, o to chodzi chyba
Jabłania - 2012-11-13, 10:11
Bardzo Wam dziękuję Dziewczyny, Wasze porady są dla mnie niezwykle cenne
go. - 2012-11-13, 10:12
| rosa napisał/a: | Sylwia8, no właśnie ja dopiero teraz od ciebie dowiaduje się o maksymalnej kwocie
ja też wpisałam 100zł (towar w paczce był wart 90zł) |
i dobrze! Musi być odszkodowanie za straty moralne
Jabłania - 2012-11-13, 10:14
Tak sobie myślę, że nawet jakby się przesyłka znalażła (co byłoby najlepsze, ale w co nie wierzę), to być może mogłabym także złożyć reklamacje, że miał być priorytet, bo zależało mi na czasie, a list szedł np. 3 tygodnie i znalazł się dopiero po moich interwencjach. Jak myślicie?
Czy ten druk muszę złożyć dokładnie w tej placówce, w której nadawałam list?
Sylwia8 - 2012-11-13, 10:30
możesz w innej placówce, to nie ma znaczenia, nie składasz skargi na konkretny oddział tylko reklamację dot. usługi PP, jakbyś wysłała z wakacji nad morzem to przecież nie musisz pojechać tam specjalnie, żeby reklamację złożyć
co do priorytetu - za to też przysługuje bodajże 10-krotność opłaty za priorytet ale musiałabyś sprawdzić może na stronie poczty albo spytać się babek na poczcie
Jabłania - 2012-11-13, 12:28
Dzięki Sylwia8
koko - 2012-11-19, 09:02
My mieliśmy taką sytuację, że zginęła paczka. Napisaliśmy reklamację na formularzu, poczta nam odpisała, że wcale się nie zgubiła, tylko odkleiła się kartka adresowa("co zdarza się niezmiernie rzadko"), a przesyłka leży w jakimś oddziale w Koluszkach. No i skoro wiadomo, gdzie jest, to znaczy, że nie jest zgubiona i odszkodowanie nam nie przysługuje. I możemy opisać, co było w paczce, to oni ją znajdą (bo nie wiedzą, która to).
Jabłania - 2012-11-19, 17:04
Dobre
neina - 2012-11-19, 17:19
koko, Jak to się skończyło, odzyskaliście zawartość?
koko - 2012-11-19, 18:28
To była paczka z olejem, a ponieważ sprawa trochę trwała, to już nie chcieliśmy go odzyskiwać
go. - 2013-02-05, 18:47
A czy ktoś miał problem z zaginoną przesyłką międzynarodową USPS?
Powinna być u mnie już dawno, kolejne zamówienie już doszło. Z obu tych zamówień ślad "śledzenia" online jest w Chicago
koko - 2014-04-01, 18:00
Podbijam. Dranie zgubili polecony, jego faktyczna wratość to dokładnie 265zł + koszt przesyłki. Ile wpisywać w formularzu? Jutro mam termin składania reklamacji.
Lily - 2014-04-01, 19:13
Z zadeklarowaną wartością? Bo jak bez, to i tak 50-krotność wysyłki poleconego maksymalnie zwracają.
koko - 2014-04-01, 19:54
bez, a wysyłka kosztowała 4,20. Na jakiej zasadzie podejmują decyzję ile kasy zwrócą? Skoro maksymalnie 50-krotność to znaczy, że mogą zwrócić też mniej...?
Lily - 2014-04-01, 20:02
Hmm, nie wiem, jak to wygląda w praktyce, ale znalazłam taki komentarz: "
zwracają max 150 zł za zgubiony list polecony, a jak ktoś jest idiotą i w formularzu reklamacyjnym napisze "pierścionek" albo "moneta" to nie dostanie ani grosza "
Bo w liście nie przesyła się rzeczy wartościowych wg prawa pocztowego czy jakoś tak...
koko - 2014-04-01, 20:35
Ja pikolę... czyli żądam zwrotu 50x4,20, si? a jakby co, to do rzecznika praw konsumentów, tak myślę, hm? Dzięki Lily za odpowiedź!
Lily - 2014-04-01, 20:36
Być może możesz zażądać więcej, ale i tak dadzą tę 50-krotność najwyżej. O ile udowodnisz zgubienie.
neina - 2014-04-01, 21:11
koko, współczuję, mam nadzieję, że odzyskacie kasę
Sylwia8 - 2014-04-01, 21:14
koko, przeczytaj moje odpowiedzi na początku tematu, nie chce mi się tu pisać od nowa ale tak w telegraficznym skrócie - jak zażądasz 210 to dostaniesz 210; jak zażądasz 100 to dostaniesz 100 w sensie sami od siebie nie dadzą Ci 210; jak zażądasz 500 to dostaniesz 210 bo to 50-krotność opłaty za przesyłkę; do tego 10-krotność opłaty za priorytet - tego też musisz zażądać, sami od siebie Ci nie dołożą.
Lily - to nie koko musi udowodnić zgubienie, tylko poczta przeprowadzi sobie poszukiwanie i jak stwierdzą, że faktycznie zgubili to informują pismem i wypłacają zażądane odszkodowanie.
Lily - 2014-04-01, 21:15
| Sylwia8 napisał/a: | | Lily - to nie koko musi udowodnić zgubienie, tylko poczta przeprowadzi sobie poszukiwanie i jak stwierdzą, że faktycznie zgubili to informują pismem i wypłacają zażądane odszkodowanie. | Tak? To spróbuj to załatwić bez dowodu nadania, bo mnie się nie udało
Sylwia8 - 2014-04-01, 22:31
Ej, no wiadomo, że musisz go mieć
koko - 2014-04-02, 07:13
Sylwia8, dzięki za odpowiedź. Wiem wiem, że chodzi o 50-krotność, zastanawiałam się tylko nad taką sytuacją :skoro mogę dostać MAKSYMALNIE 210zł, to czy jeśli zawnioskuję o 210zł oni mogą stwierdzić, że ok, zwrócą mi kasę, ale nie wnioskowane 210zł tylko np. 100zł.
Sylwia8 - 2014-04-02, 08:44
Nie mogą. No i dolicz sobie 10-krotność za priorytet, chyba że to już mieści się w tym 210
koko - 2014-04-02, 08:58
Sylwia8, to był polecony ekonomiczny, nie priorytet. Czyli 4,20 x 50. Tak dziś właśnie zażądam, o! Mam nadzieję, że uznają ten list za zaginiony, a nie że dostarczą mi z powrotem rozwalony, otwarty list. Albo - co gorsza - jak poprzednim przypadku powiedzą, że przesyłka jest w Koluszkach i mogę sobie przyjechać i odebrać
Sylwia8 - 2014-04-02, 09:31
Hah, przyjechać!
No i jaki z tego wniosek - warto dopłacić 1 zł za priorytet bo w razie czego 100 spowrotem.
Przykre takie sytuacje, ja w ogóle nie rozumiem, jak im może się zgubić coś w ogóle, wszystko jest niby rejestrowane..
koko - 2014-04-23, 09:06
Poczta rozpatrzyła moją reklamację. Przesyłka faktycznie zaginęła. Jest mały myk: odszkodowanie jest naliczane nie jako pięćdziesięciokrotność wartości nadania przesyłki, ale jako pięćdziesięciokrotność wartości traktowania przesyłki jako poleconej. Ja zapłaciłam za przesyłkę 4,20, z tego tylko 2zł z kawałkiem stanowiło traktowanie jako przesyłki poleconej, reszta dotyczyła listu zwykłego. Zamiast 210zł odszkodowania zrobiło się z tego 145zł + 4,20zł za nadanie listu.
Sylwia8 - 2014-04-23, 10:46
Ha! Ciekawe czy to zmienili teraz czy zawsze tak było, nie zwróciłam uwagi...
go. - 2014-07-09, 11:29
Dziewczyny i chłopaki! Mam problem z paczką. Dostałam numer nadania paczki na którą czekam, wlazłam w emonitoring i patrzę: paczka odebrała dnia 2.7. Nie odbierałam jej i nikt z rodziny też nie. Co zrobić?
neina - 2014-07-09, 12:33
go., a czy wymagany był podpis?
go. - 2014-07-09, 13:38
neina, myślę, że na pewno. Czyli teoretycznie zgłaszając się na pocztę powinni odnaleźć listę z podpisami? Dziwna sytuacja
go. - 2014-07-09, 14:15
Dziwności ciąg dalszy. Po swoim poprzednim poście poleciałam na pocztę od razu. Nie było kolejki. Powiedziałam co i jak. Babeczka znalazła listę z moim podpisem(!) Od razu zaczęła mnie traktować jak jakąś obłąkaną Mówię, że pamiętam, że wtedy odbierałam 3 przesyłki, czyli tyle ile było na awizo. I mam podejrzenie, że babka nie sprawdzając numerów kodów przekreiła z awizo naklejkę z kodami cyfrowymi, a wydała mi 3 przesyłki dla mnie (wiedziałam, że czekam na 4, więc pamiętam dokładnie, że pytałam, czy jeszcze czegoś nie ma. Ale zostałam skwitowana, że jakby było to bym dostała...), które znalazła w pierwszej kolejności. Jedna musiała być z innym kodem. Oczywiście niemiła atmosfera, że im problemy robię i powinnam pilnować swoim rzeczy. Tylko cholera jak zabierają awizo to nie oddają klietowi do sprawdzenia liczb. A im chyba nie robi różnicy. Sztuka się zgadza i wsio. Powiedziałam, że przyjdę jutro i miło jakby poszukali. Ale teraz jak wiem, że widnieje mój podpis to myślę, że mogę paczki już nie zobaczyć bez żadnych konsekwencji dla poczty
neina - 2014-07-09, 16:22
go., to Ty się zastanów, może jednek odebrałaś tą paczke?
Nie do końca rozumiem - podpisałaś za 4 paczki jednym podpisem, a dostałaś tylko 3?
go. - 2014-07-09, 18:21
ta
Czekałam na 4, awizo miałam na 3, odebrałam i podpisałam za 3. Ale podejrzewam, że po prostu babeczka znalazła taką jeszcze nie awizowaną(?) Zazwyczaj biorę najtańszą wysyłkę z odbiorem w punkcie, bez listonosza. Na bank odbierałam 3
neina - 2014-07-14, 13:41
go., i jak?
go. - 2014-07-14, 14:38
neina, oczywiście, że miałam słuszne podejrzenie Ale moja przesyłka znalazła się dopiero kiedy przyniosłam awizo powrrtne na przesyłkę, której fizycznie nie było (czyli tą, co mi ją wydali wcześniej na kod poszukiwanej)
neina - 2014-07-20, 01:27
Najważniejsze, że się znalazła.
Mycha89 - 2014-11-20, 12:19
Fajnie, że dobrze się to skończyło, bo to bardzo różnie bywa z tą naszą pocztą
|
|