kofi - 2013-01-25, 16:13 Temat postu: ortodonta/aparat Może był temat, ale nie czytałam, bo mnie nie dotyczyło i teraz nie widzę. Tzn. dotyczący dzieci, bo wiem, że jest o aparatach dla dorosłych. Danielowi rosną górne trójki nad dwójkami. Dokładnie tam. Nasza dentystka zleciła rtg, zrobiliśmy, najpierw mówiła, że sama zrobi mu ruchomy, potem stwierdziła, że lepiej jak oceni to ortodonta i polecona przez nią ortodontka stwierdziła, że ruchomy nic tu nie pomoże, potrzebny jest stały. Co do tej góry, jestem jeszcze w stanie strawić, widzę potrzebę. Ale ona twierdzi, że trzeba mu usunąć jeszcze 2 dolne piątki, bo inne zęby nie będą miały miejsca, a muszą rosnąć jedne nad drugimi, itp., itd. Mam bardzo chłodne uczucia co do wyrywania zdrowych zębów (świeżo zaplombowanych, zresztą). Wiem, że są opinie, że dzieciom nie powinno się wyrywać mleczaków przed czasem, bo można zniszczyć zawiązki stałych. Nie wiem, ile w tym prawdy. Daniel ma 12 lat i jest to z tego co wiem dolny wiek jeśli chodzi o stałe aparaty, ale mogę się mylić. Wiem, że powinnam pójść jeszcze przynajmniej do 1 lekarza na konsultację, ale jak wiecie czas ortodonty jest bardzo cenny, niezależnie od tego, co robi. 
Jakie macie doświadczenia z aparatami nazębnymi - stałymi - u dzieci? dynia - 2013-01-25, 16:19 Aparaty stałe przynoszą rezultat oczekiwany ale tu nikt ci Kofiku kochany nie doradzi lepiej od specjalisty ortodonty.Fakt jest to bardzo drogi interes ,trzeba byc uważnym przy noszeniu etc. ale efekt jest powalający.Sama noszę się z zamiarem nałożenia,ponoć po 30 jest ten drugi najlepszy czas elastyczności zębowej 
mariaaleksandra - 2013-01-26, 08:57 Ja mam zle doswiadczenia ze stalym aparatem jako dorosla. Aparat zmienia biomechanike stawow skroniowo-zuchwowych, ktore przez lata dzialaly na 'swoim torze'. Aparat spowodowal u mnie spore problemy bolowe wlasnie tych stawow. Dlatego moze jak wczesniej sie zrobi, to sie tego uniknie? Niewiem. I ortodonta tez szczery w tej kwestii nie byl, bo przeciez to jego robota... |
