wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Dom rodzinny - Jak odzyskać zaległą wypłatę?

kamma - 2013-07-11, 07:51
Temat postu: Jak odzyskać zaległą wypłatę?
Sprawa wygląda następująco: pracowałam na mocy umów o dzieło i umów-zleceń, pracodawca zalega z wypłatami za 2 lata (!!!). Dowiadywałam się już, że aby wejść na ścieżkę oficjalną odzyskiwania tego, co moje, mogę posiłkować się jedynie postanowieniami kodeksu cywilnego. Pani w sądzie cywilnym sugerowała, aby napisać do pracodawcy pismo z wezwaniem do uregulowania tej sprawy, staram się zebrać w sobie, żeby to napisać, jednak nie wiem:
- jaki dać termin na spłatę zaległości
- czy przysługują mi odsetki, a jeśli tak, to w jakiej wysokości,
- jak właściwie ująć tę kwestię w piśmie, jaką formę powinno ono mieć.
Czy ktoś miał doświadczenia w podobnej sprawie? Albo zna się na rzeczy i zechce cóś podpowiedzieć?
Z góry dziękuję :)

MartaJS - 2013-07-11, 07:59

kamma, wystawiałaś rachunki?
kamma - 2013-07-11, 09:10

MartaJS, tak, mam wszystkie rachunki i umowy, o dziwo ;) W papierach jest wszystko w porządku, tylko kasa nie płynie. Wiesz, to jest wyższa uczelnia, akademicy przecież nie mogą być tacy małostkowi, żeby się o kasę dopominać ]:->
Lily - 2013-07-11, 09:12

Nie jesteś sama :P hxxp://www.facebook.com/groups/103388819703671/?fref=ts

Nie wiem, co doradzić poza rzeczywistym wstąpieniem na drogę sądową.

kamma - 2013-07-11, 09:26

Lily, ja na razie jestem na etapie tworzenia pisma, jakie wyślę za potwierdzeniem odbioru, z ultimatum :mryellow:
Liczę na to, że pismo wystarczy, ale wolę się zabezpieczyć.
Mam jeszcze jedno pytanie: czy powinnam podać dokładną kwotę, ewentualnie kwotę odsetek, czy oni sami powinni wiedzieć, ile tego jest? Tych umów mam kilkanaście i boję się, że któraś mi umknie.

MartaJS - 2013-07-11, 09:37

kamma, policz sobie wszystko najlepiej sama.
Co do odsetek, nie wiem, czy się należą, zależy co jest w umowie. Jeśli umowa przewiduje odsetki - policz też odsetki.
Ja raz miałam taką sytuację, że musiałam parę tysięcy odzyskać i takie jedno pismo wystarczyło.

Napisałam coś w tym rodzaju:

Data, miejsce, adres itp.

Zwracam się z prośbą/wnioskiem o realizację rachunków (numery, daty) do umów ... na łączną kwotę ... z odsetkami w kwocie ... W przypadku braku wpłaty w terminie 14 dni, sprawa egzekucji należności zostanie skierowana na drogę sądową.

Numer konta (podaj nawet jeśli mają)

No i za potwierdzeniem odbioru, wydrukuj też sobie kopię.

malva - 2013-07-11, 11:19

nie, w nagłówku pisma dajesz: Ostateczne wezwanie
i dalej : Wzywam do uregulowania niezapłaconych rachunków:
i wymieniasz po kolei
Łączna kwota wraz z odsetkami ustawowymi na dzień taki a taki ( dzień wysłania pisma)wynosi tyle i tyle.
( masz w internecie kalkulator odstek ustawowych, wpisujesz tam kwotę zapłaty ,termin zapłaty i dzień dla którego wyliczasz odsetki
W przypadku nieotrzymania wyżej wymienionej kowty do dnia takiego i takiego sprawa zostaje przekazana do sądu.
wysyłasz za potwierdzeniem odbioru, nie jako 'tylko" polecony i oczywiscie kopię sobie zostawiasz

kamma - 2013-07-11, 12:22

Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi.
Przejrzałam jeszcze raz wszystkie papiery. Widzę, że nie mam wszystkich rachunków, a jedynie umowy. Czy to jest duży problem? Mogę bez rachunków wysłać takie wezwanie?

Akse - 2013-07-11, 15:53

nie musisz pisać dokładnej kwoty odsetek wystarczy "kwota główna roszczenia (wynikająca z umowy i/lub rachunków) wraz z ustawowymi odsetkami do dnia zapłaty"

nie musisz mieć wszystkich rachunków - wystarczą same umowy; a czy jest w nich określone w jakich terminach powinna zostać dokonana wpłata?

kamma - 2013-07-11, 16:17

W umowach stoi następująco:
"wypłata nastąpi po zakończeniu semestru i po spełnieniu wszelkich wymogów prawnych związanych z zakończeniem prowadzenia zleconych zajęć dydaktycznych, oraz po złożeniu przez ZLECENIODAWCĘ indywidualnego sprawozdania, jednak nie wcześniej jak po uzupełnieniu przez Zleceniodawcę brakującej dokumentacji związanej z prowadzeniem i zakończeniem zajęć"
Ze swojej strony spełniłam wszystkie wymogi. Natomiast nie mam pojęcia, czy mogę sobie rościć jakiekolwiek prawa do terminów zobowiązań spoczywających na Zleceniodawcy.

a czy wpisana kwota powinna być brutto czy netto? Na umowach mam kwoty brutto za godzinę + liczba godzin.

Lily - 2013-07-11, 19:00

kamma napisał/a:
a czy wpisana kwota powinna być brutto czy netto? Na umowach mam kwoty brutto za godzinę + liczba godzin.
Wypłata netto, resztę bierze skarbówka.
kamma - 2013-07-11, 19:03

No to kolejny problem - nie wiem, ile zostaje po odliczeniu skarbówki i składek zdrowotnych :(
Chyba jutro się do nich przejadę i spróbuję wyciągnąć, ile się da (informacji i kasy)

Akse - 2013-07-12, 06:38

kamma napisał/a:

a czy wpisana kwota powinna być brutto czy netto? Na umowach mam kwoty brutto za godzinę + liczba godzin.


zawsze wpisujemy kwotę brutto zgodnie z tym co jest na umowie (ewentualnie innym dokumencie)

kamma napisał/a:
Ze swojej strony spełniłam wszystkie wymogi. Natomiast nie mam pojęcia, czy mogę sobie rościć jakiekolwiek prawa do terminów zobowiązań spoczywających na Zleceniodawcy.


skoro ty dopełniłaś wszystkie wymogi to nie muszą Cię interesować zobowiązania Zleceniodawcy.
W razie czego niech Ci wyśle pismo wyjaśniające co uczynił ze swojej strony - a jesli nawet tego nie zrobi możesz spokojnie iść z tym do sądu.

sylv - 2013-07-12, 07:39

kamma napisał/a:
No to kolejny problem - nie wiem, ile zostaje po odliczeniu skarbówki i składek zdrowotnych

kamma, możesz skorzystać z kalkulatorów INFOR: hxxp://www.infor.pl/kalkulatory,
wszystko Ci pięknie wyliczą. Tu masz wyliczanie wypłaty netto z umowy zlecenia: hxxp://www.infor.pl/kalkulatory/zlecenia.html
Co do odsetek - sprawdź w umowie, czy nie masz zapisu o braku roszczeń o odsetki z tytułu opóźnień - niektóre umowy, mają takie zapisy, ale to raczej dotyczy instytucji pośredniczących w projektach unijnych, gdzue zleceniodawca wypłaca kasę, kiedy sam ją dostanie (obsuwy po kwartał=norma).

kamma - 2013-07-12, 10:00

Mam rachunki, postawiłam ustne ultimatum, dałam 2 tygodnie. Dowiedziałam się również, że mogę wystąpić o odsetki, tyle że pisemnie. Czyli w tym piśmie, które pomagacie mi stworzyć ;)
Swoją drogą, żal mi głównej księgowej. To taka dobra kobieta, wszyscy walą do niej po kasę, a ona nie ma mocy decyzyjnej... Dobrze, że nie płaci z własnej kieszeni.
Widziałam ostatnio informację, że uczelnie niepubliczne mają ostatnio spore problemy, zaczynają się fuzje i upadki. Muszę się spieszyć.

Bardzo, bardzo Wam wszystkim dziękuję za pomoc :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group