| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Ogólne rozmowy - Kupiłam lek w aptece, który jest bezpłatną próbką
Zafira - 2013-04-17, 18:56 Temat postu: Kupiłam lek w aptece, który jest bezpłatną próbką Witam
Jestem chora, byłam u lekarza i lekarka przepisała mi leki, szkoda że nie zapytała czy na ból gardła chcę coś do płukania gardła(mam odruch wymiotny) i wolę tabletki do ssania. Zrobiłam zakupy w aptece na terenie poradni i jednym z leków-bez recepty był dziwny płyn właśnie do płukania gardła.Zapłaciłam za wszystko i wyszłam. Dopiero w domu zobaczyłam,że na opakowaniu od tego płynu jest informacja:Próbka bezpłatna-nie do sprzedaży,a ja zapłaciłam za to 28,80. Czy mogą tak w aptece naciągać chorych i nieświadomych klientów?.Mam iść im to oddać z tym paragonem?, co byście zrobiły na moim miejscu?.
Jestem zła, bo nie dość,że leku nie będę używać, to jeszcze mnie naciągnięto, wciskają tak żeby zarobić .
zou - 2013-04-17, 19:12
jak masz paragon - to koniecznie idż i odzyskaj kasę!
Agnieszka - 2013-04-17, 19:39
bym poszła z reklamacją choć może czas promocji się skończył i lek w normalnej cenie ale wówczas apteka z adnotacją, że to gratis nie powinna go sprzedawać. Może na opakowaniu masz kontakt do producenta i można zadzwonić a najlepiej meilowo przed wizytą w miejscu sprzedaży aby się upewnić co do zasadności reklamacji.
Rozumiem, że można nie lubić płukania ale czasem warto. Jeśli wydzielinę masz gęstą do picia, inhalacji możesz spróbować m.in sól emską (tania jest), poczytaj o niej jeśli nie znasz czy nie stosowałaś.
kasienka - 2013-04-17, 20:07
Zafira, poszłabym, jeśli rzeczywiście zapłciłaś za coś, co było próbką, to normalnie jakieś chamstwo
Zafira - 2013-04-20, 16:32
Dzięki dziewczyny, pójdę do tej apteki z reklamacją.Choroba mnie powaliła, dlatego pójdę dopiero w poniedziałek.Paragon oczywiście mam.A co do płukania, to gdybym mogła, to bym płukała,ale mam od razu odruch wymiotny, nie potrafię płukać gardła .
Olard - 2013-04-24, 08:38
Ja też poszłabym i jeszcze zrobiłabym jedną wielką awanturę. Jak można sprzedawać coś co ma być bezpłatne.
Fatty - 2013-04-24, 09:32
Ja pracuje w branży innej - ale swojego czasu przysłano nam książki z adnotacją z tyłu "towar gratisowy do lalki- nie do sprzedazy oddzielnie" - książki zakupione normalnie, na fv(bez lalek, żeby była jasność )
Pochodziły z partii z której część miała być gratisami do promocyjnych lalek Roszpunek - stąd ów napis - zalecono nam wziąć marker i napis zamazać . Tak bywa w innych branżach, nie wiem jak tam z farmaceutykami.
| Cytat: | | Ja też poszłabym i jeszcze zrobiłabym jedną wielką awanturę. |
nie lepiej na spokojnie wyjaśnić? Po co od razu zakładać startowanie z wrzaskiem?
Lily - 2013-04-24, 09:51
| Fatty napisał/a: | | Po co od razu zakładać startowanie z wrzaskiem? | Niektórzy niestety mają taki styl...
neina - 2013-04-24, 10:30
Zafira, koniecznie idź wyjaśnić. Co to za lek? Jest wyszczególniony na paragonie?
bojster - 2013-04-24, 10:52
| Lily napisał/a: | | Fatty napisał/a: | | Po co od razu zakładać startowanie z wrzaskiem? | Niektórzy niestety mają taki styl... |
To tylko spammer, który przyszedł zareklamować swoją stronę. Rozważam wyłączenie całkowicie tej funkcji na forum, bo rozpleniło się tałatajstwo.
kasienka - 2013-04-24, 11:08
bojster, a gdzie jest ta strona? Nie widzę żadnego linka ani nic, i to już drugi raz - nie kumam więc na czym polega ten sposób "reklamy"
bojster - 2013-04-24, 11:14
| kasienka napisał/a: | bojster, a gdzie jest ta strona? Nie widzę żadnego linka ani nic, i to już drugi raz - nie kumam więc na czym polega ten sposób "reklamy" |
Miał wstawiony link do jakiejś stomatologii w przycisku "www", już usunąłem. Cały czas pojawiają się użytkownicy, których jedyną ambicją forumową jest dodanie jednego postu na dowolny temat, najczęściej jakiś dowcip albo bzdurny komentarz w którymś z wątków, po to żeby podlinkować jakąś stronę www. Nie ma na to niestety dobrej rady, a jest to dość uciążliwe.
kasienka - 2013-04-24, 11:57
Tylko czy ktokolwiek w ten przycisk www klika? Czy im samo podlinkowanie daje jakiś bonus, pozycję lepszą, czy coś? Możemy usuwać takie posty z d***, jeśli użytkownik nic więcej nie pisał, to raczej nie jest bywalcem tylko spamerem. Ja od jakiegoś czasu jak trafię to kasuję, ale o sprawdzaniu www nie myślałam, a to mi już całkiem czyści sumienie
Sorry za OT
bojster - 2013-04-24, 12:41
| kasienka napisał/a: | Tylko czy ktokolwiek w ten przycisk www klika? Czy im samo podlinkowanie daje jakiś bonus, pozycję lepszą, czy coś? Możemy usuwać takie posty z d***, jeśli użytkownik nic więcej nie pisał, to raczej nie jest bywalcem tylko spamerem. Ja od jakiegoś czasu jak trafię to kasuję, ale o sprawdzaniu www nie myślałam, a to mi już całkiem czyści sumienie
Sorry za OT |
No właśnie o linki chodzi, podnoszą pozycję w google czy coś.
A wracając do tematu, to powinnaś to wyjaśnić w aptece, a jeśli nie poczuwają się do winy (bo też to kupili), to powinni to wyjaśnić z dystrybutorem. Na pewno na którymś etapie łańcuszka ktoś łamie prawo... być może to sam producent użył złych opakowań - świadomie lub nie. Natomiast inną sprawą jest, że jeśli kupiłaś pełnowartościowy produkt za normalną cenę, to de facto nic nie straciłaś...
|
|