Izzi - 2007-09-28, 11:26 Temat postu: Aaaaaaaa mrówki! Mam w mieszkaniu mrówki faraona. Wczoraj te małe paskudztwa zakradły się do moich rodzynek i ziarek słonecznika! Nie chcę ich wyrzucać (rodzynek i ziaren) i wymyśliłam, że potraktuję je wrzątkiem ![]:->](images/smiles/icon_twisted.gif "]:->"){kind=icon} coby mrówy wyeliminować a to co chcę potem zjeść! Czy to dobry pomysł?
pao - 2007-09-28, 11:29 nie wiem czy dobry. mi by mrówek było bardziej żal niż słonecznika... bojster - 2007-09-28, 11:29 Temat postu: Re: Aaaaaaaa mrówki!
Ale chcesz zalać wrzątkiem rodzynki/ziarnka razem z mrówkami? Czy najpierw je powybierać? elenka - 2007-09-28, 14:17 Ja zrozumiałam, że najpierw zalać, a po ostudzeniu powybierać mrówki 
bojster - 2007-09-28, 14:22 Trochę mi to brzmi jak wybieranie mięsa z zupy... 
k.leee - 2007-09-28, 14:30
Oddaj rodzynki, słonecznik i mrówki Matce Ziemi. kamma - 2007-09-28, 16:44 Myślę, że wyżej wymienionym rodzynkom nic już nie pomoże, ale na mrówki jest taki sposób: Rozłożyć świeże skórki od pomarańczy w miejscach, gdzie się najczęściej pojawiają. No i super szczelne pojemniki of kors... Ania D. - 2007-09-28, 16:46 Nie wiem, co mrówki lubią najbardziej. Wiem, że idą bardzo do słodkiego i mięsa. Może warto więc położyć obok ziaren cukier na talerzyku, może się wyniosą i rodzynki da się zjeść? A poza tym współczuję lokatorów, ja nie lubię towarzystwa w domu. Alispo - 2007-09-28, 16:49
Izzi,wydalo sie 
frjals - 2007-09-28, 16:55
łał, ale mi zaimponowałeś, k.leee 
Izzi - 2007-09-28, 17:20 Dzięki!
Jak mrówki weszły do rodzynek i ziarek od razu wywaliłam wszystko na talerz i powybierałam co się da! Noi nie chciałabym tego wyrzucać (nie lubię wyrzucać jedzenia - miałabym przed oczyma afrykańskie dzieci umierające z głodu podczas gdy ja tak marnuję jedzenie przez mrówki! Mi w takiej sytuacji jednak bardziej żal tego jedzenia) i myślałam o sparzeniu tego (czyli już bez mrówek) wrzątkiem.
 
kamma - 2007-09-28, 17:58 Izzi, sorry, że Cię trochę zniesmaczę, ale te mrówki na pewno zrobiły w tych rodzynkach kupę. Wątpię, żeby "chodziły na stronę" 
Ania D. - 2007-09-28, 18:39 Kamma, bo się przewrócę ze śmiechu
kasienka - 2007-09-28, 18:52 kamma,
bodi - 2007-09-28, 19:06 może ją też powybierać?
k.leee - 2007-09-28, 19:18
Twoja pogańska indoktrynacja nie poszła na marne
frjals - 2007-09-28, 19:33
he, he, oby!
kamma - 2007-09-29, 15:52
No co, a widzieliście kiedykolwiek mrówkę kupkającą kulturalnie do kibelka? Albo do nocnika? To może chociaż w pieluchę?
Izzi - 2007-09-30, 12:20
Ania D. - 2007-09-30, 18:43 W końcu mogą być wyjątkowo dyskretne i nikt nie musi tego widzieć, kiedy i gdzie co robią 
vlada - 2007-10-01, 10:38 Izzi miałam ten sam PROBLEM brrrr. Ja rozsypywałam sól i trutke na mrówki tam gdzie one najczęściej chadzały. Jednak nie dały się zniechęcić. Może było ich trochę mniej, ale nadal były............... aż któregoś dnia P. przez przypadek odkręcił termos a tam...................... siedziały sobie mrówy ze swoją królową .................. i tak szczęśliwie dla mnie (niestety nie dla nich) skończyła się nasza "przyjaźń. Poszukaj miejsca gdzie mogą mieć gniazdo ale nie będzie to łatwe
topcia - 2008-08-30, 21:26
vlada, macie dom czy mieszkanie? Jak mieszkamy w bloku to chyba po całym pionie chodzą, czy mam zacząć szzukać gniazda?
[ Dodano: 2008-08-30, 22:26 ] Kurde. Mam dość. Dopero co skończyliśmy walczyc z molami, mrówki atakują! Tzn. łaziły już wcześniej, ale spoko myślę-kiedy zobaczyłam jedną na monitorze; "też muszą życ" pomyślałam jak łaziła mi na przedramieniu, kiedy trzymałam Weronikę; roześmiałam się, kiedy nałożyłam okulary, a tam na szkle mrówka mi chodzi. ALe jak dzisiaj odkrylismy na przewijaku, to się załamałam. No i na ceratce, na której czasem przewijamy Weronikę. Najgorzej, że wszystko stoi przy łóżku na którym z Nią śpię! Na łóżku na razie nie łażą. ROzsypaliśmy sól dzisiaj-zobaczymy. W ogóle małe dziecko może spać przy rozsypanej soli? Tzn. na podłodze rozsypaliśmy. Moze one zbierają drobinki po kupce czy siusiu z tego przewijaka? 
|
