| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Nasze zdrowie - plastry oczyszczające z toksyn
amanitka - 2013-02-05, 14:06 Temat postu: plastry oczyszczające z toksyn czy ktoś stosował plastry oczyszczające z toksyn?
kupiłam plastry z myślą o lewku. ostatniej nocy wypróbowałam na sobie. trochę ściemniały, ale przede wszystkim to odklejały się. dziś wypróbuję ze skarpetkami.
ja wierzę w taki sposób oczyszczania organizmu. tylko nie wiem, czy takie najtańsze plastry będą skuteczne, a jeśli nie, to skąd mieć pewność, że te drogie podziałają?
chętnie posłucham waszych doświadczeń i opinii
olgasza - 2013-02-05, 14:14
Hm, a czy to nie jest jednak ściema typu kule piorące?
Sceptyk się we mnie odzywa
hxxp://www.tonieprzejdzie.pl/2011/08/10/terapie-oczyszczania-z-toksyn-kasa-za-nic-1/
bronka - 2013-02-05, 14:21
amanitka, one mają zazwyczaj składy podobne.
Ja mam uczucia mieszane, ale nie zaszkodzą przecież. Właśnie 2 nocki za mną. Na razie ciemne
dynia - 2013-02-05, 15:25
| olgasza napisał/a: | Hm, a czy to nie jest jednak ściema typu kule piorące?
Sceptyk się we mnie odzywa
hxxp://www.tonieprzejdzie.pl/2011/08/10/terapie-oczyszczania-z-toksyn-kasa-za-nic-1/ |
Mi też wydaje się,że to fake.Czytałam sceptyczne opinie i się z nimi trudno nie zgodzić.
Alispo - 2013-02-05, 15:41 Temat postu: Re: plastry oczyszczające z toksyn
| amanitka napisał/a: | | ja wierzę w taki sposób oczyszczania organizmu. |
na jakiej podstawie?jak dla mnie fake jakich malo...
pałczi - 2013-02-05, 16:07
hxxp://www.youtube.com/watch?v=LoIOC8HsvFU Przykro mi, ciemne są nie od toksyn.
Lily - 2013-02-05, 16:09
Ciemne są chyba dlatego, że się zaparzają jak herbatka?
Nie kwestionuję działania tak do końca, bo organizm w dużym stopniu oczyszcza się przez stopy, dlatego warto codziennie wyszorować szczotką Być może jakieś plastry w tym pomagają, niekoniecznie te z tv
amanitka - 2013-02-05, 16:45
dziękuję za wasz odzew
co mnie przekonuje do działania plastrów to wypowiedzi osób, które je stosowały i twierdzą, że plastry po pewnym czasie ich stosowania już mniej ciemnieją.
wolałabym jednak usłyszeć takie opinie również od osób z forum
Lily - 2013-02-05, 16:51
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1928&postdays=0&postorder=asc&start=100 tu było coś o plastrach Kinotakara.
kasienka - 2013-02-05, 18:56
A o co chodzi z kulami, olgasza? Bo ja właśnie wygrzebałam swoje i chciałam Emila rzeczy prać
Alispo - 2013-02-05, 19:21
stawiam,ze chodzi o te kule bez srodka pioracego w srodku?
olgasza - 2013-02-05, 20:00
kasienka, no tez jakiś pogromca mitów się z nimi rozprawił, czytałam niedawno. A jakiś czas temu dostałam od koleżanki kulę prawie nieużywaną i użyłam kilka razy z ciekawości, ale bez szczególnych efektów (tzn. tak, jakbym prała w samej wodzie, odświeżone, ale z plamami ). Nie mam nic do prania w samej wodzie, mechaniczne uderzanie o bęben pralki też wytrąca cząsteczki brudu, ale sama kula mi zalatuje ściemą
O, tu jest ten wywód: hxxp://dataminingalapolonaise.wordpress.com/2012/11/26/obalanie-mitow-o-obalaniu-mitow/
"Na rynku pojawiło się wiele firm oferujących tzw. kule piorące i zachwalających najbardziej nieprawdopodobne właściwości tych kul. W rzeczywistości mamy do czynienia z bezczelnym kłamstwem handlowym, które pod przykrywką pseudo-naukowego bełkotu żeruje na ludzkiej naiwności i próbuje nakłonić ludzi do zakupu całkowicie bezużytecznego produktu. Badania naukowe zlecone przez urzędy ochrony konsumentów w Stanach Zjednoczonych, Włoszech, Australii, Hiszpanii, Hong Kongu, jednoznacznie stwierdzają, że pranie z użyciem kul piorących w najmniejszym stopniu nie jest bardziej efektywne niż pranie w czystej wodzie. W wielu przypadkach urzędy zakazały firmom oferującym kule piorące posługiwania się kłamliwymi sloganami reklamowymi oraz nałożyły na te firmy kary finansowe. Odpowiedzią producentów kul piorących była zmiana języka reklamy: dziś celowo w marketingu kul piorących producenci posługują się jedynie ogólnikami, których prawdziwości nie da się ustalić. Sprawdźmy, jakie kłamstwa lub matactwa są stosowane najczęściej (poniższe cytaty zostały pobrane ze stron oferujących sprzedaż kul piorących w Polsce):
„Dzięki promieniowaniu podczerwonemu emitowanemu przez kulki wzrasta temperatura wody” : w rzeczywistości każde ciało wydziela promieniowanie podczerwone (czyli ciepło), od którego teoretycznie wzrasta temperatura wody. Jeśli do pralki wsadzę dowolny przedmiot, np. gumowe kalosze, to one też będą emitować promieniowanie podczerwone i podniosą temperaturę wody. O jakieś 0.000001 stopnia Celsjusza, ale zawsze.
„[kula] zawiera w swym wnętrzu magnesy neodymowe, oddziałują one na właściwości fizyczne wody użytej do prania”: woda nie jest paramagnetykiem lecz bardzo słabym diamagnetykiem, w zasadzie wpływ nawet silnych pól magnetycznych na wodę jest tak znikomy, że ledwie mierzalny czułą aparaturą naukową, więc wszystkie opowieści o „namagnetyzowanej wodzie” to brednie
„Oszczędzamy! Tradycyjny proszek do prania ok. 3,5 kg w cenie 25 zł wystarczy na ok. 20 prań. Ekologiczna Kula Piorąca 1 szt., w cenie 40 zł to ok. 1000 prań. Przy codziennym praniu w ciągu 3 lat zużyjemy ok. 55 opakowań proszku płacąc 1375 zł a przy codziennym praniu kulą Molli przez 3 lata wydajemy tylko 50 zł. Oszczędzamy 1325 zł.” To prawda, tylko przesłanka jest błędna. Ponieważ pranie bez użycia kuli piorącej daje dokładnie ten sam efekt, możemy oszczędzić jeszcze więcej, bo aż 1375 zł!!! Wystarczy nie kupować kuli.
„Dba o nasze środowisko, nie wywołuje szkodliwych reakcji chemicznych charakterystycznych dla detergentów. Jest technologią przyjazną środowisku”: przykładowy skład chemiczny jednej z kul piorących dostępnych w Polsce obejmuje: higher akyl sulfate, non-ionic surfacant, sodium metasilikate, calcium carbonate, oraz sodium carbonate.
Nie przyszła mi do głowy żadna grafika, która we właściwy sposób oddawałaby kuriozalność poniższego cytatu. Takiego nagromadzenia pseudonaukowego bełkotu dawno nie widziałem, więc wrzucam go tu jako kwiatek dla czytelników (licząc, że nie uznają tego za naukowy fakt).
„W wyniku tarcia się w wodzie kulki wytwarzają wysoko-energetyczne fale podczerwone, które powodują mikronizację H20, pobudzają częstotliwość wibracji wody, zwiększając moc czyszczenia.”
Alispo - 2013-02-05, 21:25
no to raczej dotyczy tych bez"proszku" w srodku,to faktycznie jakby prac w wodzie.A dzialanie takich z wsadem latwo zauwazyc po tym jak z czasem coraz gorzej piorą.Ale to nie ten temat
kasienka - 2013-02-05, 21:44
Ja mam takie z jakimiś kuleczkami w środku ale tak mi się coś wydawało, że to nie działa, więc kilka lat temu je schowałam z resztą orzechy też mi nie działały, a wiele osób zadowolonych, stąd teraz pomysł z wyjęciem
Olga, dzięki za wyczerpujące info
A co do plastrów - też czytałam, że to ściema. Ale nie wiem, może są różne.
amanitka - 2013-02-05, 23:01
Lily, jesteś niezastąpiona
|
|