| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Co dobrego z... - fig i maku
Sylwia8 - 2013-09-02, 12:12 Temat postu: fig i maku Pyszne i BA-NAL-NE! słodkie smarowidło figowo-makowe do chleba, naleśników, ciastek itd.
Potrzebne figi, mak i woda. ZAPRASZAM
hxxp://wszystkojestwglowie.blogspot.com/2013/09/figa-z-makiem-czyli-wapn-w-diecie.html
kofi - 2013-09-02, 14:46
Bardzo smakowicie wygląda, aaaaa, dlaczego nie mam fig w domu?
Sylwia8 - 2013-09-02, 15:33
Dzięki Zapewniam, że też bardzo, bardzo smakuje
Pipii - 2013-09-05, 09:23
na pewno zrobię fajny pomysł.
Sylwia8 - 2013-09-06, 11:46
Dzięki i smacznego
zou - 2013-09-07, 08:22
Też wczoraj kupiłam na to figi i mak. Babcia u nas bardzo lubi figi, no ale wiadomo- drobinki... A w takiej formie jak podałaś Sylwia8 powinno być wygodniejsze. A czy to trzeba koniecznie w lodówce czy można w szafce przecgowywać, jak np. masło orzechowe?
kofi - 2013-09-07, 08:46
| zou napisał/a: | | Też wczoraj kupiłam na to figi |
Ja też Ale dopiero jutro zrobię.
Mam zamiar użyć jako nadzienia do czekoladek, resztę pewnie na tosty i łyżkami wyjemy, więc raczej długo nie przechowamy, ale chyba w lodówce trzeba.
zou - 2013-09-07, 10:26
Kofi hmmm- pewnie przez tę wodę...A co myślicie by zamiast wody dodać np. tłuszczu kokosowego albo kapke innego oleju? Bo Babcia u mnie rano je takie rzeczy ale nie wychodzi sama do kuchni, gdzie jest lodówka...i tego typu miody, dżemiki ma u siebie w szafce, w pokoju na całkiem rano...
Sylwia8 - 2013-09-07, 16:45
Dziewczyny, ja to przechowuję w lodówce ale nawet nie w jakimś słoiku tylko w miseczce przykrytej talerzykiem i właśnie stwierdzam (sama jestem w szoku), że reszta, której nie umiemy zjeść bo się przejadła, nadal świetnie się trzyma - drugi tydzień. Wyjątkowo długo, więc może jest szansa, że poza lodówką też by kilka dni wytrzymała? Ja przezornie wszystko co otwarte chowam do lodówki, żeby mi nie skwaśniało czy zapleśniało, tak że pasta tak samo jak otwarty dżem od razu wylądowała w lodówce.
P.s. Nie przesadzajcie z makiem, bo bywa gorzki i może zepsuć cały smak, ta jedna łyżka naprawdę wystarczy Możecie mielić najpierw same figi z wodą bez maku, żeby mieć porównanie. Dla mnie było to jednak zbyt słodkie, stąd ten mak... Ciekawa jestem czy Wam podejdzie takie cóś...
Zou - w Vitamixie zrobisz to w kilkanaście sekund A Babci myślę, że możesz porcyjkę wieczorem zostawić pod ręką, żeby miała na rano a resztę po prostu trzymać w lodówce. Z tłuszczem to sobie tego nie wyobrażam szczerze mówiąc, to jak dżem z olejem robić
kofi - 2013-09-07, 20:09
He, he, przesadziłam z makiem, zrobiłam dziś,bo rano namoczyłam figi. Dobre wyszło, ale kolor coś nie ten, więc zajrzałam, żeby sprawdzić - zamiast łyżki dałam dwie i to spore. Namoczę na noc resztę fig i dorobię, bo lekko gorzkawe wyszło od tego maku, ale dobre, Danielito pożarł na waflu ryżowym i był szczęśliwy, że je figę z makiem.
Znowu zada szyku w szkole.
Sylwia8 - 2013-09-07, 20:43
haha, dobre prawie napisałam żeby nie przesadzić z makiem bo może być gorzkie ale fajnie że i tak się zjadło, jak dorobisz fig to na pewno będzie już całkiem ok. A wyobrażam sobie taki dialog "co masz?" "figę z makiem" "no ale poważnie, co masz?"
Alispo - 2013-09-07, 22:21
jeszcze pasternak trzeba tam przemycić
Muszę w końcu kupić figi!
zou - 2013-09-08, 05:47
Kurcze myślałam, że to bardziej jak masło z orzechów..., albo jak karobena...
Może zatem od czasu do czasu zrobię z tą pastą po prostu deser, albo muffinki z kapką tego do środka...A nie jako "masło figowe".
Sylwia8 - 2013-09-08, 12:44
zou, ale to jest takie smarowidło, tylko chodziło mi o to, że słodkie figi i olej jakoś mi nie pasują do siebie... U mnie to się zachowuje trochę podobnie jak krem gorzka czekolada smarujesz na gorącym naleśniku - dokładnie ta sama "smarowność", nie jest to tak zbite jak zimne masło. Ale ilością wody można manipulować w zależności od konsystencji jaką chce się uzyskać, tak że jak dasz tylko kapkę, żeby tylko dało się zmiksować, to powinno być bardziej tęgie, jeśli jest taka potrzeba.
kofi - 2013-09-08, 16:39
Do pierwszej partii dałam trchę wody, ładnie się zmiksowało, do drugiej już nie dawałam, tylko wmieszałam tę pierwszą, jest dość gęste, ale rozsmarowuje się ładnie. W lodówce może sobie stać i nie gęstnieje, taki dżem, rzeczywiście. :p
|
|