renka - 2013-05-17, 20:59 Temat postu: Samoopalacz/balsam brązujący Z pewnych przyczyn powinnam zaczac unikac slonca, co mnie nieco zasmucilo, bo co roku uwielbialam sie opalac (takze z solarium korzystalam od czasu do czasu). Nie lubie tez bladosci u siebie. Pomyslalam, ze moze w takim wypadku samoopalacz stanowilby forme zamiennika slonca, ale nie mam dobrych wspomnien zwiazanych ze stosowaniem takowego (dawniej na studiach stosowalam przez jakis czas Sopot Ziai i pamietam, jak kiedys pewna dziewczyna z innego roku podeszla do mnie zatroskana i zapytala czy nie mam problemow z watroba, bo zolkne z dnia na dzien  ).
Stosujecie samoopalacze i moglybyscie/-libyscie polecic jakies nadajace zdrowy koloryt skory? Albo jakies efektywne balsamy brazujace? bajka - 2013-05-17, 21:49 Ja używałam, poleconego przez znajoma dermatolog/ lekarz medycyny estetycznej- la Roche Possay i fakt- efekt świetny...Tylko firma testująca... Kat... - 2013-05-17, 22:14 renka, ja używam samoopalaczy i kremów brązujących właściwie cały czas żeby wyglądać normalnie. Jak przestaję ludzie zaczynają pytać czy się dobrze czuję i czy nie mam anemii
Zwykle używałam samoopalacza Dax do jasnej karnacji. Tyle znalazłam sprzecznych opinii co do tego czy testują, że nie wiem, mi się zawsze wydawało, że nie. Sopot Zaji też jest dobry. Najważniejsze to odpowiednia aplikacja. Dzień wcześniej (a potem z raz na dwa tygodnie) zrób peeling i nawilż skórę. Następnego dnia po kąpieli najpierw zabezpiecz tłustym kremem nasadę włosów, brwi i wnętrze dłoni, a następnie pamiętaj żeby koniecznie zacząć nakładanie od dołu. Wierzch stopy, łydki, uda i tak aż do twarzy. Potem dokładnie umyj ręce. Mój patent na nieschodzącą opaleniznę to systematyczność. Smaruję się np raz w tygodniu samoopalaczem, a potem co 3 dni balsamem brązującym. Albo co kilka dni mieszam na dłoni zwykły balsam nawilżający z samoopalaczem żeby to przejście było delikatniejsze. I pamiętaj o tym, że kosmetyki typu podkład, korektor i puder mogą okazać się zbyt jasne. Powodzenia 
Alispo - 2013-05-17, 22:58 Kiedys używałam Lavery i byłam zadowolona.Też z tego powodu że nie smierdziała tak bardzo jak inne kosmrtyki samoopalające.. go. - 2013-06-13, 10:45 dziewczyny, jako w ogóle nie orientująca się w temacie pytam głupio- czy się samoopalacz różni od bb? 
Chyba zacznę czegoś na nogi używać -ryj, ramiona, plecy zjarane, nogi białe, jeźdżąc na rolkach wyglądam jakbym jeździła w białych rajstopach 
Alispo - 2013-06-13, 10:53 bb to cos w rodzaju podkladu w polaczeniu z kremem,koloryzuje ,a nie opala(czyli nie daje trwalego efektu) ropuszka - 2013-06-13, 10:57
balsamy i kremy brązujące wymagają kilku użyć żeby dać efekt i trzeba ich używać regularne (aż się nie zrobi własna opalenizna). wg. mnie to dużo lepsza rzecz, gdyż nie zrobisz sobie krzywdy w postaci placków albo za mocnego koloru. ale i tak uwaga na kolana i łokcie i inne suche miejsca - na nie nakładamy mniej produktu bo sucha skóra więcej wciągnie. po użyciu balsamu brązującego myjemy ręce. a i jeszcze jedno - skrót bb odnosi się do zupełnie innych produktów 
edit: hxxp://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=52909 tu ziajowy ma dobre oceny go. - 2013-06-13, 21:56 dzięki
puszczyk - 2013-06-14, 01:05 renka, może sama chcesz sobie zrobić samoopalacz? hxxp://www.ecospa.pl/dihydroksyaceton-naturalny-samoopalacz-p-293.html]Więcej tutaj.
Na pewno wcześniej warto zrobić porządny peeling np. z kawy i soli. hxxp://www.youtube.com/watch?v=Rg13b5ErO1w]Tutaj. Ostatnio jestem fanką takich rozwiązań, nie ufając, że producentom zależy na zdrowiu konsumentów. puszczyk - 2013-06-14, 01:24 Ogólnie jeśli mam wybierać z tego co dostępne na rynku to bym wybrała Laverę, Eco Cosmetics albo od biedy Yves Rocher. Majka56 - 2013-10-27, 09:58 Powiem Wam tak... poszłam kiedyś na opalanie natryskowe do salonu we Wrocławiu. Nie wiem czy te Panie nie znały się na swojej pracy, ale na skórze zostały mi straszne plamy  Od tamtego czasu na takie opalanie nigdy nie poszłam. Teraz wystarcza mi emulsja do ciała samoopalająca Aloe Vera hb. Nie zostawia plam na skórze i nadaje jej ładny kolor Opalania natryskowego nie polecam!
|
