| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Nasze zdrowie - Uzależnienie od słodyczy
j_olka - 2013-03-03, 23:23 Temat postu: Uzależnienie od słodyczy Witajcie, ostatnio mam problem z cukrem (i slodyczami niestety). Malo sypiam, Olek wisi mi na piersi juz 14 miesiac i nie sypiam dobrze. I im bardziej jestem zmeczona, tym bardziej nie potrafie sie oprzec cukrowi. Masakra jakas. Nie wiem co robic i co jesc. Nie ukrywam, ze mam ogrom spraw na glowie i nie jadam ostatnio porzadnie, bo nie mam czasu/sily gotowac. No i pojawiaja sie slodycze. I hustawka cukrowa Co jesc, zeby nie jesc cukru??? Wcale mi to jedzenie slodyczy nie sprawia przyjemnosci, tylko na chwile stawia na nogi. Nigdy czegos takiego nie mialam.
Czego mi trzeba? Magnezu, wit B?? Macie jakies pomysly co jesc aby sie reanimowac szybko i skutecznie?
Pozdrowionka,
Sunflower - 2013-03-04, 06:48
Mnie przychodzą do głowy po prostu owoce. Jeżeli nie możesz np. jeść surowych to bardzo polecam smażone/duszone banany (najlepsze według mnie są według takiego przepisu: podgrzewasz olej sezamowy, dodajesz trochę cukru, żeby się skarmelizował, banany i podlewasz to sokiem z wyciśniętej cytryny. ja podsypuję to jeszcze mieszanką przypraw do deserów z kardamonem i cynamonem - niebo w gębie,a przygotowanie trwa 5 minut). Mimo, że generalnie nie lubię słodyczy też tak kiedyś miałam, w pracy. Wszystko rozbijało się o nieregularność posiłków. Organizm wołał o energię. Jak tylko zmusiłam się do normalnego, regularnego jedzenia problem sam zniknął.
Lily - 2013-03-04, 09:24
Przede wszystkim musisz jeść regularnie. Jak nie ma czasu, żeby zjeść, to rzeczywiście najlepiej sięgnąć po owoce, warzywa czy orzechy.
No i nie wiem, może zrób badania, może to początki cukrzycy. Dużo pijesz? Oczywiście nie mam na myśli alkoholu
sunflower_ren - 2013-03-04, 11:38
regularne, małe, częste i urozmaicone posiłki-jak najbardziej tylko u mnie nie zawsze działa (ale na pewno warto, bo nie ma siły, żeby nic nie zdziałało)
ale u mnie słodycze wiążą się z zajadaniem stresu i emocjami i hormony też mają wpływ
molooko - 2013-03-04, 16:57 Temat postu: Re: Uzależnienie od słodyczy
| j_olka napisał/a: | | Nie wiem co robic i co jesc. Nie ukrywam, ze mam ogrom spraw na glowie i nie jadam ostatnio porzadnie, bo nie mam czasu/sily gotowac |
I w tym tkwi cały problem. Musisz przykładać wagę do tego co jesz.
Ogólnie dużo warzyw, spożywanie węglowodanów złożonych oraz regularne posiłki pomagają.
Jeśli nie masz czasu, to gotuj na 2-3 dni z góry, ładuj w pojemniki i do lodówki/zamrażalki. Poza tym jest mnóstwo potraw do zrobienia w 15 minut
I co jak co, ale śniadanie to podstawa, ja np blenderuje otręby owsiane (węgle złożone, błonnik i ciut protein) z bananem (cukry i smak) i wodą i to dostarcza energii na bardzo długo, a do tego jest zdrowe i mega szybkie.
Zminimalizuj cukry w diecie, które to powodują skoki insuliny. Tak jak napisałaś, dostajesz energii na pewien czas, ale krótki i znowu jesteś zmęczona. Zamiast batona, czy czekoladki lepszy będzie owoc, też cukry, ale mimo wszystko zdrowsze.
Możesz jeszcze dodatkowo spróbować chromu, ale to dodatkowo, podstawą jest odpowiednie żywienie.
Napisałaś, że jesteś przemęczona, masz dużo na głowie, więc magnez możesz brać, bo stres 'zużywa' bardzo dużo magnezu. Mg najlepiej w formie chelatu. Przyjmować np. 2 x 100mg w ciągu dnia i 250mg przed snem.
Lily - 2013-03-04, 17:03
| molooko napisał/a: | | I co jak co, ale śniadanie to podstawa, ja np blenderuje otręby owsiane (węgle złożone, błonnik i ciut protein) z bananem (cukry i smak) i wodą i to dostarcza energii na bardzo długo, a do tego jest zdrowe i mega szybkie. | Takie dukanowskie otręby? W ogóle otręby to nie jest dobry pomysł, chyba że ktoś ma zaparcie i sporadycznie sobie taką kurację zrobi. A tak na co dzień to lepiej jeść całości pokarmowe, czyli płatki.
molooko - 2013-03-04, 19:23
Chodziło o zwykłe płatki owsiane, mój błąd
karmelowa_mumi - 2013-03-04, 19:49
| j_olka napisał/a: | | Nie ukrywam, ze mam ogrom spraw na glowie i nie jadam ostatnio porzadnie, bo nie mam czasu/sily gotowac. | ale tu jest sedno.
Jedynym sposobem, który minimalizuje moje chętki na gotowe słodycze, to brak reguralnego zdrowego jedzenia.
Mimo wszystko warto zadbać o to, żeby jeść co 3 godziny - może w chwili wolnej ugotujesz sobie garnek kaszy jaglanej z różnymi warzywami (najszybciej z kilku rodzajów mrożonek). TO zajmie Ci ok 15 minut i będziesz miała na obiad/Dodatkowo postaw sobie w pomieszczeniach, w których przebywasz po szklance wody i popijaj w chwili wolnej. zamiast albo łącznie z wodą możesz parzyć sobie pokrzywę (żelazo) z paroma kroplami cytryny i np. pół łyżeczki ksylitolu (co nieco zaspokoi potrzebę słodkiego). Czasami skuś się na zdrowe, bezcukrowe ciasto.
Takie ciasta czy posiłki naprawdę nie wymagają wiele czasu, najgorzej się zebrać i zorganizować (wiem jak to jest, jak masz wolną chwilę i 100 spraw do ogarnięcia, a najchętniej człowiek by poleżał).
Z preparatów wzmacniających - wyciągi z pokrzywy, aloesu, żyworódki.
Jak powrót do regularnego jedzenia nie pomoże, zbadałabym sobie tarczycę i cukier.
j_olka - 2013-03-06, 22:23
Dziekuje BAAARDZO za rady.
Melduje, ze:
zelazo i magnez chelatowe juz kupilam i lykam
Do tego pokrzywa (na szczescie bardzo lubie pic). I jaglanka wraca u mnie do lask. Macie moze przepis jak ja odgrzewac, zeby nie przypalic? Mikrofalowka toksyczna (u mnie sluzy do podgrzewania talerzy), w garnku przypalam, a w parowarze to lata swietlne sie pogrzewa
Bananow sprobuje, bo pysznie "brzmia"
Jutro zrobie morfologie. Jesli chodzi o cukier, to mam dolny poziom i krzywa cukrowa tez mam ok. I tarczyce tez ok. Stawiam na zmeczenie
Troche unikam mrozonek ostatnio, bo wg makrobiotyki i 5 przemian jedzenie mrozone nie zawiera energii (a ja mam jej malo, bo ciagle mi zimno i cisnienie mam standardowo 57/95). Alkoholu, ciemnej herbaty, slodkich napojow nie pije. Ale coca cole to lubie.... Ale dawkuje raz na jakis czas. Masakra, taka chemia No i kupilam sobie migdaly I zestaw witamin dla matki karmiacej
molooko - 2013-03-06, 22:49
| j_olka napisał/a: |
Jutro zrobie morfologie. |
To nie bierz jeszcze tego żelaza, bo w nadmiarze, to więcej szkody przyniesie.
Zbadaj ferrytynę jeszcze, to wtedy będzie coś wiadomo, bo samo żelazo to mało.
gosia_w - 2013-03-07, 08:22
| j_olka napisał/a: | | jak ja odgrzewac, zeby nie przypalic? | dolej trochę wrzątku i mieszaj w czasie odgrzewania, mi to zajmuje 2-3 minuty, z czasem dojdziesz do wprawy i kasza sama się odgrzeje, bo będziesz wiedziała na jak długo nastawić i na jak duży ogień
Mikarin - 2013-03-07, 16:27
No, ja mam inaczej, ja mogę jeśc regularnie, urozmaicenie, kasze, orzechy, owoce, dużo wody itp, a i tak mnie ciągnie do słodyczy. jak nie zjem tej kosteczki dziennie, to mnie szlag jasny trafia i krzyczę, dostaję ataków agresji - jakaś masakra. Cukier i rafinowane słodycze uzalezniają... więc j_olka, lecz się póki możesz, bo skończysz jako totalny nałóg, jakim jestem ja
squamish - 2013-03-07, 21:42
jestem squamish ,jestem uzależniona od słodyczy ,nie nabijam sie mówie poważnie to faktycznie jest problem ,nie mam czegoś słodkiego i mnie nosi albo na predce musze coś upiec,czyli codziennie zapycham sie słodkim ble | Mikarin napisał/a: | | to mnie szlag jasny trafia i krzyczę, dostaję ataków agresji - jakaś masakra | coś w tym stylu
Arch - 2013-03-10, 17:23
hej,
niedawno jeszcze sam byłem uzależniony od słodyczy. Próbowalem wielokrotnie i bezskutecznie. Nawet kiedy zastępowałem słodycze suszonymi owocami. W grudniu ub roku cos klikneło i ot tak przestałem... trafiłem wtedy na artykuł w którym autor (nie pamiętam źródła) wskazywał na związek między spożywaniem pszenicy i odchudzaniem. Stamtąd dowiedziałem się że pszenica podnosi poziom cukru we krwi w wiekszym stopniu niż sam cukier! (inne zrodlo: hxxp://nowadebata.pl/2011/10/13/buszujacy-w-pszenicy/]hxxp://nowadebata.pl/2011/10/13/buszujacy-w-pszenicy/). W obu źródłach sugeruje się "całkowite wyeliminowanie z diety pszenicy" która powoduje zwyczajne uzależnienie. Efektu uzależnienia można się stosunkowo łatwo pozbyć: słabnie lub wogóle zanika już po pięciu dniach od momentu zaprzestania spożycia pszenicy.
W internecie łatwo znaleźć więcej informacji na temat pszenicy:
hxxp://fitness.sport.pl/fitness/1,111333,11248518,Pszenica_gorsza_od_glutenu_.html]Pszenica gorsza od glutenu
Jako zastępniki słodyczowe polecam suszone owoce: daktyle, figi rodzynki lub/i surowe owoce - nasze polskie jabłka zwłaszcza. Po krótkim czasie od chwili "odstawienia" wyrobów zawierających rafinowany cukier i wyroby pszeniczne daktyle wydają się nieznośnie słodkie...
Zachęcam do experymentowania i życzę powodzenia.
j_olka - 2013-03-12, 00:12
Helo, helo, udalo sie To zelazo. Hemoglobina mi wyszla cieniutka. No i po tygodniu lykania zelaza z innymi cudami plus magnez- ogromna roznica w samopoczuciu i jedzeniu batonikow jak kartofli. Przeszly te napady konsumpcji smieciowych slodyczy (jak juz jesc to te z najwyzszej polki ). Ferrytyny nie robilam, ale zrobie wkrotce Ech, co ja bym zrobila bez Wegedzieciaka i bez Was W zyciu bym nie wpadla, ze to niskie zelazo tak mnie pchalo do slodyczy. Dzieki wielkie
|
|