| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Ciąża i poród - Ciąża- błogosławiony, czy może aż nadto odmienny stan...?
terra - 2013-01-04, 14:01 Temat postu: Ciąża- błogosławiony, czy może aż nadto odmienny stan...? Większość kobiet mówi o ciąży jako o magicznym okresie w ich życiu, a ja czuję jakiś taki lekki dyskomfort psychiczny, kiedy pomyślę, co i jak to się we mnie teraz rozwija... Może naoglądałam się za dużo horrorów, w których ulubionym wątkiem jest rozwijanie się obcego w brzuchu. Niby nie obcy, a swój własny, ale... No, jakoś mi się strasznie czasem robi. Mimo że wiele osób uważa mnie za taką naturalną, to prawda jest taka, że cała ta krwista, mięsista biologia mnie mocno przeraża (wolę nie myśleć na razie o porodzie) i już jako dziecko żywiłam przekonanie, że ja "tam w środku" na pewno mam jednak inaczej niż wszyscy (jakież było zdziwienie, kiedy po rtg złamanego palca dłoni, wyszły jednak kości... ).
Powiedzcie mi, czy na początku ciąży któraś z was miała podobne odczucia...? Mimo że całe życie chciałam mieć dziecko (już nawet jako dziecko wydębiałam u sąsiadów malutkie dzieci na spacery), a moim wymarzonym prezentem od rodziców na gwiazdkę byłby "siostrzyczka lub braciszek, proszę, proszę", to teraz pełna jestem niepokojów i wątpliwości, które nie dają mi spać po nocach i... wzmagają mdłości. Mam nadzieję, że za kilka będę się z tego śmiać, ale póki co... No, hmm.
bodi - 2013-01-04, 21:46
Terra,spoko,normalne,normalne
Ciazowe horrory o obcych to też klasyka
MartaJS - 2013-01-04, 21:49
Moim zdaniem też zupełna normalka. Zapraszamy do wątku "Brzuszkowe 2013", tam wszelkie tematy ciążowe, na okrągło
zina - 2013-01-04, 21:57
terra, normalne
terra - 2013-01-04, 22:45
Uff, dzięki wam czuję się trochę mniej wyrodną matką... Od dzisiaj staram się spersonalizować mojego małego obcego i nadać mu więcej ludzkich cech
moony - 2013-01-04, 22:57
Mnie nigdy takie horrory nie ruszały Jak już obcy się zagnieździł to miałam jedynie schizy, czy wszystko w porządku z nim. Generalnie wcale nie jestem obrzydliwa i strona biologiczna była na dalszym planie u mnie.
A bycie w ciązy uwielbiałam, mam nadzieję, że przy drugiej będzie tak samo
Mnemozyne - 2013-01-05, 13:58
Ja też generalnie lubię być w ciąży, ale czasem i takie schizy mi się zdarzają, myślę, że szczególnie na początku ciąży to dość normalne. Czy się chciało dziecka czy nie to jest jednak rewolucja biologiczno-psychiczna.
|
|