| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Off-topic - ratujmy Lhase!
bodi - 2013-06-06, 13:14 Temat postu: ratujmy Lhase! wazna petycja, Chinczycy niszcza centrum Lhasy - w imie 'modernizacji'
petycja adresowana jest do dyrektora ds dziedzictwa kultury w ramach Unesco: Lhasa znajduje sie na liscie swiatowego dziedzictwa kultury, mOze grozba skreslenia jej z tej listy powstrzyma chinski rzad przed dalsza destrukcja.
spojrzcie tutaj:
hxxp://www.facebook.com/photo.php?fbid=512737665440275&set=a.119131014800944.10320.119119834802062&type=1&relevant_count=1
podpisujcie prosze
hxxp://www.change.org/en-GB/petitions/help-stop-the-destuction-of-my-home-lhasa-tibet
qetrab - 2013-06-06, 13:59
Wybacz, ale żadne petycje świata nigdy nie wpłyną na chińczyków, może miliard ludzi z całego świata to podpisać, mogą być protesty, ale to są Chiny. Oni to wszystko mają gdzieś, zrównają wszystko z ziemią i zbudują "cywilizację"
Podpisałem, ale wiem, że to nic nie da.
bodi - 2013-06-06, 14:24
wiem ze chiny to chiny, niestety, ale nie podpisac nie moglam
Jedyne argumenty ktore do nich przemawiaja to argumenty finansowe, a turystyka = kasa, wiec mam nadzieje ze moze jednak cos to da.
qetrab - 2013-06-06, 14:32
Obawiam się, że w Tybecie to dochodzi jeszcze jakaś osobista nienawiść, Chińczycy chcą zrównać Tybet z ziemią i całkowicie zniszczyć tybetańską kulturę, tak by już nikt nigdy nie powiedział, że nie jest częścią Chin...
dynia - 2013-06-06, 14:46
Podpisane.
Miejmy nadzieję,że może to coś zmienić ,chociaż patrząc na bieg historii Tybetu,ciężko jest w to uwierzyć
bodi - 2013-06-06, 14:48
wiem quetrab. tym bardziej podpisalam i chce zebyscie Wy tez podpisali
qetrab - 2013-06-06, 15:16
Ja te petycje podpisuje i rozsyłam z innego powodu... wiem, że Chińczycy zdania nie zmienią, ale przynajmniej dzięki takim akcjom więcej ludzi zobaczy co oni w ogóle wyprawiają.
bodi - 2013-06-06, 17:04
to tez
ana138 - 2013-06-06, 20:34
podpisałąm, chociaz też nie wierzę, że to co coś da
| bodi napisał/a: | wiem ze chiny to chiny, niestety, ale nie podpisac nie moglam |
no własnie...
zina - 2013-06-06, 22:05
podpisalam
lilias - 2013-06-06, 22:14
ok
neina - 2013-06-06, 22:46
Podpisałam, strasznie smutne
Kaja - 2013-06-07, 08:20
poszło
Jagula - 2013-06-07, 08:47
zrobione
kofi - 2013-06-07, 09:28
Też.
zou - 2013-06-07, 09:36
Kurde, od wczoraj biję sie z myślami po podpisaniu. Czy jak się radykalnie przestanie kupować "made i China" to to coś da chociaż? Choćby w tej piep..onej intencji.
qetrab - 2013-06-07, 09:40
Ja, jak tylko jestem w stanie nie kupuję "made in China" i staram się uświadamiać znajomych, czasem nawet jakiś skutek przynosi
Oczywiście jak jedna osoba przestanie kupować to nic się nie zmieni, ale małymi krokami można odmienić świadomość całego społeczeństwa.
Ghandi powiedział coś takiego: "To co robisz nie ma żadnego znaczenia, ale jest niezmiernie ważne żebyś to zrobił" czy jakoś tak
agus - 2013-06-07, 17:18
Też podpisałam. Chińskie towary nas zalewają i wiele razy już się zastanawiałam, jak uniknąć ich kupowania? Wczoraj kupiłam córce lekturę szkolną na angielski przez net, wydawnictwo Longman, po zakupie przeglądam dokładniej opis a tam niespodzianka: wydrukowano w Chinach! Korzystam z medycyny chińskiej i tego z kolei nie chciałabym być pozbawiona...
bodi - 2013-06-13, 17:48
agus, niestety mnostwo, zwlaszcza masowych publikacji (nie wydawnictwa niszowe, akademickie itp) jest drukowanych w Chinach, polskich ksiazek dotyczy to tak samo.
a z medycyna chinska... nie chodzi przeciez o to zeby odrzucac wszystko co nalezy do chinskiej cywilizacji, bojkot ma uderzac w chinski rzad a tego chyba raczej nie wspierasz chodzac do lekarza TCM w UK. Chociaz, kto tam wie jakimi kanalami sa dystrybuowane chinskie ziola? :no idea:
|
|