wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Ogólne rozmowy - soja modyfikowana-czy nie macie z tym problemu?

zziajana - 2012-12-23, 23:07
Temat postu: soja modyfikowana-czy nie macie z tym problemu?
Prawdopodobnie prawie 100% soi jest modyfikowana.Wierzycie w to? ja tak.. nie moge podawac dziecku tofu itp.Nie radze sobie w tym świecie-coraz trudniej jest mi być wegetarianką,a miesożercą tez byloby mi trudno..
bodi - 2012-12-23, 23:58

ekologiczna (organic) soja nie powinna byc modyfikowana, ale jesli obawiasz sie ze jednak, to jest wiele innych straczków. mozna byc spokojnie wege bez soi :)

natomiast zwierzeta zjadane przez miesozercow z pewnoscia sa karmione wlasnie soja GMO

a jak juz odsapniesz, zapraszam do dzialu powitan :)

bojster - 2012-12-24, 01:38
Temat postu: Re: soja modyfikowana-czy nie macie z tym problemu?
zziajana napisał/a:
coraz trudniej jest mi być wegetarianką,a miesożercą tez byloby mi trudno..


Jakaś zgniła ta alternatywa.

Temat o soi GMO, żeby nie powielać: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=9955

I przy okazji: hxxp://wolnemedia.net/ekologia/komorowski-podpisal-pomimo-protestow/

puszczyk - 2012-12-24, 01:40

zziajana, kupuję produkty oznaczone "wolne od GMO" lub ekologiczne. Staram się też unikać lecytyny sojowej, która jest w czekoladach. Na szczęście coraz częściej można spotkać z lecytyną słonecznikową.
Nigdy nie szaleliśmy z soją, wolimy inne strączkowce.

dźwiedź - 2012-12-24, 16:12
Temat postu: Re: soja modyfikowana-czy nie macie z tym problemu?
zziajana napisał/a:
soja modyfikowana-czy nie macie z tym problemu?


Nie ponieważ nie jadam. Najbliższy ekoregion odpowiedni do spożywania soi to Węgry. W Polsce rośnie jej bardzo mało a jej transport z dalszych regionów zatruwa środowisko. Dlatego zamiast soi w Polsce warto spożywać mix strączkowych z naszego klimatu (groszek, fasolka, soczewica itp)

W PL duża ilość soi nieprzetworzonej i przetworzonej była i jest niestety gmo.

Międzynarodowa Koalicja dla Ochrony Polskich Wsi przeciwko gmo .... -> ... hxxp://www.icppc.pl/antygmo/

" ... Ambasada USA w Paryżu zaleciła Waszyngtonowi, aby rozpocząć wojnę handlową w stylu wojskowym przeciwko każdemu państwu Unii Europejskiej, które sprzeciwia się wprowadzaniu roślin genetycznie modyfikowanych. ... "
Więcej info tu: (Wikileaks) ... hxxp://www.naturalnegeny.pl/aktualnosci/wikileaks-ujawnia/]www.naturalnegeny.pl

zziajana - 2012-12-25, 02:01

dźwiedź napisał/a:
W PL duża ilość soi nieprzetworzonej i przetworzonej była i jest niestety gmo.

Tak,czyli prawie 100% modyfikowana.Inne strączkowe-jedyna alternatywa.Na forum często jednak widze przepisy z tofu w składzie.A moze istnieje tofu niesojowe,moze ja czegoś nie wiem?Tymczasem mimo protestów prezydent podpisal ustawę o nasiennictwie dopuszczającej rejestrację i obrót nasionami GMO.Klęska...Koniec świata jednak nastąpił..

neina - 2012-12-25, 11:45

Ja kupuję oznaczone produkty sojowe, choć i tak sporadycznie, przeważnie tofu. Jest tyle innych rzeczy do jedzenia, po co martwić się o soję?
Alispo - 2012-12-25, 11:50

zziajana napisał/a:
dźwiedź napisał/a:
W PL duża ilość soi nieprzetworzonej i przetworzonej była i jest niestety gmo.

Tak,czyli prawie 100% modyfikowana.Inne strączkowe-jedyna alternatywa.Na forum często jednak widze przepisy z tofu w składzie.A moze istnieje tofu niesojowe,moze ja czegoś nie wiem?Tymczasem mimo protestów prezydent podpisal ustawę o nasiennictwie dopuszczającej rejestrację i obrót nasionami GMO.Klęska...Koniec świata jednak nastąpił..

A skad ta wiedza o 100% gmo?Może w paszach..
A ustawa o nasiennictwie tez nie oznacza,ze teraz nie bedzie zadnych ograniczen.
GMO jest niefajne,ale tez tyle nierzetelnych info krazy,nie tylko od strony zwolennikow GMO...
neina dobrze pisze..jest tyle innych rzeczy do jedzenia :-)

dźwiedź - 2012-12-26, 16:52

skąd firma radix-bis miała soję którą sprzedawała do marketów wyceniających około 3 lat temu opakowania z zawartością 0,5 kg nieoznaczonej symbolem "nie gmo" itp na około 1,5 zł ? (czyli jak na tamte czasy to wyjatkowo tanio)
gosia16 - 2012-12-31, 13:07

Staram się nie jeść, tyle że moje 2letnie dziecko-ogromny niejadek, bardzo lubi soje :-/
Nie rozumie jakim prawem nawet na zwykłych kotlety pisze "bez gmo"! Kiedy to nieprawda!

Alispo - 2012-12-31, 13:47

gosia16 napisał/a:

Nie rozumie jakim prawem nawet na zwykłych kotlety pisze "bez gmo"! Kiedy to nieprawda!

Skad wiesz?

gosia16 - 2012-12-31, 17:30

Alispo napisał/a:
gosia16 napisał/a:

Nie rozumie jakim prawem nawet na zwykłych kotlety pisze "bez gmo"! Kiedy to nieprawda!

Skad wiesz?


Bo wszyscy tak mówią ;-) na serio to szukałam wiarygodnego info które potwierdzi soje bez gmo, ale nie znalazłam :-(

priya - 2012-12-31, 19:07

gosia16, ale wiarygodnego źródła potwierdzającego, że produkty opisane jako "bez GMO" są jednak z GMO też nie znalazłaś, więc pisanie, że
gosia16 napisał/a:
jakim prawem nawet na zwykłych kotlety pisze "bez gmo"! Kiedy to nieprawda!
jest jednak nie fair.
koko - 2013-01-01, 18:56

Można kupować produkty bio. Po drugie - od większych producentów, którzy są jednak kontrolowani. Nie mogą ot tak napisać "non GMO" na produkcie.
JEDNAK:
stwierdzenie, że 100% soi (czy niemal 100%) w Polsce jest modyfikowana genetycznie jest sporo na wyrost. Takie zdanie pasuje chyba tylko w stosunku do pasz dla zwierząt.

Daegurth - 2013-01-01, 21:56

priya napisał/a:
gosia16, ale wiarygodnego źródła potwierdzającego, że produkty opisane jako "bez GMO" są jednak z GMO też nie znalazłaś, więc pisanie, że
gosia16 napisał/a:
jakim prawem nawet na zwykłych kotlety pisze "bez gmo"! Kiedy to nieprawda!
jest jednak nie fair.


Zgadzam się. Z tego co mi wiadomo, rośliny modyfikowane genetycznie dopuszczalne są jedynie do produkcji pasz, nie można sprzedawać ich jako żywność (przynajmniej w Polsce).

"Wszyscy" mówią też, że jak nie jesz mięsa to masz anemię ;)

Alispo - 2013-01-02, 00:22

tak dobrze to nie jest..ale produkty z gmo powinny byc oznakowane..

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group