| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Tylko dobre wiadomości - dostałam medal :)
bodi - 2007-10-08, 08:40 Temat postu: dostałam medal :) noo, nie wytrzymam muszę się Wam pochwalić
wczoraj pobiegłam w Run Warsaw
ten bieg ma dwie trasy, 5 i 10 kilometrów, początkowo myślałam tylko o tym żeby przebiec piątkę, ale w trakcie stwierdziłam, że skoro już tu jestem to przebiegnę dłuższy dystans.
udało się
czasu nie podam, bo DagaM i neuro, nasze dwie forumowe biegaczki, dostaną kolki ze śmiechu
ale dla mnie najważniejsze było że znalazłam się na mecie
alcia - 2007-10-08, 08:47
super bodi!!!!
Ewa - 2007-10-08, 08:53
No to wielkie gratulacje
agaw-d - 2007-10-08, 08:57
gratulacje
biechna - 2007-10-08, 08:59
ale super
martka - 2007-10-08, 09:29
brawo bodi
kasienka - 2007-10-08, 09:33
gratulacje
Tobayashi - 2007-10-08, 09:40
Pięknie, pięknie
Izzi - 2007-10-08, 09:40
Hee hee ale fajnie Run bodi, run
marcyha - 2007-10-08, 10:02
Super . A pokaż medal, nio (a ja przebiegłam ostatnio 5 kilosów z psem i nikt mi medala nie zapodał, ale za to piech mi mordę wylizał z fdzienczności )
Mala_Mi - 2007-10-08, 10:49
bodi, super.
Gratulacje
Lily - 2007-10-08, 10:51
Gratulacje, ja bym na pewno nie przebiegła
k.leee - 2007-10-08, 11:42
Brawoooooo Bodi
Znasz hxxp://wegesport.pl/ ?
Ja też przymierzam się do biegania. Może w przyszłym roku wystąpimy wspólnie większą ekipą w jakimś biegu w barwach VegeRunners/ WegeDzieciak .
Malroy - 2007-10-08, 11:47
| k.leee napisał/a: | Brawoooooo Bodi
Znasz hxxp://wegesport.pl/ ?
Ja też przymierzam się do biegania. Może w przyszłym roku wystąpimy wspólnie większą ekipą w jakimś biegu w barwach VegeRunners/ WegeDzieciak . |
ja się już piszę
DagaM - 2007-10-08, 12:31
| k.leee napisał/a: | Może w przyszłym roku wystąpimy wspólnie większą ekipą w jakimś biegu w barwach VegeRunners/ WegeDzieciak . | Jestem jak najbardziej ZA!
Wczoraj stałam na mecie i kibicowałam kilku znajomym. Gdybym wiedziała, że bodi też pobiegła, zrobiłabym transparent
bodi, Kochana, jestem z Ciebie dumna
Pamiętaj, że nie wynik jest najważniejszy, ale fakt, że pobiegłaś. Wspaniale! A medal powieś sobie gdzieś w widocznym miejscu i ciesz się nim, zanim zacznie się kurzyć (ja tak robię i bardzo poprawia mi to humor)
P.S. Aż mnie skręca, tak chce mi się biegać, nie no kochani, muszę zacząć przebierać nogami na dworzu, a nie tylko w domu, wokół Niny.
adriane - 2007-10-08, 12:33
Bodi super! Gratuluję!
bodi - 2007-10-08, 12:42
dzięęękuuuuję wszystkim za gratulacje
Humbak, u mnie masz medal
teraz jeszcze musze sobie kupic dobre buty do biegania
bo te w których wystartowałam okazały się jednak deczko za małe...
k.lee, malroy, zakładać wątek biegowy? neuro kiedys wyśledziłam, że biega , lada moment do biegania wróci DagaM, więc ekipa już jest
tylko zamówić koszulki i startować
[ Dodano: 2007-10-08, 13:45 ]
no właśnie, już się montuje ekipa
Daga, za chwilę Bieg Niepodległości
Daga, korzystając z okazji chciałam Ci oficjalnie podziękować za wsparcie duchowe, merytoryczne i sprzętowe gdyby nie Ty pewnie bym się nie zebrała
DagaM - 2007-10-08, 12:52
| bodi napisał/a: | Daga, korzystając z okazji chciałam Ci oficjalnie podziękować za wsparcie duchowe, merytoryczne i sprzętowe gdyby nie Ty pewnie bym się nie zebrała | Daj spokój W ogóle jestem zaskoczona, bo jesteś już kolejną osobą, która mi dziękuje za "zarażenie" bieganiem. Ja również bardzo dziękuję, mam satysfakcję z tego, że podobało Ci się.
Co do Biegu Niepodległości, trasa jest łatwa, bo biegnie się praktycznie z górki, polecam ten bieg! Mój Piotrek przymierza się, ale z nim to nigdy nie wiadomo. Cholercia, może mi by się udało wyrwać... jeszcze zobaczymy, na razie nie deklaruję się w tym biegu.
bodi - 2007-10-08, 13:00
Daga, w Run Warsaw stałaś na mecie teraz pora na start
puszczyk - 2007-10-08, 13:44
bodi, brawo!!!
Mam nadzieję, że w końcu zobaczę Was na poznańskim maratonie np. w przyszłym roku. Tegoroczny będzie w tą w niedzielę. Ciekawe czy mąż Bajaderki startuje?
bodi - 2007-10-08, 14:07
maraton... no no puszczyk, podbijasz stawkę
A Ty biegniesz?
YolaW - 2007-10-08, 14:25
brawo bodi!!! Podziwiam
Malinetshka - 2007-10-08, 14:48
bodi, brawo!!
bajka - 2007-10-08, 15:02
Brawo!!!!!
puszczyk - 2007-10-08, 15:05
| bodi napisał/a: | maraton... no no puszczyk, podbijasz stawkę
A Ty biegniesz? |
Nic z tego, w podstawówce nienawidziłam biegania, dopiero teraz zaczynam rozumieć, że to może być pasja, a nie przykry obowiązek.
Lily - 2007-10-08, 15:07
Szkoła potrafi "zachęcić" do aktywności fizycznej, wiem coś o tym...
Malroy - 2007-10-08, 18:29
| puszczyk napisał/a: | Nic z tego, w podstawówce nienawidziłam biegania, dopiero teraz zaczynam rozumieć, że to może być pasja, a nie przykry obowiązek. |
a ja dodam, że podczas biegania nie trzeba się ani troszkę męczyć, ani kapkę. I ta biegając można przebiec maraton.
Lily - 2007-10-08, 18:37
| Malroy napisał/a: | | podczas biegania nie trzeba się ani troszkę męczyć, ani kapkę | Malroy, ja Cię proszę, nie rób sobie jaj
zojka3 - 2007-10-08, 18:44
Malroy uwielbam Twoje poczucie humoru
U mnie wszystko tylko nie bieganie tym bardziej podziwiam i gratuluję medalu!
ań - 2007-10-08, 19:04
wow! gratulacje!!!
Alispo - 2007-10-08, 20:18
Gratulacje:)Tez bym sobie w jakiejs imprezie pobiegla jako niedoszly lekkoatleta bieganie super sprawa
pao - 2007-10-08, 20:24
no to gratulacje
Malroy - 2007-10-09, 00:35
Dziewczyny ja sobie jaj nie robię, czy chodzenie Was męczy? Nie, czy jak będziecie chodzić i powiedzmy co jakieś 5 min, przebiegniecie najwolniej jak się da, 20 sek to się zmęczycie, nie?
Po miesiącu, już 5 min będziecie biec, a 20 sek iść i będziecie czuć się tak samo jak wcześniej z odwrotnymi proporcjami
Ja też nienawidziłem biegania
rebTewje - 2007-10-09, 01:12
bodi, super! gratuliren! i ja za rok sie przylacze, jak mi faza nie minie, poki co jestem w sztosie
Lily - 2007-10-09, 09:03
Malroy, sorry, ale w życiu nie przebiegłam 600 metrów na wf-ie, bo stawałam się od razu niewydolna oddechowo. chodzenie to co innego, nie wstrząsa całym organizmem, zresztą chodzenie pod górę jednak mnie męczy.
rosa - 2007-10-09, 09:37
bodi gratulacje! super!
ja biegałam właśnie w czasach szkolnych, głównie przełaje
puszczyk - 2007-10-09, 09:39
My mamy blisko fajne tereny i jak sobie wyobraziłam, że np. przez godzinę można być sam na sam z przyrodą to spodobał mi się pomysł biegania. Ale w tygodniu to raczej niemożliwe, a weekend jestem za leniwa.
dżo - 2007-10-09, 09:40
Malroy, to ja poprosze o szczegółowy opis , jak biegać aby się nie zmeczyć, nie tracić oddechu i pokochać bieganie, dla mnie 300 metrów to wysiłek a nie jestem osoba nieaktywną
alcia - 2007-10-09, 09:43
| dżo napisał/a: | | to ja poprosze o szczegółowy opis , jak biegać aby się nie zmeczyć, nie tracić oddechu i pokochać bieganie, dla mnie 300 metrów to wysiłek a nie jestem osoba nieaktywną |
o, ja też chętnie poczytam
Lily - 2007-10-09, 13:54
Jak Malroy mówi, ze to nie meczy to tak jest i basta Ciekawe, jak by sobie radził w mojej okolicy
bodi - 2007-10-09, 21:05
zanim malroy odpisze to ja się wetnę
u mnie sprawdziła się złota reguła mówiąca żeby nie biec za szybko
wbrew pozorom niektórym osobom sprawia to duży kłopot, ja sama do nich nalezałam, no po prostu nie mogłam truchtać tak powoli, bo źle się z tym czułam. A jak biegłam szybko, to od razu zadycha, oddychanie ustami, więc np. bieganie w taki chłodny dzień jak dziś odpadało, bo od razu gardło rozwalone itd.
nie wspominając już o zmeczeniu i zniechęceniu.
Najlepszym wyznacznikiem tego czy biegnie się w odpowiednim dla siebie tempie, jest to czy możemy swobodnie rozmawiać w trakcie biegu. Jak się biegnie samemu zawsze można sobie wyobrazić albo zacząć gadac do siebie
U mnie ten sposób sprawdził się super, na pierwszych treningach robiłam też marszobiegi, np. 8 minut szybkiego energicznego marszu, potem 5 biegu - z zachowaniem reguły powyżej, itd.
W ten sposób po czterech treningach udało mi się przebiec 10 km
Lily - 2007-10-09, 21:07
5 minut biegu - a jak ktoś 30 sekund nie da rady? Albo jak jest tylko opcja pod górę?
YolaW - 2007-10-09, 21:30
Słyszałam kiedyś od zawodowego żołnierza biegającego od lat, że biegając szybko głównie podnosimy kondycję fizyczną, a wolniej głównie spalamy tłuszcz.
bodi - 2007-10-09, 21:31
Lily, zacznij od 20 sekund albo po prostu od szybkiego marszu.
jeśli jest trasa pod górkę to znaczy że i w dół nią można iść, prawda?
bajaderka - 2007-10-09, 22:01
Mój mężulek biegnie w niedzielę maraton ...he..w niedzielę zrobił sobie ostatni trening..30km...no a my będziemy kibicować oczywiście...ja chyba nie będą miała wyjścia i będę musiała zacząć biegać, bo Jagoda już deklaruje bieganie maratonów
ja mogłabym pływać maratony bo w wodzie się nie męczę...
k.leee - 2007-10-09, 23:39
| bodi napisał/a: | | jeśli jest trasa pod górkę to znaczy że i w dół nią można iść, prawda? |
Trochę jak i w życiu
Christa - 2007-10-10, 03:27
bodi, dopiero teraz natknelam sie na Twoj watek i od razu spiesze z gratulacjami i wyrazami podziwu i szacunku!
Ja niestety tez jestem raczej "niebiegowa"...
puszczyk - 2007-10-10, 07:56
bajaderko, powiedz nam jak Was namierzyć, bo my co roku kibicujemy maratończykom.
bodi - 2007-10-10, 08:22
bajaderko, ja będę Twojemu męzowi kibicować duchem i trzymam kciuki zeby pogoda Wam dopisała
dżo - 2007-10-11, 18:35
| bodi napisał/a: | | u mnie sprawdziła się złota reguła mówiąca żeby nie biec za szybko |
bodi, to działa , dziś spróbowałam, ot tak sobie, niczego nie planując i przebiegłam bez zadyszki, kolki i wyczerpania 1/2 parku! dla mnie to nie lada wyczyn, dziękuję Ci bardzo za mądra radę, wspaniale mi się biegało , jutro powtórka,
Lily - 2007-10-11, 18:40
| bodi napisał/a: | jeśli jest trasa pod górkę to znaczy że i w dół nią można iść, prawda? | z chodzeniem nie ma problemu - bieganie w dół jest nawet gorsze niż pod górę, bo mam wrażenie, że lecę na złamanie karku i nie wyhamuję
no ale już się nie wtrącam, bo to zaraz stanie się bardzo niemile widziane
bodi - 2007-10-13, 22:26
dżo, gratulacje
Lily nie wtrącasz się
specjalnie dla ciebie znalazłam hxxp://www.skarzynski.pl/planybpz.html]TEN PLAN DLA POCZATKUJĄCYCH BIEGACZY
[ Dodano: 2007-10-13, 23:27 ]
a ja dziś znów biegałam to jest SUPER
dżo - 2007-10-14, 09:53
| bodi napisał/a: | | a ja dziś znów biegałam, to jest SUPER |
potwierdzam , mnie wciągnęło a nigdy bym siebie nie podejrzewała o zamiłowanie do biegania, kiedyś była to dla mnie kara
Azja - 2007-10-14, 10:24
Droga bodi! Gratuluję!!! Ja dziś wpadłam na ten wątek, a ściślej Jarek mi go pokazał
Baaardzo mnie ciagnie do biegania, dawno nie biegałam, a zaczęłam jeszcze w podstawówce, gdzie uprawiałam lekkoatletykę i bieganie na długie dystansy zwłaszcza!
Od jakiegoś czasu mocno powraca do mnie taki sposób medytacji
Kochani, to zakładamy wątek biegania???
ina - 2007-10-14, 10:56
bodi wielki gratulacje.
aż mi się zachciało biegać może namówię męża na wieczorne bieganie nad rzeką.
Azja - 2007-10-14, 11:03
ina, czy wy może w Krakowie mieszkacie? tak nieśmiało pytam...
ina - 2007-10-14, 11:05
Azja nie w Krakowie - bardziej na wschód - w Sanoku. Chociaż dawniej mieszkałam około 80km od Krakowa i często bywałam
bodi - 2007-10-15, 00:45
neo mąż bajaderki przebiegł właśnie maraton... moje 10K to przy tym małe miki...
choć nie ukrywam że dla mnie ten dystans stanowił niezłe wyzwanie, i byłam z siebie zadowolona że przebiegłam go w całości, bez wchodzenia w marsz, równym ślimaczym tempem
pao - 2007-10-15, 10:30
bodi, nie ilość a jakość ważne ze pobiegłaś przebiegłaś i jesteś zadowolona
Agnieszka - 2007-10-17, 17:04
super
ja biegam......... za autobusami
|
|