wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Nasze zdrowie - lecąca wiecznie waga

go. - 2013-08-29, 10:53
Temat postu: lecąca wiecznie waga
Słuchajcie, mam problem, a raczej zmartwienie dotyczące mojego konkubenta.
Wiem, że ma świetny metabolizm i wiecznie mógłby się obrzerac pączkami i tak było szczuplakiem. Ale... on ciągle chudnie, mimo, że 1) ja mu gotuję pożywne obiadki 2) jest mięsożerem (choć można to żartobliwie określić semi-wege :mrgreen: -zjada mięso jak moja mama mu od święta wątróbkę zrobić, albo czasem na grilli kiełbę wciągnie, na kanapki już nawet salami sojowe sobie kupuje ]:-> ) 3) nie żałuje sobie (chodzi czy to o słodycze czy inne bomby kalorii)
Choć bardzo dużo się rusza, ale poważnie, potrafi wciągnąć 8 czy 10 pączków na raz... a waga mu znów zjechała z 74 na 70kg. Przy wzroście 191. To tak może być? Jak ja bym tak wdupiała (nawet przy takiej ilości ruchu) to dawno by 120 kg ważyła... Nie wiem czy go na jakąś morfologię czy coś nie wysłać, tylko do tego muszę też mu podać sensowne argumenty, bo to typowy facet pod względem chodzenia do lekarza. Nie pójdzie dopóki nie zabierze go pogotowie

MartaJS - 2013-08-29, 10:57

W jakim okresie czasu zjechała mu ta waga?
dynia - 2013-08-29, 11:16

Zrobienie morfologii nie zaszkodzi na pewno.
go. - 2013-08-29, 11:21

MartaJS, ok miesiąca-półtorej. Ma tempo takie jak ja przy odchudzaniu :shock:
Spróbuję go na ta morfo namówić

aga40 - 2013-08-29, 11:23

gosia jakbym czytala o moim ;) moj tez tyle mierzy, ale wazy 10 kilo wiecej. u nas zjechal 5 kilo w ktrotkim czasie jedzac w domu kasze bezglutnowe!
ja sluchdlam strasznie jedzac nabial!

Agnieszka - 2013-08-29, 11:47

gosia z badylem: ja mam takie tendencje ale wiem, że u mnie znaczący wpływ ma stres, tempo życia, nadmiar rzeczy do ogarnięcia.... Mam 163 cm w kryzysowych chwilach potrafiłam ważyć naprawdę niewiele (poniżej 40 kg). Ja bym namawiała na badania a tu także m.in w kierunku cukrzycy czy zaburzeń pracy tarczycy a nawet pasożytów. Obstawiam, że nie ma problemów z układem pokarmowym i bóli w tym odcinku, zmęczenia, obniżonego nastroju, przewlekłego kaszlu itp.
Mój znajomy od lat na insulinie, ok miał obciążenie ale babcia inny typ cukrzyka. Może gdyby zareagował przy utracie wagi (zawsze był szczupły) a nie zwiozła do karetka byłoby inaczej.

go. - 2013-08-29, 13:58

aga40, jedząc sam nabiał? Czy go odstawiając? Bo mi zjechała trochę waga go odstawiając:)

Agnieszka, gsss, nie wiedziałam, że cukrzyca w ta strone moze działać :shock: W morfologii jest jakaś glukoza nie? Czy specjalnie o krzywą cukrową go cisnąć? Hormon tarczycy, a o pasożyty to co to za badanie? :oops:

Agnieszka - 2013-08-29, 16:14

gosia: o cukrzycy poczytaj np. tu:
hxxp://www.cukrzyca.akcjasos.pl/content/view/160/
hxxp://www.zdrowie.med.pl/cukrzyca/cukrzyca_2.html

tarczyca to badanie TSH mnie najczęściej zlecał ginekolog oraz hematolog (badaniami mnie rozpuścił bo spektrum mam szerokie w instytucie).

pasożyty: niektóre można z krwi np lamblie chyba tasiemca, włośnia. Bardziej powszechnie preferowana jest opcja z kału ale nie zawsze słuszna (moja rada tu: 3 próbki "materiału" w odstępach 2- 3 dniowych i najlepiej zahaczając o pełnię) lub metody mniej racjonalne np. biorezonas.
Ja jestem zadowolona z laboratorium Felix w Warszawie to przy leczniczy weterynaryjnej. Materiał możesz przysłać, zapłacić przelewem a wynik dostaniesz na meila (gdzieś już na forum był namiar) a może ktoś z forumowiczów podpowie inne miejsca, metody.

Przy niskim Fe może być spadek wagi ale ja nie potwierdzam tego po sobie. Forumowo zawsze niezawodna Lily w różnych kwestiach, warto zwrócić uwagę jeśli będzie miała sugestie. Namawiaj na wizytę i przegląd, jak będzie możliwość wejdź z nim lub przed i podziel się swoimi obserwacjami/ obawami.

Może to pierdoła, sama oceń czy coś nie ma wpływu: sytuacja choćby pracowa, relacje jakieś w rodzinie... i coś gryzie.

aga40 - 2013-08-29, 17:41

gosia jedzac nabial normalnie jako dodatek! zaczelam chudnac, az zle wygladalam. wyniki takie sobie? nie moglam wogole przytyc i jadlam rozne rzeczy. odrzucilam nabial i wrocilam do idealnej wagi i dobrze wygladam. dzis mam wyniki zycia!
Agnieszka - 2013-08-29, 17:51

aga a możesz szerzej i nie mam na myśli bezglutenowości bo też prowadząc tak dziecia zleciałam z wagi (bez mięsa, bez nabiału, bez glutenu, bez cukru)
aga40 - 2013-08-29, 18:48

poprostu moj maz zlecial z wagi jedzac bezglutenowo i niezadajac sobie z tego sprawy, ale on tego potrzebowal troszke ;)
ja jadlam nabial jak kazdy czlowiek je nabial i chudlam. przestalam jesc i wkoncu przytylam. mi to jawnie szkodzilo, a mojemu mezowi wyszlo na dobre!

Agnieszka - 2013-08-29, 19:20

aga: powyżej masz odrzuciłam nabiał i wróciłam do idealnej wagi nie kumam
Nie wszyscy na forum jesteśmy wegan . Ja z frakcji wegan a moje dziecko wybrało inaczej i jest jak jest. Twojego wpisu nadal nie rozumiem (bez urazy) i nie każdy człowiek jada nabiał. Niestety dalej nie rozumiem tego co napisałaś albo co chciałaś przekazać. Ok już w kontekście jedzenia nie wnikam bo nie taki temat tego wpisu a gosi chodziło o coś zupełnie innego.

aga40 - 2013-08-29, 19:41

U NAS BYLO PODOBNIE: waga leciala i nie wiedzielismy z jakiego powodu!!! kurde, moze ja sie nie potrafie wyrazic- zapomialam dodac jedno zdanie w pierwszym poscie!
Agnieszka - 2013-08-29, 20:05

aga: to dodaj, ktoś kiedyś trafi na te wpisy warto rzetelnie i pomogą

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group