| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Ogólne rozmowy - kalendarz sezonowości
margrete - 2013-12-02, 14:14 Temat postu: kalendarz sezonowości Znalazłam bardzo fajnie zrobiony kalendarz, przedstawiający które warzywa i owoce kiedy rosną. Nie wiem czy wrzuciłam w dobry dział, także jak coś to proszę przenieść właściwie.
Może komuś się przyda, a moze już to znacie?
Link:
hxxp://www.produkty-tradycyjne.pl/kalendarz]Kalendarz sezonowości
niedzielka - 2013-12-02, 17:46
Przyda się, dzięki
qetrab - 2013-12-02, 18:03
fajne
lesiakubajek - 2013-12-02, 21:44
Bardzo wygodna strona.
BTW, chciałam nawet załozyć temat z pytaniem: jecie sezonowo?
KasiaQ - 2013-12-02, 22:05
świetne, dzięki
Sylwia8 - 2013-12-02, 22:36
Super!
zou - 2013-12-02, 22:48
margrette - super! Dzięki- świetny! I to w końcu na Polskę, a nie na uSA
lesiakubajek - w tym roku zaczęłam mocno zwracać uwagę, choćby by rozróżniać co kupuję sezonowe a co nie (ograniczam bardzo od tego roku).
np. nie kupuję poza sezonem na 100%: pomidorów surowych, ogórków w folii, sałaty masłowej i lodowej, rzodkiewki, koperku,
pozasezonowo i pozalokalnie to jem cytrusy zimą i choduję kiełki, też czasem w zimie
czasem kupię : paprykę, cukinię, kap. pekińską,brokuła
fila - 2013-12-03, 00:41
Aaale ładne.
U mnie wydrukowane w kuchni to: hxxp://www.beawkuchni.com/wp-content/kalendarz-warzyw-i-owocow-sezonowych.pdf
i goście dziwią się po co.
A w ogóle sałata lodowa ma swój sezon? (Ostatnio u mnie w kuchni leżała zapomniana na parapecie, w folii i przez miesiąc nic się jej nie działo. Mutant?)
margrete - 2013-12-05, 21:42
O, ciesze się, że się przydało
fila, ja właśnie ten ze stronki chętnie bym sobie powiesiła na ścianie. I jeszcze do tego kalendarz zbioru ziół... mmm
Ale mam jeszcze taką refleksję wokół tego kalendarza. Takie to w sumie przykre jest, że sama czasami przez tę całoroczną dostępność warzyw i owoców tracę pewność i muszę sprawdzać w internecie, czy aby na pewno rzodkiewka powinna już w kwietniu się pojawić. Za to bez problemu podałabym zapewne 5 producentów sprzętu komputerowego itp.
Mia - 2013-12-07, 21:38
dzięki, przyda się
w kwestii sezonowości - w 90% tak jemy, ale czasem mam wielką ochotę np. na zielony groszek albo fasolkę szparagową i wtedy sięgam po mrożonki.
Kamyk - 2013-12-08, 11:06
Kalendarz rewelacja. Szkoda tylko, ze w Rumuni nigdzie nie mozna znalezc jarmuzu. Za to ostatnio widzialam w sklepie topinambur, ktory tu widnieje, jako sezonowy w grudniu. Przyznam sie, ze widzialam to cudo po raz pierwszy. Jako, ze cene mialo dosc zaporowa to sie powstrzymlam od zakupu chociaz uwielbiam roznorodnosc i nowosci w kuchni. Czy ktos z Was wyczarowal z topinamburu jakas fajna potrawe?
czindirela - 2013-12-08, 17:40
Kiedyś mój dziadek przywiózł sporo topinamburu, ale to było w czasach, kiedy jeszcze nie gotowałam, więc nie znam żadnych potraw, ale pamiętam, że jedliśmy to po prostu zamiast ziemniaków.
A kalendarz bardzo fajny.
Lily - 2013-12-11, 21:16
U mnie już dawno nie ma jarmużu, za to jest kalafior... Choć teraz to generalnie zostały korzeniowe i kapusta. No i gruszki są, co mnie cieszy, bo lubię
Agnieszka - 2013-12-11, 21:40
Kamyk: to trochę jak ziemniak więc sałatki, frytki, zupy ale może to zainteresuje: hxxp://wegetarianka.blox.pl/tagi_b/6826/topinambur.html
hxxp://magazyn-kuchnia.pl/magazyn-kuchnia/1,121951,13029233,Topinambur__Jedz_sezonowo.html
ja nie jestem fanem (jak mam zjadam), z upraw raczej zrezygnuję bo zbyt ekspansywny i dziki lubią.
gosia_w - 2013-12-11, 21:45
w tym roku jest bardzo ciepło, dlatego są jeszcze kalafiory i brokuły
Kamyk - 2013-12-11, 21:56
Agnieszka, dzieku, wlasnie dzisiaj wyszlam ze sklepu z tym nowym dla siebie warzywkiem jutro proba generalna
olgasza - 2013-12-11, 23:19
Podoba mi się też Sezonownik
hxxp://hellowarsaw.net/sezonownik/
zlotooka - 2013-12-17, 09:40
A ja chyba nigdy nie jadłam jarmużu, i szczerze mówiąc nigdzie go nie widziałam, ani na straganach, ani w warzywniakach, ani w marketach.
Co do sezonowości, to teraz wcinam gruszki, jabłka, selery i marchewki, ale także banany i pomarańcze, sałatę też lubię pojeść w zimie... Więc tak super sezonowo nie jest.
Ale w sezonie rowerowym, czyli mniej więcej od kwietnia do października, co parę dni zaglądam na stragan osiedlowy i patrzę, co jest nowego, i z tym w koszyczku jadę do domu. Mmm, najbardziej uwielbiam lato, sezon pysznych owoców...
vanilia - 2014-01-02, 12:45
Jeśli chodzi o wspomniana wczesniej sałatę lodową, to przestrzegam przed jej jedzeniem, nie ma ona swoejego sezonu, jest sztucznie stworzona przez biologów, i z tego co mi powiedziała kiedyś dietetyczka która jest właśnie bilogiem, sałata lodowa absorbuje ze środowiska maksymalnie wszystko co się da, mam na myśli wszystkie syfy, chmie itd.
eMka - 2014-01-02, 14:08
| zlotooka napisał/a: | | A ja chyba nigdy nie jadłam jarmużu, i szczerze mówiąc nigdzie go nie widziałam, ani na straganach, ani w warzywniakach, ani w marketach. |
jadłam pierwszy raz w tym roku. Mam bazar niedaleko domu, po prostu zapytałam "Pana Wiesia" czy da radę przywieżć. I dał radę. Przywoził mi co tydzień cały sezon. Podobnie się umówiliśmy z hokkaido.
|
|