| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Off-topic - fajny temat zajęć dla przyszłych nauczycieli - pomóżcie
polena - 2012-11-24, 23:19 Temat postu: fajny temat zajęć dla przyszłych nauczycieli - pomóżcie Drogie Wegematki, zwracam się z tym pytaniem do Was, bo już nie raz Wasze spojrzenie na wychowywanie dzieci zwróciło moją uwagę. Podczytuję czasem Wasze teorie na temat szkoły i wychowania i czasem o pomysłach stojących w sprzeczności z ogólnym systemem nauczania najpierw myślę "no już bez przesady..." a potem "ej, właściwie czemu nie?!"
Sedno sprawy jest takie, że sama kształcę się aby być nauczycielką i mam szansę przeprowadzić z naszą grupą przyszłych nauczycieli polskiego, angielskiego i historii zajęcia na jakiś ciekawy temat. Bardzo chciałabym przedstawić im jakiś ciekawy punkt widzenia nauczania (uczenia?), coś innego (Montessori już zajęta ), co byłoby warte zapamiętania. Czy macie jakieś podpowiedzi? Jest coś o czym warto szerzej opowiedzieć a brakuje tego według Was we współczesnej szkole?
Proszę o pomoc!
Kat... - 2012-11-25, 02:20
polena, a dla dzieci w jakim wieku?
MartaJS - 2012-11-25, 11:01
Unschooling, homeschooling? To są nauczyciele uczący w szkole, ale pewnie dobrze by było, gdyby mieli też taką perspektywę.
Inny ciekawy temat - szkolnictwo w Finlandii.
Jeszcze inny - przedszkola na świeżym powietrzu (też Finlandia, Szkocja, nie wiem gdzie jeszcze, trzeba byłoby poszperać).
excelencja - 2012-11-25, 11:04
MartaJS, love your ideas
Albo po prostu bliżej i bardziej przyziemnie - pokazać przykład zajęć klasycznych- które nie dają szansy na samodzielne myślenie - i alternatywnych, która pobudzają do aktywności, pasji, pozwalają twórczo pracować.
Takie kontrasty pięknie wychodzą.
polena - 2012-11-25, 12:06
Kat..., temat dotyczy dzieciaków od przedszkola do szkół ponadgimnazjalnych
MartaJS, no właśnie, zwłaszcza homeschooling mnie zaciekawił i też o tym myślę. Znasz/znacie może jakieś filmy poglądowe, które warto puścić? Dokument, reportaż?
Szkolnictwo w Finlandii już poruszaliśmy i wszystkich wprawia w konsternację
excelencja, no taki mam plan, chociaż nasza pani doktor właśnie jest zwolenniczką takich właśnie bardziej aktywnych i twórczych zajęć więc i tak nie jesteśmy przygotowywani do takiej "klasycznej" formy uczenia. Ale ludziom, którzy (tak jak i ja...) ze swojej szkoły znają model lekcji "dyktowanie podręcznika do zeszytu" chyba nie zaszkodzi pokazać jak można fajniej i ciekawiej.
Dziękuję Wam za odzew!
excelencja - 2012-11-25, 13:06
Jak nie jesteście przygotowani, skoro program każdy opiera się na odtwórczym działaniu, wszelkie podręczniki i karty pracy - jak jeden mąż. Zakuć, zapisać, zapomnieć.
No przecież muszą Was przygotować do realizacji podstawy programowej, czyż nie?
koko - 2012-11-25, 13:15
polena, a może Korczak?
polena - 2012-11-25, 13:21
excelencja, no program tak. I tego nie mogę ogarnąć: z jednej strony mówimy o tym, że nauczyciel ma być partnerem a nie bogiem, że właśnie, koko, Korczak jest naszym guru w tej kwestii, że aktywizujemy dzieci, że one są najważniejsze. Z drugiej strony jest ta podstawa programowa i ściana. Nie wiem, nie praktykuję jeszcze jako nauczyciel ale może jest to tylko kwestia sposobu jak zrobić podstawę i nie zabić w dzieciach ciekawości nauki.
MartaJS - 2012-11-25, 14:32
exce, podstawę programową można różnie realizować. Przecież w edukacji domowej też wtłaczasz podstawę programową.
olgasza - 2012-11-25, 19:27
polena, leśne przedszkola, koniecznie
Honore trochę pisał o tym w "Pod presją.Dajmy dzieciom święty spokój", ja trochę tutaj: hxxp://ulicaekologiczna.pl/zdrowy-styl-zycia/forest-preschool-gardens-lesne-przedszkola/ , mam też trochę linków gdzieś pozapisywanych na ten temat. Dla mnie ciekawe jest, że w Polsce ten temat w ogóle nie chwyta, a tuż za granicą (w Czechach, Austrii) - takich "przedszkoli" powstaje coraz więcej.
Innym ciekawym tematem jest porównanie pedagogiki Montessori i Steinera. A zresztą wspomniana książka "Pod presją" może być niezłym źródłem inspiracji, polecam.
MartaJS - 2012-11-25, 19:33
Było chyba jeszcze gdzieś o tych przedszkolach niedawno... W jakimś dodatku do GW? Już nie pamiętam... ale Carl Honore dość dokładnie to opisuje.
W ogóle ta książka to kopalnia pomysłów na takie zajęcia. O samej tej książce można pogadać.
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com/2012/04/dajmy-dzieciom-swiety-spokoj.html
olgasza - 2012-11-29, 12:51
dotarłam do cudownego dokumentu o tym, jakie konsekwencje ma dla dzieci życiu wirtualne (tzn, nie wiem, czy cudowny, bo dopiero obejrzę całość, ale trailer jest bardzo bardzo)
hxxp://www.youtube.com/watch?v=LjCr3h1MOYw
i w tym samym klimacie: hxxp://www.youtube.com/watch?v=OzhnBaJ9p78
Matko, to ma nawet swoją nazwę: Nature Deficit Disorder: hxxp://www.youtube.com/watch?v=iAtdhQSp5b8
Myślę, że to naprawdę ważny temat, nawet na doktorat
arete - 2012-11-29, 22:42
Polecam tego pana jako inspirację do myślenia o tym jak sprawić, żeby dzieci uczyły się same: hxxp://www.ted.com/talks/sugata_mitra_the_child_driven_education.html
Myślę, że brakuje w polskiej szkole uczenia dzieci jak się uczyć, jak rozwijać umiejętności samodzielnego uczenia się. W programach międzynarodowych, w których pracuję nazywa to się "Attitudes to Learning" i jest absolutnie kluczową sprawą.
Poza tym, wielorakie inteligencje, różne style uczenia się, NLP w nauczaniu.
Korczak - ze wszech miar tak!
dżo - 2012-11-30, 17:48
polena, a nauczanie przez projekty? edukacja domowa czy też unschooling też dobre tematy, ale nauczycieli szkolnych w małym stopniu dotyczą.
dżo - 2012-11-30, 18:04
arete, dzięki za linka, świetny wykład
polena - 2012-12-03, 20:26
Dobre kobiety, dzięki za te wszystkie fajne pomysły... Homeschooling i unschooling nie bo ma dotyczyć szkoły, chciałam też o Summer Hill School, odpada. Ma mi przesłać babka tematy "do wyboru" z jej tabelki więc niewykluczone, że znowu będe Was prosić o radę Tymczasem może jeszcze któraś z Was nie widziała, wklejam artykuł do poczytania: hxxp://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,114757,12885287,Paradoksy_Marii_Montessori.html?as=1&startsz=x%3Futm_source%3Dfacebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Wysokie_Obcasy
dżo - 2012-12-04, 22:16
polena, w książce "edukacja w wolności" autor opisał kilkanaście szkół opartych na alternatywnym sposobie nauczania, może w niej znalazłabyś pomysł. Książka jest bardzo ciekawa, polecam.
hxxp://edukacjademokratyczna.pl/ksiazki-2/96-edukacja-w-wolnosci-ksiazka
Anja - 2012-12-04, 22:57
Ja pozwolę sobie na mały OT, bo to chyba nie mogłoby być tematem zajęć. Mnie w szkole bulwersuje ukrzesłowienie. Nie wypada nauczać inaczej jak na siedząco. Czasem jeszcze 6-7-8-latki chwilę posiedzą w kółku, może jakaś "gimnastyka" w środku lekcji, ale generalnie pozwolenie na swobodę ruchową jest b. małe. Niekiedy zająkną się na ten temat fizjoterapeuci i to tyle. O tym, że długotrwałe siedzenie na krześle to zbrodnia wobec ciała - wiadomo. Poza tym, to po prostu nudne.
polena - 2012-12-20, 22:49
Ech, stanęło na zajęciach o dzieciach z zaburzeniami i tym, jak radzić sobie z nimi w szkole. Nie wiem jeszcze jak to ugryźć.
Co do ukrzesłowienia - tak jak mówiłam z praktyką jeszcze się nie zetknęłam Ale na teorii też mówią, że ukrzesłowieniun mówimy nie, więc może idzie dobre
|
|