wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wiek niemowlęcy - Zaparcia

bajka - 2013-07-18, 05:53
Temat postu: Zaparcia
Olek od 3 dni nie zrobił kupy...Byliśmy wczoraj u naprawdę dobrej pediatry- mówiła, że nie ma się czym przejmować...ale ja się przejmuję...Jesteśmy po nieprzespanej nocy- Olek się pręży, wysila, widać, że mu zalega coś czego nie może się pozbyć...
Faktycznie się tym nie przejmować? Jakoś dziwne mi się to wydaje...Jeśli mam rację, to jakie macie metody na te dolegliwość??

go. - 2013-07-18, 06:04

bajka, my używaliśmy gazrurek/wentylków/kateterów rertalnych. ok 2-3 zł/szt kosztują. kiedys podobno termometry rtęciowe wciskali w dupsko, teraz na szczescie jest bezpieczniejszy wynalazek. smarujesz oliwką, wkładasz, i zazwyczaj najpierw tona gazów schodzi,że aż gwiżdże, a potem idzie kupa wraz z ulgą :)


bajka - 2013-07-18, 06:11

gosia z badylem, gdzie to kupić, by dziś mieć??
go. - 2013-07-18, 06:31

bajka, u nas w całodobowych aptekach jest zazwyczaj, w zwykłych (o ile w ogóle o tym słyszeli :P ) na zamówienie z hurtowni na następny dzień- wtedy chcą, żeby kupować całą pakę. Niby tych gazrurek wyparzać nie można, ale można :oops: nam 3 przy s. na cały jego ciężkosraniowy okres starczyły. Teraz kupiłam całą pakę 10 szt i się jeszcze z siostrą podzieliłam
bajka - 2013-07-18, 07:45

gosia z badylem, dzięki! Gdy dam radę się ubrać, to startujemy do apteki. A W których konkretnie aptekach od ręki? Może jakaś sieciówka, która też u nas jest?
faf - 2013-07-18, 08:05

bajka, podaj mi na pw do siebie adres, wyślę Ci wtedy trochę cewniczków, jeśli chcesz. będą wtedy u Ciebie na jutro.
tyle że podobno jet ok, jeśli parę dni dziecko kupi nie robi. potem po tygodniu przychodzi lawina i masz tego czego chciałaś za wszystkie czasy. ;)
inna sprawa, że ja nerwowo nie wytrzymuję po 3-4 dniach i odgazowuję małą.

SZYNA - 2013-07-18, 08:14

Moje starsze robiło kupę raz na tydzień :mryellow: (do jakiegoś 4 miesiąca) więc i tak może być. Ale też nie miało z tego tytułu żadnych dolegliwości. więc jak się męczy to ja bym chyba też interweniowała.
MartaJS - 2013-07-18, 08:23

Tymek robi kupy co kilka dni. Ze Stachem było tak samo. I z gazami nie ma to wiele wspólnego, tzn. gazy idą sobie, a kupa sobie. Ja tam się cieszę, mniej prania :-P

Ale oni obaj tylko na cycu, bajka, Ty dokarmiasz? Bo cycowe mleko jest prawie w 100% strawne i po prostu tych resztek jest na tyle mało, że nie pobudzają wystarczająco perystaltyki. Dopiero kiedy się nazbiera, to wychodzi.

go. - 2013-07-18, 08:29

bajka napisał/a:
gosia z badylem, dzięki! Gdy dam radę się ubrać, to startujemy do apteki. A W których konkretnie aptekach od ręki? Może jakaś sieciówka, która też u nas jest?


niestety o sieciówkach nie wiem, we Wro jest apteka co się nazywa aloes, a w trn korzystam z apteki "na faustyny" :roll: Może poszukaj w sieci numerów telefonów do całodobówek i podzwoń. Oszczędzi Ci chodzenia na darmo :)
Ja znam Twój ból, bo moje oba dziecia (na sztucznym) miały problem mega, że rycząc wiły się jak wężowija nie mogąc urodzić stolca. Nas te gazrurki uratowały. Chociaż jak nam położna przed I porodem o nich mówiła to ja myślałam "nigdy tego swojemu bobasowi nie będę robić"... :mryellow:

lilias - 2013-07-18, 10:28

nie chciałam podrażniać dziecku pupy, więc masowałam brzuszek, dociskałam nóżki, ale mój tata pomógł. po prostu jak mały leżał to dziadek dociskał mu rączki i nóżki do ciałka i stękał w głos :) mały dosyć szybko załapał i jak robił kupę to robił się cały czerwony i stękał, aż śmiac mi się chciało. potem "złapać" kupę, czy jeszcze później wysadzanie na nocnik to juz szło łatwiej ;-)

nie pomyslałabym, że takie małe dziecko potrafi złapać coś takiego. pomyślałam sobie, że nie umiał przeć. :-) oczywiście tata powtarzał to . hm "ćwiczenie" przez jakiś czas :)

aga40 - 2013-07-18, 11:20

ja polecam jak w ulotce ze szpitala bylo napisane: zadnych czopkow tylko wode o duzej zawartosci magnezu (dobra jest hepar),nawet jezeli nie ma dzidziusia namalowanego na butelce. mozesz zaczac pol na pol z normalna mineralna, a jak nie wychodzi i do butelki bez rozrabiania. na tych wodach pisze,ze nie nadaja sie dla dzieci jako woda codzienna, ale od czasu do czasu na zaparcia dzialaja cuda.
ja bym sie jeszcze nie martwila na twoim miejscu. u nas tez byly takie okresy, ze raz na tydzien

go. - 2013-07-21, 09:58

bajka, i jak się Wasze sprawy zaparciowe mają?
Jeszcze mi się przypomniało, że nam chustowanie pomagało- długotrwały masaż brzuszka o brzuch+odwiedzone nóżki :-)

bajka - 2013-07-21, 11:25

gosia z badylem, dzięki- znaleźliśmy te rurki i to naprawdę działa! Kupa poszła :mryellow: Kochana FAF też nam bardzo pomogła- wysyłając cewniczki, gdy to już pewna byłam, że tego nie zdobędę- w kolejnej aptece patrzyli na mnie jak na niemowlęce sadomaso, na moje tłumaczenie co to ma być :mryellow:
Dziękuję Wam wszystkim za cenne rady!

go. - 2013-07-21, 15:12

bajka, o! Czyli dobre wieści :) Pozdrówki dla Małego!
Humbak - 2013-07-21, 16:29

Dobrze wiedzieć, że cewniczki działają :)

Nas swego czasu lekarka uczyła jak pomóc maluchowi, przestrzegając przed nadużywaniem tych rzeczy, żeby się "jelita nie rozleniwiły".

- dociskamy nóżki do brzuszka i stękamy jak u dziadka lilias - dokładnie ta sama metoda i ten sam skutek ;)
- masujemy brzuszek na okrętkę tzn wogół pępka tak jak idzie jelito - od prawej, nad pępkiem, po lewej i w dół
- masujemy brzuszek lekko go ściskając po bokach pępka
- no i - kiedy stęka bo chce zrobić a nie może to lekko masuję palcem okolice pod odbytem, tzn. blisko odbytu w stronę pleców, po chwili delikatnie!! rozchylam pupę, wtedy uwalniają się gazy siedzące w kupce i tak na zmianę - naprawdę działa, my tak od tygodnia jedziemy i antoś robi kupki sam, a dziś po raz pierwszy poszły dwie... :-P

- ostatecznie maciupki kawałeczek czopka glicerynowego do nawilżonego odbytu
- albo końcówkę termometra - jak pisały dziewczyny
- albo mikrusi kawałeczek dziecięcego mydełka, ale przygotowany tak by nie miał ostrości i był ślizgi - to jak nie ma czego innego.
Tych dwóch powyższych staram się nie używać częściej niż dwa-maks trzy dni pod rząd...

bajka - 2013-07-21, 16:35

No ja użyłam tego tylko raz- dwa dni temu. A dziś nas Oluś zaskoczył- sam z siebie "usrał się po pachy" na rzadko :mryellow: Sorry za dokładność opisu, ale dawno mnie kupa tak nie cieszyła :lol:
KasiaQ - 2013-07-21, 17:04

Humbak napisał/a:
dociskamy nóżki do brzuszka
Humbak napisał/a:
masujemy brzuszek na okrętkę tzn wogół pępka tak jak idzie jelito
Humbak napisał/a:
albo mikrusi kawałeczek dziecięcego mydełka

stosowałam - polecam, za każdym razem działało ;)
Sposób z mydełkiem użyłam 2 może 3 razy, kiedy reszta zawodziła - i w naszym przypadku inne metody nie były konieczne.

Humbak - 2013-07-21, 21:53

bajka napisał/a:
"usrał się po pachy" na rzadko :mryellow: Sorry za dokładność opisu, ale dawno mnie kupa tak nie cieszyła :lol:
jak mało mamie to szczęscia potrzeba :mryellow:
lilias - 2013-07-22, 07:46

Humbak napisał/a:
bajka napisał/a:
"usrał się po pachy" na rzadko :mryellow: Sorry za dokładność opisu, ale dawno mnie kupa tak nie cieszyła :lol:
jak mało mamie to szczęscia potrzeba :mryellow:


prawda :mryellow:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group